Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 549
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Pilnuję fachowców żeby mi w domu nie zrobili demolki. ;) Spółdzielnia w środku zimy zarządziła wymianę instalacji gazowej i od dwóch dni cały czas się kręcą, tu coś wytną, tam wybiją, gdzieś indziej przyspawają czy wywiercą. Jest ich cały tabun - w sumie naliczyłam ośmiu, każdy do innych zadań specjalnych. ;)

Posted

Umówiłam się w poniedziałek rano po odbiór rachunków ale wetka zmieniła plany i pracowała po południu (o czym nie raczyła poinformować, dobrze, że zadzwoniłam bo bym pojechała na darmo). Rachunki są aktualnie u p. Jadzi, która niesie mi je już trzeci dzień. :shake: Przyznam, że zaczęło mnie to już wnerwiać bo to kwestia wjechania windą na górę. Jak wracając do domu zadzwoniłam do niej do drzwi nie mogła podać bo miała brudne ręce (przygotowywała zwierzakom jedzenie), miała podejść wieczorem ale się nie pojawiła. Powiedziałam sobie, że już w życiu nie zostanę skarbnikiem żadnego psa, ludzie oddają ostatni grosz, żeby pomóc, opiekun owszem chętnie z zebranych funduszy korzysta ale potem nie można się doprosić o głupie kwitki. :-(

Posted

Gdyby opiekunowie Kamy byli zapracowani i nie mieli czasu nic bym nie mówiła ale pani Jadwiga na zwolnieniu (do końca miesiąca na pewno), a jej mąż nie ma zleceń przez najbliższe 3 tygodnie bo mu się wspólnik połamał. Dlatego się wkurzam.

Posted (edited)

Nie dziwie się, w końcu to oni powinni chodzić za Tobą, ale to prości ludzie jak pisałaś, może nie sądzą, że to takie ważne... Bazarek pocztówkowy i nie tylko ;) [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/240116-Bazarek-prawie-cegiełkowy-dla-MISIA-KŁĘBUSZKA-do-5-marca-2013-r/page3[/url]

Edited by wiosenka
Posted

Pogoniłam dzisiaj towarzystwo i wreszcie p. Jadzia przyniosła rachunki. Na fakturze za sterylkę jest pomyłka bo wetka nie pamiętała już ile policzyła, powinno być 300 zł (tyle zapłaciłam).

[IMG]http://images44.fotosik.pl/604/58b985619f04150f.jpg[/IMG]

[IMG]http://images41.fotosik.pl/1951/348d73e6e7c2462f.jpg[/IMG]

  • 2 weeks later...
Posted

Aha, co u Kamy słychać napisałam w poście 111: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/240703-Poszewki-poscielowe-na-zam%C3%B3wienie-dla-SOZ-z-J%C4%99drzejowa-do-15-kwietnia-godz-22-00/page5[/url] Nie udało mi się cholery złowić.

Posted

[quote name='wiosenka']Tzn razem czy osobno? Ja mam cały czas wolną skrzynkę...[/QUOTE]

Osobno, skoro fanty już dawno spakowane... Wspominałam Ci o bazarku poszewkowym, link masz wyżej.

Posted

[quote name='wiosenka']No trudno ciekawe czemu nie pisze! Kurcze a to uciekinierka...[/QUOTE]

Najgorsze jest to, że ona skacze przypadkowo spotkanym psom na plecy i w rozbiegu wpada na ludzi, może się to skończyć w najlepszym wypadku mandatem.

Posted

Nie robiłam jeszcze, zresztą sama nie wiem co mam napisać. Wetka powiedziała, że Kama jest bezproblemowa ale nie byłabym taka pewna, że laik sobie poradzi z okiełznaniem jej temperamentu

Posted

[quote name='wiosenka']trzeba od czgoś zacząć bo zaraz wakacje i będzie siedzieć do jesieni :(.[/QUOTE]

Problem w tym, że DT z jednej strony chciałoby znaleźć jej nowy dom, a z drugiej szkoda im się z nią rozstawać... Ale na to, że zwiała machnęli ręką i poszli do domu z założeniem, że jak się zmęczy to wróci. Głupia sunia nie jest bo wprawdzie gania po okolicy i nie chce wracać ale co jakiś czas podbiega pod klatkę czyli wie gdzie jej dom.

Posted

Wyjrzałam na podwórko bo usłyszałam jazgot. Kama nadal biega, skoczyła na astka, a ten ją pogonił. Jak wychodziłam na pierwszy spacer było ok. 21, do tej pory się nie zmęczyła.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...