CELINKA prosi o adopcję - Schronisko "Kundelek" - Rzeszów

[mari23]

[quote name='Awit']To Krupa była tam w schronisku??
Dziewczyny a może napiszcie do Krupy, dajcie jej tą fotkę.
Niech porozsyła do znajomych z Polski maile, a oni do swoich znajomych itd.
Ona jest taka cudna, jak ją setki osób zobaczą, to na pewno będzie ktoś kto ją zechce.[/QUOTE]

właśnie się uśmiechnęłam..... Awit - proponowałaś zdjęcie przy nodze człowieka ( parę postów wyżej_ a tu - nie przy nodze, a na rękach...i to samej Joanny Krupy ;) obie gwiazdy śliczne :)

ale żeby przez to zdjęcie nie zechciał jakiś "pustak", co to zechce się pochwalić Celinka z fotki Krupy.....
ja już chyba nadwrażliwa jestem, ale tyle różnych "dziwnych" ludzi dzwoni z ogłoszeń, że fobię chyba mam....
ostatnio facet chciał ślepego pieska dla 17-miesięcznego synka, bo dzieciak lubi pieski....

[from_wonderland]

[quote name='mari23']
ale żeby przez to zdjęcie nie zechciał jakiś "pustak", co to zechce się pochwalić Celinka z fotki Krupy.....
ja już chyba nadwrażliwa jestem, ale tyle różnych "dziwnych" ludzi dzwoni z ogłoszeń, że fobię chyba mam....
ostatnio facet chciał ślepego pieska dla 17-miesięcznego synka, bo dzieciak lubi pieski....[/QUOTE]

O tym samym pomyślałam. dziwni ludzie się zgłaszają, wszystko trzeba brać pod uwagę.

[Awit]

I ja też wracając z pracy o tym pomyślałam.
Że jakiś czubek albo świrnięta panienka z powodu Krupy mogą ją chcieć.
O matko, niewidomego pieska dla 1,5 rocznego dzieciaka!!???
To chyba z chorym umysłem ten tatuś.

[mari23]

[quote name='Awit']I ja też wracając z pracy o tym pomyślałam.
Że jakiś czubek albo świrnięta panienka z powodu Krupy mogą ją chcieć.
O matko, niewidomego pieska dla 1,5 rocznego dzieciaka!!???
To chyba z chorym umysłem ten tatuś.[/QUOTE]

ależ tak - nawet się nie zdenerwowałam, bo idiota był bardziej śmieszny, niż wkurzający...
roczną sunie im ukradli, a "ten Tuptuś ja żem widział na zdjęciu że lubi dzieci, to bym go dla synka zamówił... pani sobie zapisze i pani zadzwoni"... ech, dużo by pisać
piesek ( na zdjęciu w ogłoszeniu bawi się z 3-letnia Kasią) to nie Tuptuś, a Dropsik, ale facet nawet imion rodziny nie używał, "moja kobieta", "mój synek" tylko..... prymityw - delikatnie określając

a Celinka - taka słodka, maleńka kruszyna....najlepiej dla jakiejś starszej samotnej osoby.... znam parę takich, ale latanie na plotki zajmuje im tyle czasu, że dla psa ani czasu, ani tym bardziej serca by nie miały....

[abra43]

Mari 23 masz rację.

[maja7]

Celinka wskakuj na pierwszą!

[nikita1978]

Tak, zgadzam się to zdjęcie może pomóc Celince, ale też może zaszkodzić. Mam kontakt z menadżerką Pani Joanny, może jej podeślę je i pomogą szukać domu dla Celinki, pomyślimy jak to zrobić żeby nie zaszkodzić.

[zebrazebra]

Podniosę ślicznotę - co u niej? Czy jest nadal ogłaszana?

