Jump to content
Dogomania

Farel - cudowny Przyjaciel - odszedł za Tęczowy Most 18.07...Biegaj Kochadełko...


Recommended Posts

  • Replies 2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Domek dotarł do Kasi.Niestety trochę uszkodzony w transporcie:( reklamację będę składała.Nie jest też żadnym cudem:( niestety nie miałam wpływu na to.Mam nadzieję jednak że wszystko skończy się dobrze:)
Chciałabym ponownie zaapelowac o pomoc bądź w zakupie szelek ([URL="http://www.firma-admiral.pl/upraz__kamizelkowa.html)bądź"]http://www.firma-admiral.pl/upraz__kamizelkowa.html)[/URL] bądź w zakupie leków - heparegen,glukozamina(lub inny zamiennik lekarstwa na stawy) oraz witamin wzmacniających.

Posted

[quote name='RudziaPaula']Domek dotarł do Kasi.Niestety trochę uszkodzony w transporcie:( [B]reklamację będę składała[/B].Nie jest też żadnym cudem:( niestety nie miałam wpływu na to.Mam nadzieję jednak że wszystko skończy się dobrze:)
Chciałabym ponownie zaapelowac o pomoc bądź w zakupie szelek ([URL="http://www.firma-admiral.pl/upraz__kamizelkowa.html)bądź"]http://www.firma-admiral.pl/upraz__kamizelkowa.html)[/URL] bądź w zakupie leków - heparegen,glukozamina(lub inny zamiennik lekarstwa na stawy) oraz witamin wzmacniających.[/QUOTE]

a spisał kurier raport że uszkodzony? jak nie spisał otwierając przy tobie paczki to ci nie uwzględnią,musi byc raport spisany przez kuriera.

Posted

Zadzwoniłam od razu do firmy kurierskiej,zapowiedzieli że następnego dnia zjawi się kurier żeby spisac protokół.Nie wiem jak się to zakończyło bo nie miałam okazji z Kasią rozmawiac na ten temat.

Posted

pozwolę sobie zaprosić na [SIZE=2][I][B][URL="http://tiny.pl/hnnrx"][COLOR=#ff6600]bazarek niezłych ciuchów XXS, S, M, L[/COLOR][/URL][URL="http://tiny.pl/hnnrx"][COLOR=#ff6600].[/COLOR][/URL][/B][/I][/SIZE]
Mam nadzieję, że nawet jeśli nie kupicie nic to pomożecie w reklamie i podnoszeniu.

Posted

Witam serdecznie :).
Buda dotarła przedwczoraj.Wszystkie 3 burki obwąchały ją z zaciekawieniem i na tym się skończyło. Ponieważ była przybita do palety, było to zbyt wysoko, żeby Farelino mógł się do niej wgramolić. Wczoraj znajomy potraktował paletę łomem, mnie udało się załatwić worek słomy i mogłam zacząć akcję oswajania Farelka z budą. Szału entuzjazmu nie było, ale tragedii także nie. Farelek wykazywał zainteresowanie budą, dopóki dochodził z niej zapach parówek. Wsuwał do niej łepetynę i część tułowia, likwidował źródło zapachu i z godnością się wycofywał. Po zjedzeniu kilku parówek przez Farelka akcja dobiegła końca :). Tylko raz wszedł cały do budy, ale nie wpadł na to, żeby w niej się obrócić głowa w kierunku wyjścia. Jak do niej wszedł, tak klapnął pupą w "drzwiach" i potem miał kłopot z wyjściem.
Ponieważ dzisiaj byłam cały dzień poza domem, nie wiem, jak sprawa z budą się przedstawiała. Gdy wróciłam wieczorkiem, Farelino leżał na swoim zwykłym miejscu- na materacu przed garażem. Gdy wyjeżdżałam o 7.00 rano, był u nas przymrozek (-4 stopnie), w ciągu dnia mrozu nie było.
Przed wyjazdem dostały jak zwykle ciepłe śniadanie (codziennie rano daję im płatki z wątróbką i kiełbaską). Potem nasypałam im suchej karmy do misek i to musiało im starczyć do wieczora.
Buda faktycznie dotarła trochę uszkodzona. Wczoraj przyjechał kurier i spisał protokół. Sądzę, że reklamacja zostanie pozytywnie rozpatrzona i firma kurierska zwróci jakiś grosz. Uszkodzeniu uległy listwy przy dachu- zostały połamane.
Teraz wszystkie bureczki śpią i chrapią na trzy głosy :).
Rudziu, cieszę się, że przejęłaś prowadzenie wątku Farelina.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i przypominam o zmianie czasu (lubię tę zmianę :))
Kasia z Pusią, Alfim i Farelkiem.

