Emigrantka Posted January 21, 2010 Posted January 21, 2010 Jak dla mnie Teresa to pewnie ze dzwon.... Bozeeeeeee Ty wszedzie jestes dobra duszo? To Rudi bylby z Rusalka i Skrzatem? :D Quote
UBOCZE Posted January 21, 2010 Posted January 21, 2010 Redi, mordko Ty kochana! Wyczekujesz już od rana... Wolno płynie czas tej zimy, Więc wyciągnąć Cię musimy!!! [IMG]http://img125.imageshack.us/img125/363/dscf0031dw9.jpg[/IMG] Quote
TERESA BORCZ Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 jestem, póżno ale jednak. siedz i ratuję co się da. Hotelik jest we LWÓWKU Śląskim. Oceniony pozytywnie przez dolnoslaskie cioteczki , oraz malibo57, Nikus ocenia na 6. dzwonie teraz po wstępną rezerwacje dla REDUSIA. 12 zł z karmą , wenątrz w zimie , wolno w lecie w budkach i na wybiegach. Quote
malibo57 Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 Obawiam się, ze pomysł znalezienia dla Rediego warunków domowych nie jest najlepszy. Zawsze można go przenieść, jak coś się znajdzie. Najważniejsze, żeby już wyszedł i miał ciepło. Na teraz - potem można się zastanawiać. Przegapiono ostatnia deklarację na 10 - stałej. Czy można zrobić porządek w 1-szym poście? Naprawdę, to jest b.ważne. Prosiła już Emigrantka. Redi ma 260 stałych. Może juz miałby więcej, gdyby było to jasno uwidocznione w 1-szym poście. Nie chce byc niegrzeczna, ale przyjęłyśmy taka grupowa zasadę, ze nie udzielamy sie na watkach, gdzie 1-szy post jest "w proszku" - Redi jest wyjatkiem. Niemniej proszę o uporzadkowanie. Bjutka dwoi się i troi, a gdzie jest Mysia? Quote
TERESA BORCZ Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 zarezerwowalam, teraz można działać pewniej deklaracji trochę jest a na wątku gdzie jest konkretny plan pojawiają się prędzej Anioły. hotelik ma warunki prawie domowe,więc spoko. dojdzie do siebie , poczuje wygody i trawkę na wiosnę będzie nie ten sam, a od razu mu szukamy domku stałego.To wszystko mu się należy jak najprędzej, czekał wystarczająco długo. Najbardziej mi sie podoba ciepełko i gotowane na przemian z suchym jedzenie, opiekun bardzo troskliwy. JEŚLI BĘDZIE OK OPIEKUNÓW Redika to pozostaje staranie sie o transport zawczasu, aby wszystko było zapięte na ostatni guziorek. Rudzka Rusałka pozdrawia cioteczki, w trakcie rozmowy słyszałam jej głos piękny , radosnyi donośny, domagający się opiekuna. Pan Kazimierz mówi że to cudna oneczka, nie sprawia kłopotu a wetka stwierdziła że jest wszystko w porzadku!! super. Quote
Bjuta Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 Dziękujemy bardzo za starania!!!! Mysia siedzi w schronisku i ma urwanie głowy, ale nawet jakby siedziała przy kompie - niestety nie poprawi pierwszego postu, bo na nowym dogo nie ma możliwości edycji :shake: (Nie ma nawet knefelka z napisem edytuj) już nawet zmieniła przeglądarkę i nie pomogło. Poproszę moderatorów żeby przydzielili mi drugi post, to tam powrzucam nowości. Quote
