Elena Serebryyannikova-Zagorskaya

[Jlu]

Witam!
Sędzina nie znana w Polsce. Dała się poznać na wystawie w Będzinie. Ja u niej psa na szczęście nie wystawiałem, więc jej sędziowanie pozostawię bez komentarza. Jestem ciekaw opinii osób które u tej Pani wystawiały, czy są zadowolone z oceny, fachowości itd.


Widzę, że nie ma chętnych, to sam pozwolę sobie napisać co nieco.
Buldog Francuski: było 29 psów zgłoszonych, czy tyle było wystawionych nie wiem, ale strasznie długo z nimi zeszło, ponad dwie godziny!!! Po części na pewno przez bałagan i słabą znajomość tematu przez pomocników, ale też przez to że psy były dokładnie oglądane i macane. Co mi się spodobało to jednej wystawczyni zwróciła sędzina uwagę, że pies za bardzo z zziajany i żeby go schłodzić.

Chin japoński: było 5 zgłoszonych i faktycznie tyle było o ile dobrze pamiętam. Z tą rasą poszło w miarę szybko, psy też trochę pomacane, pobiegały i poszły.

Chiński grzywacz: 5 psów i też szybko poszło z oceną, która też była w miarę.

Mops: W mopsach też było zamieszanie ale dokładnie nie wiem, bo się na chwilę oddaliłem żeby zobaczyć co się dzieje na ringu głównym.

Pekińczyki: cały jeden pies i też zamieszanie, bo jak shih tzu weszło po pekińczykach na ring to wołali właściciela pekińczyka :)

Shih Tzu: psów jak na krajówkę zgłoszonych sporo bo 20. Ocenianie no cóż lubię tą rasę i znam się na niej. Moje wnioski takie, że albo Pani sędziuje po znajomości, albo kompletnie nie zna tej rasy!!! Aczkolwiek stawiłbym na to pierwsze ponieważ wygrywały psy z zaprzyjaźnionej hodowli rosjanki, które nie powinny wygrywać ze względu na przygotowanie szaty i prezentację na ringu. Jedna suka w klasie otwartej miała tak marny i krótki włos, że nie powinna być w konkurencji.

Terier Tybetański i Lhasa apso: też poszło w miarę.

Ogólnie jak na sędziego zagranicznego to patrząc na ocenę Shih tzu sędzina układowa i ja na pewno nikomu nie polecam jechać do niej z Shih tzu. Jeżeli chodzi o resztę ras to nie mam większych zastrzeżeń. Tylko zwrócę uwagę, że jeżeli sędzina będzie oceniać w Waszym oddziale to poproście organizatorów żeby mieli tłumacza dobrego dla niej i rozgarniętych pomocników w ringu.

Edited September 25, 2012 by Jlu

[Jagusia23]

Jaka wiedza o tym co było oceniane na ringu , taka wiedza o wystawie oraz sędziowaniu . Na tym ringu nie były oceniane BULDOGI ANGIELSKIE , tylko BULDOGI FRANCUSKIE . Oj , oj , oj taka maleńka różnica .
A co do sędziowania , ja tam nie wiem , ale bywa jeszcze gorsze sędziowanie , no i to na wielu ringach na jednej wystawie wyższej rangi . Sama byłam świadkiem. Wszystkich się niezadowoli , zawsze będzie ktoś "pokrzywdzony" , tym bardziej , że ocena sędziowska jest subiektywna , ponoć , tak słyszałam , dlatego nie zawsze można wygrać , współczuje .
Bo nikt nie jest doskonały .

Edited August 9, 2012 by Jagusia23

[Jlu]

Ja nie wystawiałem tylko przyglądałem się więc mi nie trzeba współczuć. Pomyłka (literówka) każdemu się trafia, Jagusia 23 tu chodzi o merytoryczną ocenę pracy sędziego a nie czepianie się kogoś!?! Czyż nie? Nie potrzebne są Twoje złośliwości w moją stronę bo nie znasz mnie i nie wiesz czy potrafię wystawić psa, czy mam pojęcie co jest w jakiej rasie ważne itd itp. Nie o to chyba w tym wątku chodzi?!? Ja Tobie współczuję, że tego nie rozumiesz :) Pozdrawiam

[bognik]

[quote name='Jlu']
Terier Tybetański i Lhasa apso: też poszło w miarę.
[/QUOTE]
Ocenianie lhasa apso poszło w miarę? Chyba żartujesz.

