joaaa Posted February 15, 2012 Posted February 15, 2012 (edited) Wczoraj u Dżekusia wyszło na usg, że ma guz śledziony wielkości głowy dziecka. Konieczna jest natychmiastowa operacja, bo jest zagrożenie życia. Koszty ogromne, już wydaliśmy prawie 800zł na leczenie i diagnostykę. Do tego koszty operacji i pobytu w szpitalu na SGGW, szacunkowo ok. 1500zł. Błagamy o pomoc finansową. Proszę, pomóżcie mu jeszcze cieszyć się życiem! [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-JJKJNQBToq4/UO50LLTj2DI/AAAAAAAABTE/hB-mKCcVKC4/s512/dzek2.jpg[/IMG] Dokładniejsze info w ostatnim poście. Dżek-Dżin został zabrany z Korabiewic przez Fundację "Dom Tymianka" i trafił do mnie do hotelu. Ile ma lat, tego nie wie nikt. Zęby brzydkie, połamane, zapach z pysia też nieładny. Cały w dredach, chudy (może nie zagłodzony, ale na pewno z niedowagą min. 5kg), przykulony do ziemi, wycofany. Na skórze jakieś zmiany, strupki, część zadu nad ogonem prawie łysa. Podobno miał uczulenie na pchły, które zostało wyleczone. Pcheł na szczęście też już nie ma, bo nie drapie się. I jeszcze czarne uszy, i lekkie potrząsanie głową. I czasami lekkie pokasływanie. Na pewno wymaga porządnej diagnostyki, bo jest po wstępnych oględzinach u weta i zaszczepieniu na wściekliznę. Jeżeli będzie wszystko ok, to zostanie zaszczepiony na wirusówki i wykastrowany. Bardzo spokojny, przyjaźnie nastawiony do wszystkich psów w bezpośrednim kontakcie. Oczywiście psy za siatka należy psy obszczekać. ;) Do człowieka się garnie, ale ostrożnie, widać, że nie jeden raz oberwał. Nie lubi gwałtownych ruchów, czy jakichś narzędzi w ręku (grzebień, nożyczki). Może dziadeczek kogoś wzruszy, zauroczy. Może ktoś zechce dać mu dom na stare lata. A jeżeli nie dom, to chociaż pomoże w utrzymaniu i doprowadzeniu Dżina do stanu normalnego, tak jak na to zasługuje. To piękny, dostojny pies, o wspaniałej, wielkiej głowie i mądrym spojrzeniu. Wpłaty z dopiskiem Dżek-Dżin można robić na konto: [B]52 1090 1694 0000 0001 1684 9209 Fundacja "Dom Tymianka" Kołaki - Kwasy 8 06-406 Opinogóra Górna [/B] Zdjęcia jeszcze z Korabiewic: [IMG]http://www.podbokserem.kylos.pl/zdjecia/dzek1.JPG[/IMG] [IMG]http://www.podbokserem.kylos.pl/zdjecia/dzek2.JPG[/IMG] [IMG]http://www.podbokserem.kylos.pl/zdjecia/dzek5.JPG[/IMG] A to w pierwszym dniu przyjazdu do mnie: [IMG]http://www.podbokserem.kylos.pl/zdjecia/_MG_5904.JPG[/IMG] [IMG]http://www.podbokserem.kylos.pl/zdjecia/_MG_5919.JPG[/IMG] Edited January 15, 2013 by joaaa Quote
joaaa Posted February 15, 2012 Author Posted February 15, 2012 (edited) I jeszcze kilka zdjęć: [IMG]http://www.podbokserem.kylos.pl/zdjecia/_MG_5923.JPG[/IMG] [IMG]http://www.podbokserem.kylos.pl/zdjecia/_MG_5925.JPG[/IMG] [IMG]http://www.podbokserem.kylos.pl/zdjecia/_MG_5930.JPG[/IMG] A tu co myśli sam Dżin: ;) "W sobotę Ori razem z Panem Tymianka zawieźli mnie do nowego hotelu. "Pod bokserem" - głupia nazwa! Co prawda mieszkają tu cztery krótkopyskie , ale żeby zaraz na ich cześć nazywać hotel?!... Rozumiem, jakby nazywał się "pod owczarkiem", a