Jump to content
Dogomania

Carmen ma dom! powodzenia Księżniczko! :)


Marta666

Recommended Posts

Carmen poznalysmy we wtorek (6.03) podczas wizyty w schronisku. Suczka siedziala na kwarantannie i patrzyla na przechodzacych smutnymi zaczerwienionymi oczyma. Ewidentnie bala sie obcych, nie chciala wyjsc do nas z boksu. Koniec koncow udalo nam sie ja wyciagnac.

Chuda (wazy 18kg) i przestraszona, ogonek nigdy nie chcial podniesc sie do gory. Okazalo sie, ze nie jest w dobrym stanie - zakatarzona, kaszlaca i z zapaleniem spojowek. Dodatkowo zauwazylysmy, ze ma problemy z zalatwianiem sie, zachowuje sie jakby cos ja bolalo, tylne lapki ma sztywne i czasem je dziwnie przykurcza. Generalnie cos bylo mocno nie tak. Carmen w ogole nie chciala sie otworzyc na nas, patrzyla tylko, jakby tu zwiac. W zwiazku z jej stanem zaczelysmy szukac dla niej DT, w ktorym moglaby dojsc do siebie.

Wczoraj dostalysmy telefon ze schroniska - Carmen miala byc sterylizowana, ale pogryzla weterynarz. Poproszono nas o pomoc. Podjechalam i zabralam mala, najpierw na kontrole o naszego weterynarza, a pozniej do hoteliku.

W klinice mala nie bardzo chciala dac sie obejrzec, warczala i probowala podgryzac, nie bylo mowy, zeby zrobic to bez przyspienia jej, dostala wiec narkoze. I tutaj nastapil szok - okazalo sie, ze Carmen ma bardzo duza i dziwna narosl w pochwie, ktora wygladem przypomina szczatkowe pracie. Narosl jest tak duza, ze wypada na zewnatrz i ociera sie o rozne rzeczy, co powoduje duzy bol. Sama pochwa jest slepo zakonczona, nie wiadomo jak wygladaja inne narzady wewnetrzne. Caly lek i agresja malej wynikaja z bolu, przez ktory musi przechodzic - nie moze dobrze poruszac lapkami, nawet ogonkiem, nie mowiac juz o siadaniu czy zalatwianiu sie.

Jane bylo, ze musimy cos z tym zrobic. Niestety, z zewnatrz nie da rady, dzisiaj Carmen zostanie wiec poddana operacji, a weterynarze sprobuja usnac narosl i ewentualnie inne szczatkowe narzady od wewnatrz. Dowiemy sie takze, co tak naprawde dzieje sie z suczka. Operacja jest BARDZO RYZYKOWNA, nikt nie gwarantuje sukcesu, ale stanowi jedyna szanse dla malej na normalne i bezbolowe zycie. Musialysmy podjac to ryzyko.

Sam zabieg i leczenie bedzie bardzo kosztowne, w tej chwili nie mamy na nie pieniedzy, bardzo prosimy wiec o jakakolwiek pomoc dla nas i Carmen.

[B]Rozliczenie Carmen[/B]

[COLOR=#FF0000]-70,00 zł[/COLOR] weterynarz Carmen (8.03.)
[COLOR=#008000]+60,00 zł[/COLOR] Felka na Carmen (9.03)
[COLOR=#008000]+30,00 zł[/COLOR] Anna M. na Carmen (12.03)
[COLOR=#008000]+50,00 zł[/COLOR] Joanna K. BajUla, Some na Carmen (12.03)
[COLOR=#FF0000]-360,00 zł[/COLOR] operacja Carmen (13.03.)
[COLOR=#008000]+200,00 zl[/COLOR] Janusz na Carmen (13.03.)
[COLOR=#FF0000]-22,90 zł[/COLOR] leki dla Carmen (17.05)
[COLOR=#FF0000]-450,00 zł[/COLOR] hotelik Osowo, kwiecień (Carmen) (18.05.)
[COLOR=#FF0000]-210,00 zł[/COLOR] operacja 3 powieki Carmen (4.06.)
[COLOR=#FF0000]-115,00 zł[/COLOR] leki Carmen (12.07.)
[COLOR=#008000]+50,00 zł[/COLOR] Urszula K. na leczenie Carmeny (21.07.)
[COLOR=#008000]+50,00 zł [/COLOR]Marcin J. dla Carmen (23.07.)
[COLOR=#FF0000]-154,50 zł[/COLOR] Tobradex, Cedax i witamina B dla Carmen (26.07.)
[COLOR=#FF0000]-115,00 zł[/COLOR] leki Carmen (10.08.)
[COLOR=#008000]+25,00 zł[/COLOR] Monika Jakubowska (01.09.)
[COLOR=#FF0000]-115,00 zł[/COLOR] leki Carmen (09.09.)
[COLOR=#008000]+200,00[/COLOR] dla Carmen - BEATA S. (11.09)
[COLOR=#008000]+100,00[/COLOR] Na diagnozę Carmjen -J. DOROTA (28.09)
[COLOR=#008000]+200zł[/COLOR] na diagnozę Carmen, J. GRZYB (16.10)
[COLOR=#FF0000]-110zł[/COLOR] leki Carmen (16.10)
[COLOR=#008000]+20zł[/COLOR] D. KITLOWSKA, darowizna dla Carmen (18.10)
[COLOR=#FF0000]-130zł[/COLOR] badanie kardiologiczne (19.10)
----------------------------------------------
razem : [COLOR=#FF0000]-867,40[/COLOR]

