wiosenka Posted February 17, 2013 Posted February 17, 2013 A gdzie to się Edyseja podziewa, ze jej nie widać ;). Miałam nadzieje na spotkanie, a tu nici... Quote
edyseja Posted February 20, 2013 Author Posted February 20, 2013 Pilnuję fachowców żeby mi w domu nie zrobili demolki. ;) Spółdzielnia w środku zimy zarządziła wymianę instalacji gazowej i od dwóch dni cały czas się kręcą, tu coś wytną, tam wybiją, gdzieś indziej przyspawają czy wywiercą. Jest ich cały tabun - w sumie naliczyłam ośmiu, każdy do innych zadań specjalnych. ;) Quote
wiosenka Posted February 20, 2013 Posted February 20, 2013 To współczuje, dobrze, że kaloryferów albo okien nie wymieniają ;). Quote
edyseja Posted February 20, 2013 Author Posted February 20, 2013 Umówiłam się w poniedziałek rano po odbiór rachunków ale wetka zmieniła plany i pracowała po południu (o czym nie raczyła poinformować, dobrze, że zadzwoniłam bo bym pojechała na darmo). Rachunki są aktualnie u p. Jadzi, która niesie mi je już trzeci dzień. :shake: Przyznam, że zaczęło mnie to już wnerwiać bo to kwestia wjechania windą na górę. Jak wracając do domu zadzwoniłam do niej do drzwi nie mogła podać bo miała brudne ręce (przygotowywała zwierzakom jedzenie), miała podejść wieczorem ale się nie pojawiła. Powiedziałam sobie, że już w życiu nie zostanę skarbnikiem żadnego psa, ludzie oddają ostatni grosz, żeby pomóc, opiekun owszem chętnie z zebranych funduszy korzysta ale potem nie można się doprosić o głupie kwitki. :-( Quote
wiosenka Posted February 20, 2013 Posted February 20, 2013 Edyseja spokojnie nie wszyscy są tacy ;). Quote
edyseja Posted February 20, 2013 Author Posted February 20, 2013 Skoro wjechanie windą jest wielkim wysiłkiem zasugeruję może, żeby wrzucono faktury do mojej skrzynki na listy... Quote
wiosenka Posted February 20, 2013 Posted February 20, 2013 Jeszcze zaginą ;)... lepiej zaczekać. Quote
edyseja Posted February 20, 2013 Author Posted February 20, 2013 Gdyby opiekunowie Kamy byli zapracowani i nie mieli czasu nic bym nie mówiła ale pani Jadwiga na zwolnieniu (do końca miesiąca na pewno), a jej mąż nie ma zleceń przez najbliższe 3 tygodnie bo mu się wspólnik połamał. Dlatego się wkurzam. Quote
wiosenka Posted February 20, 2013 Posted February 20, 2013 (edited) Nie dziwie się, w końcu to oni powinni chodzić za Tobą, ale to prości ludzie jak pisałaś, może nie sądzą, że to takie ważne... Bazarek pocztówkowy i nie tylko ;) [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/240116-Bazarek-prawie-cegiełkowy-dla-MISIA-KŁĘBUSZKA-do-5-marca-2013-r/page3[/url] Edited February 20, 2013 by wiosenka Quote
edyseja Posted February 21, 2013 Author Posted February 21, 2013 Pogoniłam dzisiaj towarzystwo i wreszcie p. Jadzia przyniosła rachunki. Na fakturze za sterylkę jest pomyłka bo wetka nie pamiętała już ile policzyła, powinno być 300 zł (tyle zapłaciłam). [IMG]http://images44.fotosik.pl/604/58b985619f04150f.jpg[/IMG] [IMG]http://images41.fotosik.pl/1951/348d73e6e7c2462f.jpg[/IMG] Quote
Poker Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 Dobrze ,że są kwitki.Edyseja, a doliczyłas do wpłat 50 zł ode mnie oprócz bazarku ? Quote
wiosenka Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 Edyseja pisała do Ciebie ta osóbka od jajek? u mnie wciąż cisza? Quote
edyseja Posted March 7, 2013 Author Posted March 7, 2013 Od razu napisała (tego dnia, kiedy rozmawiałyśmy) i dodała, że wszystko ma popakowane. Quote
wiosenka Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 Tzn razem czy osobno? Ja mam cały czas wolną skrzynkę... Quote
edyseja Posted March 7, 2013 Author Posted March 7, 2013 Aha, co u Kamy słychać napisałam w poście 111: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/240703-Poszewki-poscielowe-na-zam%C3%B3wienie-dla-SOZ-z-J%C4%99drzejowa-do-15-kwietnia-godz-22-00/page5[/url] Nie udało mi się cholery złowić. Quote
edyseja Posted March 7, 2013 Author Posted March 7, 2013 [quote name='wiosenka']Tzn razem czy osobno? Ja mam cały czas wolną skrzynkę...[/QUOTE] Osobno, skoro fanty już dawno spakowane... Wspominałam Ci o bazarku poszewkowym, link masz wyżej. Quote
wiosenka Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 No trudno ciekawe czemu nie pisze! Kurcze a to uciekinierka... Quote
edyseja Posted March 7, 2013 Author Posted March 7, 2013 [quote name='wiosenka']No trudno ciekawe czemu nie pisze! Kurcze a to uciekinierka...[/QUOTE] Najgorsze jest to, że ona skacze przypadkowo spotkanym psom na plecy i w rozbiegu wpada na ludzi, może się to skończyć w najlepszym wypadku mandatem. Quote
edyseja Posted March 7, 2013 Author Posted March 7, 2013 Nie robiłam jeszcze, zresztą sama nie wiem co mam napisać. Wetka powiedziała, że Kama jest bezproblemowa ale nie byłabym taka pewna, że laik sobie poradzi z okiełznaniem jej temperamentu Quote
wiosenka Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 trzeba od czgoś zacząć bo zaraz wakacje i będzie siedzieć do jesieni :(. Quote
edyseja Posted March 7, 2013 Author Posted March 7, 2013 [quote name='wiosenka']trzeba od czgoś zacząć bo zaraz wakacje i będzie siedzieć do jesieni :(.[/QUOTE] Problem w tym, że DT z jednej strony chciałoby znaleźć jej nowy dom, a z drugiej szkoda im się z nią rozstawać... Ale na to, że zwiała machnęli ręką i poszli do domu z założeniem, że jak się zmęczy to wróci. Głupia sunia nie jest bo wprawdzie gania po okolicy i nie chce wracać ale co jakiś czas podbiega pod klatkę czyli wie gdzie jej dom. Quote
edyseja Posted March 7, 2013 Author Posted March 7, 2013 Wyjrzałam na podwórko bo usłyszałam jazgot. Kama nadal biega, skoczyła na astka, a ten ją pogonił. Jak wychodziłam na pierwszy spacer było ok. 21, do tej pory się nie zmęczyła. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.