Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 326
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

dzieki za odpowiedz.Chociaż za boga nie moge pojąc jak mozna oddać sukę ,która ileś lat była u niej .Wybaczcie ,ale dla mnie to nie do przyjęcia .:shake:
Rozumuje to tak .Wyeksplatowałam sunie oddaję i biorę nastepną młodą do rozrodu.....

Posted

No tak, tak nie powinno być, acz kolwiek Bajka tylko 1 raz miała dzieci, bo się nie nadawała, więc ta Pani nie eksploatowała jej jakoś... a dla mnie super, że oddała za darmo, bo już różne rzeczy słyszałam i niektórzy mają o wiele, wiele gorsze metody pozbycia się niechcianych psów :roll:
W hodowli gdzie jest dużo psów nie ma się czasu na pieszczoty, więc dla małej lepiej, że teraz jest dopieszczona i ktoś ma dużo czasu tylko dla niej. Nie jest jedną z wielu. Albo ja staram się dostrzegać plusy? No nie wiem, ja uważam, że jej lepiej w takim domku niż w dużej hodowli, gdzie jest jedną z wieeeelu.

Posted

[quote name='Chiquita&DeeDee']Śliczne zdjęcia :loveu:[/QUOTE]
Dziękuję, prawda, że słodziaki :p

[quote name='Pasia']Piękne foty :loveu:[/QUOTE]
Dzięki, kochane psiska :)

[quote name='funia']dzieki za odpowiedz.Chociaż za boga nie moge pojąc jak mozna oddać sukę ,która ileś lat była u niej .Wybaczcie ,ale dla mnie to nie do przyjęcia .:shake:
Rozumuje to tak .Wyeksplatowałam sunie oddaję i biorę nastepną młodą do rozrodu.....[/QUOTE]
Niestety taka jest hodowlana rzeczywistość, ale ja jestem wdzięczna Pani, bo mam najukochańszą cziłkę Bajeczkę :loveu:

[quote name='Chiquita&DeeDee']No tak, tak nie powinno być, acz kolwiek Bajka tylko 1 raz miała dzieci, bo się nie nadawała, więc ta Pani nie eksploatowała jej jakoś... a dla mnie super, że oddała za darmo, bo już różne rzeczy słyszałam i niektórzy mają o wiele, wiele gorsze metody pozbycia się niechcianych psów :roll:
W hodowli gdzie jest dużo psów nie ma się czasu na pieszczoty, więc dla małej lepiej, że teraz jest dopieszczona i ktoś ma dużo czasu tylko dla niej. Nie jest jedną z wielu. Albo ja staram się dostrzegać plusy? No nie wiem, ja uważam, że jej lepiej w takim domku niż w dużej hodowli, gdzie jest jedną z wieeeelu.[/QUOTE]
Też uważam, że zawsze trzeba szukać plusów ... Bajeczka jest szczęśliwa, jest moim oczkiem w głowie, moją ukochaną perełką :loveu:


oj, nie lubimy pozować ;)
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images50.fotosik.pl/1720/ca84820ab6c38dbamed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/1809/69c0fbfbcfc47e14med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/1600/7bf8b6b7806f59ccmed.jpg[/IMG][/URL]

Posted (edited)

[quote name='funia']Wiem,ze u Ewanki jej dobrze ale wybaczcie dla mnie to nie do przyjęcia .....[/QUOTE]

Rozumiem Cię, ale z dwojga złego ....

[quote name='Chiquita&DeeDee']Wolę o tym nie myśleć, bo i tak już przez to wszystko chora byłam.. pomaganie nie jest łatwe i trzeba się godzić z rzeczami, które wyobrażamy sobie inaczej.. ale szczęśliwy pysio Bajki wynagradza to :)[/QUOTE]

Bajeczka jest przeszczęśliwa i to się dla mnie liczy ... śpi przytulona do mnie, chodzi za mną krok w krok, biega po ogrodzie z Orinką, ale zawsze pierwsza wraca do domu ;) ma świetny apetyt, uwielbia indyka, jarzynki, wołowinkę.
Cudny szczęśliwy kochany pies ... haha napisałam "pies" a pomyślałam "dziewczynka" :loveu:

wybiera co lepsze kąski, a resztę układa na podłodze, przyjdzie Orinka, to je zje ze smakiem ... :p

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/1845/20db8802978a5cfemed.jpg[/IMG][/URL]

Edited by Ewanka
Posted

Bajeczka w torbie zwiedzała stolicę ;) bardzo to lubiła, nie protestowała, musiała tylko wszystko widzieć co się dzieje dookoła :p

tu w kafejce w hipermarkecie
[IMG]http://images41.fotosik.pl/1810/b2f0bf1eda425f56med.jpg[/IMG]

Posted

Hehe socjalizacja na całego ;)
Ja maluchów nie zabieram do centrum handlowego, bo nie przeszłabym spokojnie nawet paru metrów, a wtedy bywam dość zirytowana :D
Ale na wczasach maluchy łaziły z nami po knajpkach i wszyscy byli dla nas bardzo mili:)
Piękne zdjęcia:loveu:

