Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Justyna .']elinaa
Chciałam się Ciebie zapytać czy ten furminator kupiłaś w Łomży . Ja od dawna poluje ale w Łomży znaleźć nie mogłam :)[/QUOTE]

Furminator kupiłam na allegro.Sierść Luny przed strzyżeniem skutecznie wyczesywał,chyba nawet za bardzo.Wydaje mi się,że trochę uszkadza włos.Dla psa takiego jak Łatek nie zdaje egzaminu,po prostu ślizga się po sierści.

  • Replies 205
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='elinaa']Furminator kupiłam na allegro.Sierść Luny przed strzyżeniem skutecznie wyczesywał,chyba nawet za bardzo.Wydaje mi się,że trochę uszkadza włos.Dla psa takiego jak Łatek nie zdaje egzaminu,po prostu ślizga się po sierści.[/QUOTE]

Jeśli kupować to tylko orginalnej firmy podróbki w większości śinają włos nie wyczesują a potem pies wygląda tragedia :( bp martwe siedzi w skórze a nowe nie ma miejsca się przebić i jest matowy nie ładny włos

Posted

[quote name='psi']Jeśli kupować to tylko orginalnej firmy podróbki w większości śinają włos nie wyczesują a potem pies wygląda tragedia :( bp martwe siedzi w skórze a nowe nie ma miejsca się przebić i jest matowy nie ładny włos[/QUOTE]

Ten mój to podróbka.Tylko zdjęcie na aukcji było oryginalnego,ale cena niewysoka.Włosa nie ścina,ale tak jakby go skrobie.Coś jak ostrzem noża przesuwać po jego długości,na pewno uszkadza łuski.Ja zaopatrzę się w oryginalny,bo pewnie jeszcze się przyda.
Teraz Luna z krótką sierścią to czeszę ją gumową szczotką.Puchu wciąż mnóstwo wychodzi.
Luna waży 11,2 kg.Pani weterynarz mówi,że nie ma niedowagi.A jest drobna,bo młoda i jeszcze masy mięśniowej nie nabrała.
Jeszcze nie mam wyników.Pewnie jest zdrowa,a ja panikara.
Tak jak na nią patrzę to żal mi jej.Wygląda jak nieszczęście i zwraca uwagę na ulicy,nie pozytywnie.Moje psy zawsze były wypielęgnowane i przy niej czuję się bezradna.

Posted

To wyłysienie przed strzyżeniem :

[IMG]http://i41.tinypic.com/1jkcgy.jpg[/IMG]

tak wygląda teraz :
[IMG]http://i39.tinypic.com/21e2syr.jpg[/IMG]

[IMG]http://i41.tinypic.com/20i71pz.jpg[/IMG]

[IMG]http://i42.tinypic.com/2diiype.jpg[/IMG]

Posted (edited)

[quote name='holmina']ojej ona faktycznie kiepsko wyglada,,,a ma apetyt?[/QUOTE]

No,nie prezentuje sie teraz dobrze.Apetyt ma duży.Je suche i gotowane.Ma dużo energii,biega jak szalona,normalnie się załatwia..Niby wszystko ok,a jednak jej wygląd mnie martwi.Sierść jest rzadka,matowa.Skóra jest ładna,czysta,nie łuszczy się,nie ma strupów ani pasożytów.Ponownie ja odrobaczyłam i nic nie było.
Ja przed Luną miałam dwa psy,jednego jeszcze mam-Łatka i kiedyś Elzę,która jest w avatarku.Nie miałam nigdy takich problemów.Elza była mieszanką spaniela z pudlem.Nie strzyżona zarastała na maksa,codziennie musiała być czesana.Ona miała gęstą sierść i nigdy takich problemów.

Edited by elinaa
Posted (edited)

[quote name='holmina']moj pies mial kiedys takie lysienie i caly ogon wylysial pomogla zmiana karmy okazl sie alergikiem,,,[/QUOTE]

Ja niedawno karmę zmieniłam.Dostawała fitmin,ale po nim załatwiała się ze śluzem.Teraz dostaje bozitę od miesiąca.

Właśnie miałam telefon w sprawie jej adopcji.Pani spod Warszawy.Ale najpierw trzeba sprawdzić,czy nie jest chora.

Zadzwoniła pani weterynarz.Wyniki są dobre.Jutro mam pojawić się z Luną w lecznicy.
Holmino,a jakiej karmę teraz podajesz ?
Pni weterynarz wspomniała o witaminach,a one już w karmie są.Luna ostaje kwasy omega i teraz cynk.Żeby nie przedobrzyć.....