Carmen w schronisku
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-V1e6KtREvQI/T1kncWhXodI/AAAAAAAAIFA/e3nMHTg9_S4/s640/234.12.jpg[/IMG]

Po odebraniu ze schroniska
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-z3ODWEbhSQw/T1aT9g8KozI/AAAAAAAAD2o/crziqihyX20/s640/P3060069.JPG[/IMG]

Carmen w domu tymczasowym
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-94jsh_xHxkQ/T-r1sxhpKcI/AAAAAAAAEmk/7s4p0a3kHy4/s512/IMG_6617 [800x600].JPG[/IMG]

Edited by Marta666
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 160
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[img]https://lh6.googleusercontent.com/-TZN8qCT4zng/T1aRp3Qc2cI/AAAAAAAADyo/KD0RtYbkgoY/s640/P3060039.JPG[/img]

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-zuHbx92vQ0A/T1aSRRfA6gI/AAAAAAAADzg/Tvw7KP5H66Q/s640/P3060046.JPG[/img]

[img]https://lh6.googleusercontent.com/-34-1PQD7NA4/T1aSkmK5nWI/AAAAAAAAD0Q/zXvEybpbIb4/s640/P3060051.JPG[/img]

[img]https://lh6.googleusercontent.com/-v1hyV04KyBg/T1aTdOBfiEI/AAAAAAAAD1o/zQfBl2h5oiY/s640/P3060063.JPG[/img]

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-6gzgC0olo8U/T1aTtoTiSzI/AAAAAAAAD2M/5qmbmQcP3_A/s640/P3060067.JPG[/img]

Link to comment
Share on other sites

Ponizej zdjecia narosli.

[COLOR="red"][SIZE="4"]UWAGA, ZDJECIA NIE DLA OSOB WRAZLIWYCH, WCHODZISZ NA WLASNA ODPOWIEDZIALNOSC!!![/SIZE][/COLOR]

[url]https://lh4.googleusercontent.com/-iB4O-rnsGcQ/T1j40y7gO4I/AAAAAAAAEF4/X090PJvqRbs/s640/Zdje%25CC%25A8cie0243.jpg[/url]

[url]https://lh3.googleusercontent.com/-U2OeI_ZmMv0/T1j40q5o9MI/AAAAAAAAEFw/s56xcYsIVms/s640/Zdje%25CC%25A8cie0244.jpg[/url]

[url]https://lh5.googleusercontent.com/-nThB9FyOOfg/T1j40ajPe6I/AAAAAAAAEFs/jJgnIU5hnIc/s640/Zdje%25CC%25A8cie0245.jpg[/url]

[url]https://lh5.googleusercontent.com/-65PtCn7WyrI/T1j448dVQLI/AAAAAAAAEGE/JeiBQ1klHAY/s640/Zdje%25CC%25A8cie0246.jpg[/url]

[url]https://lh4.googleusercontent.com/-jWvSzP1rym4/T1j458lsUTI/AAAAAAAAEGM/mpiXFNDqUHU/s640/Zdje%25CC%25A8cie0247.jpg[/url]

[url]https://lh3.googleusercontent.com/-9br6VlqTCq4/T1j46FmuttI/AAAAAAAAEGQ/rdQgpaymllw/s640/Zdje%25CC%25A8cie0248.jpg[/url]

Link to comment
Share on other sites

Dodam tylko od siebie, ze sunia trafila do schroniska, bo ktos ja przywiazal do plotu :( Byla gresywna kiedy probowali ja odwiazac, wiec musieli ja wprowadzac na chwytaku :( Ja nie rozumiem co kieruje ludzmi, ze zamiast pomoc wlasnemu psu, wola go przywiazac do plotu :( Masakra! Przez to, suczka musiala cierpiec jeszcze przez dwa tygodnie kwarantanny i nie wiadomo czy wogole bedzie sens ja wybudzac.

Jak diabli jestem zestresowana, bo nie wiemy co jest w srodku, a operacja zaczyna sie niedlugo :( Biedna malenka...