Bjuta Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 REDI po 10 latach w schronisku ma szansę na godną emeryturkę (potrzeba 366 zł) DEKLARACJE STAŁE 50 - Ketunia z Asią 15 - Bjuta 10 - Gonia13 10 - Dorotka (koleżanka Bjuty) 5 - Tereska (Koleżanka Bjuty, przeurocza pani Emerytka) 10 - Beata19 50 - Sabina02 10 - Iwonka (koleżanka Bjuty) 10 - Transylwania 30 - Emigrantka (od lutego) 50 - Malibo 10 - Pati_Zabrze [COLOR=red][B]Redi ma już 260 zl deklaracji stalych.....[/B][/COLOR] Brakuje 106... Ten Lwówek Sląski to jest 301 km z Zabrza... Quote
Bjuta Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 Pianko! Dziękuję za post! Już wklejam tam nowiny! Quote
Emigrantka Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 Teresa, Malibo, Bjuta - dzieki dziewczyny.. teraz widac jak chlopak finansowo i oglnie stoi..... Bjuta wywalcz ten 2 post i wklej koniecznie info o deklaracjach i ich braku na 1 strone bo.. wiesz jak to jest jak ktos wejdzie na watek i nie widzi info na 1 stronie. Ja rozumiem urwanie glow/problemy z Dogo itd ale to trzeba jakos przeskoczyc.... Zobacz tu, tu jest Kajzer - bajzel na 1 stronie a pies [B]NIE MA ZADNYCH DEKLARACJI [U]obecnie[/U][/B](oprocz marnej moje na pare zlotych) i nie bedzie mial bo kazy wchodzi i.. nie rzuca mu sie w oczy ze cos potrzeba.... [url]http://www.dogomania.pl/threads/128711-kiedyA-GRYZIONY-TERAZ-UMIERA-Czy-umrze-POTRZEBNE-PIENIAE-DZE-NA-LECZENIE[/url] JUstyna tam troche posprzatala ale i tak.. balagan jest i Kastor nie ma nic biedak.. Tych 1 stron trzeba bardzoooooo pilnowac [B]Trzymaj sie Redi sliczniaku[/B] Quote
Emigrantka Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 Teresa - dzieki za pozdrowienia od Rusalaki.. hehehe mordusia kochana podobno tam ze Skrzatem ktory niedawno tez dojechal sie zakumplowala.... Chyma Mika tam tez jedzie - albo mi sie juz watki pokielbasily.... :) Quote
Bjuta Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 Info już jest w 2 poście - Mysia naprawdę nie może nic edytować - jak się dorwie do kompa w pracy to ledwie uporządkuje wątki, gdzie prowadzi finanse, ale tam w schronisku to na musi latać między boksami (miejsc na 140 psów, a jest 330...) Koszmar, śpią w prysznicu, w każdym korytarzyku, kotłownie. W biurze jest 20... Quote
TERESA BORCZ Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 Wiecie całe życie mam psy, i wiem jak brzmi radosne szczekanie. Bardzo mnie głos szczęśliwej Rusałki dziś ucieszył. Dostałam jak widzicie zapału niesamowitego. Mnie na mapie dojazdu wyszło że jest z Zabrza do Lwowka 270 km, to żadna różnica. Juz od teraz szukajmy okazyjnego transportu jak jest zapas czasowy to łatwiej znależć Jest dziewczyna z dogo która często jeżdzi z Gliwic do Wrocławia, może pomoże choć tam a może i do końca. zaraz poszukam. Quote
Emigrantka Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 Teresa - no dzieki, wiedzialam ze cos mi sie pokickalo heheheh No ale z Mikunia jedzie Poster tez to bedzie im razniej :) Quote
maarit Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 Cioteczki a może któraś banerek potrafi robić albo chociaz udzieli mi wskazówek jak się go robi... Quote
Mysia_ Posted January 22, 2010 Author Posted January 22, 2010 Bjutko, bardzo sie cieszę, że udało Ci się wyprosić ten drugi post... Szlag mnie trafi z tym nowym dogo, teraz od 10 minut próbowałam coś tu napisac :( Ciotki, gdzieś tu o budzie przeczytałam - Rediś nigdy nie był w budzie tylko w boksie, więc może nie być przyzwyczajony, a to jednak staruszek pewnie już z nawykami. Z drugiej strony jak wychodził na wybieg pobiegać to tam budy są, więc może i z nich korzystał. Pisze to na wszelki wypadek. Quote
