losiczka Posted April 13, 2012 Share Posted April 13, 2012 (edited) Wątek suni skasował się po awarii dogomanii!!! a czas jest teraz bardzo ważny więc trudno, zakładam nowy!!! [B]Kula - vel Kuleczka [/B]musi szybko znaleźć dom! W tej chwili przebywa u mojej mamy, która obiecała zająć się nią do momentu wyzdrowienia chorej łapki sunia na dzień dzisiejszy na nią nie staje, zasuwa na 3 i świetnie sobie radzi, natomiast prawdopodobnie doszło do pęknięcia i musi się zrosnąć:roll: Suńka ma rok, waży ok 13-14 kg (jest utuczona). Nie załatwia się w mieszkaniu, jak chce wyjść to siedzi pod drzwiami i się niecierpliwi. Akceptuje psy, suki - sprawdzone na moich psach w małym mieszkanku. Kocha dzieci - bo to one ją przygarnęły na osiedle i dokarmiały, jak się okazuje przez co najmniej miesiąc! Jest kochana. zero agresji czy zdziczenia lub dziwnych zachowań....Ma już ogłoszenia, zrobiłam ok 7 - ale przydałoby się więcej... Bardzo proszę o pomoc w ogłaszaniu!!!! a to Kula vel Kuleczka: [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy29/392537/1468519/previews/48894667_zdjecie0251.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy29/392537/1468519/previews/48894668_zdjecie0252.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy29/392537/1468519/previews/48894655_zdjecie0243.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy29/392537/1468519/previews/48894659_zdjecie0247.jpg[/IMG] 2 filmiki z sunią: [URL]http://www.youtube.com/watch?v=BPo9dqibrhk[/URL] [URL]http://www.youtube.com/watch?v=fr0Wq-Poq_o&feature=relmfu[/URL] Edited April 13, 2012 by losiczka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
losiczka Posted April 13, 2012 Author Share Posted April 13, 2012 Kulka złapała babeszjozę:( dziś weterynarz przyjechał na wizytę domową bo od kilku dni Kulka dziwnie się zachowywała...ilość kleszczy na niej była potworna, wszystkie już zeszły ale co z tego...tylko płakać:-(:shake: tyle ogłoszeń zrobionych... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted April 13, 2012 Share Posted April 13, 2012 Jak sie czuje malutka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
losiczka Posted April 14, 2012 Author Share Posted April 14, 2012 ciężko...jest bardzo słaba i ciągle śpi..myśleliśmy że tak się czuje przez tą nieszczęsną łapę:-( ale jest spora szansa że dojdzie do siebie bo jest jeszcze młoda i silna, teraz trzeba czekać.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted April 14, 2012 Share Posted April 14, 2012 O mateńko, bidna, bezdomna i jeszcze tak ciężko chora:-( Losiczka, gdybyś jej nie wzięła ona umarłaby tam na ulicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
losiczka Posted April 14, 2012 Author Share Posted April 14, 2012 niestety to fakt - lekarz powiedział że jeszcze ok 1,5 tygodnia bez podania leku i byłaby nie do odratowania..chyba nie darowałabym sobie do końca życia jakbym ją zostawiła lub odwiozła do schronu w takim stanie:-( swoją drogą - kleszcz, który z niej odpadł był wielkości połowy mojego palca! w życiu nie widziałam czegoś takiego! chciałam go podnieść bo myślałam że wypadła mi moneta z kieszeni:crazyeye: zeszło z niej mnóstwo tego syfu... zdążyłyśmy ją wyszorować w wannie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted April 14, 2012 Share Posted April 14, 2012 Trzymam kciuki za malutką........... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted April 15, 2012 Share Posted April 15, 2012 Jak dziewczynka się czuje? Obrzydliwe są te kleszcze, ja największego widziałam wielkości napęczniałego wielkiego ziarna kukurydzy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
losiczka Posted April 15, 2012 Author Share Posted April 15, 2012 coraz lepiej...ale zastanawiam się czy 1 zastrzyk przy babeszjozie wystarczy? tak powiedział wet zawsze myślałam, że to długie i żmudne leczenie, kroplówki itp. ktoś z was miał z tym doczynienia? radzi sobie, choć dużo śpi, już nie pije jak smok..odpoczywa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted April 16, 2012 Share Posted April 16, 2012 Z tego co nieraz sie słyszy to czasem psiaki ledwo przeżywają tą chorobę. Może ona miała początek.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
losiczka Posted April 17, 2012 Author Share Posted April 17, 2012 (edited) prawdopodobnie złapaliśmy to paskudztwo na początku...mamy czekać do niedzieli i potem znów wizyta...dobrze chociaż że zaczęła ni z tego ni z owego chodzić na łapę, chociaż siedząc wciąż trzyma ją w górze...ale przynajmniej na niej staje. no i już mnie nie lubi bo musiałam zmierzyć jej temperature..jak mnie widzi to ucieka:roll: cholera, poczytałam o babeszjozie i zrobiło mi się słabo...opuchnięcie całego ciała miała na jakieś 4-5 dni przed podaniem leku..że też nie skojarzyłam faktów, nie poczytałam nic na ten temat...jeżeli z tego nie wyjdzie to nie wiem co zrobie:-( Edited April 17, 2012 by losiczka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
