Jump to content
Dogomania

Mr. Rocky & Mrs. Leokadia oraz czarna bestyjka i reszta stada xD


Recommended Posts

Posted

[quote name='Kaaasia'][URL]http://imageshack.us/a/img844/2875/rscn1388.jpg[/URL] nie ma to jak boksiowe minki :loveu:[/QUOTE]
OOO TAK!!! :) Szkoda że zamazane . . .

Posted

[CENTER]TERAZ DLA ODMIANY MURZYNEK:)

[IMG]http://imageshack.us/a/img594/5882/dscn1436y.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img845/355/dscn1435lk.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img829/9397/dscn1448wj.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img407/1769/dscn1455s.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img12/2708/dscn1437ij.jpg[/IMG][/CENTER]

Posted

[CENTER]DZIKI SZAŁ:D

[IMG]http://imageshack.us/a/img607/7695/dscn1441n.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img855/2536/dscn1432w.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img208/188/dscn1433d.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img43/9171/dscn1439ey.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img42/6885/dscn1434lz.jpg[/IMG][/CENTER]

Posted

[CENTER]Podobno w Polsce pogoda marna także wstawiam na pocieszenie:P

[IMG]http://imageshack.us/a/img853/870/p5240032.jpg[/IMG]

Plaża Rimini:)
Oczywiście to powyżej:) A teraz mój towarzysz plażowego lenistwa:loveu:

[IMG]http://imageshack.us/a/img69/4506/p5240079.jpg[/IMG]

Jego opiekunowie opalali się niedaleko naszej grupy a ten mały chrumkający "prosiaczek" podbiegł do nas uradowany, zaczął rozdawać całusy i stwierdził że nasz kocyk wygodniejszy niż kocyk pańciostwa:loveu:[/CENTER]

Posted

Witajcie kochane:) Leónowa dawno nie zagladalas do nas:mad:
Na powitanie w domu nie miałam neta także przepraszam że pisze dopiero teraz. Powitanie szczerze wyobrażałam sb inaczej. Przyjechałam do domu samochodem, wysiadam a tu jeden szczek na moją osobę. Usiadłam na schodach i zaczęłam wołać moje psiaki po imieniu dopiero wtedy Rokusiek poznał co to za ktosiek i odstawił boksiowy taniec radosci. Myślałam że mi wejdzie ze szcześcia na głowe, łaził cały dzień za mną jak cień i nawet jak jadł to obserwował czy nigdzie nie idę żebym mu znowu nie zniknęła z oczu. A jaka popisówa była:D Przynosił mi zabawki pod nogi zaczepiał łapą do zabawy itd. Rodzice stwierdzili że wkońcu wrócił dawny Rocky i że znowu w jego oczach widać promyki radości. Jak mnie nie było to był bardzo przygaszony i po 2 tyg już zapomniał ale i tak nie był taki jak zawsze.
A o Murzynie, moim czarnym cholerniku to aż wstyd pisać . . .
Na powitanie ugryzł mnie w ręke i wpadł w taki szał wściekłości jak by mnie pierwszy raz w życiu widział i mama musiała go zamknąć aż się uspokoi.... Bałam się z własnym psem wyjść na spacer. Po godzinie jak chciałam go jakoś obłaskawić to przy głaskaniu cały czas był zjeżony i na mnie burczał . . .
Jestem w domu od soboty a on cały czas ma focha i wgl mnie nie słucha. Poszłam z piesami i mamą na spacer, chciałam go przywołać a on zamiast do mnie to przybiegł do mamy... spadłam po niżej w tej hierarchii i znając moją czarną zołze to ciężko to będzie teraz odbudować to co zostało utracone. Zmienił przewodnika i teraz Panem i Władcą jest moja mama a ja jestem gdzieś daleko w tyle... To bardzo źle bo w ten weekend zamierzamy adoptować psiaka a Murzyn jest cięty na wszystko co obce nie ważne czy pies czy suka czy nawet szczeniak. A moja wybranka też ma charakterek. Wcześniej kiedy to ja byłam na najwyższym stopniu władzy może by to jakoś przeszło a teraz mam obawy jak ja nad tym wszystkim zapanuje....
Wiem właściciel nawet przez moment nie powinien tak myśleć o swoim psie ale przeszło mi przez głowe że gdyby Murzyn trafił do schroniska to były by trzy warianty jego dalszego losu:
1) Uśpienie z powodu agresywnego zachowania
2) Schroniskowe dożywocie
I 3) Adoptował by go jakiś wariat i zapiął na dożywocie na łańcuch albo zamkął na placu jakiejś firmy gdzie Murzyn by zbzikował do końca....
Ehh takiego właśnie mam wariato, albo na jego zasadach i w zgodzie albo wcale. Wiem że po pewnym czasie znowu wkupię się w jego łaski ale będzie ciężko:roll:. Dobrze że mam Rokusia najwierniejszego pod słońcem:)

