Piekny dobek-schron Dłuzyna k/zgorzelca.Dom tymczasowy lub stały potrzebny!!!!

[daga_27]

jestem po rozmowie z Pania. ma do mnie oddzwonic za 2 - 3 godziny.

[madziara1983]

Ja dostałam od niej maila. Odpisałam mi ,z eto szczenia ,ktore ma to jest pies więc napisałam ,ze raczej osoba nie doświadczona nie powinna mieć dwóch samców bo jak szczenie dorośnie itp to może byc problem. Odpisała ,z eona juz nie hce tego psa i nie wie co ma z nim zrobić. No ja napisałam ,że uważam ,że jest odpowiedzialna za niego i powinna pomyślec o tym w chwili zakupu i ,że każdy pies będzie ja kochał tak samo bez względu czy będzie labkiem czy dobkiem . Ale podejżane jest to,że znikneły nagle jej ogłoszenia ,które dawała.

[daga_27]

ja z ta kobieta rozmawialam telefonicznie

[daga_27]

tej pani zmarl niedawno maz, syn sie wyprowadzil bo sie zeni i w prezencie kupil mamie psa, zeby nie byla sama. ale ta pani jest zakochana w Tajfunie. ten labek jest rozbestwiony z lekka. chcialaby tego laba sprzedac, ale z drugiej strony zal jej jego. i tak jest rozdarta teraz.

jak podejmie jakas decyzje ma do mnie zadzwonic.

[Ula_czarnuszka]

Coś nie mam zaufania do tej osoby... Za dużo zbieżności z poprzednią, odwołaną adopcją:shake: Jeśli jednak rozważać to na poważnie- ponowię odwołaną poprzednio prośbę o kontrolę przedadopcyjną...
Wstępną deklarację dziewczyn ze Śląska już miałam :p

[daga_27]

jestem tego samego zdania, ze kontrola adopcyjna rowieje wszelkie watpliwosci.

[aisaK]

To znaczy, że to ta sama pani,albo taki zbieg okoliczności. tamta pani mówiła mi to samo o smierci męża i wyprowadzce syna i o samotności :(
Kontrola przedadopcyjna-koniecznie!!!!

[madziara1983]

[quote name='daga_27']tej pani zmarl niedawno maz, syn sie wyprowadzil bo sie zeni i w prezencie kupil mamie psa, zeby nie byla sama. ale ta pani jest zakochana w Tajfunie. ten labek jest rozbestwiony z lekka. chcialaby tego laba sprzedac, ale z drugiej strony zal jej jego. i tak jest rozdarta teraz.

jak podejmie jakas decyzje ma do mnie zadzwonic.[/quote]


Mi napisała co innego. Ze labka kupiła sama i teraz żałuje tej decyzji bo miała dobermana i znów chce dobermana.
Ja jejnie wydam psa jesli w domu ma byc drugi samiec to nie sa kundelki do kostek ,ze jednego podniesie i już po kłutni jak doszło by do ataku to ona nie jest w stanie opanowac dwóch tak duzych psów sama.

[daga_27]

ona mi mowila, ze wczesniej napisala komus ze sama wziela czy kupila tego psa. i myslala, ze wtedy wlasnie bedzie zle odebrana jak powie prawde.

[daga_27]

aha i ja absolutnie nie staje po stronie tej pani. zeby ta srawa byla jasna, oki?

[madziara1983]

Sama nie wiem co mam myslec o tej sprawie .jak by nie było tonacja mailowe jest bardzo podobna do maili tej poprzedniej Pani dla mnie podeżane jest to ,ze nagle wsyztskie ogłoszenia ,ktore były podpisane tym mailem znikneły po moim napisaniu na forum czegoś na jej temat. Samanie wiem.

[daga_27]

ja uwazam tak, ze nic nie stracimy ja domek bedzie sprawdzony. najwyzej zyskamy albo dom dla Tajfuna, albo bedziemy maily pewnosc, ze dobrze, ze do tego domu nie trafil. a tak moze pozniej by zostal zal, ze a noz widelec moglo cos z tego wyjsc.

[madziara1983]

[quote name='daga_27']ja uwazam tak, ze nic nie stracimy ja domek bedzie sprawdzony. najwyzej zyskamy albo dom dla Tajfuna, albo bedziemy maily pewnosc, ze dobrze, ze do tego domu nie trafil. a tak moze pozniej by zostal zal, ze a noz widelec moglo cos z tego wyjsc.[/quote]


Daga ale tu jest jeszce jeden problem w domu. Drugi pies , nie jest łatwo wychowac dwa samce a tym barzdiej ,z etajfun ma swój wiek i pewnie swoje nawyki. Kłutnie miedzy psami i sukami się zdażaja ,a jak Labek dorosnie i dojżeje płciowo to mogą wynikac miedzy nimi jakies powazniejsze sprzeczki ,jak ta kobieta sobie poradzi ,labek to nie jest mały pies a tajfun mi do pasa sięga. Gdyby to była suczka to nie ma sprawy ale to jest samiec.

[daga_27]

no ale moze ona go sprzeda czy odda? no nie wiem.

[madziara1983]

[quote name='daga_27']no ale moze ona go sprzeda czy odda? no nie wiem.[/quote]

No zobaczymy jak sie rozwinie sytuacja. Narazie nie pisała mi,żadnego maila jeszcze.Co do dalszego postepowania.

[Ula_czarnuszka]

Wyciągam Tajfuna na górę:razz:

[madziara1983]

Tajfun gdzie ten dom!

[aisaK]

[COLOR=red]ABY MÓC RATOWAĆ DOBERMANY:[/COLOR]
[IMG]http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/i/8/9/3/23370131_d.jpg[/IMG]

[B][COLOR=red]ALARMOWY FUNDUSZ NADZIEI NA ŻYCIE
UL. JAGIEŁŁY 5 M 19
14-100 OSTRÓDA

Numer konta:
[/COLOR][/B][B][SIZE=3][COLOR=red]78 2130 0004 2001 0388 0143 0001
VW Bank[/COLOR][/SIZE][/B]
[B][COLOR=#ffccff][COLOR=red][SIZE=3]z dopiskiem: NADZIEJA DOBERMANA

[/SIZE][SIZE=2]Nr konta dla przelewów z zagranicy:[/SIZE]
[SIZE=3]INGBPLPW 78 2130 0004 2001 0388 0143 0001 [/SIZE]
Z dopiskiem "Nadzieja dobermana"[/COLOR] [/COLOR][/B]

[madziara1983]

Tajfun czeka i czeka na domek!!

[Ula_czarnuszka]

Tajfun, przypomnij się światu!:razz:

[Ula_czarnuszka]

Znowu Tajfun gdzieś daleko ....:mad:
Naprawdę nikt nie chce takiego pieknego, statecznego psa? Za ciepły kąt i michę odwdzięczy się wielkim przywiązaniem, będzie wiernym towarzyszem i dobrym stróżem.

[aisaK]

Taki wspaniały pies ....:(:(:(

[Ula_czarnuszka]

A nasz piękny doberman znowu gdzieś na szarym końcu...:shake:

[madziara1983]

Witajcie.Dano mnie niebyło ,ale kłopoty zdrowotnemam z moim Grubasem i ze sobą ehhh

U mnie w mieście będzie w czwartek koncert charytatywny na rzecz schroniska w dłuzynie!!!

[aisaK]

Może w czwartek ten piękny doberman znajdzie domek? Bo wtedy też wystawiacie psy do adopcji, tak?