Jump to content
Dogomania

Hexa moje kochane słoneczko, Shina paskuda i inni :)


Recommended Posts

Posted

Aż musiałam się wrócić i przeczytać jeszcze raz:evil_lol: York, a cos czytałam o owczarku podhalańskim:evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Dobrze rozumiem, ze przygarniesz tego kropka???:cool3:

Posted

No i nie będę się opiekować pieskiem, bo pani okazała się bardzo niemiła i nie podobało jej się, że niby nie w takich godzinach i wogóle się przyczepiła do mnie za nic i zaczęła narzekać, że jej nie pasuje wszystko. Nie raczyła mnie nawet zawiadomić, że mam nie przychodzić i do tego wyłączyła komórkę, aż się zaczęłam martwić czy nic się nie stało. Szkoda słów normalnie :angryy:... Jestem zła bo straciłam sporo czasu, nawet bez obiadu byłam cały dzień.. A w piątek pani się umawiała ze mną i wszystko pasowało, aj tam szkoda gadać :shake:. Do tego na koniec, jak już jej zabrakło argumentów za tym że nie musiała wcale odbierać telefonu, to stwierdziła że i tak pewnie bym sobie z psem nie poradziła - w sumie bardzo ciężko psa wypuścić na podwórko i później wpuścić :roll:. Cały czas byłam miła, aż się sama sobie dziwię, bo często mi się zdarza unosić, ale nie tym razem :p.

Posted

No namieszała... Wszystko mi się zaczęło mieszać znowu i niektórym też trochę naplątałam.... Ech... Tylko moja kochana suńka nic narazie nie miesza ;). Porobiłam w sobotę fotki z dzieciaczkiem na spacerku, obrona dziecka przed wielkim ONkiem również została sfotografowana :cool3:, ale niestety nie miałam trzeciej ręki żeby psa odgonić i olał nam wózek :angryy:. Fajnie było jak maluch chciał Hexę na smycz chyba złapać i chodził za nią, a ona udawała że go nie widzi :lol:. Na koniec maluch się popłakał, bo Hexa poszła w krzaki się położyć i nie było jej widać :p.

Tańczenie mi już coraz lepiej idzie, ale od samby łydki bolą :cool1:.

Posted

[quote name='*Monia*'] Porobiłam w sobotę fotki z dzieciaczkiem na spacerku, obrona dziecka przed wielkim ONkiem również została sfotografowana :cool3:, ale niestety nie miałam trzeciej ręki żeby psa odgonić i olał nam wózek :angryy:.

[/quote]

Hi hi...dlatego własnie sunię wolałam, co by na jakis rynek nawet isc bezpiecznie i sie nie wstydzic jak komuś skrzynkę z jabłkami oleje na przykład.

Co do takich przygód, to nam w tamtym roku przygodny pies olał chrupki dziecka leżące koło koca w trakcie mini pikniku w parku:angryy:

Posted

Tacy właśnie są faceci ;):evil_lol:.. Moi rodzice właśnie nie chcieli się zgodzić na psa i mam sunię :lol:, a pies nie wchodzi nawet w grę :roll:.
Właśnie podziwiam zdjęcia Zuli i jest przesłodziutka. A zdjęcia Julci z Zulą to poprostu rewelacja :loveu::loveu::loveu:.

Posted

[CENTER][SIZE=3][COLOR=Red][I][B]Witam się po przerwie :oops:

[/B][/I][/COLOR][/SIZE][/CENTER]
[SIZE=3][/SIZE] [CENTER][SIZE=3][COLOR=Red][I][B]Pozdrawiam z Fuńcią :buzi:[/B][/I][/COLOR][/SIZE][/CENTER]

Posted

Witam, witam :multi:!!
No i zrobiłam to :roll:, kupiłam Hexiastej nową obrożę :roll:. Do tego nie pasuje do niej, ale chyba dlatego kupiłam, bo mój facet zaczął mnie wyciągać ze sklepu, a do tego nie chciał żebym ją jej wogole przymierzała :shake:. Postaram się fotki porobić.