Posted

[CENTER]Foteczki:multi:
Rocky w pełnym umundurowaniu:)

[IMG]http://imageshack.us/a/img254/3501/dscn1474x.jpg[/IMG]

Znajdź różnice hi hih ih:D


[IMG]http://imageshack.us/a/img211/8003/dscn1466p.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img844/2659/dscn1462q.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img12/4848/dscn1468nc.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img547/6245/dscn1456u.jpg[/IMG][/CENTER]

Posted

Jejku nie wiem czy teraz nie popełniam błędu wstawiając już moją księżniczkę bo tak naprawdę ta adopcja nie jest pewna na 100% ale już nie mogę się doczekać i modlę się po cichutku aby wszystko było w porządku.
Moja wybranka wabi się LEA. Tak ma zapisane w książeczce ale ja wołam na nią Leośka bo to taka kochana wariatuńka.
Znam ją dwa lata na początku kiedy trafiła do hoteliku nie wzbudzała we mnie większych emocji ot kolejna psia bida. Ale ta psia bida powoli wchodziła mi w serce aż tu nagle pojawił się Loczek(*) pies koło którego nie mogłam przejść obojętnie i obiecałam i jemu i sobie że na ostatnie dni życia wyrwę go z bezdomności. I tak oto moja Leokadia poszła na chwile w zapomnienie.
Teraz kiedy odszedł mój najwspanialszy Łapek(*) którego nigdy przenigdy nie zastąpi żaden pies jest miejsce dla mojej reksiowej-wariatuńci Leośki. Reksiowej dlatego że przypomina bajkowego Reksia:D
To mała rządzicielka z diabelskim charakterkiem jak na teriera przystało:diabloti:
Pierwsza suńka u nas w domu bo preferujemy psy no ale niestety Murzyn na kolejnego samca nie pozwoli a Leokadia i tak ma samczy charakter:)
Teraz tylko obawa jak się psy ze sobą dogadają, pytanie czy kot przeżyje spotkanie z diabłem wcielonym i czy nie trzeba będzie oddawać sąsiadom pieniędzy za zagryzione ptactwo:roll::diabloti:
Leośka tak długo czeka na dom właśnie ze względu na ciężki charakter. Nie nadaję się ona do domu ponieważ łazi po meblach (czym wyżej tym fajniej) i załatwia swoje potyrzeby fizjologiczne właśnie w takich miejscach (czym wyżej tym fajniej:diabloti:) Ogólnie mała torpeda nie do zmęczenia. Znam ją tak długo i jeszcze zmęczonej jej nie widziałam.... Będziemy nad wszystkim pracować.
Dodam jeszcze że ma ok 3-4 lat a jej największą miłością są wszelkiego rodzaju zbiorniki wodne (mokradła) i patyki
A oto i ona. Chyba jest miksem Foxteriera...
[CENTER]Tutaj na spacerku jeszcze w hoteliku


