Patia Posted April 16, 2007 Share Posted April 16, 2007 BUBULA była przed chwilą pierwszy raz na wieczornym spacerku ze wszystkimi psami ! Trochę sie plątała na smyczy ale dzielnie przemaszerowała spory kawałek . Nauczy się szybciutko :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted April 16, 2007 Share Posted April 16, 2007 Pięknie piesek daje sobie radę !! Mam nadzieję że jej koleżanka z Boksu też dostanie taką szansę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewick Posted April 16, 2007 Share Posted April 16, 2007 Czy ona ma zaklepany jakiś domek? bo moja znajoma się nią serio interesuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted April 16, 2007 Share Posted April 16, 2007 Nie ma zaklepanego!! napisz do pati!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewick Posted April 16, 2007 Share Posted April 16, 2007 tylko że znajoma nie jest z Krakowa, a jest naprawdę świetnym domkiem dla maleństwa, miała kiedyś taką podobną sunieczkę - ma teraz jednego psa - łagodnego olbrzyma, z którym jeździ na wystawy, dba o niego - jest wspaniały, zadbany, maleńka miałaby u niej świetny domek miała dzwonić - nie wiem czy udało się porozmawiać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 Bubcia dużych piesów się nie boi, sama jest Honorowym Bordogiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 Popołudnie w pełni, a nowych wieści o Bubci niet :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_bubu_ Posted April 17, 2007 Author Share Posted April 17, 2007 czekamy czekamy :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 Jutro cos napiszę , bo dziś całkiem czasu brakło . Bubulinka już chrapie , zjadła dziś rachunek za gaz:cool3: Widziała , kochana , jak ten rachunek czytałam z krzywą miną i zjadła , żeby mi się mina wyprostowała :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 Jaka kochana dziewczyna, chciała Ci ulżyć w cierpieniu. :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gisela166 Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 Mysle ze jesli wszystko by sie udalo to slicznotka mialaby podusie i pieszczoty caly czas u starszej osoby. Juz napisalam meila i licze na szybka odpowiedz:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted April 18, 2007 Share Posted April 18, 2007 Ciekawe co Bubcia zmalowała dzisiaj rano? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted April 18, 2007 Share Posted April 18, 2007 Patia, uważaj na te szeleczki, kupiłam takie wszystkim ligociakom bo nie było mojego ulubionego patentu - trusi zajmuje 30 sekund wyskoczenie z nich - wystarczy że się cofnie i razem z nogami wychodzi. wczoraj z weszka fiprexowałyśmy i odrobaczałysmy całe stado w hotelu, trusie przypiełyśmy do ogrodzenia żeby nie uciekła a tu chwilka i trusia wyjada pasztet przeznaczony do tabletek na odrobaczanie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted April 18, 2007 Share Posted April 18, 2007 Kiwi , ja się właśnie strasznie boję o to , że Bubcia zwieje . Dlatego też marzę dla niej o domku z porządnie ogrodzonym ogrodem , gdzie bedzie miała czas przyzwyczaić sie do nowych opiekunów równocześnie cwiczac chodzenie na smyczy i załatwianie się na zewnatrz w ogrodzie , bez konieczności wychodzenia poza ogrodzenie. U mnie jest bardzo spokojna i cicha okolica , nie wyobrazam sobie Bubci w centrum miasta , pomiedzy blokami , gdzie jest mnóstwo ludzi i samochodów , ona się tam nigdy nie wysiusia i bedzie przerażona. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_bubu_ Posted April 18, 2007 Author Share Posted April 18, 2007 ja też ostrzegam przed takimi szeleczkami, kupiłam 2 sztuki takie do schroniska i nadają sie tylko dla mega spokojnych piesków bo inne z nich momentalnie wyłażą. To niebezpieczne. Lepsze są te z z osobną pentelką na szyjke i osobną na brzuszek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted April 18, 2007 Share Posted April 18, 2007 moim zdaniem tylko szelki tego typu [img]http://www.karusek.com.pl/img_prod/b/b_4482.jpg[/img] zapewniaja bezpieczeństwo, teraz kupiłam te inne i widac znów że bez sensu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_bubu_ Posted April 18, 2007 Author Share Posted April 18, 2007 tak, dokładnie chodzi mi o takie co pokazała kiwi. Lepiej nie ryzykować. W takich nawet nasza Warka jest bezpieczna a była na spacerku pierwszy raz po 7 - letnim życiu w schronie. I bynajmniej nie była spokojna ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted April 18, 2007 Share Posted April 18, 2007 Zaraz będę ich szukać. Mam nadzieję ,że je rozpoznam , do czasu zakupienia takowych , nie wyjdę z sunią za ogrodzenie , choć ona nie wyrywa się z szeleczek ale zawsze jest niebezpieczeństwo , ze ją coś przestraszy. Dzięki , dziewczyny! Bubia skręca się z radości jak precelek gdy się do niej czule przemawia , rano w kuchi ona , Rudolf ( kot ) i Duduś kombinowały jak tu dostać jakiś smakołyk. Teraz grusia nasza śpi z Maksiem koło mnie. :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted April 18, 2007 Share Posted April 18, 2007 Dzięki Pati za opowiastkę o Bubci :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gisela166 Posted April 18, 2007 Share Posted April 18, 2007 Czekam na jakas reakcje:) Mieszkam na strasznym zadupiu, laki pola, lasy i mam betonowe ogrodzenie;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted April 18, 2007 Share Posted April 18, 2007 Bubcia do góry Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted April 18, 2007 Share Posted April 18, 2007 gisela - poczekaj na kontakt patii.. ona często nie moze wejsć na watek bo ma prace oraz całe stadko psiaków... ale na pewno sie z tobą skontaktuje:lol: czy jestes z okolic krakowa? bo patia preferuje raczej bliskie odległosci z racji mozliwosci pomocy poadopcyjnej i ew. kontroli... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gisela166 Posted April 18, 2007 Share Posted April 18, 2007 Aniu jestem z okolic krakowa a w krakowie bywam praktycznie co tydzien:) Do krakowa mam jakies 45 minut drogi:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaB Posted April 18, 2007 Share Posted April 18, 2007 a no to szanse masz duze:lol: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted April 18, 2007 Share Posted April 18, 2007 Gisela , czy to Ty pisałaś do mnie , że poszukujesz małego pieska dla babci ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.