Edited by elinaa
Posted

wczesniej jak zaczela sie choroba dawalam eukanube teraz dostaje brit a czasen josere
nie moze jesc innych,,,dodatkowo daje troche jogurtu i omegan/tani ale skuteczny/

Posted

polecam BRIT CARE widziałem efekty tej karmy w bardzo szybkim czasie pies wygląda rewelacyjnie "lśni",że trzeba okulary przeciwsłoneczne zakładać :D George Carlin zajmuję się sprzedażą karmy z dowozem pod wskazany adres.

Posted

Dziękuję :) .Szukałam na google sklepu o nazwie George Carlin :) .No,ale ja mieszkam w Łomży.

Sierść już tak nie wychodzi.Przy czesaniu wciąż jej sporo,ale już nie w takich ilościach.

Luna ostatnio sama prosi o głaskanie.Zanim uśnie musi być sesja głaskania i jak tylko usłyszy,że się obudzę to biegnie do mnie i czeka.
A tak Luna się bawi.W pluszaku trzeba zrobić dziurę,a potem wyjąć zawartość,albo zębami albo biegając i machając na wszystkie strony.Potem pani może już posprzątać :

[IMG]http://i44.tinypic.com/9t0b2b.jpg[/IMG]

[IMG]http://i41.tinypic.com/m82u5t.jpg[/IMG]

Posted

Ale tam jest napisane :[SIZE=-1][FONT=Courier New][FONT=Verdana]Jesteśmy firmą zajmującą się sprzedażą i dystrybucją karm dla psów [B]NA TERENIE BIAŁEGOSTOKU[/B].
A ja mieszkam w Łomży.Zamówiłam karmę w lecznicy w Łomży,w następnym tygodniu mam ją otrzymać.

Domek dla Luny już nieaktualny.Ponieważ Luna nie potrafi zostawać sama w domu pani się z adopcją wstrzymała.Trochę szkoda,bo warunki ma świetne.Jednak,jak napisała ma w domu meble,których nie chce narażać na psie ząbki.Pomyślałam jeszcze o zamykaniu Luny w klatce na czas nieobecności domowników,a nie ma ich w ciągu dnia 2-4 godziny.Nie otrzymałam już odpowiedzi.
[/FONT][/FONT][/SIZE]

Posted

Znalazłam na innym wątku zdjęcie Luny w schronisku w grudniu.Chyba miała wtedy 5 miesięcy,ta sunia z prawej to jej siostra.

[IMG]http://i43.tinypic.com/104188w.jpg[/IMG]

Wczoraj byłam na spacerze z panią zainteresowaną Luną.Domek wydawał się fajny,pod Łomżą ,dość młode małżeństwo z nastoletnią córką i mieszkają z teściami.Mają podwórko i ktoś zawsze w domu.Mieliśmy chodzić z Luną na wspólne spacery,żeby się przyzwyczaiła i przed długim weekendem miała ewentualnie pojechać do nowego domu.Dziś zadzwoniłam do pani ustalić godzinę spaceru i się rozmyśliła.Powiedziała,że Luna jest zbyt żywiołowa i poszukają spokojniejszego psa.
Fakt,jest pełna energii i z trudem sobie z nią radzę.Dziś pobiegła za kotem i o mało nie wpadła pod samochód.Zaczynam się już zastanawiać nad jakimś lekiem,który ją uspokoi.
A tak pomaga mi gotować,zawsze pod nogami :

[IMG]http://i42.tinypic.com/huga69.jpg[/IMG]

[IMG]http://i42.tinypic.com/ak8jd5.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='elinaa']

Wczoraj byłam na spacerze z panią zainteresowaną Luną.Domek wydawał się fajny,pod Łomżą ,dość młode małżeństwo z nastoletnią córką i mieszkają z teściami.Mają podwórko i ktoś zawsze w domu.Mieliśmy chodzić z Luną na wspólne spacery,żeby się przyzwyczaiła i przed długim weekendem miała ewentualnie pojechać do nowego domu.Dziś zadzwoniłam do pani ustalić godzinę spaceru i się rozmyśliła.Powiedziała,że Luna jest zbyt żywiołowa i poszukają spokojniejszego psa.
Fakt,jest pełna energii i z trudem sobie z nią radzę.Dziś pobiegła za kotem i o mało nie wpadła pod samochód.[B]Zaczynam się już zastanawiać nad jakimś lekiem,który ją uspokoi.[/B]
A tak pomaga mi gotować,zawsze pod nogami :

[/QUOTE]

:crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye:

Powiedz, że żartujesz....?? szprycować młodego psa psychotropami tylko dlatego, że jest energiczny???, zamiast z nim pracować, jakoś go zmęczyć?? niekoniecznie muszą być to kilkugodzinne spacery jeśli nie masz czasu czy warunków, dla psa nawet bardziej męcząca i absorbująca jest praca z człowiekiem, kilkanaście minut nauki nowych sztuczek, ćwiczenie skupienia uwagi na człowieku itp. i będzie grzeczny, gwarantuję. A mam takiego samego czorta i dla niej też nie pomagało bieganie za piłeczką, a jeszcze bardziej nakręcało..

