Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Już przesłałam namiary,
pieska trzeba wyciągnąć dziś, bo jutro mordownia nieczynna i nikt nie wejdzie.
Zaraz pewnie coś więcej będziemy wiedzieć.

[quote name='Justyna Lipicka']Kiedy Iwoniu?[/QUOTE]

Posted

czekamy na informację, czy ten piesio jest rzeczywiście jamnikowatym, młodym szorściakiem, czy nie.
Jeśli jest to będzie wyciągnięty za chwilę.
Jeżeli nie... to nie będziemy mu w stanie pomóc, bo nie mamy dla niego domu.

Posted

Wy załatwiacie takie poważne sprawy, że aż głupio się wcinać teraz, ale mam chwilunię, więc na Twoje zaproszenie Iwoniam (jesteś wielkoduszna i wspaniała) wstawiam dwa kiepskie zdjęcia.Jak będzie słoneczko zrobię każdemu osobno lepsze i zaprezentuję rodzinkę.
[IMG]http://img404.imageshack.us/img404/8553/20120512114.jpg[/IMG]

[IMG]http://img819.imageshack.us/img819/3585/20120512118.jpg[/IMG]

Na pierwszym zdjęciu Rosa leży na przybranej mamie. Jeszcze nie potrafi jej ssać, ale intensywnie nad tym pracuje Kejsi i troszkę ja. Maluchy urodziły się w poniedziałek, są zdrowe na dzisiaj. Mama nie najlepiej: kaszle, silne niedożywienie (waga 2,2kg), temperatura za wysoka. Mam antybiotyk i p-zapalne w zastrzykach, gdyby było gorzej.
Ale ma pokarm, je sporo, jest cudowna i piękna, ma oczy w strozłotym kolorze. Trochę się jeszcze płoszy, ale po chwili podchodzi i miziałaby się cały dzień...z przerwą na zajmowanie się dziećmi. Siku i qpa były do kuwety (cud?). Nie ma czipa. Maluchy jakieś nietypowej urody. Zobaczymy co z nich wyrośnie.
I dla wyjaśnienia, moje koty całkowicie odizolowane

Posted

:)
[B][COLOR=#a52a2a]Dzięki zaangażowaniu naszej Nutusi i dograniu wszystkiego maluszek jamnikowaty jest już "wolny" i jutro jedzie w podróż do nowego domku !!!![/COLOR][/B]
[SIZE=4][B]Dziękujemy !![/B][/SIZE]

Posted (edited)

[quote name='iwoniam']:)
[B][COLOR=#a52a2a]Dzięki zaangażowaniu naszej Nutusi i dograniu wszystkiego maluszek jamnikowaty jest już "wolny" i jutro jedzie w podróż do nowego domku !!!![/COLOR][/B]
[SIZE=4][B]Dziękujemy !![/B][/SIZE][/QUOTE]
To w koncu jest piesek, bo wczoraj byla mowa o tym, ze nie ma pieska tylko jest suka i nie malutka................uffff...........przyjedzie mala jamnikowata sunia :)

Edited by Ellig
Posted (edited)

Natusiu, Iwonko
Ja również Wam dziękuję za wolność maluszka. Jesteście wspaniałe. I nic dodać więcej.

Wspaniały jest też Pan Stanisław. Iwoniam napiszesz?

Edited by Ikusia
Posted

[quote name='Ikusia']Natusiu, Iwonko
Ja również Wam dziękuję za wolność maluszka. Jesteście wspaniałe. I nic dodać więcej.[/QUOTE]
Maluszki to jest sunia:):):)

Posted

[quote name='Ikusia']Natusiu, Iwonko
Ja również Wam dziękuję za wolność maluszka. Jesteście wspaniałe. I nic dodać więcej.

Wspaniały jest też Pan Stanisław. Iwoniam napiszesz?[/QUOTE]

Napisze napisze:) Czekała na wyjaśnienie się sprawy z jamnisiem.. Dobre informacje trzeba dawkować;)

Posted

[quote name='Maciek6778']Napisze napisze:) Czekała na wyjaśnienie się sprawy z jamnisiem.. Dobre informacje trzeba dawkować;)[/QUOTE]

Już ja widzę jak ona "czekała" - a ile telefonów wykonała w czasie tego czekania?
A co do dobrych wieści to masz rację, dlatego nic więcej nie powiem....

Posted

[quote name='Ellig']To w koncu jest piesek, bo wczoraj byla mowa o tym, ze nie ma pieska tylko jest suka i nie malutka................uffff...........przyjedzie mala jamnikowata sunia :)[/QUOTE]
Tak, piesinka uratowana,
I wszystko jest dobrze. I teraz módlmy się, aby nic się nie wywiązało złego.


