Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Proszę Zosiu odnieść się do tego;
cytuję-"..Bogdan, rozmawialam z wetem...Zefirek ma cysty na prostacie, ktore moglyby byc usuniete/kastracja, dopiero wtedy jak wątroba będzie w lepszym stanie, podejrzenie o stan zapalny, za jakis czas będzie mial powtorzone badania, Chloapak jest na karmie Hilll's Prescription j/d, chyba nie bardzo mu ona smakuje a moze bidulek nie ma apetytu....pelna micha stala jak bylam u niego. Najdziwniejsze jest to, ze nikt w schronisku/ wet/ nie wiem o ewentualnym zabraniu Zefirka....! Kolejny news, nigdy nie mial byc uspiony ! Jego przyjaciel, Bezimienny ponoc juz sie nie podnosil, zalatwial swoje potrzby pod siebie...byl bardzo slaby....W schronisku jest kilkaset psow, nikt mu chwili nie poswieci, zeby podnosic, wyprowadzac, myc jak sie ubrudzi..pies nie mial juz zadnej nadziei...co innego, gdyby byl w domu, gdyby ktos o niego dbał, poswiecal czas i serce...ale nie tam...On bardzo potrzebuje domu...ale takiego na wylącznosc...wątpie, zeby w hotelu o niego dbano. Trzeba robic badania, kontrolowac prostate.........Mimo wieku ma w sobie mnostwo energii.....dusza chcialaby pobrykac ale nozki juz nie te....Jak to u onkowych w tym wieku, ma problemy ze stawami..i skorne dolegliwosci...ale jest tak poczciwy i przytulasny...wciskal mi glowe, zeby tylko go miziac, drapac...strasznie jest spragniony kontaktu...chcialabym mu pomoc, ale mam obawy co do hoteliku.....chyba, ze domowy...zadne kojce " To z FB.

Posted

Wolf czy ty myślisz, że o takich rzeczach się trąbi w schronie? I na FB lepiej też wykasujcie takie wypowiedzi nt. usypiania, bo wreszcie tak się skończy, że o niczym nie będziemy wiedzieć. I odbije się to oczywiście na psach!
Na razie udało nam się uratować kilka psów i mam nadzieję, że jeszcze nam się uda. Ramzesa już by np. nie było.
Niestety w schronisku nie jest tak, że nas się wita z otwartymi ramionami. Raczej jesteśmy osobami, które przeszkadzają w pracy. Jak chcę wyciągnąć psa z boksu, to nierzadko jest to niewykonalne. Foty Reksa na trawce to jest na przykład osiągnięcie.
Jak zrobicie dym, to będzie koniec współpracy.
Natomiast jak ktoś z FB znajdzie mu domowe DT, to super będzie oczywiście. Na pewno wszyscy się ucieszymy z Zefirem na czele.

Posted

Dobrze...ja już nie będę się wdawał w dyskusje,tym bardziej jak miałoby to zaszkodzić psom i Wam ,chciałbym jedynie wstawić tam rozliczenie i móc poinformować co z Zefirkiem czyli czy na razie jest w schronie i jak długo oraz kiedy będzie przeniesiony do hotelu:roll:O to dopytują sie ludzie.Resztę zostawiam Wam i postarajcie się też trochę ludzi na fb doinformować.Ja nie mam czego napisać,bo w sumie nic nie wiem co się dzieje i co planujecie a po tej zbiórce pieniędzy należała by się jakaś informacja.

Posted

Nie mam na razie kolejnego rozliczenia. Widocznie Irek jest zabiegany (jak zresztą caly czas). Ja nie mam dostępu do konta Fundacji, bo też nie jestem członkiem. Może jutro...
Jeśli chodzi o aktualne informacje, myślalam, że Patrycja Ci mówiła. No więc Zefir jest bezpieczny. Na razie ma mieć zrobione kompleksowe badania, po których się ustali, jakie leki i jaka karma. Lilu jest zresztą w kontakcie z drem Rakiem. Jak się okaże, że karma będzie droga, to dopiero ustalimy, jakie będą koszty hotelu. Może np. karmę będziemy kupować oddzielnie i wtedy za hotel będzie mniej niż normalnie.

Posted

[quote name='piescofajnyjest']czyli Chlopak juz w hotelu?????[/QUOTE]

Spójrz uważnie na mojego wsześniejszego posta ;)
Pies jest w schronisku, ale bezpieczny. Niech mu zrobią wszystkie badania i dadzą jeszcze jakieś leki, bo po co za to wywalać pieniądze samemu.

