Jump to content
Dogomania

Pilot wydający ultradźwięki - czy ktoś stosuje?


anamara

Recommended Posts

Witam. Moja znajoma jest posiadaczką cudownego psiaka, z którym generalnie nie ma większych kłopotów. Pies ogólnie posłuszny, po szkoleniu. Z jednym "ale" - ma bardzo silny instynkt łowczy. Gdy poczuje trop - nieodwoływalny:angryy:. Wraca dość szybko, po kilku minutach. Ale jednak zwiewa. Mieszkają poza miastem i spacer z Atosem stał się bardzo męczący, cały czas znajoma musi być skupiona albo pies na smyczy. Szkoleniowiec poradził jej skorzystanie z pilota wydającego ultradźwięki przy korekcji zachowania psa. Jakie są Wasze opinie?

Link to comment
Share on other sites

Z tym powrotem awaryjnym nie wychodzi. Gwizdek po wielu próbach służy jedynie do wskazania psu kierunku powrotu. Myślę, że znajoma nie bardzo wie, jak taki trening miałby wyglądać i pewnie boi się, że to sprawa długotrwała i nie do końca skuteczna. Ja też w tym temacie pomóc nie mogę. Stąd pomysł z tym pilotem, podobno nie robi psu krzywdy. Nie jest to pies rasy myśliwskiej, kundelek który lubi sobie pobiegać :)

Link to comment
Share on other sites

oczywiscie, ze pilot nie robi krzywdy psu.
ale sama majac dwa psy mysliwskie w tym suke pracujaca z wybujalym instynktem wiem, ze ultradzwieki nie zrobilyby na niej najmniejszego wrazenia.
a na gwizdek jest odwolywalna ZAWSZE. ja nie uznaje czegos takiego jak przywolanie awaryjne-moje psy maja wracac zawsze. niczego innego nie przyjmuje do wiadomosci.


jesli pies jest odwolywalny-kuma, co znaczy komenda "do mnie', to odwolywalnosc na gwizdek nie powinna stanowic problemu.
moja starsza suka, kiedy jest w maksymalnym transie tez ma ochote minac mnie (przeciez przyszla...) i leciec w cholere. ale ja, kiedy wiem, ze jest w transie, przypominam jej o swojej obecnosci i wskazuje palcem miejsce, w ktorym ma usiasc.
jesli pies mija przewodnika, to po prostu ma go gleboko.
na to pomagaja cwiczenia. jesli przywolanie na gwizdek nie zostalo wypracowane, kiedy pies jest szczeniakiem, to oczywiscie jest to trudniejsze, ale nie niemozliwe.

jesli pies ma zawieche, nie wraca z pogoni za sarna, czy bazantem albo leci w cholere po tropie i jest to jeden konkretny problem, a poza tym jest odwolywalny, a nie ze czasem przyjdzie, czasem nie, to oczywiscie mozna uzuc obrozy elektrycznej.
jednak szczerze watpie, czy twoja kolezanka powinna jej uzywac sama, na otwartym terenie i jestem daleka od stwierdzenia, ze powinna jej uzyc.

warto jednak wiedziec, ze jest taka metoda, ze wbrew pozorom jest ona humanitarna i mozna nia zlikwidowac niektore problemy.

ale mozna tez doprowadzic do tego, ze pies kopniety pradem pobiegnie w zupelnie inna strone i wiecej go nie zobaczymy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...