Sonka95 Posted December 12, 2012 Posted December 12, 2012 A zakładasz mu ubranko czy bez niego lata ? ;) Quote
Ana :) Posted December 12, 2012 Author Posted December 12, 2012 [quote name='Sonka95']A zakładasz mu ubranko czy bez niego lata ? ;)[/QUOTE] bez ubranka :) nawet nie mamy żadnego :eviltong: Quote
roadtonowhere Posted December 13, 2012 Posted December 13, 2012 Witamy :razz: Otto jest prześliczny :loveu: Pozdrawiamy Quote
Sonka95 Posted December 13, 2012 Posted December 13, 2012 [quote name='Ana :)']bez ubranka :) nawet nie mamy żadnego :eviltong:[/QUOTE] Moja też bez ubranka lata ... ;) Quote
Ana :) Posted December 13, 2012 Author Posted December 13, 2012 [quote name='roadtonowhere']Witamy :razz: Otto jest prześliczny :loveu: Pozdrawiamy[/QUOTE] Witamy :) :multi: Quote
Ana :) Posted December 13, 2012 Author Posted December 13, 2012 [quote name='Sonka95']Moja też bez ubranka lata ... ;)[/QUOTE] w końcu nie mają sierści aż tak strasznie nie odpornej na zimno jak np. bokser :D Quote
Ana :) Posted December 13, 2012 Author Posted December 13, 2012 Otto zaczął podnosić łapkę przy sikaniu :evil_lol: ale tylko wtedy jak ma lekko siknąć, a nie porządnie się odlać bo traci równowagę :D teraz staje przy każdym słupie itd. podnosi łapkę i co zabawne nawet nie zawsze siknie :D Quote
Ana :) Posted December 13, 2012 Author Posted December 13, 2012 A z bardziej przykrych rzeczy. Dzisiaj w południe wypuściłam Otta na ogródek na szybkie siku ( zanim bym ubrała siebie i młodego już dawno była by powódź w domu ) Otto zawsze robi szybkie siku i otwieram znowu drzwi i włazi do domu. Nie mamy do końca ogrodzonego podwórka jeszcze i jak wypuściłam go to zobaczyłam, że zza komórek wybiega owczarek niemiecki, a za nim biegnie inny pies identyczny jak mój Otto tylko, że większy. ON podbiegł obwąchał Otta i pobiegł w stronę bramy, a ten drugi rzucił się na mojego biedaka. Szarpnął dosyć mocno ale Otto szybko zaczął uciekać z piskiem, podbiegłam otworzyłam drzwi od domu i go zawołałam. Przyleciał od razu i uciekł na swoje miejsce...Tamten pies siedział mi jeszcze chwilę pod drzwiami od ogródka warcząc. Przy obroży miał kawałek łańcucha pewnie się komuś zerwał. Owczarek podszedł do niego, a ten rzucił się też na niego... Masakra... Ottowi trochę krwi poleciało ale ogólnie nic mu nie jest..Przeleżał cały dzień na swoim miejscu nawet wieczorem nie bardzo chciał iść na spacer...Pierwszy raz obcy pies wleciał mi na ogródek... Quote
Besti Posted December 13, 2012 Posted December 13, 2012 Cieszyć się że Małemu nic się nie stało, straszne to musiało być. Oby się na nim to nie odbiło bo takie maluchy łatwo zapamiętują. Znalazł się właściciel tego agresora? Quote
Ana :) Posted December 13, 2012 Author Posted December 13, 2012 [quote name='Besti']Cieszyć się że Małemu nic się nie stało, straszne to musiało być. Oby się na nim to nie odbiło bo takie maluchy łatwo zapamiętują. Znalazł się właściciel tego agresora?[/QUOTE] Mam nadzieje, że się to na nim nie odbije...jak na razie wszystko dobrze jest teraz śpi mi na nogach. A właściciel się nie znalazł, pierwszy raz na oczy widziałam tego psa ewidentnie zerwał się z jakiegoś łańcucha bo wisiało kawałek przy obroży. A pewnie i tak się nikt nie przyzna, a raczej nie mam szans nawet na przypadkowe spotkanie bo łańcuchowy pies to pewnie na podwórku siedzi ( o ile wrócił na swoje podwórko ). Pechowy tydzień dla Otta :( Quote
