Jump to content
Dogomania

Mr. Rocky & Mrs. Leokadia oraz czarna bestyjka i reszta stada xD


Recommended Posts

Posted

Właśnie się dowiedziałam że moja miłość bullowata którą przedstawiłam chyba 2 strony wątku wcześniej jest już w nowym domku:multi:
Nie dziwię się bo była śliczna:loveu: W hoteliku dostała imię Iga i ja miałam tą okazję że jeszcze ją poznałam w realu:multi:
Powodzenia w nowym domku dziecinko!!![URL="http://img547.imageshack.us/img547/6384/onlr.jpg"]
http://img547.imageshack.us/img547/6384/onlr.jpg[/URL]

Posted

one sa male wiec troche latwiej;)
niezapomne jak pojechalam z Agentem(briard)do laska,a obok na jakis polach jakies szambo,albo bagienko i cozywiscie nie czekal tylko tam polecial,a ja sie kapnelam jak juz sobie plywal:angryy:to jeszcze ch..j,ale TZ kupil nowe auto i byla masakra...mysle przeciez nie moge go wsadzic do auta,lazilam i szukalam i znalazlam rzeczke:loveu:tak mnie skubany pociagnal,ze gdyby nie drzewo to kapalabym sie z nim:shake:potem troche lazenia,bylo zeby troche obeschnol,juz nigdy wiecej tam nie pojade:shake:

Posted

Moj pierwszy pies to sie wytarzal w rybie jak bylismy nad jeziorem. Smierdzial okropnie a do jeziora wchodzic nie chcial wiec nie bylo rady i na sile ale efekt byl taki ze pies jak smierdzial tak smierdzial a jeszcze i tato bo go chcial kapac. Byl upal a klimy w samochodach to nie bylo i tak wracalismy w okropnym smrodzie. W domu byl kapany w szamponie kilka razy pod rzad bo smrod nie chcial zejsc....

Posted

Ja nie wiem co psy widzą w tym tarzaniu się w syfie . . .Czym bardziej śmierdzące g*wno tym lepiej:D Dobrze że Lea nie jest wielkości Murzyna czy Rocky'ego bo bym ją chyba zabiła!!!Rokulek się jeszcze w niczym śmierdzącym nie tarzał na szczęście za to Murzyn poszedł do koleżanki krowy i wykorzystał jej "talerz" do tego żeby się przyodziać w smród. Jessu.. od czybka nosa po sam ogon był w g*wnie ale wtedy dostał baty i to był pierwszy i ostatni raz:D #diablotin

Posted

W kupach już się nie tarza ale jak się trafi jakiś lepszy kąsek [czytaj padlina:mad:] to mu się jeszcze zdarza :mad:
No nic kochane muszę was opuścić bo jutro ważny dzień odebrania świadectw i trza się ten ostatni raz w tym semestrze do szkoły pofatygować . .. :roll:
Troszku się boję zostawiać galerię samą, bo widzę że się Frania pojawiła, ale może przybędzie Paula pilnować tego interesu:evil_lol::diabloti:

Posted

Ja trafiłam na szczęście na psa, który gardzi wszelkiego rodzaju śmierdzielami, raz mu się zdarzyło, ale to mu wybaczam, pierwszy raz na te wszystkie omijane gówienka i odpadki;)

Posted

Moja to kocha tarzanka :diabloti: nie raz tarzała sie w gówienkach i tego typu rzeczach , ale najgorszy smródem było wytarzanie się w szczątkach psa albo kota nawet nie wiem co to było smród okropny :diabloti:

Posted

Moje prawie 4 miesieczne szczescie od "zawsze" gardzila kupami. :loveu: Podchodzila, wachala i jak zyrafa odciagala glowe jak najwyzej jak skumala ze to kupa i tak smiesznie fafle marszczy w obawie co by nimi nie dotknac g..... :lol:

Posted

Bo boksery to szlachta:loveu: Mój Rokulek zawsze patrzy z pogardą na Leośke albo Murzyna jak się wytarzają w smrodzie i od nich ucieka:D
On się tarza tylko ze szczęścia na pachnacej trawce:loveu: Nie to co moje burki...

