Jump to content
Dogomania

Okolice Warszawy - błąkający się biszkoptowy kundelek !!!!!


Recommended Posts

Psy wciąż są wywożone do schronu, przeciw któremu toczy się postępowanie. Nie wierzę ani za grosz słowom pracownika. Jeśli uda mi się jutro namówić męża, to pojedziemy, ale za nic nie mam doświadczenia z mordowniami. Nie wiem czy w ogóle wpuszczają kogokolwiek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mlekowproszku']ktoś go chyba musiał zgarnąć, bo niemożliwe, żeby zniknął tak z dnia na dzień:/ Od paru dni nie widziałam także żadnych innych psiaków, które przemierzały ulice Wyszkowa w zeszłym tygodniu:/[/QUOTE]

Może to była cicha łapanka bezpańskich psów.
Hycel odłowił, gmina mu zapłaciła, i nie interesuje się gdzie je zawiózł.
A gdzie zawiózł, tam gdzie mają umowę podpisaną, chyba tak powinno być....
Tylko czy tam dotarły........

Link to comment
Share on other sites

Jest i gdzieś się kryje. Niestety nie natrafiłam dziś na niego podobnie jak Mleko, ale jest. Za to natrafiłam na czarnego słodziaka z uciętym lub w inny sposób częściowo utraconym ogonkiem do łydki, naprawdę słodziak, w dobrej kondycji. Albo jest przez kogoś dobrze dokarmiany, albo zwiewa z jakiegoś domu.
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/12/czarny1h.jpg/"][IMG]http://img12.imageshack.us/img12/5396/czarny1h.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/196/czarny2g.jpg/"][IMG]http://img196.imageshack.us/img196/8025/czarny2g.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/824/czarny3h.jpg/"][IMG]http://img824.imageshack.us/img824/9784/czarny3h.jpg[/IMG][/URL]

Edited by Morska
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Awit']Może to była cicha łapanka bezpańskich psów.
Hycel odłowił, gmina mu zapłaciła, i nie interesuje się gdzie je zawiózł.
A gdzie zawiózł, tam gdzie mają umowę podpisaną, chyba tak powinno być....
Tylko czy tam dotarły........[/QUOTE]
psy zanim trafią do Chrcynna mają "kwarnatannę" u jednych "ludzi" w wwy.....moja ciocia odbierała stamtą d psa, którego dokarmiała pod blokiem i zgarnął go chycel... Kajtek był zamkniety w malej ciasnej klatce przez 4 dni,nie mógł sie wyprostowac i sikał pod siebie....koszmar. o psiaku przypominam cioci ciągle ale nie widziała:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Awit']Ale morska napisała, że jest tylko gdzieś się kryje......
To chyba jednak nie trafił nigdzie....[/QUOTE]
nie napisałam, ze gdzieś trafił. tylko że go nie widać.... a o tym gdzie trzymane są psy wspomniałam przy okazji....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fibi:)']psy zanim trafią do Chrcynna mają "kwarnatannę" u jednych "ludzi" w wwy.....moja ciocia odbierała stamtą d psa, którego dokarmiała pod blokiem i zgarnął go chycel... Kajtek był zamkniety w malej ciasnej klatce przez 4 dni,nie mógł sie wyprostowac i sikał pod siebie....koszmar. o psiaku przypominam cioci ciągle ale nie widziała:([/QUOTE]


kurde, u jakich ludzi? Gdzieś można te pieski przechwycić jeszcze? to straszne co piszesz:( Kto tak traktuje te bidy?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mlekowproszku']kurde, u jakich ludzi? Gdzieś można te pieski przechwycić jeszcze? to straszne co piszesz:( Kto tak traktuje te bidy?[/QUOTE]
to jest coś niby kwarantanna... wiem co mówie bo moja ciocia tam była- dostała namiar od urzedu miasta po 3 wizytach i prośbach,i błaganiach że chce tego psa

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

Mleko, nie wiem co zrobić, nie mam pomysłu gdzie możńa by go szybko umieścić wciągu tak krótkiego czasu :/. O tyle dobrze, że jest przez kogoś dokarmiany. Podeślij proszę jego wątek z FB, bo chyba go tu nie ma. Jest w dobrej kondycji fizycznej?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Morska']Mleko, nie wiem co zrobić, nie mam pomysłu gdzie możńa by go szybko umieścić wciągu tak krótkiego czasu :/. O tyle dobrze, że jest przez kogoś dokarmiany. Podeślij proszę jego wątek z FB, bo chyba go tu nie ma. Jest w dobrej kondycji fizycznej?[/QUOTE]


[URL]http://www.facebook.com/?sk=app_2309869772#!/photo.php?fbid=394798050559576&set=a.157171497655567.29859.157152424324141&type=1&theater[/URL]

Nie wydawal sie umierajacy, ale jego pogryziona mordka pozostawia wiele do zyczenia:(
Morska, nie daloby mu sie zalatwic miejsca w klinice, w ktorej mial to kiedys zaklepane? Trzeba wykorzystac te szanse, ze pies jednak zyje i pojawia sie po prawie 5 miesiacach przerwy!
Mnie juz nie ma na miejscu, ale jest moja siostra, ktora na pewno w miare swoich mozliwosci na pewno pomoze

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...