Guest wolfheart Posted December 14, 2012 Posted December 14, 2012 Ojej Otto...pyszczku kochany:glaszcze: Słów brak,żeby pies wpadł komuś na podwórko:shake: Pewnie Otto potrzebował ochłonąć z tych paskudnych emocji,stąd niechęć do spacerku. Quote
Sonka95 Posted December 14, 2012 Posted December 14, 2012 Biedny Otto ... wygłaszcz go ode mnie :-( Oby ten pies już żadnego psiaka nie zaatakował :shake: Quote
Leokadia Posted December 14, 2012 Posted December 14, 2012 Oj bidulek, mam nadzieję, że ochłonie i będzie jak zawsze chętnie wychodził na specerki:shake: Quote
roadtonowhere Posted December 15, 2012 Posted December 15, 2012 [SIZE=2][FONT=arial]Biedactwo :shake: Oby si[COLOR=#000000]ę na niego to nie odbiło... bo w naszym przypadku niestety się odbiło i Czok rzadko kiedy akceptuje obcego psa i jest tym atakującym a nie ofiarą [/COLOR][/FONT][/SIZE]:angryy: Quote
Oscar Patric Posted December 15, 2012 Posted December 15, 2012 dużo zdrówka dla Ottusia:) wszędzie są jakieś jazdy,Ja dzisiaj musiałam bronić jamnika,przed moim Księciuniem,nawet nie wiem kiedy ta pchła się znalazła,i wsio z zebami do mojego Oscarka:angryy:,nie wiem jak udało mi się,a właścicielka jamnika,zamiast mi pomóc to stała jak dupa i nic,normalnie zwariowac idzie,a już lepiej Nam szło,i często Oscar jak na niego grzecznie koło psów przechodził,a teraz zaś wszystko szlak wzięło. Nie wiem czemu ludzie nie myślą,przecież użyć głowy to nie boli? Quote
Leokadia Posted December 15, 2012 Posted December 15, 2012 To o czym piszesz jest straszne, mój Leon jak do mnie przyszedł był strasznie agresywny i przez takich wspaniałych właścicieli moja praca co jakiś czas szła na marne, a wręcz agresja sie pogłębiała, bo nikt szanownie nie potrafił swojego psa złapać, takm więc co jakies czas draka i kolejne miesiące żmudnej roboty na ogarnianiem od nowa swojego psa. Quote
Ana :) Posted December 16, 2012 Author Posted December 16, 2012 Na szczęście Otto już zapomniał co mu się przydarzyło chyba bo znowu chętnie wychodzi na spacery i bawi się z innymi psami :) Szkoda tylko, że nie wiem kto jest właścicielem tamtego psa :( Quote
szalej Posted December 17, 2012 Posted December 17, 2012 Ja moim teraz zamówiłam ubranko na zimę :P zobaczymy czy będą nosić, bo to będzie ich pierwsze. Może otto się swojego też doczeka :D Quote
334maja Posted December 17, 2012 Posted December 17, 2012 Biedactwo :( Ja mieszkam na wsi i u nas też sporo psów przebywa na łańcuchach (jestem chyba jedyną osobą w swojej miejscowości, która ma psa w domu i regularnie wyprowadza go na spacery). Wcale się nie dziwię, że większość z tych psiaków jest agresywna w stosunku do zwierząt i ludzi skoro taki łańcuchowy pies nie widział w życiu nic oprócz własnej budy (o ile tą budę jeszcze ma, bo przypadki są różne!). Nie rozumiem po co ludzie decydują się na psa kiedy trzymają go później na łańcuchu i zostawiają go samego sobie, od czasu do czasu rzucając coś do miski :/ Quote
Sonka95 Posted December 17, 2012 Posted December 17, 2012 To dobrze , ze z Ottem lepiej ;) Oby tamten pies już żadnego psa nie dziabnął :roll: Quote
Sonka95 Posted December 22, 2012 Posted December 22, 2012 Radosnych rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia wam życzymy :D Quote
roadtonowhere Posted December 23, 2012 Posted December 23, 2012 Wesołych Świąt! Zdrowia, szczęścia, wielu prezentów i spełnienia najskrytszych marzeń. Życzy Kinga&Czoko :tree1: Quote
Ptysiak Posted December 23, 2012 Posted December 23, 2012 [img]https://lh5.googleusercontent.com/-V9h91UkGxXI/UNb42Y9BBzI/AAAAAAAAGys/rE_dUw1A338/s628/IMG_0054.JPG[/img] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.