Posted

Ho ale temat macie, a mnie tu nie było, a działka stuprocentowo nasza.
Waldek bardzo lubi w polach znaleźć gnój. Dobra jest też padlinka- nawet może być zdechła dżdżowniczka czy ślimak.
Słyszałam teorię że w ten sposób gubi swój zapach i że to nawet bardzo dobra cecha myśliwska bo zwierzyna go nie wyczuwa. Dziękuję...


To co- już wakacje ?? :)

Posted

[CENTER]To ja idę w ślady reszty i tez jakieś tam fociszki różniaste wstawię;)

Murzynek wersja przyczajony kojot:diabloti:

[IMG]http://imageshack.us/a/img16/5729/5col.jpg[/IMG]

Taki tam jęzorek:eviltong:

[IMG]http://imageshack.us/a/img33/1567/pqwf.jpg[/IMG]

Mój ulubiony model:loveu:

[IMG]http://imageshack.us/a/img163/3290/6q8h.jpg[/IMG]

Samolocik:) Ciekawe jakie linie lotnicze:D

[IMG]http://imageshack.us/a/img855/686/5b6c.jpg[/IMG]

A tutaj co prawda nie najnormalniejsza poza ale obyło się bez wiązania:evil_lol:

[IMG]http://imageshack.us/a/img11/9718/zqzy.jpg[/IMG]

[/CENTER]

Posted

Pozazdrościła moich zajebiaszczych fotek i swoje wstawiła, swoją drogą te zdjęcia księżyca to ci meegaa wychodzą:loveu:

O psach nawet nie wspomne, korba:evil_lol:

Posted

[quote name='Majkowska']Ho ale temat macie, a mnie tu nie było, a działka stuprocentowo nasza.
Waldek bardzo lubi w polach znaleźć gnój. Dobra jest też padlinka- nawet może być zdechła dżdżowniczka czy ślimak.
Słyszałam teorię że w ten sposób gubi swój zapach i że to nawet bardzo dobra cecha myśliwska bo zwierzyna go nie wyczuwa. Dziękuję...


To co- już wakacje ?? :)[/QUOTE]
No widzisz za rzadko tu wpadasz;) Ooo u mnie też towarzystwo nawet padniętymi owadami nie pogardzi:razz: Dobry robaczek nie jest zły:evil_lol:
To Walduchny zachowanie możesz chociaż wytłumaczyć tym że to jego instynkt mu podpowiada pozbycie się psiego zapachu. A ja zachowanie swoich czym wyjaśnię??? Bo chyba tylko głupotą i tym że może lubią g*wnianie "pachnieć":diabloti:

O tak wakacje, kochane wakacje:multi: 2 miesiące laby:multi: Chociaż powiem wam że się starzeję:evil_lol: Kiedyś jak było zakończenie roku szkolnego to aż kipiałam z radości a teraz to już tak bez emocji...

Posted

Wpadam, ale nic nie piszę, coś mi ostatnio weny brakuje ;)
Hmmm... dałyście mi do myślenia dlaczego psy się tarzają. Napewno chodzi o coś z zapachem, ale czy ma to głębsze podłoże niż wyperfumowanie się...
Tak samo kiedyś dyskutowaliśmy dlaczego psy liżą siury ( też waldusiowa specjalizacja...) i TZ stwierdził że albo zlizuje suki zapach i się narkotyzuje, albo samca zlizuje żeby go zniwelizować i podlać swoim. Ciekawe teorie można tworzyć.

Ja też wam zazdraszczam fot, może jutro coś cyknę jak się wybierzemy w teren, bo narazie to same klatkowe mam ;) A ogolnie to jak nas odwiedzacie to powinniśćie o tym wiedzieć ;)

Posted

[quote name='leónowa'][B]Pozazdrościła moich zajebiaszczych fotek i swoje wstawiła,[/B] [U]swoją drogą te zdjęcia księżyca to ci meegaa wychodzą[/U]:loveu:

