koregra Posted March 11, 2007 Share Posted March 11, 2007 Męczy mnie jedna sprawa od długiego czasu. Cori podczas usuwania zęboli miała pobieraną zeskrobinę, ponieważ z uszu i nad noskiem łysiała, włoski jak się chwyciło w palce to wyłaziły strasznie. Badanie nic nie wykazało i dwóch lekarzy stwierdziło że to jej taka cecha osobnicza. Już się cieszyłam bo włoski na uszkach się już fajnie pojawiają i ładnie zarastają (już gołych nie ma), a nad noskiem taki meszek długości kilku mm ciągle taki sam. Dziś zauważyłam powrót tego wszystkiego ale tylko nad noskiem. Pojawił się łupieżyk czy coś w stylu złuszczonej skórki i włoski jej wychodzą Czy waszym pupilom coś takiego się przytrafiło może macie jakieś sposoby. W najbliższym czasie wybiorę się znów do weta ale chciałabym się was poradzić. Co o tym sądzicie ? A to ten nosek [IMG]http://img329.imageshack.us/img329/797/40456071gh8.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PositiveThought Posted March 11, 2007 Share Posted March 11, 2007 aż poleciałam sprawdzić Aidkowi nochal. ja o niczym takim nie słyszałam i nie miałam doczynienia, ale ufałabym wetowi. tylko takie 'cechy osobnicze' są podejrzane o.O Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anusia & Alutka Posted March 11, 2007 Share Posted March 11, 2007 Hmmm... Nam tak łysiała szynszylka ale to chyba nie to samo ;) W każdym razie poradziliśmy sobie z tym smarując nochalek maścią przeciwgrzybiczną- Clotrimazolum. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziasto4 Posted March 11, 2007 Share Posted March 11, 2007 O my to znamy. Master tak miał ze 2 razy i wet zalecił smarować nosek/uszka preparatem Surolan (on jest do uszu) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koregra Posted March 11, 2007 Author Share Posted March 11, 2007 No to popytam weta o ten Surolan teraz nie mam jak z nią podjechać ale myśle że do końca tego tygodnia się uda Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koregra Posted March 11, 2007 Author Share Posted March 11, 2007 Właśnie zyrkłam do twojej galerii i widać że Master miał to samo - pomogła mu to jak długo to leczyłaś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziasto4 Posted March 11, 2007 Share Posted March 11, 2007 Właśnie widzę, że Master znowu to ma, kompletnie nie wiem co jest powodem tej łysinki :roll: Tak, pomogło, ale niestety nie pamiętam ile czasu minęło zanim pojawiła się znaczna poprawa...:shake: Pamiętam, że nie było tak hop siup i trochę czasu trzebabyło czekać na efekty, ale ile to nie pamiętam... Ale ważne, że pomaga ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erato Posted March 11, 2007 Share Posted March 11, 2007 Właśnie mam przed sobą ulotke od surolanu i pomaga on na grzyby:) i bakterie. Wyglada na to z tego co czytałam, ze Cori ma coś grzybowego na nosku. Ale wetem nie jestem i wizyta konieczna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koregra Posted March 11, 2007 Author Share Posted March 11, 2007 No właśnie problem w tym że miała pobieraną zeskrobinę i w wynikach nic ani pasożyt ani inne świństwo A czy Master miał badania jakieś czy wet to na oko dał? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziasto4 Posted March 11, 2007 Share Posted March 11, 2007 Master też miał pobieraną tą zeskrobinę i badania tak ja u Was też niczego nie wykazały... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koregra Posted March 11, 2007 Author Share Posted March 11, 2007 Na ostatnich zdjątkach Masterka też widać tą łysinka. Trudno zobaczymy co powie jeszcze raz wet i będziemy z tym walczyć. A może ktoś inny się z tym spotkał i to zwalczył i nam pomoże Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziasto4 Posted March 11, 2007 Share Posted March 11, 2007 Tak, właśnie pisałam, że znowu się to pojawiło... :shake: I już dziś mu posmarowałam Surolanem. Ale kurcze skąd to się bierze :niewiem: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koregra Posted March 11, 2007 Author Share Posted March 11, 2007 A możesz podać skład tego Surolanu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziasto4 Posted March 11, 2007 Share Posted March 11, 2007 Już podaję: miconazole nitrate 23 mg/ml polymyxin B sulphate 5500 IU (=0.696 