Tak wogóle Hexia poznała kotkę współlokatorów mojego chłopaka i niestety panny się nie polubiły :shake:. Hexa się do niej cieszyła, a tamta nie widziała wcześniej psa i rzuciła się z pazurkami (na rękach była). Po tym Hexa nabrała dystansu i wolała szczeknąć zanim kocica się zbliży..
Ale poznała też kilka psiaków naspacerkach :cool3:.

Posted

Mnie się nowa obróżka nie podoba.
[url=http://www.dogomania.pl/forum/showpost.php?p=9712306&postcount=289]Zdjęcia[/url]
A jak się sprawuje?

Posted

Ja też nie jestem zachwycona, ale jakoś muszę się przyzwyczaić, bo kasę wydałam i nie mogę dopuścić myśli że mogłabym żałować ;). Sprawuje się dobrze, tylko problem jest jak mi Hexa o nogę się oprze, bo to boli :shake:. Najlepsze jest to że smycz dokupiłam i mam komplet ;). Nie powinni mnie do zoologów wpuszczać :evil_lol:.

Dostałam od kumpla kartę rabatową do Kakadu (zła wiadomość). A dobra wiadomośc jest taka, że za jakieś dwa/trzy tygodnie (kasa będzie wtedy ;)) mam zamiar Hexi jakieś cztery adresówki grawerowane sprawić, tylko narazie nie wiem jeszcze jakie kolory. Za dużo obróżek mam i nie wiem do których mam te adresówki dobierać :roll:. Tu mam stronę: [B][url]http://www.quicktag.pl/site.php?sklep&s=koszyk[/url][/B] i mogę sobie wybrać. Za duży wybór jak dla mnie i dlatego na aż cztery się zdecydowałam (chyba że mi się więcej spodoba, to powstanie problem.. :roll:).

Posted

A nie chcesz srebrnej adresówki grawerowanej??? Te kolorowe są cieniutkie Polecam do tego celu Allegro. Płaciłam jakieś 18zł za 2 sztuki razem z przesyłką...zaraz jakas fotę Zuli zapodam z taka adresówką-do wszystkiego pasują:lol:

Posted

Fajna fotka :loveu:. Suńka jest w ogóle fajniutka :loveu:. Te adresówki będę miała w cenie promocyjnej ;), kolega mi wygraweruje co będę chciała i mówił, że będą jakieś nowe wzory :cool3:. Wyjdzie mi 5 zł za sztukę, karma w cenie promocyjnej i trochę próbek jeszcze dostanę jakiegoś nowego jedzonka :razz:. Tak w ogóle to ja muszę mieć co najmniej ze cztery blaszki, bo nie chce mi się przepinać z obroży za każdym razem- ja leniuch jestem niesamowity i lubię iść na łatwiznę :roll:. Teraz mam tych plastikowych małych z 8, ale i tak nie do każdej obroży jest. Chyba któregoś dnia policzę te obroże, bo jest ich więcej niż 8 :roll:.

Posted

Obróżkoholiczka :turn-l: Ja zresztą też... Już wiem jakie trzy następne uszyje :oops: I kilka Lupinów bym chciała i charcią skórzaną i pewnie coś od taks i... A ewentualnie można by po znajomości taką blaszkę?

Zdjęć dawno nie było, wiesz?

Posted

Też bym uszyła sama, ale ja beztalencie w tej kwestii :oops:. W charciej bym chciała Ariulę zobaczyć :loveu:.

[QUOTE]A ewentualnie można by po znajomości taką blaszkę?[/QUOTE]
A pewnie, że można by było, tylko narazie kolega sobie wolne od pracy wziął i dwa tygodnie trzeba poczekać (akurat już kasę będę miała :lol:). Dobrze mieć znajomego z wejściami w sklepie zoologicznym :evil_lol:. Akurat przez ten czas może pokażą te nowe blaszki i będzie z czego wybierać ;).

