334maja

10.2011-13.08.2013 Żegnaj słoneczko... [IMG]http://img832.imageshack.us/img832/1921/2cru.jpg[/IMG]

Świetny filmik, widać, że pies wesoły i sprawia mu radość :) P.S. Ja ja bym chciała żeby mój pies miał taki ogon...

Ale wam fajnie :lol: I jakie śliczne zdjęcia, szczególnie te kwiatki :)

[quote name='Ty$ka']Też chcę nad wodę z kundlem :< [URL]http://www.psy.pl/gfx/psy/pl/myspaceblogi/94/1255/534991213.jpg[/URL] uszka robią za ster? :lol:[/QUOTE] Te uszy mają wiele zastosowań ;)

Wczoraj znalazłyśmy idealne miejsce nad jeziorem gdzie NIE MA ZAKAZU WPROWADZANIA PSÓW (!!!) 8) [IMG]http://www.psy.pl/gfx/psy/pl/myspaceblogi/94/1255/2001391338.jpg[/IMG] [IMG]http://www.psy.pl/gfx/psy/pl/myspaceblogi/94/1255/534991213.jpg[/IMG] [IMG]http://www.psy.pl/gfx/psy/pl/myspaceblogi/94/1255/158472135.jpg[/IMG] [IMG]http://www.psy.pl/gfx/psy/pl/myspaceblogi/94/1255/1287870381.jpg[/IMG] [IMG]http://www.psy.pl/gfx/psy/pl/myspaceblogi/94/1255/1338669526.jpg[/IMG]

[quote name='Ty$ka'][URL]http://img802.imageshack.us/img802/3613/4rx0.jpg[/URL] co to za pies? :p[/QUOTE] Borderka Wena od Ali, zdj. z Wałcza ;)

[IMG]http://img802.imageshack.us/img802/3613/4rx0.jpg[/IMG] [IMG]http://img407.imageshack.us/img407/9227/ygwj.jpg[/IMG] [IMG]http://img9.imageshack.us/img9/3029/3sa9.jpg[/IMG]

[IMG]http://img706.imageshack.us/img706/269/sa6w.jpg[/IMG] [IMG]http://img11.imageshack.us/img11/1708/zscc.jpg[/IMG] [IMG]http://img854.imageshack.us/img854/9910/mqrr.jpg[/IMG]

A u nas dzisiaj było chłodno, w nocy burza była ;) [url]http://img62.imageshack.us/img62/6374/nwv0.jpg[/url] Ale ona piękna, taki pies ideał :loveu:

Fajnie, że już po wszystkim ;)

Edit. Napisałam się trochę na temat spanieli, ale jednak edytuję żeby nie robić spamu i kłótni.

Jeszcze mnie tak dzisiaj olśniło, że może takie zachowanie jest spowodowane kolczatką? ;) Pies kojarzy widok innego psa z bólem, dlatego reaguje w taki sposób. Jeszcze co do halti. Jeżeli ogólnie pies ładnie chodzi na smyczy i tylko ciągnie kiedy zauważy innego psa to się zgodzę - lepiej nie używać, bo pies może zrobić sobie krzywdę.

[quote name='Ty$ka']A ja odradzam halti. Myślę, że Aga wie co robi, jej metody dają efekt, dają sukcesy i naprawdę ma dość ciężki przypadek ;). Odkorzenić takie coś (a jeszcze u asta!) jest naprawdę dość... kłopotliwe (napisałam to oczywiście dość żartobliwie, bo kłopotliwe to mało powiedziane) i naprawdę podziwiam, że powoli, powoli idą z tym do przodu. Brawa dla Agi i Oscarka :) A p. Jacek Gałuszka... cóż... znam lepszych szkoleniowców :). Jego rady są może i fajne, o ile się je podpasuje do konkretnego przypadku, ale ślepo bym nie brnęła w jego metody. Choć nie powiem, jak je zmodyfikowałam to dawały nawet fajne rezultaty. Jednak jak z każdymi metodami trzeba podejść z dystansem;).[/QUOTE] Każdy ma własne poglądy i własne zdanie ;) Mimo wszystko jestem wielką przeciwniczką kolczatek (jako narzędzia do nauki chodzenia na smyczy, bo ona zupełnie do tego nie służy) i większości metod Millana (nie wszystkich, ale większości; prawda jest też tak, że wiele osób źle wykorzystuje jego metody i w ten sposób wyrządza psu krzywdę) ;) Nie to, że uważam, że wszystko można załatwić za pomocą klikera i smakołyków, bo nie. Każdy pies jest inny i każdy wymaga indywidualnych metod. Co u jednego psa może przynieść efekty, u drugiego może się kompletnie nie sprawdzić. Dla mnie logiczne jest, że metodę trzeba dopasować do własnego psa ;) Ast astem, ale wszystko jest możliwe jeśli się tylko chce ;) Moja suka aniołkiem nie jest, z niektórymi psami kompletnie nie umie się dogadać. W jej przypadku Millanowe metody kompletnie by się nie sprawdziły, jedynie tylko by zwiększyły agresję. Dopiero metoda BAT przyniosła rezultaty i teraz psica może iść obok KAŻDEGO psa, leżeć koło niego itp. Co prawda jeżeli jest zbyt dla niej natarczywy lub poczuje się zazdrosna nadal zdarza jej się obszczekać psa, ale na tym koniec ;)

