Jump to content
Dogomania

Siedem maleńkich mordek czeka na własną miskę


androlka

Recommended Posts

[quote name='jayo']Androlka !!! Sorki, ze osmiele sie cos powiedziec, ale szczeniaki jeszcze za male zeby je wydawac!!!!!!!!!!!!!!
Powinny byc jeszcze karmione przez matke, zeby jak dorosna byly zdrowe !!!
To nie zabawki sa, matko jedyna...

Po uplywie 8 tygodni zycia mozna oddzielac psiaki od matki..
Chyba, ze zle przeczytalam date urodzenia :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-([/quote]

Sorrki wielkie ale moja Maggie nie korzysta z internetu i chyba nie wie, że należy karmić szczenięta dłużej niż 4 tygodnie. Nie pomaga zmuszanie jej do leżenia warczy na nie i szczeka najbardziej nachalne gryzie. Mleczko dla piesków kosztuje 39 zł za puszkę dla siedmiu szczeniaków na miesiąc karmienia to połowa mojej pensji, że nie wspomnę o tym, że jestem w domu tylko rano i wieczorem. A ich milutka mamusia nawet w nocy ich nie odwiedza. Mało tego muszę ją zamykać kiedy je karmię bo nie pozwoliłaby im nawet spróbować mimo, że ma pełna miskę. Myślę, że to skutek podawania jej sterydów kiedy była sparaliżowana. Jeśli myślisz, że jest mi łatwo rozdawać takie maluchy to sie mylisz. Ci który sie na nie zdecydowali maja świadomość jaki obowiązek biorą na siebie. Nikogo nie oszukiwałam że są starsze niż naprawdę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fizia']Co nowego u maluchów?[/quote]
Maluchy dorastają w oszałamiającym tempie. Biegają po całym podwórku. Tarmoszą za nogawki.:cool3: Są nienasycone jeśli chodzi o jedzenie a przy tym okrąglutkie jak kuleczki. Muszę pożyczyć aparat i pokazać jakieś nowe zdjęcia bo te są już mocno nieaktualne. Jeden jest zarezerwowany a trzy nie. Za tydzień szczepienie. Najgorsze, że koło płotu zaczynają się kręcić psy więc pewnie moja Maggie zaraz będzie mieć cieczkę a wet. powiedział, że do sterylizacji powinnam sie pozbyć małych bo mogą jej rozerwać szwy. Więc na razie czekam na chętnych. Wolałabym sterylkę bez aborcji :-(. Trzymajcie kciuki pytajcie znajomych!

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Wszystkie pieski znalazły już nowe domy. Mam nadzieję, że ludzie którym je dałam okażą się odpowiedzialni. W każdym razie takie miałam wrażenie gdy z nimi rozmawiałam. Losy jednego będę znała na bieżąco bo mieszka u mamy jednej z moich koleżanek. A poza tym to już koniec tej historii może tylko smutne jest to, że moja sunia znów jest częściowo porażona i nie może w tej chwili mieć żadnego zabiegu. Trzymajcie kciuki, MUSI się wyleczyć. Podobno takie rzeczy sie zdarzają po wypadku albo jeśli ktoś ją pobił. Ale tego sie nigdy nie dowiem.
Pozdrawiam wszystkich Dogomaniaków.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...