Cytuję swoją wypowiedź z innego wątku:
[COLOR=#222222][quote name='bognik']Ja byłam prawie cały czas przy tym ringu i byłam przerażona. Lhasa apso miały wejść koło 13:00, a weszły po 15:00, kiedy już zaczęły się finały. Dziewczyny, które były do pomocy przy tym ringu nie miały zielonego pojęcia o tym, co i jak mają robić. Widziałam, jak dziewczyna spoza ringu tłumaczyła jednej jak wygląda porównanie i na czym polega :-o
Co do tłumaczek, to chyba tuż przed lhasakami zmieniły się. Ta druga pani zbytnio nie zwracała uwagi na to, że jest na ringu po to, żeby tłumaczyć. Sędzina zwracała się do wystawców, a oni nie rozumieli co do nich mówi, bo pani tłumaczka była zajęta czymś innym.
Do tego podczas oceny lhasaków zrobił się wielki chaos, bo parę psów nie dojechało i dziewczyny z ringu nie wiedziały kto ma iść w jakiej kolejności. Sędzina się zdenerwowała, odwróciła plecami do wystawców, którzy byli już na ringu z psami (a był upał!) i przez dobre 5 minut paliła papierosa. Żenada po prostu :shake:

Ogólnie dla mnie wystawa bardzo fajna poza tym, co się działo na ringu nr 15.[/QUOTE]

Co do sędziny, to napiszę, że bardzo zwracała uwagę na uzębienie psa, liczyła wszystkie zęby. [/COLOR]

[Silent Dog]

Jeżeli chodzi o Shih tzu na pewno nie pojadę do tej baby już nigdy bo albo się na tej rasie kompletnie nie zna albo...
U mojego psa stwierdziła za dużą kufę gdzie jeszcze żaden inny sędzia się do niej nie przyczepił, a nasz wet pytał czy korektę mu robiliśmy bo pierwszy raz u Shih widzi tak idealny nos. Przyczepiła się jeszcze do szaty że mało obfita bu ha ha, nie wspominając o tym że nasz pies szedł na ringówce i ogon nosił jak trzeba. Więcej nie komentuje :) niesmak po wystawie pozostał na długo :)

Edited October 24, 2012 by Silent Dog

[Yanni]

[quote name='Silent Dog']Jeżeli chodzi o Shih tzu na pewno nie pojadę do tej baby już nigdy bo albo się na tej rasie kompletnie nie zna albo...
U mojego psa stwierdziła za dużą kufę gdzie jeszcze żaden inny sędzia się do niej nie przyczepił, a nasz wet pytał czy korektę mu robiliśmy bo pierwszy raz u Shih widzi tak idealny nos. Przyczepiła się jeszcze do szaty że mało obfita bu ha ha, a nasz konkurent był idealny dla niej, a jak dla mnie na show w ogóle nie przygotowany, jak stwierdził znajomy cytuje (jak z waty), już nie wspominając o tym że nasz pies szedł na ringówce, a konkurent się szarpał. Więcej nie komentuje :) niesmak po wystawie pozostał na długo :)[/QUOTE]