Posted

Dzięki Kasiu za info.Widziałam ze masz wyjazd z domu dlatego nie dzwoniłam ale ciekawosc mnie zżerała jak Felcio z budą i czy kurier dojechał.Może nauczy się korzystac z domku i nie będziesz musiała się martwic że zmoknie albo zmarznie.
Najważniejsze że wie i będzie mu się domek kojarzył z parówkami....ha ha ha parówkowy domek?
Zadzwonię do nich w poniedziałek i podpytam...
Co do wątku to i ja sie cieszę.Fela i tak sie nie udzielała...myślę że nie będzie jej przykro.
Wiem o zmianie czasu,ale znowu przez 2 tyg będę dochodzic do siebie.NIENAWIDZĘ ZMIAN CZASOWYCH!A dziś jeszcze kiepski dzień był:( Droga była paskudna,a wyjazd na cm miałam i jeszcze dowiedziałam się że mojej córki koleżanka zagineła....14 lat...mam nadzieję że znajdzie się.Wiec nerwowy dzień był:(
Mam nadzieję ze niedziela okażę się łaskawsza i chodź by koleżanka się odnajdzie jej.
Miłe niedzieli i dłuższego spania...

Posted

Ingo, mnie tez było miło :).
Rudziu, mam nadzieję, że koleżanka Twojej córki się odnajdzie. Może dziewczyna gdzieś zabałaganiła i teraz się boi reakcji swojej rodziny? Nie zamartwiaj się, na pewno dziewczyna się znajdzie.
Na dzisiaj mam już dość, padam na dziób, chociaż miałam wspaniały dzień :)- Paulinko, dziękuję!
Idę w ślady moich bureczków, czego i Wam życzę ;).
Dobrej nocy :)

Posted

Zapytam niedyskretnie: czy majku33 wpłacił?
Mnie się zadeklarował na Birmę, ale przekazałam deklarację Farelkowi.
Rudziu, napisz, b nie wiem czy upominać się.
Zasadą forum jest, że złożonej deklaracji trzeba dotrzymać.

Posted

[quote name='inga.mm']Zapytam niedyskretnie: czy majku33 wpłacił?
Mnie się zadeklarował na Birmę, ale przekazałam deklarację Farelkowi.
Rudziu, napisz, b nie wiem czy upominać się.
Zasadą forum jest, że złożonej deklaracji trzeba dotrzymać.[/QUOTE]

250 zł z długu kajki muszę wpłacić na farelka,ale nie mam na razie kasy,weterankom wiszę już ponad 1.000 zł,na razie wpłacam wszędzie to co mogę,i tyle ile mam.

Posted

Witam serdecznie w mroźny poranek :).
U nas jest piękna pogoda- świeci słońce i są -3 stopnie. Zmiana czasu zmianą czasu, ale do moich burków chyba ta informacja jeszcze nie dotarła albo nie do końca ją zrozumiały ;)- wstały po staremu, prawie w środku nocy. Farelino pewnie by jeszcze sobie pospał, ale Alfi ze swoim ulubionym węzełkiem w pysku łazi mu po głowie i spać spokojnie nie daje. No cóż, taki urok życia w stadzie.
Niedziela niedzielą, a my już przed 5.00 na obrotach- bureczki "nafutrowane", wysikane i nie tylko, po spacerze na ''Psim polu".
Teraz Farelino i Pusia śpią w domu razem na farelkowym legowisku, tylko Alfi szaleje z patykami w ogródku.
Jak tylko podeschną mi trochę włosy, polecę do sklepu po kiełbaski i spróbuję znów pooswajać trochę Farelina z budą :).
Dopóki pióra mam jeszcze mokre, postaram się namierzyć moje szaliki i rękawiczki- chyba już niedługo będą potrzebne.
Majku33krakow- witaj u nas :).
Ingo- dziękuję :).
Życzę wszystkim miłego, udanego dnia
Kasia z burkami.

Posted

Dziekuję również Majku33krakow.Rozumiem wydatki i wdzieczna bede nawet w przyszłosci za pomoc:)
Mam nadzieję ze odnajdzie się-pojawiła się na fb wiec może w domu juz jest.Watpię żeby się zapodziała od tak bo ogłoszenie było że zagineła 24.10....współczuję mamie jej.
Czekamy na wiesci Kasiu o postępach Felcia w "zdobywaniu" domku:)

Posted

[quote name='majku33krakow']250 zł z długu kajki muszę wpłacić na farelka,ale nie mam na razie kasy,weterankom wiszę już ponad 1.000 zł,na razie wpłacam wszędzie to co mogę,i tyle ile mam.[/QUOTE]

Majku, zaczekamy, ale, tak przynajmniej rozumiem, jakiś pieniądz Farel od Ciebie dostanie? On na prawdę potrzebuje kasy, a bazarków na niego nie można rozbić, więc tylko darowizny mogą go wspomóc

Posted

No ale bazarek na sterylizację to chyba można zrobić ?:crazyeye:



[quote name='inga.mm']Majku, zaczekamy, ale, tak przynajmniej rozumiem, jakiś pieniądz Farel od Ciebie dostanie? On na prawdę potrzebuje kasy, a bazarków na niego nie można rozbić, więc tylko darowizny mogą go wspomóc[/QUOTE]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...