Lionees Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 Warunki mieszkaniowe w hoteliku prawie takie same jak w schronie,więc pewnie się przyzwyczai.Kurcze szkoda,że tak mało jest hotelików domowych:sad: [SIZE=1]Matko,nie wiem czy mój Prysio by przeżył te pogody,gdyby był w schronie.On tak nie lubi zimna,nieraz to wyleci i biegiem z powrotem do domu i w domu sie spiłuje,bo na dworze za zimno mu stać.Elia już jest bardziej odporna,może dlatego,że ma takie futro jak na Sybir?;) [/SIZE] Quote
TERESA BORCZ Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 warunki w hoteliku nie sa jak w schronie, nie ma tam bud w zimie, tylko pomieszczenia w budynku. budki stoją, na zewnątrz w innych niż zima porach roku, kameralne warunki, bo jednak jest rożnica między kilkoma a kilkuset psami, też wiele znaczą, nie mówiąc już o jedzeniu, no i opiece dla każĘego psa, jest tez sporo miejsca do wybiegania. Jest ciepło i bezpiecznie, więć ze schronem , przynajmniej nie z każdym ma cos współnego. Zadziwiajace że psy juz po kilku dniach przechodzą metamorfozę, DT DOMOWYCH JEST ZA MAŁO I WŁASNIE TERAZ STARAM SIE ZORGANIZOWAĆ SIEĆ TAKICH DT PROWADZONYCH PRZEZ LUDZI MAJĄCYCH DO TEGO PREDYSPOZYCJE I WARUNKI. COŚ SIĘ POLEPSZY. Quote
Lionees Posted January 22, 2010 Posted January 22, 2010 W Zabrzu Reduś w zimie jest w ogrzewanym pomieszczeniu,a w lecie wychodzi na wybieg i dlatego napisałam,że nie powinien mieć problemu z zaklimatyzowaniem się,bo warunki mieszkaniowe są podobne.W pomieszczeniu Rediś też miał tylko kilku kolegów.Z tym właśnie jest podobnie.A cała reszta jest jak najbardziej inna i to inna na same plusy.Przede wszystkim stała obecność człowieka tak bardzo psiakom potrzebna Quote
TERESA BORCZ Posted January 23, 2010 Posted January 23, 2010 ja jestem ogromnie szczęśliwa że znalazłam dwa hoteliki , psie raje. One były rzecz jasna wczesniej , ale nie dla dogo. Teraz są dla nas. PAN kazio jest tak lubiany przez psiaki, że za nim wszędzie chodzą. wczoraj nie mogłam z nim rozmawiać telefonicznie w sprawie różnych pupilków wątkowych (mamy 3) bo stał przy rozmowie przy oknie i cudownie był nawoływany do zabawy, przez psiaki prawie że nowe, i racze dotąd apatyczne. SAMA RADOŚĆ MERDANIE OGONAMI. POSZUKUJE JESZCZE TAKICH MIEJSC. Quote
maarit Posted January 23, 2010 Posted January 23, 2010 Kurcze muszę dokładnie przeczytać bo wpadam na minuytkę żeby Redisia odwiedzić na Dobranoc... Quote
Mysia_ Posted January 23, 2010 Author Posted January 23, 2010 czy Wam dzisiaj tez tak tragicznie działa dogo czy to u mnie jeszcze bardziej coś się popsuło? Nie moge przeczytac wcześniejszej strony, bo mi się poprostu nie włącza.... Quote
Mysia_ Posted January 23, 2010 Author Posted January 23, 2010 czy Wam dzisiaj tez tak tragicznie działa dogo czy to u mnie jeszcze bardziej coś się popsuło? Nie moge przeczytac wcześniejszej strony, bo mi się poprostu nie włącza.... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.