Jeżeli Pan zaczyna swoją karierę z kynologią od totalnej krytyki międzynarodowej Sędziny i wyzywania Jej od "tej baby" to nie wróży to nic dobrego. Jest pan dopiero 5 minut członkiem w ZKwP i ma pan za sobą kilka wystaw a prezentuje pan "wiedzę" działacza z kilkunastoletnim stażem ! Jeszcze nic pan sam nie wyhodował , żadnego miotu pan nie miał ale krytykuje pan innych. Ten piesek, jak to pan nazwał z "waty" to piesek z mojej hodowli. Pan na razie nie wyhodował nic, żadnego własnego psa , który by reprezentował pana hodowlę na wystawach ale do krytykowania innych jest Pan pierwszy widzę.
Jeżeli nie zgadzał się pan z oceną sędziny to należało wpłacić kwotę 100 zł. i złożyć protest, o czym mówi art. 8 Reg. Organizowania Wystaw (Wszelkie protesty i roszczenia, z wyjątkiem werdyktu sędziego (rozdział III pkt 13), należy przedstawićna piśmie i złożyć kaucję w wysokości 100 zł w sekretariacie wystawy. Jeżeli po sprawdzeniu okażą się one nieuzasadnione, kaucja przypadnie organizatorowi wystawy. W przeciwnym razie następuje
zwrot kaucji i zadośćuczynienie w postaci zwrotu opłaty za zgłoszenie psa na wystawę.)

Nadmienię Panu jeszcze ,że bardzo przykro było czytać pana słowa właścicielce tego pieska którego pan tak "obrobił" .To była jej 3 wystawa dopiero i zraził ją pan chyba skutecznie do dalszej przygody z kynologią. Dla niej te wystawy to była piękna przygoda, zabawa i frajda na weekendowe wyjazdy z jej synkiem i pieskiem. Szkoda ,wielka szkoda .... mam nadzieję, że panu się uda znaleść w obecnych,trudnych czasach kynologicznych kogoś kto kupi psa z pana hodowli na wystawya inny nie zrazi go swoim postępowaniem do wystawiania psa .

[Silent Dog]

Drogi Panie Janku, nie zna mnie Pan a tym bardziej mojej wiedzy :) Tym bardziej nie wie Pan ile jestem członkiem ZKwP, a członkostwo w ZKwP to gwarancja wiedzy i znajomości psów? Trzeba mieć hodowle, żeby móc ocenić fachowość sędziego? No ja odpowiem NIE!!! NIE TRZEBA!!! [U]Na dodatek to, że ta sędzina jest sędzią międzynarodowym, to tylko źle świadczy o niej i jej wiedzy!!![/U] A sam Pan wie, że ciężko kupić ładną sukę na której można rozpocząć hodowle w takim typie jaki danej osobie się podoba, ja szukam już bardzo długo drugiej suki, a pierwsza była kupiona do kochania, a nie celów hodowlanych i dopiero w tym roku zrobiliśmy jej uprawnienia, jak skończyła 3 lata!!! Nie wszyscy dopuszczają sukę po skończeniu lub nawet nie 2 lat.

Fora internetowe są od tego żeby wyrażać swoje zdanie i każdy ma do tego prawo!! Tylko mało kto ma odwagę podpisać się oficjalnie pod swoimi wypowiedziami.

P.S. Mój pies nie zawsze wygrywa o czym nie wstydzę się informować na swoim FB i niech Pan poszuka moich negatywnych wypowiedzi na temat innych sędziów :) Oszczędzę czas, NIE MA!!!!! BABA tak mogę określić każdą kobietę, tak samo jak każda kobieta może nazwać faceta CHŁOPEM ;)

[COLOR=#ff0000][B]Edytowałem poprzedni post żeby nie czuł się Pan obrażony, bo może za dużo nie potrzebnie napisałem :), ale zdania na temat tej sędziny (baby) nie zmienię, bo przyczepiła się do rzeczy których u mojego psa nie ma!!! A Pan na spokojnie niech obejrzy filmik i popatrzy na tą ocenę, ale nie z punktu widzenia hodowcy, dla przypomniania: [/B][/COLOR][URL="http://www.youtube.com/watch?v=GwoYurwYLNw&feature=player_embedded"][SIZE=3][U][B]FILM[/B][/U][/SIZE][/URL] [COLOR=#000000][B][SIZE=5], który nie wiem czemu usun[SIZE=5]ę[/SIZE]liście![SIZE=5]?! [SIZE=5]Wrzuciłem nasz.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/B][/COLOR][COLOR=#ff0000][B] Wystarczy posłuchać tego co mówi ta sędzina, to stek bzdur! No chyba że na białorusi jest inny wzorzec Shih Tzu :)
[/B][/COLOR]
Pozdrawiam!

Edited January 3, 2013 by Silent Dog