[quote name='Ikusia']Natusiu, Iwonko
Ja również Wam dziękuję za wolność maluszka. Jesteście wspaniałe. I nic dodać więcej.
Wspaniały jest też Pan Stanisław. Iwoniam napiszesz?[/QUOTE]

Tak, Pan Stanisław - pan, który kiedyś przekazał na nasze pieski 300zł wpłacił kolejną kwotę. 300zł - po połowie dla olkuskich psinek i dla bezdomnych kotków. Pan Stanisław to wspaniała osoba! Dziękujemy !
Czyli mamy kolejne pieniądze na pomoc maluszkom. :)
Zaraz uzupełnię 1 stronę.

[quote name='Ikusia']Już ja widzę jak ona "czekała" - a ile telefonów wykonała w czasie tego czekania?
A co do dobrych wieści to masz rację, dlatego nic więcej nie powiem....[/QUOTE]

Etam, kilka..

Dziś smutny dla mnie dzień. Gufiś poszedł do domu. :( :(
To wspaniały dom i będę pewnie przez całe życie Gufisia otrzymywać informacje o tym, jak on się ma, ale .. To strasznie dla mnie smutny dzień :)
Pozostanie pacjentem gabinetu na Majora, więc będę mieć wszystko na bieżąco ale..
Iw :(

Posted

Oj tak, najpierw Ikusia płakała, bo Fiord sobie poszedł, teraz Ty smutna, bo Gufiś. A jak Gucio pójdzie do domu, to moje ryki będzie słychać w Krakowie ;)

Posted

Rozmawiałam z panią od Jacky'ego - strachulca. Już nie jest strachulcem i jest kochany strasznie. Może kiedyś zdecydują się na Tunię. Może znajdą przyjaciół, którzy tak wspaniale jak oni zajmą się pieskiem :). Trzeba mieć nadzieję..

Posted

Usiądziemy sobie we trzy i będziemy zanosić się płaczem :/
i cieszyć, że pomogłyśmy..

[quote name='mmd']Oj tak, najpierw Ikusia płakała, bo Fiord sobie poszedł, teraz Ty smutna, bo Gufiś. A jak Gucio pójdzie do domu, to moje ryki będzie słychać w Krakowie ;)[/QUOTE]

Posted

Przepraszam za spam, ale to ważne:

[B]W Krakowie w tę środę (16 maja) o godz. 12.00 będzie miała miejsce kolejna pikieta mająca na celu wsparcie włoskich obrońców praw zwierząt, walczących o zamknięcie Green Hills - potężnej "fabryki" psów na cele wiwisekcji.
W tym potwornym miejscu przebywa stale ok 2500 beagli - te psy nigdy nie widziały słońca :-( a jedyne, co je czeka to wywiezienie do laboratoriów medycznych i farmaceutycznych, gdzie poddane zostaną bolesnym i najczęściej zupełnie anachronicznym, niepotrzebnym i nieusprawiedliwionym niczym oprócz zysków eksperymentom, często bez znieczulenia :-( [/B][FONT=Arial][SIZE=2]
Link do wydarzenia na fb:
[URL]http://www.facebook.com/events/394681067259532/[/URL]
Link do petycji w Internecie:
[URL="http://www.change.org/petitions/green-hill-montichiari-italy-close-death-factory-free-all-beagles-and-give-them-out-for-adoption?utm_medium=facebook&utm_source=share_petition"]http://www.change.org/petitions/gree...share_petition[/URL]
Info na gazeta.pl: [URL="http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,11637562,Wlochy__obroncy_praw_zwierzat_uwolnili_psy_przeznaczone.html"]http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...eznaczone.html[/URL]

Włączając się i popierając takie akcje, walcząc aktywnie z bezdusznym systemem promującym wiwisekcję mamy szansę zmienić rzeczywistość, uratować od cierpienia tysiące, a nawet miliony psich (i nie tylko) istnień.
[/SIZE][/FONT][FONT=Arial][SIZE=2]Proszę [/SIZE][/FONT][FONT=Arial][SIZE=2]dołączcie do wydarzenia na fb, podpiszcie petycję, roześlijcie gdzie się da, zawiadomcie rodzinę, znajomych i media!
Pokażmy, że potrafimy zademonstrować solidarność z włoskimi aktywistami, którzy narażają się, aby ratować te psy.
Z góry dziękuję w imieniu krakowskiej Vivy i psów czekających na ratunek
[URL="http://www.krakow.viva.org.pl"]www.krakow.viva.org.pl[/URL][/SIZE][/FONT]