[maarit]

"Odwiedzam" ślicznotkę:loveu:

[from_wonderland]

Także odwiedzam- co u niej? :)

[mari23]

[quote name='from_wonderland']Także odwiedzam- co u niej? :)[/QUOTE]

i ja o niej myslę....

u nas zmarła starsza pani i też miała małą sunię Celinkę - wnuczka tej zmarłej zabrała psinke do siebie ( mieszka blisko cmentarza)
niedawno Celinka zniknęła, jakoś znalazła sposób, by wydostać się poza ogrodzenie...
cały dzień poszukiwań nic nie dał - chodzili i jeździli po całej miejscowości....
ale poszli też na grób babci..... tam właśnie znaleźli Celinkę - leżącą na grobie swojej pani......
psia wierność jest silniejsza od śmierci!

"człowiek" nie brzmi dumnie, od psiaków może się wiele nauczyć....
ale cóż - starzy ludzie w "domach opieki", stare psy - w schroniskach, bo "człowiek" ma prawo korzystać z życia.....

[zebrazebra]

Ale tak konkretnie - co u suni i czy jest ogłaszana? :)

[Awit]

[quote name='mari23']i ja o niej myslę....

u nas zmarła starsza pani i też miała małą sunię Celinkę - wnuczka tej zmarłej zabrała psinke do siebie ( mieszka blisko cmentarza)
niedawno Celinka zniknęła, jakoś znalazła sposób, by wydostać się poza ogrodzenie...
cały dzień poszukiwań nic nie dał - chodzili i jeździli po całej miejscowości....
ale poszli też na grób babci..... tam właśnie znaleźli Celinkę - leżącą na grobie swojej pani......
psia wierność jest silniejsza od śmierci!

"człowiek" nie brzmi dumnie, od psiaków może się wiele nauczyć....
ale cóż - starzy ludzie w "domach opieki", stare psy - w schroniskach, bo "człowiek" ma prawo korzystać z życia.....[/QUOTE]

Niesamowite, kochana sunia, jak ona musi tęsknić za swoją Panią:-(

[abra43]

Szczęśliwego Nowego Roku Celinko:BIG::BIG::tree1:

[Sabina02]

Co slychac u Celinki?

[from_wonderland]

Ale cisza u niej....

[maarit]

[quote name='from_wonderland']Ale cisza u niej....[/QUOTE]

Noooo.... Taka kochana niunia i ciągle czeka :(

[nikita1978]

Celinka ma się bardzo dobrze :-) Gospocha pełną gębą :-)

[mari23]

[quote name='nikita1978']Celinka ma się bardzo dobrze :-) Gospocha pełną gębą :-)[/QUOTE]

cieszę się, że ma się dobrze kruszynka mała :)

[maarit]

Co u niuni?

[mari23]

[quote name='maarit']Co u niuni?[/QUOTE]

też o niej myslę i tak mi jej żal.....
takie maleństwo powinno spedzać czas wtulone w człowieka, nie w schronisku...

dobrze, że choć do tego właśnie schroniska trafiła, nie np. do Raciborza czy Wojtyszek..... strach pomyśleć :(

[Sabina02]

Dostalam pytanie w sprawie adopcji Celinki z Tablicy pare dni temu. Wyslalam PM do Nikita1978, ale mi nie odpisala. :( Podalam Pani nr. telefonu, ktory mam w ogloszeniu oraz numer do schroniska, napisala mi ze zadzwoni. Szkoda ze oglaszajac ja nawet nie wiem czy Ona nadal jest w schronisku. :(

[Awit]

No właśnie, a może warto zadzwonić do tego schroniska i spytać czy Celinka jeszcze tam jest.

[Sabina02]

[quote name='Awit']No właśnie, a może warto zadzwonić do tego schroniska i spytać czy Celinka jeszcze tam jest.[/QUOTE]

Dalam tej Pani numer telefonu do schroniska, powiedziala ze zadzwoni.

[Awit]

A zadzwoni do Ciebie żeby powiedzieć?
Może Ty zadzwoń do niej?