najlepiej "pod owczarkiem kaukaskim", ale bokser?!! Twarz ma taką, jakby zderzył się ze ścianą, prawie wcale nie ma sierści, więc trzeba go ubierać i trzymać w domu. O pilnowaniu nie ma mowy, lata tylko w kółko i nosi patyki. To ma być pies?! Ale to to takie rozważania, trudno, niech będzie i "Pod bokserem". Najważniejsze, że tutaj jest inaczej niż wszędzie gdzie byłem. Mam wielką budę z przedsionkiem i dużo słomy. W drzwiach joaaa powiesiła koc, na początku nie wiedziałem, że mogę przez niego przejść, ale teraz już wiem, że nic mnie nie złapie, a koc zamyka się za mną jak ludzkie drzwi. I mam dużo jedzenia. Co prawda nie daje mi tyle ile mógłbym zjeść, ale coś gada, że to dla mojego dobra, żebym nie dostał skrętu, ani niczego innego. Jaki skręt, jak żyję, nie słyszałem o czymś takim, ale dobra, głodny nie jestem, chociaż nie pogardziłbym jeszcze odrobiną... Ale wiadomo, zdrowy pies zawsze może zjeść. Jeżeli mam dobre mieszkanie i dużo jedzenia, to wiadomo, że jako porządny pies muszę na to zapracować. Więc pilnuję, szczekam, patroluję. Dzielę się obowiązkami z dwojgiem kolegów, którzy mieszkają w budzie obok. Co prawda joaaa mnie wzięła, bo Ori powiedziała, że ja jestem cichy i zgodny. No bo po co miałem się wysilać, czego pilnować?... A teraz psom, które mieszkają w domu też muszę pokazać, że ja tu mieszkam. Co z tego, że mam siwą twarz, ale niejednemu jeszcze pokażę, gdzie jego miejsce! Dziękuję Ori i Dobrym Ludziom, że mogłem tu przyjechać z Korabiewic, bo nie wiedziałem, że tak może być. I tak nieśmiało zaczynam myśleć, że może kiedyś spotka mnie coś więcej..." Edited February 15, 2012 by joaaa Quote
kaido Posted February 15, 2012 Posted February 15, 2012 podrzucam cudnego staruszka:) i trzymam ogromne kciuki, żeby kogoś Dżekuś zauroczył, zasługuje na wspaniały kochający domek Quote
joaaa Posted February 16, 2012 Author Posted February 16, 2012 Dziadulek się pokaże, może zobaczą cię ciotki kaukazowe.... Quote
kaido Posted February 16, 2012 Posted February 16, 2012 podrzucamy, podrzucamy Dżekusia do góry :) Quote
Mośka Posted February 16, 2012 Posted February 16, 2012 Fajnie, że mu się udało. DOMU, szukamy DOMU! Quote
jaanka Posted February 16, 2012 Posted February 16, 2012 Witam, cieszę się że dziadeczek ma swój wątek . Dom Tymianka ma sporo podopiecznych i kocha staruszki . Podesłałam link kilku fajnym ciotkom . Quote
kaido Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Co tam u Dżekusia słychać, jak się miewa nasz staruszek o mądrych oczach? :) Głaski przesyłamy Quote
jaanka Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 (edited) Może ktoś ma fanty na bazarek i zechce zrobić bazarek ? A może Allegro ? Rozumiem że ogłoszeń dla Dżeka jeszcze nie trzeba robić bo wcześniej musi być zdiagnozowany i podleczony ? Mogę banerek sobie przykleić tylko żeby ktoś umiał go zrobić . Edited February 17, 2012 by jaanka Quote
kaido Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 niestety nie umiem robić banerków, ale popytam, może ktoś mi pomoże przygotować... Quote