Posted

[quote name='Chiquita&DeeDee']Hehe socjalizacja na całego ;)
Ja maluchów nie zabieram do centrum handlowego, bo nie przeszłabym spokojnie nawet paru metrów, a wtedy bywam dość zirytowana :D
Ale na wczasach maluchy łaziły z nami po knajpkach i wszyscy byli dla nas bardzo mili:)
Piękne zdjęcia:loveu:[/QUOTE]

Bajeczka uwielbia światowe życie :evil_lol:


... choć rówież lubi sobie pospać :p

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/1723/0ced55bcd0a60d1cmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/1825/1b87f4d4c64973bdmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/1669/92d9defb0e44ad45med.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='Chiquita&DeeDee']Spanie to teraz ulubione zajęcie moich dzieci :D[/QUOTE]
Tak, niżowa pogoda na wszystkich działa zdecydowanie usypiająco.
[B]
Jeszcze kilka wyjazdowych fotek ... tu z lotu ptaka ........... :p[/B]
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/1835/b348d69faab5f771med.jpg[/IMG][/URL]

moje słodziaki :loveu:
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images39.fotosik.pl/1813/b71794f521edcc5dmed.jpg[/IMG][/URL]

a tu już w domku ............ czekamy na obiadek ;)
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images42.fotosik.pl/642/d552d7b09e7f249bmed.jpg[/IMG][/URL]

smacznego :)
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images39.fotosik.pl/1813/e2bede36b374c7e3med.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Wspaniała historia :).. Jak dobrze kiedy psiaki znajdują kochające domki :)
Mój Sellby jest z nami dopiero dwa tygodnie ale ja juz calkowicie zwariowałam na jego punkcie !! Totalnie :) i właśnie myślę o jakimś towarzystwie .. ale muszę najpierw popracować nad Panem domu :)
Twoje pieski naprawdę są urocze i prześliczne .. Marzyłabym mieć taką CHI dla mojego malucha .. :)
Pozdrowionka
Agata & Shellby

Posted

[quote name='Shellby']Wspaniała historia :).. Jak dobrze kiedy psiaki znajdują kochające domki :)
Mój Sellby jest z nami dopiero dwa tygodnie ale ja juz calkowicie zwariowałam na jego punkcie !! Totalnie :) i właśnie myślę o jakimś towarzystwie .. ale muszę najpierw popracować nad Panem domu :)
Twoje pieski naprawdę są urocze i prześliczne .. Marzyłabym mieć taką CHI dla mojego malucha .. :)
Pozdrowionka
Agata & Shellby[/QUOTE]

Witamy i zapraszamy częściej :)

[quote name='Chiquita&DeeDee']Marzenia się spełniają ;) teraz mieliśmy dwie 2 miesięcznie chi do adopcji ;)[/QUOTE]
Tak, na szczęście się spełniają, wiem coś o tym ;)

Trochę się martwię dzisiaj o Bajeczkę, nie ma apetytu i jest trochę osowiała, wetka powiedziała, żeby obserwować i ewentualnie jutro przyjechać. Oby to nie było nic groźnego.

Posted

[quote name='Chiquita&DeeDee']Spokojnie, jak jutro się będziesz czuła to pójdziecie na kontrolę - ale wiem jak to jest, ja też zauważam każdą najdrobniejszą anomalię;)[/QUOTE]

Martwię się o nią bardzo, zachowuje się zupełnie inaczej niż zwykle, zawsze miała dobry apetyt, a dzisiaj nic nie je, troszkę wymiotowała, podnosi pupę do góry jak kotka w rui ... wetka skłania się do opinii, że to hormony, pewnie środek cyklu ... no nie wiem co o tym sądzić. Martwię się o kruszynkę :(

Posted

Niestety nie mam, ona wczoraj jadła dużo smakołyków, chyba za dużo i tak coś czuję, że to niestrawność bardziej niż cieczka może być przyczyną jej dolegliwości.
Chwilami ma dreszcze, owijam ją szalem, ale temperatury nie ma, łapki ma chłodne, masuję delikatnie brzuszek ...
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images42.fotosik.pl/643/835064713e07ade4.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Rano pójdę kupić, teraz już niestety nie mam możliwości, tu wieś i wszystko pozamykane. Jak jej do rana nie minie to pojedziemy do wetki. Popiskuje maleństwo i pupa w górze :(

Posted (edited)

Ojej, nie strasz, ja i tak jestem wystraszona ... to co robić??

Ona leży przy mnie i drzemie, ale co chwila podnosi główkę i znowu przysypia, przed chwilą była na spacerze, zrobiła siu i nawet merdała ogonkiem. Trochę jej burczy w brzuszku, nie wiem, czy z głodu, czy gazy się przemieszczają.

Edited by Ewanka
Posted

Ciężko mi doradzać przez neta, bo nie znam małej i jej nie widzę. U mnie jak popiskują to jest źle. Nawet przy bólu brzusia rzadko się zdarza, ale ja zawsze mam w domu coś poprawiającego trawienie. O cukrze mówię, bo nie każdy wet o tym wie, a to jest częstym powodem zasłabnięć jak psiak nie je.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...