[IMG]http://imageshack.us/a/img22/9455/dscn0468i.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img59/4882/dscn0490m.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img835/8137/dscn0469a.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img401/1493/dscn0488r.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img824/766/dscn0485sk.jpg[/IMG]

[/CENTER]

Posted

Ja byłam, czytałam, pisałam, a teraz widzę że nie ma mojego posta :placz:

Może powinnaś zapoznać ich na neutralnym gruncie i sprawdzić jak się będą zachowywać.
Pies z mocnym charakterem to dużo cięższej pracy ale nikt nie twierdzi że jest ona niewykonalna ;)

Posted

Dobrze że Kasiulka o nas pamięta i nas nie opuszcza:)
Cieszym sie bardzo:)
Nooo jutro masakryczny dzień przede mną. Wszystko już gotowe na tą małą diablice:diabloti:
Tylko 8 godzin zajęć, jakiś szybki obiadek i spacerek po małą mafioze:D
A potem to już rzeź, najpierw z kotem a potem między piesami. Ale będzie jatka . . . hoh już to widzę:shake:
Trzymać proszę kciuki.
Mam nadzieję że Murzyn mniejszej od siebie atakować nie będzię. Jutro wieczorem zdam relacje.
No chyba że przy okazji i mnie zagryzą:diabloti:
PS: Murzyn ma ciężki charakter ale w hoteliku z którego biorę Leośkę (hotelik mam praktycznie za miedzą, niecały 1km:)) jest Iwanek. To dopiero jest tyfus:diabloti: wygląda jak miniatura husky ale od szczeniaka jest bezdomny bo ma różne dziwne fazy i potrafi kłapnąć zębami. Porównując jego i moją czarną perłę to Murzyncio jest przy nim jak owieczka:)

Posted

Będę trzymać kciuki.
Spróbuj Murzyma wymęczyć przed spotkaniem. Pies i suka powinni się z czasem dogadać.
Oli też potrafi burczeć na psy (i suki) z którymi kiedyś miał dobry kontakt i nie wiem dlaczego. Na spacerze mogą mu się nie podobać inne psy ale w domu ma byc spokoj (a jak nie to ja mu wbiję to do łepetynki :evil_lol:)

Posted

No to zdaję pierwsze relacje:) Jestem prze-szczęśliwa i dumna z moich psów:loveu:
Rocky jak to Rocky panią Leokadię przywitał śliną od razu zaczął zaczepiać do zabawy no ale niestety za mocno ją docisnął łapą do ziemi i diablica się go teraz boi... mam nadzieję że jej przejdzie bo \Rocky miałby się w końcu z kim bawić:roll:
A Murzyn na początku chciał oczywiście Leośkę zjeść i dopiero po godzinie zapoznawania przez kraty można było im pozwolić na samodzielny, bliższy kontakt. Zęby się pokazały ale Leośka uległa i na razie jest ok. Także spodziewałam się od razu rozlewu krwi a tu tylko jakieś drobne przepychanki:diabloti:
Za to Lea to typowy terier. Nasz kocur nie będzie miał życia oj nie będzie . . .
Dobrze że na podwórku mamy dużo drzew bo by był dzisiaj jeden członek rodziny mniej...:diabloti:
Najważniejsze to to że Lea już czuje się jak u siebie, do wszystkich jest radosna.
Kupiłam jej kilka zabawek żeby Rocky nie był zazdrosny o swoje ale jak to czasami między dziećmi bywa nastąpiła zamiana. Lea przejęła gadżety Rocky'ego a Rocky zajął się nowymi:D
Jutro pannice ukąpiemy bo na razie brudas z niej straszny i wygląda jak by była szara/siwa.
Jestem Happy:):):)