mg)/ml prednisolone acetate 5 mg/ml Substancje pomocnicze: Silicii colloidale anhydrica paraffinum liquidum :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koregra Posted March 11, 2007 Author Share Posted March 11, 2007 Dzieki wielkie :calus: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara_i_Aris Posted March 12, 2007 Share Posted March 12, 2007 Jeszcze nigdy się z czymś takim nie spotkałam, ale najlepiej posmaruj jej nosek tą maścią co podała Madzia, jak Masterkowi pomogła, to Cori na pewno też ;) (wiem, nie wysiliłam się) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koregra Posted March 12, 2007 Author Share Posted March 12, 2007 [quote name='Yorkie']Jeszcze nigdy się z czymś takim nie spotkałam, ale najlepiej posmaruj jej nosek tą maścią co podała Madzia, jak Masterkowi pomogła, to Cori na pewno też ;) (wiem, nie wysiliłam się)[/quote] Ale bardzo dziękuję za zainteresowanie. Maść musze od weta a nie mam teraz możliwości się do niego wybrać Może końcem tygodnia się uda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziasto4 Posted June 21, 2007 Share Posted June 21, 2007 I jak się ma nosek Cori? Nam wet zapisał tym razem inną maść, Pimafucort. Smarować 3razy dziennie, za tydzień do kontroli. Zobaczymy.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mona4 Posted June 21, 2007 Share Posted June 21, 2007 Sporo Yorczkow to ma,Niejest to zadna choroba tylko wada w owlosieniu. Moj EMYR ma 9 lat i prawie pysiolek goly,robilismy wszystkie badania i zdrowy jak rydz:lol: [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img80.imageshack.us/img80/16/p6200178gd9.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koregra Posted June 21, 2007 Author Share Posted June 21, 2007 Oj musi być jakiś sposób. Podaję Cori Cirrus i włoski nad noskiem jakby gęściejsze. Będę się pytać wszystkich wetów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erato Posted June 21, 2007 Share Posted June 21, 2007 Witajcie, przykre jest, że nasze pociechy dopadaja takie dolegliwosci. Widze, ze jestescie doswiadczone w temacie "łysinek", wiec spytam czy znacie jakis przypadek yorka, ktoremu łysieja uszka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziasto4 Posted June 21, 2007 Share Posted June 21, 2007 Może to jakiś grzyb.. Zaznaczam, że Master miał to już kilka razy i po jakimś czasie, po stosowaniu odpowiednich maści nosek zarastał!! Także nie mówię sobie, że ten typ tak ma, bo wiem, że da się to wyeliminować. Tylko zastanawia mnie to, że łysienie co jakiś czas wraca :roll: Jeśli nie będzie poprawy po stosowaniu Pimafucortu, umówimy się na 'skrobanie' noska. Obecnie nosek Mastera wygląda tak..: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images24.fotosik.pl/2/7687fb2061ac0ed3.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AmiX Posted June 21, 2007 Share Posted June 21, 2007 [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Są bakterie a raczej pasożyty, które często nie wychodzą na badaniu tak jak nużyca. Objawia się właśnie takimi rzeczni i zaczerwieniem wokół oczu, piesek się drapie i powstają strupki.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Nużyca powstaje na skutek obniżenia odporności organizmu. [/SIZE][/FONT] [URL="http://www.molosy.pl/strona_glowna/wet/porady_wet/nuzyca_Res_Vet.htm"][FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#800080]http://www.molosy.pl/strona_glowna/wet/porady_wet/nuzyca_Res_Vet.htm[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziasto4 Posted June 21, 2007 Share Posted June 21, 2007 [quote name='Erato']Witajcie, przykre jest, że nasze pociechy dopadaja takie dolegliwosci. Widze, ze jestescie doswiadczone w temacie "łysinek", wiec spytam czy znacie jakis przypadek yorka, ktoremu łysieja uszka?[/QUOTE] Masterowi uszka też troszkę łysiały za pierwszym razem, kiedy ta dolegliwość go dopadła. Wtedy smarowałam mu nosek i końcówki uszek Surolanem i po jakimś czasie ustąpiło Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erato Posted June 21, 2007 Share Posted June 21, 2007 U mojego podejrzewali grzyba ale żaden lek nie działa. Teraz będziemy hodowac na pożywce paskudztwo i testować co na nie działa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.