Link to comment
Share on other sites

Dla nas wszystkich to tez jest szok :( Nie bylo na co czekac, bardzo ja bolalo, ale nie wiemy jak zaplacimy za operacje :( Staram sie wrzucac ja teraz gdzie mi do glowy przyjdzie, kazda pomoc bardzo potrzebna. Nie chcemy tylko rzucac tymi zdjeciami po oczach, powinny byc tylko do wgladu osob, ktore chca to zobaczyc...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ageralion']Dla nas wszystkich to tez jest szok :( Nie bylo na co czekac, bardzo ja bolalo, ale nie wiemy jak zaplacimy za operacje :( Staram sie wrzucac ja teraz gdzie mi do glowy przyjdzie, kazda pomoc bardzo potrzebna. Nie chcemy tylko rzucac tymi zdjeciami po oczach, powinny byc tylko do wgladu osob, ktore chca to zobaczyc...[/QUOTE]


też tak myslę, poprostu trzeba zaznaczyc ze zdjecia sa tylko dla osob chcacych je zobaczyc i odeslac tu na dogo.
na fb jest b. duzo osob, na pewno ktos pomoze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ageralion']justysiek jestes w stanie pomoc z wydarzeniem? Ogolnie trzeba by ja wrzucic a fora ascie, ale teraz mam robote i nie mam chwili.[/QUOTE]

tak zaraz zaloże wydarzenie.
wkleje tu link i porozysłam.

link do wydarzenia na fb
[URL="http://www.facebook.com/events/289615024444666/"]http://www.facebook.com/events/289615024444666/[/URL]

Edited by justysiek
Link to comment
Share on other sites

O Boże....to ta sunia, którą widziałam na stronie schronu...ona już w dniu przyjęcia miała czerwone oczy, to widać na zdjęciu, a tak na marginesie, te zdjęcia ze schronu masakryczne, jak dalej zobaczyłam Wasze, to inny pies. Nie mogę uwierzyć, że przez te dwa tygodnie nie zadziałali ani z oczami, ani nie zobaczyli, że z nią coś nie tak....Ona taka nieduża, Asi jakoś nie pogryzła...Gdzie jest operowana? Z niecierpliwością czekam na informacje...

Link to comment
Share on other sites

Przez dwa tygodnie kwarantanny, schronisko nie ma prawa ingerowac w zdrowie psa, bo prawnie nie jest ich. Dopiero po dwoch tygodniach pies przechodzi na schron i moga zrobic cokowiek. Asia nie ruszala suni tylnych nog, dlatego nie dostala zebami, bo w lecznicy bylo juz gorzej i kiedy ktos probowal chociaz jej ruszyc noge, klapala. Zreszta zobaczcie na naszych zdjeciach na jej oczy, jezeli bull reaguje w ten sposob na bol, to juz jest bardzo zle :(

Do tej pory stoi mi przed oczami Tereska, ktora ze zlamana lapa z przemieszczeniem kosci, skakala i biegala, a bol traktowala jakby go prawie nie bylo... tak ma ta rasa i dzieki temu jest wspaniala, ale tez maja swoj prog bolu, kotry Carmen osiagnela :( Az mi skora scierpla...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ageralion']Przez dwa tygodnie kwarantanny, schronisko nie ma prawa ingerowac w zdrowie psa, bo prawnie nie jest ich. Dopiero po dwoch tygodniach pies przechodzi na schron i moga zrobic cokowiek. Asia nie ruszala suni tylnych nog, dlatego nie dostala zebami, bo w lecznicy bylo juz gorzej i kiedy ktos probowal chociaz jej ruszyc noge, klapala. Zreszta zobaczcie na naszych zdjeciach na jej oczy, jezeli bull reaguje w ten sposob na bol, to juz jest bardzo zle :(

Do tej pory stoi mi przed oczami Tereska, ktora ze zlamana lapa z przemieszczeniem kosci, skakala i biegala, a bol traktowala jakby go prawie nie bylo... tak ma ta rasa i dzieki temu jest wspaniala, ale tez maja swoj prog bolu, kotry Carmen osiagnela :( Az mi skora scierpla...[/QUOTE]

Nie wiedziałam, że nie mogą nawet przeciwbólowego nic dać....Marta, macie już konto? Czy jeszcze to "stare"?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BajUla']Nie wiedziałam, że nie mogą nawet przeciwbólowego nic dać....Marta, macie już konto? Czy jeszcze to "stare"?[/QUOTE]
Oni nie wiedzieli, ze ja boli, bo nie dala sie nikomu obejrzec :( Psy sie roznie zachowuja po trafieniu do schroniska :( Konto wciaz stare, nap isalam dwa posty wyzej dlaczego :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ageralion']Oni nie wiedzieli, ze ja boli, bo nie dala sie nikomu obejrzec :( Psy sie roznie zachowuja po trafieniu do schroniska :( Konto wciaz stare, nap isalam dwa posty wyzej dlaczego :([/QUOTE]
Rozumiem:-(...a że stare zobaczyłam, jak wysłałam posta, w jednym czasie pisałyśmy (prawie:oops:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...