jaanka Posted February 18, 2012 Posted February 18, 2012 Cisza u dziadka . Szkoda . W sumie ciepło ma jeść też dostaje . Wątek mało interesujący :( Joaaa napisz co u niego . Quote
kaido Posted February 18, 2012 Posted February 18, 2012 Mamy już banerki dla Dżekusia :) Jeśli ktoś jest zainteresowany, to czekam na PV. I rzeczywiście cisza zatrważająca u Dżekusia, naprawdę nikogo nie ujęły za serce te mądre oczy? Czekamy na wieści z hoteliku. Quote
joaaa Posted February 18, 2012 Author Posted February 18, 2012 Dziadulek ma się świetnie, rozkręca się coraz bardziej. :) Cieszy się do mnie, biega, podskakuje. Z psami obszczekuje obcych za siatką. Cudny staruszek, taki kochany, serdeczny. Quote
jaanka Posted February 18, 2012 Posted February 18, 2012 Już dołożyłam banerek . Dzięki Kaido :) Ujmujący jest i fajnie że odzyskał radość życia . Quote
rudyisrebrnykot Posted February 18, 2012 Posted February 18, 2012 Mnie ujęły... A gdy będziecie potrzebować banery to na dogo też jestem i pomogę w miarę jak czas pozwoli. Kciuki za psiora! Jest piękny! Quote
jaanka Posted February 18, 2012 Posted February 18, 2012 [quote name='rudyisrebrnykot'] A gdy będziecie potrzebować banery to na dogo też jestem i pomogę w miarę jak czas pozwoli. [/QUOTE] Witaj :) Bardzo dziękujemy za propozycję i będziemy Cię prosić o nie dla następnego biedaka z Domu Tymianka jeżeli będzie miał swój wątek . Quote
Aska7 Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 Jaki jest jego status, czy potrzebne są finanse na diagnostykę ? Może iść do adopcji ? Quote
joaaa Posted February 19, 2012 Author Posted February 19, 2012 Jest jak najbardziej do adopcji. A finanse potrzebne na wszystko: utrzymanie, diagnostykę i ewentualne leczenie. W poniedziałek będzie u nas lekarz, więc osłucha dziadka i obejrzy ten łysy zadek, zęby, uszy. Pewnie przydałoby się zrobić badania krwi. Tak jak napisałam w pierwszym poście, Dżek jest pod opieką Fundacji "Dom Tymianka" i fundacja decyduje o wszystkim co się z nim dzieje. Ja najchętniej bym go zatrzymała, ale nie stać mnie teraz na utrzymanie 6 psa. Gdyby moje tymczasy (4 sztuki) poszły do adopcji, to nie zastanawiałabym się nawet chwili. Quote
kaido Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 To czekamy na wieści, co powie lekarz o Dżekusiu... Quote
jaanka Posted February 20, 2012 Posted February 20, 2012 No to czekamy . Jakoś tłumów u Dźeka nie ma . Zapraszamy do uroczego Dziadka . Może ktoś by go chciał adoptować wirtualnie ? Czy ma jakieś ogłoszenia ? Quote
kaido Posted February 20, 2012 Posted February 20, 2012 puściutko o naszego staruszka, szkoda, o ogłoszenia trzeba by dopytać fundację Dom Tymianka, ja mogę się bez problemu zająć ogłaszaniem :) Quote
DomTymianka Posted February 21, 2012 Posted February 21, 2012 Witajcie:-) Zarejestrowałam się na forum, żeby Wam potowarzyszyć i jak dobrze pójdzie, tym razem nie zgubię hasełka i pozostali Podopieczni Domu Tymianka także doczekają się własnych wątków! Kto mi podpowie, jak się wstawia zdjęcia? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.