Posted

Leokadia dzień 2:)
No i stało się. Głupolkowi Rocky'emu zajęło aż jeden dzień żeby zakumać że jego zabawki przejęła jakaś 'obca' dzidzia no i była wojna o ulubioną piłeczkę...
Mam ja teraz los:shake:
Lea wulkan energi, mnie ma już w nosie (chyba jakaś za mało ruchawa do niej jestem) i wpatrzona jest w moją 3 letnią bratanicę. Obie nie do zmęczenia...
A ja wystarczy że na nie patrzę i siły nie mam:evil_lol:
Dzisiaj okazało się też że Lea perfekcyjnie biega przy rowerze. Jako że jest nie do zmęczenia a ja trochę ją znam to tak sobie pocichutku planowałam że jak już będzie u mnie to zaczniemy treningi. Linki miałam specjalnie kupować i inne takie . . .
Już był cały plan ułożony a tu jak zwykle lipa:diabloti: Nawet najprostsza smycz nie potrzebna :multi:
Idealnie wczuwa się w rower, nawet raz nie podbiegła mi pod koło jak to jest w przypadku Murzyna. Cały czas trzyma się za kołem po prawej stronie. Tak jak by biegała przy rowerze od zawsze...
Tempo, zakręty, skupienie na przewodniku wszystko perfekcyjnie:)
I to jest właśnie to czego oczekiwałam. Teraz wycieczki rowerowe to będzie sama przyjemność i w końcu z psem u boku:loveu:
Wcześniej nie miałam takiej przyjemności bo Murzyn to kompletne beztalencie pod tym względem a Rocky również nie bo po 10 min ślina zasłania mu oczy i nie widzi biedny gdzie biegnie:diabloti::evil_lol:

Posted

U mnie bieganie wygląda tak: jade, pies się zawącha w trawie i potem leci megasprintem 2 kilometry za mną i taki jest padnięty, że się rozkłada po drodze, gdyby biegł przy mnie tuchtem to by było w porządku, ale już jest coraz lepiej, zaczyna się pilnować. A tobie tylko zazdroszczę że suńka się tak dobrze przypasowuje:p

Posted

Mój Murzynek ma podobny problem:roll: W ogóle nie skupia się na rowerze tylko lata swoimi ścieżkami a potem goni ile sił w łapach. Tylko on dodatkowo w każdym momencie może wlecieć pod koła bo w ogóle nie zwraca uwagi na rower. I nasza jazda wyglądała tak że ja cały czas się rozglądałam gdzie pies a on pod koniec wyglądał jak wycieńczony. No i często kończyło się kontuzjami jak mnie przewracał....
A boksio to stanowczo nie jest pies do takiego sportu . . . A już na pewno nie Rocky bo on jest bardzo mocno zbudowany i ciężko mu utrzymać tempo itd.
Dlatego się cieszę bo wkońcu trafiłam na ideał... oczywiście pod względem biegu przy rowerze:) Bo w innych kwestiach to już gorzej:D

Posted

[CENTER]To jest właśnie to co bokserki lubią najbardziej:loveu:

[IMG]http://imageshack.us/a/img96/9986/dscn1450q.jpg[/IMG]

Sport idealny:evil_lol:

[IMG]http://imageshack.us/a/img812/2306/dscn1453h.jpg[/IMG]

A potem buziaki dla pańci:diabloti:

[IMG]http://imageshack.us/a/img707/7410/dscn1454h.jpg[/IMG][/CENTER]

Posted

Witamy witamy:)
My bokseromaniacy musimy trzymać się razem:)
Tylko zazdroszczę tobie i Kasi że macie teraz fafle w takim fajniutkim wieku:) Też bym chciała takiego podrostka . . .
Ale jak zwykle, życie pisze różne scenariusze i mam Leośkę:D
A foteczki hmm da sie zrobić;)

Posted

[CENTER]Jece takie fotecki posiadam:D

[IMG]http://imageshack.us/a/img208/392/dscn1427h.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img59/7185/dscn1424k.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img708/3286/dscn1430e.jpg[/IMG]


[/CENTER]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...