Jump to content
Dogomania

Dziwne lęki


BlackDream

Recommended Posts

Po pierwsze chciałam się przywitać ponieważ jestem nowa na forum :)
Teraz do rzeczy. Może ktoś spotkał się z podobnym problemem? Dwie dziwne sytuacje spotkały mnie na spacerach. Moja sunia (w typie ratlerka) nagle po prostu zaczęła sie bać chodzić w dobrze znane sobie miejsca. W żadnym z tych dwóch przypatków nie zdarzyło się nic niepokojącego. Nie pojawiły się żadne nowe, nieznane psu przedmioty, nie było żadnego huku czy innego dźwięku, który mógłby ją przestraszyć. W obu przypadkach udało mi się po kilku dniach przekonać ją do tych miejsc na nowo za pomocą smaczków i teraz juz nie ma problemów. Jednak jestem zaniepokojona ponieważ w drugim przypadku tak się bała, że mi uciekła a nigdy wcześniej nie zdarzyło się jej nie przyjść na zawołanie.
Trzeci przypadek, chyba najdziwniejszy. Od kilku dni boji się wejść do domu :crazyeye: Ale tylko rano. Dzieje się to w domu moich rodziców. Zawsze rano z nią wychodzę, potem dostaje śniadanie. Teraz jak wracamy to muszę ją namawiać do wejścia do domu. Jak już wejdzie to chce jak najszybciej iść do mojego pokoju. Ledwo daje się przekonać do jedzenia (a jest strasznie łakoma). Jeszcze raz podkreślam, że dzieje się tak tylko rano. Później w ciągu dnia jest zupełnie normalna. Nie rozumiem jej zachowania. Czy ktoś jest w stanie cokolwiek mi na ten temat powiedzieć?

Link to comment
Share on other sites

??? Brzmi jak fragment scenariusza jakiegoś horroru: na razie spokojnie, tylko pies przeczuwa starszliwe wydarzenia, ale ludzie go ignorują...a tak na poważnie to nie mam pojęcia, o co może chodzić twojemu psu...jedyne racjonalne rozwiązanie jest takie, żeby się przejść do jakiegoś psiego psychologa. Mój pies też ma lęki, ale takie bardziej normalne: boi się odkurzacza i przechodzenia w pobliżu łazienki, bo a nuż ktoś go nagle złapie, wsadzi do wanny i wykąpie, co od czasu do czasu się zdarza.

Link to comment
Share on other sites

Właśnie początkowo sama się bałam jak zaczęła się tak zachowywać :lol: ale za każdym razem byłam też z owczarkiem rodziców, który zachowywał się normalnie.
Chyba właśnie będę musiała skorzystać z pomocy psiego psychologa. Napisałam najpierw tu, bo miałam nadzieję, że może ktoś się spotkał z podobnym przypadkiem.

Dzięki za odpowiedź :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...