Jump to content
Dogomania

Odszedł Tiram :(.... Bulik ciagle czeka na dom


patrycja100

Recommended Posts

  • Replies 229
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Napisałam do wolontariuszki z Palucha ktora może będzie wiedziec lub da rade sie dowiedzieć czy Bulik ma wolontariusza. Ktoś tu pisał że Bulik ma wolontariusza.
Czytalyscie o Tiramie na stronie fundacji? Niestety badania wykryly u niego wielkie guzy, jakis guz wyglada na zlosliwy i przyrosniety do siatki,na szczescie nie ma przezutow,Tiram przeszedł trudna operacje ktora była konieczna :( Czekaja teraz na wynik biopsji. I tak dobrze ze Tiram jest najwyrazniej silny, skoro byla mozliwa operacja i narkoza. Trzymajmy kciuki za Tirama. Umialybyscie wkleic tu jego fotki ze strony fundacji? Bo ja niestety nie umiem.

Edited by patrycja100
Link to comment
Share on other sites

Jest tylko jeden wybieg.
teraz przedzielili go na kilka czesci (chyba 3) , poprzegradzane niewysokim ogrodzeniem. Ponieważ nowo wybudowane ogrodzenie dzielące części jest za niskie i psy by mogły je spokojnie przeskakiwać, dla świętego spokoju i bezpieczeństwa zamkneli wszystko... żadnych prac modernizacyjnych, podwyższających ogrodzenie, tam nie widać... znając życie będzie zamknięty do wiosny.

Link to comment
Share on other sites

W piątek widziałam Bulika na spacerze (no chyba, że jest drugi bardzo podobny psiak).

[COLOR=#d3d3d3]Przez zamknięty wybieg i zmianę zasad wydawania pozwoleń na spacery osobom nie mającym podpisanej umowy wolontariackiej setka "naszych" psów ma kilka razy mniej spacerów... od września nie udaje się nawet żeby wszystkie wyszły RAZ w miesiącu :-([/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

z tego co o widzialam sa 2 pieski pitbulowe bardzo do siebie podobne.
Jeden ma na imie bulik ( i to nie jest ten "nasz" bulik), kiedys byl w czesci przyleglej do kociarni (teraz tam jest sparalizowany rudek, nie wiem czy nadal tam jest ten bulik).
drugi jest po prawo przy wejsciu na rejon 3 ci. i nazywa sie arkelin i to jest bulik z tematu.
oba maja latke na oku.
nie wiem ktory wychodzi.

Link to comment
Share on other sites

Znam i tego z tematu (osobiście) i tego co był w kociarni (z widzenia i opowieści). Na spacerze to na pewno nie był ten z kociarni. Nie wiem, czy ten z kociarni wychodził kiedykolwiek z wolontariuszem, wychodził kolejno z dwoma pracownikami, którzy już nie pracują. Kurka, ciekawe co z nim, jak go na kociarni nie ma :?

Bulika z wątku znam z pierwszych miesięcy w schronisku.

Link to comment
Share on other sites

Tą informację mam od wolontariuszki z Palucha. Bulik sie nazywa teraz Arlekin?
To bardzo smutne, i co ta osoba zrezygnowała z adopcji tego starszego psa?
Z tego co czytałam to psy specjalnej troski przebywaja w pomieszczeniu biurowym a nie w klatkach? ALe ile jest tych szcześliwcow na całe schronisko :(
Pisza ze schronisko ulega modernizacji by psom było lepiej a okazuje się że nawet wybieg zamknęli, do wiosny są całe lata dla psów które nie wychodzą...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='patrycja100']Z tego co czytałam to psy specjalnej troski przebywaja w pomieszczeniu biurowym a nie w klatkach? ALe ile jest tych szcześliwcow na całe schronisko :(
Pisza ze schronisko ulega modernizacji by psom było lepiej a okazuje się że nawet wybieg zamknęli, do wiosny są całe lata dla psów które nie wychodzą...[/QUOTE]
W biurze nie przebywają "psy specjalnej troski" a "ulubieńcy dyrekcji" - kilka małych piesków, najchętniej pudelki, jamniczki, yorczki, ratlerki, pekińczyki choć trzeba przyznać, że kundle też się załapują. Tak czy siak - trochę ulubieńców.
Psy w stanie ciężkim - szpital. Staruszki - geriatria. Luksusów tam nie mają.

Modernizacja obecnie polega na ... zasadzaniu drzew, krzewów i pnączy w donicach (w tym donice na chodniku dla odwiedzających i zielsko zasłaniające psy w boksach), dekoracjach świątecznych i od lata zamknięciu wybiegu. O czym można przeczytać na oficjalnej stronie, więc nie oczerniam i nie wymyślam.. tylko widzę to inaczej :roll:

[QUOTE]No i ten Bulik o którym piszecie, ten z kociarni ech, następny :-( Może mu tez załozyć wątek?
[/QUOTE]
oj, to rzeczywiście inny wątek... pies duuuużo trudniejszy. (No i jak go nie ma, tam gdzie był to by się trzeba wpierw dowiedzieć, gdzie jest.)

Link to comment
Share on other sites

wie o nim fundacja bullów- lub osoby z tego forum. no mniejsza o większość.
Ważniejsza jest ta inf., że dostałam odp., że znają sytuację i nie dają mu "szansy na znalezienie domu" bo podobno jest nieprzewidywalny.
Na spacerze może ładnie iść jak i rzucić się na osobę, która go wyprowadzi.
Behawiorysta też się zajmowała (już to widzę- stała przy kracie i się patrzyła).

podobno był już w ds ale trafił baaaardzo fatalnie.

a i dla sprostowania-piszę o tym z kociarni!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...