star1 Posted May 25, 2012 Author Share Posted May 25, 2012 było dodatkowe badanie wziernikiem, sama ''to coś'' widziałam na ekranie komputera Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted May 26, 2012 Share Posted May 26, 2012 no to w końcu weci podeszli pofesjonalnie do leczenia.byc może to ciało obce bylo przyczyna drapania ucha,bedac w kanale słuchowym i drazniąc komórki je wyściełajace pobudzało do zwiększonej ilości wydzieliny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
star1 Posted May 28, 2012 Author Share Posted May 28, 2012 tak też powiedziała pani weterynarz, na razie stosujemy to co dostaliśmy i zobaczymy, mam nadzieje, że to pomoże i obejdzie się bez usuwania... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Issa Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 Dziwne. Usunięcie ciała obcego z ucha powinno sie odbyć natychmiast. Tym bardziej, że pies odczuwa bardzo duży dyskomfort. Ciekawi mnie czy zaniechanie tego mini zabiegu to pomysł właścicielki czy weta :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 myśle że wetów. star jak tam pies-lepiej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
star1 Posted May 28, 2012 Author Share Posted May 28, 2012 [quote name='gryf80']myśle że wetów. star jak tam pies-lepiej?[/QUOTE] Jeszcze się drapie nie powiem, ale znacznie mniej :) leczenie od 3 dni ale mam nadzieje że z każdym dniem już będzie lepiej, bo widać poprawę, i co zauważyłam - jest znacznie spokojniejsza w ciągu dnia , wcześniej była jakaś poddenerwowana, weterynarz kazał poczekać i zastosować leczenie, jeśli nie przejdzie to wtedy usunie, dlaczego miałabym niby ''zaniechać'' usunięcia? Przecież to mi zależy żeby była zdrowa i nic jej tam nie dokuczało... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted May 29, 2012 Share Posted May 29, 2012 poniekąd issa ma racje,i mnie troche tez to dziwi,ze nie usunęli ciała obcego z uch a podczas wziernikowania,nie wiem-licza że samo wypłynie czy jak ale częśc ciał obcych np.osc ze zboża czy trawy nigdy nie wyplynie,a może oni tam nic nie widzieli tzn.pokazali ci złóg woszczyny w uchu a nie wiedzac co ci powiedzieć powiedzieli tobie że to ciało obce.sama juz nie wiem ,snuje jakies teorie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
star1 Posted May 29, 2012 Author Share Posted May 29, 2012 [quote name='gryf80']poniekąd issa ma racje,i mnie troche tez to dziwi,ze nie usunęli ciała obcego z uch a podczas wziernikowania,nie wiem-licza że samo wypłynie czy jak ale częśc ciał obcych np.osc ze zboża czy trawy nigdy nie wyplynie,a może oni tam nic nie widzieli tzn.pokazali ci złóg woszczyny w uchu a nie wiedzac co ci powiedzieć powiedzieli tobie że to ciało obce.sama juz nie wiem ,snuje jakies teorie...[/QUOTE] pokazali coś w lewym uszku. potem oglądaliśmy prawe i tam tego nie było, to mieści się tak przed błoną bębenkową i jest umieszczone tak poziomo-pani sama powiedz że do końca nie wiem może ciało obce, albo po prostu wada wrodzona, mam stosować leki przez tydzień i w ten pt okaże się co dalej, też ciężko mi powiedzieć, grunt że piesia ma się lepiej, troche się drapie ale już ''nie tarza się uszami '' po dywanie, jeżeli będzie trzeba usuwać to z uśpieniem ponieważ jest to dość głęboko i będzie ją bolało a ona i tak strasznie się szamocze i wyrywa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted May 29, 2012 Share Posted May 29, 2012 to daj znać jak tam po wizycie piątkowej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
star1 Posted June 2, 2012 Author Share Posted June 2, 2012 byliśmy na wizycie, wet obejrzał uszka i stwierdził, że są ok i jak już widać poprawę to na razie nie będziemy nic robić, na razie kontynuować leczenie tym co dostaliśmy przez kolejny tydzień, gdyby coś się działo przyjść na wizytę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
star1 Posted June 4, 2012 Author Share Posted June 4, 2012 nadal leczę uszka mojego psa, chociaż widzę, że drapanie ustaje i jest coraz lepiej, ale.... zaczęła się drapać po szyi i bokach... skórę ma ładną nawet wet oglądał, ponad tydzień temu dostała ten środek na skórę (na pchły, kleszcze) może to jakaś alergia? od tygodnia drapanie z uszu przeniosło się na szyje i tułów.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted June 5, 2012 Share Posted June 5, 2012 być może.jest pewna ilosc psów które sa wrażliwe na nosniki zawarte w kropelkach,ale jeśli drapanie jest intensywne to trzeba zwrócic uwage na to lekarzowi-powinien wziasć z tych miejsc zeskrobinę(jeśli jest z czego) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
star1 Posted June 5, 2012 Author Share Posted June 5, 2012 czy drapanie może być związane z linieniem? bo zaczęła bardzo zrzucać sierść może tak na lato, mówią, że jak pies ''wymienia '' sierść na dorosłą to swędzi go skóra, ale to ponoć około roku, ta ma ponad 3 miesiące... jak siedzę z nią na podłodze to ociera się nawet o mnie, czasem o ściany Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted June 5, 2012 Share Posted June 5, 2012 tak,świąd może byc powiązany z linieniem,ale nie musi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.