Wolf - wszystkie wpłaty uzupełniłam w poście rozliczeniowym.
Od ostatniego mojego uzupełnienia doszły tylko 2 wpłaty.

Posted

Dziękuję,na już brakuje chyba wpłaty p. Pauliny Hoppel na kwotę 30 zł z 14 maja.Także to jest do sprawdzenia i czekam na komentarze z FB,czy wszystko się zgadza.

Posted

Zapytam :)

Wieści z placu boju: Zefirek ma lepsze wyniki wątrobowe niż ostatnio. Zmieniono mu karmę - ta mu bardziej smakuje niż poprzednia :)
Zaczekamy jeszcze kilka dni, bo może akurat jeszcze coś się okaże - bez sensu byłoby płacić weterynarzowi jeśli nie trzeba. Deklaracje na pewno się przydadzą: Nie wiadomo, jak będzie dalej, ile z tych deklaracji jest stałych.

Posted

Czekamy Szira na relację z odwiedzin.Żal mi Zefirka,że siedzi w tej izolatce:shake:To jest mimo wszystko koszmar.Zosiu a czy w hotelu,który proponujesz Zefirek też będzie tak odizolowany,czy będzie miał coś z życia?Jak to wygląda?Jaki charakter ma ten hotel?Kiedy ogólnie planujecie przenosiny Zefirka?I jeszcze te wpłaty,czy są jakieś aktualizacje?

Posted

Na razie nie mam nowych informacji o wpłatach.
Jeśli chodzi o hotel, to wszystko zależy od tego, jak pies się zachowuje. Jak jest paskudnik (jak np. Ramzes) to musi niestety siedzieć w kojcu i wychodzi tylko na spacery. Jak jest fajny, to chodzi sobie po podwórku i tylko idzie spać do kojca.
Jak pisałam, jeśli ktoś znajdzie mu domowy DT, to nie ma sprawy. Nawet z hotelu można go wówczas zabrać. A może DS ktoś mu oferuje?
Decyzję o wyjeździe podejmiemy na dniach. Muszę pogadać z dziewczynami, a na razie doginam troszkę; właśnie siedzę i układam na jutro testy...

Posted (edited)

Prostuje, Ramzes nie siedzi w kojcu tylko ma do dyspozycji wybieg sam dla siebie jakieś 200m2 a i na ogrod z nami też jest puszczany.
Zapraszam do Ramzesa - akurat miał dzisiaj sesyjkę: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/215447-RAMZES-PROSI-CHOĆBY-O-PIĄTAKA-na-DT!!!?p=19144825#post19144825[/url]

Edited by LILUtosi
Posted

Zdjęcia z dzisiejszego spacerku:
[url]http://imageshack.us/photo/my-images/854/dsci3387.jpg/[/url]
[url]http://imageshack.us/photo/my-images/515/dsci3383t.jpg/[/url]
[url]http://imageshack.us/photo/my-images/152/dsci3382.jpg/[/url]
Zefirek spokojny, na spacerku domagał się pieszczot. Fajny spokojny psiak na trochę większą kanapkę:)

Posted

Dzięki Szira :)
Chyba nawet wygląda teraz lepiej niż jak go widziałam!

A ja przekazuję informacje od Patrycji:
Zefir czuje się już znacznie lepiej. Być może ta chora wątroba była przez zatrucie: pewnie przez pewien czas się błąkał zanim trafił do schroniska, coś zjadł nieświeżego i się rozchorował.
Zefirka czeka jeszcze kastracja w przyszłym tygodniu i będzie jak nowy.
Czyli jeszcze parę dni i może frunąć do hoteliku.

Posted

Kolejną bidę wypatrzyłam... :(
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/213669-8-letni-owczarek-po-raz-kolejny-traci-dom!!-ma-czas-do-31-maja-potem-schron!!!/page7[/url]

Posted

Zosiu czy ta kastracja w przypadku Zefirka jest konieczna?Ten pies jak pisze Paulina jest w kiepskiej formie i cierpi w izolatce.Po co zbieranie tych pieniędzy jak pies siedzi w izolatce?Czujemy się i ja i Darczyńcy chyba trochę wodzeni za nos.Pierwsze alarm,szybko bo nie ma czasu a teraz taka flauta.Weźcie w końcu tego psiaka do hotelu i niech ma takie warunki na jakie robiliśmy to wydarzenie czyli odrobinę,namiastke domu i komfortu.Czekamy na konkretne i zdecydowane kroki.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...