malyszek Posted April 20, 2012 Author Posted April 20, 2012 Trochę awersję ma, ale myślę że damy radę :) Mamy bioprotect i dzisiaj zaczniemy kurację. Wczoraj byłam po kolejną dawkę na odrobaczenie na za 2 tygodnie i była taka młoda pani weterynarz i powiem szczerze, że mnie trochę podłamała.... :( Powiedziała, że robaki nie są czymś nadzwyczajnym i że 70% zwierząt ma robale!I że teraz go odrobaczę, a on za chwilę pewnie znowu złapie nowe.....I niestety tak chyba będzie. Gdzieś te robale musiał złapać, a niestety u nas na osiedlu nikt po psie nie sprząta!I co z tego że ja zbieram kupska Małysza, jak on zaraża się z kup innych psów....A te kupy leżą i jest ich coraz więcej....Taka trochę niekończąca się opowieść z tymi robakami :( Nie chcę żeby mój maluszek był jakimś inkubatorem dla tych paskud, bo nikomu się nie chce zbierać g.wien...Jak on może się zarazić?Kontaktów z psami nie ma-on nikogo nie lubi, kup nie je...Przez powąchanie kupy może złapać?Coś kiedyś też słyszałam o lizaniu trawy...I kolejna sprawa: za 2 tygodnie dostanie na zabicie tych robali które teraz były larwami, ale czy one przez te dwa tygodnie nie złożą następnych jajek?? Quote
LadyS Posted April 20, 2012 Posted April 20, 2012 Zależy wszystko, jakie robaki - od ich cyklu rozwojowego itd. Kochana, Ty się tak nie załamuj, bo i człowiek ma w sobie robaki, tylko póki nie jest zaburzona równowaga w organizmie, to one sobie po prostu są ;) A zarazić się robalami pies może choćby liżąc trawę, ale też liżąc łapy po przyjściu z dworu czy biorąc w mordę zabawkę. Możesz je przynieść i na własnych butach ;) Nie unikniesz tego, dlatego ważne jest regularne odrobaczanie. Quote
malyszek Posted April 20, 2012 Author Posted April 20, 2012 Bleh...Najgorsze jest to że teraz tak mi jakoś dziwnie z tym moim psem....Jak sobie pomyślę, że w nim takie białe obrzydlistwa siedzą....A tak lubiłam z nim spać :( Teraz się trochę boję...Ale mam nadzieję, że to kwestia przyzwyczajenia....Twój pies ma robaki?I faktycznie co jakiś czas je łapie?Zawsze myślałam, że robaki to kwestia zaniedbania psa. A tu proszę.... Quote
LadyS Posted April 20, 2012 Posted April 20, 2012 [quote name='malyszek']Bleh...Najgorsze jest to że teraz tak mi jakoś dziwnie z tym moim psem....Jak sobie pomyślę, że w nim takie białe obrzydlistwa siedzą....A tak lubiłam z nim spać :( Teraz się trochę boję...Ale mam nadzieję, że to kwestia przyzwyczajenia....Twój pies ma robaki?I faktycznie co jakiś czas je łapie?Zawsze myślałam, że robaki to kwestia zaniedbania psa. A tu proszę....[/QUOTE] Każdy pies ma robaki w jakiejś formie, a w momencie przesilenia czy jak jest w otoczeniu pies, który je roznosi w większej ilości - po prostu stają sie agresywna dla organizmu. My z psem śpimy i po prostu go regularnie odrobaczamy. Pamiętaj o tym, że Ty, ja - każdy człowiek również ma w sobie robaki ;) Nie ma co popadać w paranoję. Quote
gryf80 Posted April 20, 2012 Posted April 20, 2012 lsdobrze mówi.nie ma się co bać,nie wywalaj psa z wyra,do którego się przyzwyczaił.odrobaczaj co 3 m-ce jeśli jest smieciojadem Quote
malyszek Posted June 10, 2012 Author Posted June 10, 2012 I powracamy jak bumerang :( Powtórka z rozrywki...Znowu w kupsku jakby sprzępy śluzu.. :( Czy to jest możliwe żeby znowu złapał robale?Przed chwilą wróciliśmy ze spaceru i niestety okazało się, że kawałek tego czegoś nie wyszedł do końca i musiałam usunąć to z tyłka Małysza. I robak to chyba nie był, nie ruszał się na pewno. To taki glut, tylko trochę twardawy, jakby plaski może trochę.. Co to może być?Mi już ręce opadają...Chciałam dać mu probiotyk do jedzenia, ale po pierwsze nie wiem czy jest sens, a po drugie on jest teraz okrutnie zakochany (suczka sąsiadki ma cieczkę) i nie bardzo chce jeść, siedzi tylko w oknie i co ją zobaczy zaczyna się płacz. Ale teraz zaczynam już myśleć, że może to wcale nie wina cieczki, że nie chce jeść? Quote
gryf80 Posted June 10, 2012 Posted June 10, 2012 fakt w okresie cieczek,samcze tracą apetyt,ale to co wyciagnełas -albo faktycznie może to być robal,albo po prostu kawałek tasiemki.może na wszelki wypadek zrób badanie kału,a śluz w kale-cóz może świadczyć,że cos z jelitem grubym jest nie tak(coś je podrażnia) Quote
malyszek Posted June 11, 2012 Author Posted June 11, 2012 I siedzę i myślę co mogło mu podrażnić te biedne jelitka...Mam dwie opcje: albo ten Hypoallergenic, albo jak biegał w wysokiej trawie z otwartą jadaczką to nażarł się perzu...Tylko zimą perzu nie było a gluty w kupie chyba też się zdarzały...Pozostaje chyba zrobić badanie kupy i testy alergiczne. Czy ktoś się orientuje ile takie testy kosztują?I pod jakim kątem badać kupę?Pasożytów tylko?I czy to jest możliwe, że raz po tej karmie jest wszystko w porządku a raz nie...? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.