[I]O psach nawet nie wspomne, korba:evil_lol:[/I][/QUOTE]
[B]No pozazdrosciłam, a co to gorsza będę[/B]:evil_lol:[B]Ja na cześć twoich fot to nawet wierszyki piszę[/B]:diabloti:[U]Teraz chyba nawet pełnię mamy ale niestety chmury zasłaniają bo bym fociszki porobiła;) Jak mi chmury modela odsłonią to coś jeszcze wrzucę;)
[/U][I]Jak w przyszłym roku będzie zlocik to dam ci aparat i spróbujesz zrobić fotkę Leośce[/I]:diabloti: [I]Dodam ładną fotke, nie takie coś jak powyżej:evil_lol: Zobaczymy czy ci się uda bo nie powiem, jest to możliwe ale najpierw trzeba ją związać albo meeeeeega wybiegać
[/I]
[quote name='Majkowska']Wpadam, ale nic nie piszę, coś mi ostatnio weny brakuje ;)
Hmmm... dałyście mi do myślenia dlaczego psy się tarzają. Napewno chodzi o coś z zapachem, ale czy ma to głębsze podłoże niż wyperfumowanie się...
Tak samo kiedyś dyskutowaliśmy dlaczego psy liżą siury ( też waldusiowa specjalizacja...) i TZ stwierdził że albo zlizuje suki zapach i się narkotyzuje, albo samca zlizuje żeby go zniwelizować i podlać swoim. Ciekawe teorie można tworzyć.

Ja też wam zazdraszczam fot, może jutro coś cyknę jak się wybierzemy w teren, bo narazie to same klatkowe mam ;) A ogolnie to jak nas odwiedzacie to powinniśćie o tym wiedzieć ;)[/QUOTE]
Ja też u was nie zawsze zostawiam ślady że byłam ale zaglądam nawet kilka razy dziennie:oops: Jak to Frania na którymś z wątków powiedziała "przyciąga mnie jakaś moc"

Posted

Nie mam dobrego ujęcia. Cały czas poluje jak śpi taki rozwalony na plecach, ale ile razy zaczynam gnać po aparat to on już jest przy mnie.
Jutro coś spróbujemy potworzyć. Będziemy udawać że życie tego pieska to sielanka i cały czas spaceruje i jest szczęśliwy ;)

Posted

Spokojnie, powoli ogarniam ustawienia w swoim aparacie, i nawet zdjęcia psów w ruchu wychodzą w miarę ostre, przez ten rok będę ćwiczyć, żeby być gotowa na spotkanie z twojś bestią:p

Posted

[quote name='(:Buńka:)'][I]Jak w przyszłym roku będzie zlocik to dam ci aparat i spróbujesz zrobić fotkę Leośce[/I]:diabloti: [I]Dodam ładną fotke, nie takie coś jak powyżej:evil_lol: Zobaczymy czy ci się uda bo nie powiem, jest to możliwe ale najpierw trzeba ją związać albo meeeeeega wybiegać
[/I]

Ja też u was nie zawsze zostawiam ślady że byłam ale zaglądam nawet kilka razy dziennie:oops: Jak to Frania na którymś z wątków powiedziała "przyciąga mnie jakaś moc"[/QUOTE]

Ja bym się tam podjęła bez obaw. Po latach focenia w schronisku, a potem przebywania z pointerami nauczylam się łapać szybkie psy w kadr.
Czasem trzeba trochę poświęcić jakość zdjęcia i zrobić szersze pole, a potem najwyżej wyciąć. A skupianie jej na jakieś zabawce?
U mnie psy zawsze kojarzyły zdjęcia z czymś miłym i chętnie pozowały. Nigdy np nie pojmowałam jak znajomi mogą nie dać rady psa usadowić na tle jakiegoś widoczku. Zarówno Amor jak i Waldek od malego byli dobrymi modelami. Nieraz mogłam ich poprawiać, ustawiać, robić sto powtórek... Waldek jak widzi że ktoś mu robi foto to często bez względu w jakiej jest sytuacji zamiera w bezruchu i patrzy w obiektyw ;)

Posted

Moj jak jest sam to bez problemu daje się usadzać, ale nie daj boże będziemy cała ekipą to jest tak nakręcony, że sie całkowicie nie skupia na tym czego od niego chcem:shake:

Posted

ee to u nas nawet ładnie to wychodzi. Całkiem mam sporo grupowych fotek. Jedną mam taką piękną całą rodziną - z 10 pointerów na jednym zdjęciu, wiecie jaki widok piękny?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...