A jak ludzie rzucają śmieci, butelki, dzieci sikają do wody to nikt problemu nie widzi :/ Jak już to mogliby dać informacje, że właściciele mają sprzątać po pupilach i ewentualnie trzymać psa na smyczy/lince czy coś, ale kompletny zakaz to lekka przesada :/

[url]http://imageshack.us/a/img689/5963/djpw.jpg[/url] Wow, ale świetne miejsce *zazdrości* :lol: U nas zrobili zakaz wprowadzania psów na plażę (nie wiem której to już osobie się żalę :D) i koniec kąpaniem :roll:

[quote name='pcheelkaa']Dziękuję :) jak sobie nie raz pomyśle, że taka psina marnowałaby się teraz na łańcuchu to po prostu ..:lmaa: nie byłaby na pewno takim pogodnym i wesołym psiskiem jak teraz.. kto wie czy z tymi robalami i z takim 'pożywieniem' wgl by dała radę przeżyć.. jeśli tak to pewnie już by miała potomstwo.. a takie traktowanie poszłoby dalej i dalej.. a mi nadal brak słów.. i ta okropna rzeczywistość, że mogłam pomóc tylko jej a niby AŻ jej..[/QUOTE] Abby spotkało wielkie szczęście :) [url]http://imageshack.us/a/img560/4921/mbf9.jpg[/url] Świetne ma te radarki :loveu:

[quote name='pcheelkaa']Idzie się zakochać :loveu: A filmik pierwszy mógłby iść jako teledysk do piosenki :D[/QUOTE] Dziękujemy! :lol:

[quote name='Ty$ka']Cieszę się, że ze szczurzycą lepiej. Jak do niej odnosi się Maja? A rodzice to inny przypadek... moi na szczęście wiedzą, że sterylka jest potrzebna, gorzej u mnie z babcią i dzisiaj się obraziła na mnie, że zrobię jutro kotce krzywdę, ale się z tym pogodziłam :lol: Tak czy inaczej myślę, że możesz jeszcze próbować z Mamą porozmawiać, może zaproś ją na wizytę do weta i poproś weta, by przy Twojej Mamie opowiedział jakie są komplikacje podawanie antykoncepcji i dlaczego warto wysterylizować? Może jak się Ciebie nie słucha, to posłucha weta? ;)[/QUOTE] Maja akceptuje Milkę, szczur może swobodnie chodzić w jej obecności, nawet siedzieć na jej grzbiecie ;) Tyle, że Maja mimo wszystko woli trzymać się od niej z dala (boi się?), ale tak to krzywdy by jej nie zrobiła :) Co do sterylki to mama owszem, zgadza się tylko ciągle to przekłada ;) A to, żebyśmy poczekały, a to niech się trochę ochłodzi żeby rana się lepiej goiła i tego typu blablabla. Myślę, że chodzi o samą operację, co jeśli się nie wybudzi lub wystąpią jakieś komplikacje (jak brałam psa to wszyscy byli tacy przeciwni, że oszalałam, a teraz bardziej się martwią o psa ode mnie! :D). No, ale może w końcu przegadam, że te zastrzyki są o wiele groźniejsze. Moja babcia też wcale nie pomaga: "Co ty jej krzywdę będziesz robić, moja Mikunia dostawała te zastrzyki i jakoś długo żyła!" [quote name='Sonka95']Ja planowałam w wakacje ćwiczyć agility ale to sobie odpuściłam moj pies w te upały ledwo co chodzi ;)[/QUOTE] Też właśnie planowałam potrenować agility i skupić się na szczegółach, ale pies ledwo przeskoczy jedną hopkę i już jest zmęczony :/

Co on tam wykopał hahaha? :lol:

Frisbujecie? :lol:

To fajnie, że obserwujesz co bardziej i mniej motywuje Figę ;) Ale uważaj tylko z tym kamieniem, bo pies może łatwo sobie uszkodzić ząbki taką zabawą. My też klikamy sobie różne sztuczki :lol:

Może powinnaś ją nagradzać po każdej sztuczce (bo na filmiku tego nie widać ;)) smakołykiem lub jak woli zabawką i radośnie, piskliwie wołać "dobrrry piees!", "suuupeeer!", "taaak!", psy to na prawdę motywuje ;)

Czasami wchodzę, ale nie udzielam się za bardzo ;) [quote name='Yuki_']Proszę kolejny filmik z udziałem Figi:) [video=youtube;LkWfep45TSs]http://www.youtube.com/watch?v=LkWfep45TSs&feature=youtu.be[/video][/QUOTE] Figa pojętna psica widać :)

[video]https://www.youtube.com/user/Jacol123/videos[/video] Tutaj jest wiele przydatnych filmików jak pracować z psiakami z różnymi problemami, może coś znajdziecie :)

A ogólnie z psami też się nie potrafi dogadać czy reaguje tak tylko na spacerach? ;)