Posted

[quote name='iwoniam']Usiądziemy sobie we trzy i będziemy zanosić się płaczem :/
i cieszyć, że pomogłyśmy..[/QUOTE]

Doskonale Cię Iwoniam rozumiem, bo co jak co, ale wykarmienie malizny od początku na "swojej piersi" rodzi ogromne uczucia, podobne do macierzyńskich i nieopisany strach o maleństwo, o jego dobro i bezpieczeństwo. Podobnie jest z dorosłymi podopiecznymi. Dając opiekę i swoje serce w 100%, kiedy oddajemy pupila pod skrzydła innym, jakaś cząstka tego serca idzie z pupilem a w nas na zawsze pozostaję pustka, tęsknota i niepokój.
Iwoniam, ty musisz być już bez serca:evil_lol:.

A co do spotkania i "beczenia" ja jestem jak najbardziej ZA. Możemy się spotkać w pół drogi między Krk a Łodzią a potem :placz:płakać, płakać do woli i śmiać się ze szczęścia równocześnie. Powiedzcie tylko kiedy. I kierowcę zatrudnimy, żeby te smutki oblać;).

Czy będę Gufisia widywała, czy przedwczoraj to było ostatni raz, kiedy go wycałowałam (jak nie widzieliście:lol:)?

Posted

Gucio Wielkie Ucho ;)

[IMG]http://img689.imageshack.us/img689/1075/obraz156n.jpg[/IMG]

[IMG]http://img99.imageshack.us/img99/4587/obraz155t.jpg[/IMG]

szkoda, że tło takie niefajne, byłoby do ogłoszeń.

Dziś Gucio w doskonałej formie, biega, wygląda pociesznie, no zaczął zabawowo podgryzać Kelbiego, nawet się parę minut "zagryzali". Widać, że chroni łapkę, ale i widać, że już bywa dużo lepiej. Ogólnie - jest zajefajnym psem, pogodnym, miłym, jest niesamowicie pojętny. Super pies :)

Posted

Przepraszam za pisanie nie na temat, ale potrzebujemy pomocy:-(
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/226652-Maniek-wykrzywiona-%C5%82apka-dziura-na-ciele-i-w-sercu-i-jedno-marzenie-by-godnie-%C5%BCy%C4%87"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/226652-Maniek-wykrzywiona-%C5%82apka-dziura-na-ciele-i-w-sercu-i-jedno-marzenie-by-godnie-%C5%BCy%C4%87[/URL]

Posted

No cóż, same dobre wieści ostatnio i żeby nie zapeszyć odpukuję w niemalowane.
Mmd, Ty się dobrze zastanów, czy będziesz miała powody do "ryków", bo jakoś tak mi się coś roi, że Gucio może zostanie na stałe?
Piękność nad pięknościami, ułożony, grzeczny, Kelbi się nie nudzi - na pewno chcesz go oddać;-)?
A insektom życzę szczęśliwego zakończenia, czyli własnego "M3". Oby jak najszybciej.
U mnie również dobry (na razie) dzień.
Mama czuje się w miarę (!) dobrze, jeszcze bez zastrzyków, chociaż nie rewelacyjnie.
Dwoje dzieciaczków otwiera oczka, trzeci podgląda jednym, czwarty ma jeszcze zamknięte. Spieszą się, żeby nas zobaczyć:evil_lol:.
I rewelacja - Rosa załapała jakie pyszności przybrana mama ma w brzuszku. Sama jeszcze nie znajdzie cycusia, ale naprowadzona przysysa się i ciągnie jak pijawka:cool2:. Żałujcie tylko. że nie słyszycie, jakie przy tym wydaje dźwięki.
Pierwszy raz mam maleństwa z mamą. Ten obraz zachowam głęboko w sercu do końca życia. Niepowtarzalne doświadczenie.


[IMG]http://img715.imageshack.us/img715/1787/20120513128.jpg[/IMG]

Wiem, że jestem na tym wątku gościnnie. Jeśli komuś to przeszkadza to piszcie śmiało.Wyniosę się i zrozumiem.

Posted

A komu ma przeszkadzać, jak nas tu 5 na krzyż? :diabloti:
Takie malutkie kotki, nawet ledwo co widać nie mogą nikomu przeszkadzać ;)

A Ty, Ikusia mi tu nie prorokuj, bo mój TZ Cię pogoni ;) I to nie jest dobry pomysł, żeby on został, bo wtedy już nigdy nie pomogę żadnemu psu. Gucio jest wspaniałym psiakiem i powinien mieć swojego człowieka, który oczywiście na niego będzie zasługiwał.

Ellig, dzięki za poprawki, wrzucę do ogłoszeń, może mu przyniesie szczęście :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...