Fotki już w drodze :razz:.

Posted

Ktoś mi poprzestawiał ustawienia w aparacie i ostatnie fotki są gigantyczne :mad:, więc wstawię jakieś stare (z lutego jeszcze).

Koparka:
[IMG]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=18294&photoID=847480[/IMG]

Bieg do patyczka (oczywiście nie do pańci :roll:)
[IMG]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=18294&photoID=847475[/IMG]
Niosę mini kijek :)
[IMG]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=18294&photoID=847506[/IMG]

[IMG]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=18294&photoID=847489[/IMG]

I dłuugaśny jęzor Hexoliny :cool3:
[IMG]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=18294&photoID=847466[/IMG]
Tak tu stoi, że wygląda jak wygłodzony biedny psiulek, ale zdjęcia kłamią :evil_lol:.

Posted

[quote name='*Monia*']Tak tu stoi, że wygląda jak wygłodzony biedny psiulek, ale zdjęcia kłamią :evil_lol:.[/quote] W rzeczywistości jest jeszcze chudsza :eviltong:

Te blaszki to na spokojnie. Najpierw chętni obejrzę na Hexiastej ;)

Kojarzysz te charcie z Czech? Dalej jestem na nie chora. Mają nowe wzorki, a ja jestem na razie spłukana :placz:
[url]http://moda.vipetky.com/index.php?option=com_content&task=view&id=15[/url]

Posted

Teraz napewno jeszcze Hexolina schudnie, bo trzy dni będziemy u babci :lol:. Las, duże podwórko i kumpel do zabawy (plus zakaz dokarmiania), będzie super i w końcu kondycję i mięśnie podbudujemy :cool3:.

Tak właśnie się teraz zastanawiam czy brać odrazu ze cztery, czy najpierw dwie do obróżek które nosi najczęściej, a później następne, bo nigdy nie wiadomo czy jakiejś znowu obroży nie wypatrzę i spontanicznie nie kupię :roll:. Tak nawet byłoby lepiej, bo jak będą nietrwałe to nie będę aż tak bardzo zła ;).

Ostatnio gdzieś oglądałam jakąs fajną charcią obróżkę, ale po przemyśleniu stwierdziłam, że jednak nie chcę takiej, mimo że naprawdę ładna była.. Na spłukanie jest rozwiązanie-- do pracy trzeba iść ;). Ja właśnie się zastanawiam nad jakąś dodatkową pracą bo się finansowo przestaję wyrabiać :roll::shake:. Jak jeszcze coś Hexolinie kupię to będę musiała palenie rzucić :evil_lol:.

Posted

Aktualnie mam prace na jakieś dwa tygodnie jako pet sitter. I w końcu muszę się ruszyć do groomera....

Ja bym najpierw wzięła dwie blaszki na próbę. My już nie mamy problemu ze zmianami adresówek przy obrożach - zrobiłam psicy cienki łańcuszek i na to są nawleczone :razz:

Posted

I nic się nie chwaliłaś :mad:. Kim się ciekawym opiekujesz?

Liczyłam obroże, które mam w jednej szufladzie w pokoju- jest ich 9. Na dole mi się nie chciało liczyć, bo się na spacer spieszyłyśmy :roll:. A i jeszcze jedną od chłopaka zapomniałam wziąść.. To już 10. Chyba tych na dole nie będę liczyła i na tych dziesięciu poprzestanę :evil_lol:.
Dzisiaj ostatnią plastikową adresówkę wykorzystałam i przypięłam do obroży którą na wyjazd bierzemy.
Tak się teraz zastanowiłam, czy nie wziąść jakiejś takiej blaszki do przyszycia... Ale nie mam pojęcia jak to się sprawuje. Plus jest napewno taki, że suńka by nie dzwoniła jak owca na pastwisku :lol:. Wielki minus-- musiałabym sama ją przyszyć :shake:. Tak mi teraz przyszło to do głowy..

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...