losiczka Posted April 19, 2012 Author Share Posted April 19, 2012 Rzeszów, Rzeszów.....czy wiecie gdzie mogę szukać dogomanek z Rzeszowa? w najbliższym czasie muszę sprawdzić dom dla suni właśnie w Rzeszowie... to kawał drogi żeby sprawdzić samemu...Pani jest bardzo zainteresowana, zgadza się na umowę, wizytę, sterylizację itp i brzmi rozsądnie..bardzo się zakochała.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted April 19, 2012 Share Posted April 19, 2012 Wejdź na podkarpackie i popytaj. Może ktoś pomoże. Na pewno kogoś znajdziesz. A pani gdzie ją zobaczyła? Wiesz losiczka, pomyśl, bo ja bym sama ją ciachnęła i dopiero oddała po zabiegu. Przynajmniej będziesz spokojna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
losiczka Posted April 20, 2012 Author Share Posted April 20, 2012 Pani znalazła ją w jednym z moich ogłoszeń na portalu adopcyjnym..ja bym ją chętnie sama ciachnęła, zwłaszcza że mamy kontakt przez sąsiadke z fundacją, która załatwiłaby zabieg za darmo..muszę się tylko dowiedzieć ile należy odczekać po przebytej chorobie żeby nie zrobić jej krzywdy. Szczerze mówiąc, miałabym czyste sumienie, że gdziekolwiek pójdzie nikt jej nie wykorzysta. Ide na konsultacje do drugiego weta, przebadamy i zobaczymy ale jest jakieś światełko w tunelu:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted April 21, 2012 Share Posted April 21, 2012 I jak, co ze sprawdzeniem domku i sterylką? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
losiczka Posted April 22, 2012 Author Share Posted April 22, 2012 Sunia dostała cieczki i od dziś wieczorem będzie u mnie, jako że u mnie będzie bezpieczna - moja mama ma samca:roll:...ze wszystkim trzeba poczekać na koniec cieczki, w międzyczasie zrobię jej tu w wawie badania krwi i pójdziemy do weta żeby zobaczyć jak z tą babeszjozą Pani odezwie się jutro, najpierw chce ją zobaczyć w wawie, poznam ją, zobaczymy co to za kobieta a potem poszukam osoby do sprawdzenia domu w Rzeszowie...jeśli sunia będze zdrowa to po cieczce może dałoby się ogarnąć sterylke..na razie będę miała trochę pracy z sunią, mam nadzieję że osiedlowe psy nie będą za nami biegać bo okres rui przypadnie na pon- czwartek:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
losiczka Posted April 25, 2012 Author Share Posted April 25, 2012 Wyniki krwi super - zero babeszji, nerki zdrowe, wątroba zdrowa:multi: tylko jakiś stan zapalny więc jeszcze jedna wizyta z antybiotykiem nas czeka...niech tylko ta cieczka się jeszcze skończy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted April 25, 2012 Share Posted April 25, 2012 Trzymam kciuki, zeby wszystko pomyslnie się skończyło! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted April 27, 2012 Share Posted April 27, 2012 Co słychać z domkiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
losiczka Posted May 1, 2012 Author Share Posted May 1, 2012 po majówce sprawdzamy...musi szybko znaleźć domek bo już nie wyrabiam z nią u siebie...:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
losiczka Posted May 19, 2012 Author Share Posted May 19, 2012 Pani z Rzeszowa zachowała się niestety nieodpowiedzialnie i jak przyszło co do czego (sprawdzenie domu) zerwała ze mną kontakt.. ale to chyba dobrze bo...tfu tfu tfu! jeśli wszystko pójdzie dobrze Kulka jedzie do nowego domu w Warszawie! z kotem:) (okazało się że je całkiem lubi lub raczej olewa:) mam nadzieję, że się dogadają z czasem:lol: do nowego domu jedziemy już jutro! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted May 19, 2012 Share Posted May 19, 2012 Byłaś w tym domku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
losiczka Posted May 19, 2012 Author Share Posted May 19, 2012 Byłyśmy razem z Kulką oczywiście;) trzeba było sprawdzić reakcję kota i warunki..wszystko wyszło na plus, Kulce się podobało...modlę się tylko aby stosunki kocio psie się ułożyły- reakcja była ok z obu stron ale koty są nieprzewidywalne..domek to moja koleżanka ze studiów więc tu nie mam wątpliwości żadnych! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted May 20, 2012 Share Posted May 20, 2012 Super! A sterylka będzie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
losiczka Posted May 20, 2012 Author Share Posted May 20, 2012 Oczywiście że będzie:multi: (trzeba tylko odczekać po babeszji i cieczce ze 2 miesiące) dziś już ją zawiozłam..serce się łamało..ale z kotką ok, nawet zetknęły się noskami bo kot się zapomniał, że się boi:lol: oby było jak najlepiej między nimi..a dom znalazła właściwie dzięki wydarzeniu na fb wśród moich znajomych i nieznajomych:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.