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-vF8wDg0Eaz0/Tsu5dpFRJZI/AAAAAAAAAEg/t7nc-lF525g/s619/100_8406.jpg[/IMG]

Posted

:) przyznam,że nie mam doświadczenia.wychowałam raptem dwa psy i je do zabawy to trzeba było zachęcać.Lunka jest inna i dlatego mi z nią trudno.

Posted

to fakt nic tak psa nei zmeczy jak praca z czlowiekiem:) nie dosc ze monotonia to jeszcze posluszenstwo czyli podwojna nuda :) pies po szkoleniu z czlowiekiem pada na pare godzin i spi :)

Posted (edited)

Ja ze swoimi bawię się w polowanie-zawsze przed zaczęciem zabawy muszą wiedzieć czego mają szukać więc jest siad,łapa-nagroda a potem komenda polowanie i szukaj ;) frajdę mają nieziemską :) po 15 min. spacerku z polowaniem po powrocie do domu leżą szczęśliwe do góry łapami :) a jak pogoda do d... to polowanie robię w domu chowam po domu różne smakowite cuda i rezultat jest tai sam :) cztery łapy do góry :D lub rolka po papierze toal. w nią wkładam cuda zaciskam chowam w kawałek materiału związuję to wszystko i takie CUDO daje im REWELACJA kombinują mordują zawiniątko by dostać się np do kawałeczka wędliny ;)

Edited by psi
Posted

Ogromnie dziękuję za rady.Będziemy pracować,bawić się :) .
Jeszcze tylko nie wiem jak ją nauczyć chodzenia na smyczy.Ciągnie do przodu i ani smakołyki ani pociągnięcie za smycz nie pomaga,ani zatrzymywanie się.Luna chyba ma wysoki próg bólu.Ona taka ćapa jest,dziś wchodząc po schodach obsunęła jej się łapa i mordką uderzyła w schodek.Podniosła się i machając ogonem poszła dalej.Łatek to by lament zrobił.

Posted

Jak na moje oko to ona wcale nie jest chuda.Moze poprostu jest takiej urody delikatnej.
Jest sliczna,długie łapki.
Jezeli te wypadanie siersci nie bylo sprawą hormonalną,ani z powodu choroby to zapewne minie:)nie martw sie na zapas.
A sunię masz śliczną.

Jest młoda to i energiczna.Tak jak dzieci,małe szaleją a jak dorosną to stają sie powazne.

  • 1 month later...
Posted

Po długiej walce z tz Luna zostaje u nas.Z panowaniem nad nią jest ciut lepiej.Wciąż są problemy z zostawaniem w domu.Piszczy tylko na początku i częściej nic nie zbroi.Są jednak dni,kiedy niszczy.W dniu komunii mojej córki nikogo nie było przez 5 godzin.Doszczętnie już zniszczyła chodnik.Wcześniej pogryzła swoje legowisko,w niedzielę zniszczyła kanapę.Wciąż dostarczam jej gryzaki i kości,wszystko znika migiem.
Mam nadzieję,że dziś nie narobiłam następnych problemów.Kiedy nie mam dużo czasu na spacer idę z psami na większy trawnik za blokiem.Obok są takie "ogródki" mieszkańców.To takie przyblokowe,a niektórzy się rozpędzili i zagospodarowali trawniki.Moje psy są nauczone biegać tylko po trawie i na te ogródki nie wchodzą.Wcześniej co jakiś czas jakaś kobieta często zwracała mi uwagę,żeby moje psy nie sikały w jej ogródku,bo jej wszystko schnie.Zapewniałam,że tego nie robią,bo nawet tam nie wchodzą.Dziś mnie zobaczyła i mówi : A pani znów z tymi psami ! Czego pani tu chodzi ! Te psy wszystko łamią !
Na początku grzecznie odpowiedziałam,że moje psy nie wchodzą na jej ogródek,że tu przychodzi wiele psów ( na ten trawnik rzeczywiście przychodzą ludzie z psami z kilku bloków ) i wieczorami ganiają się tam koty.Zaczęła mi grozić,że mnie zaskarży.Wściekłam się i odpowiedziałam jej,że niech przestanie krzyczeć tylko idzie złożyć tą skargę i odeszłam.Za plecami słyszałam jeszcze mnóstwo nieprzyjemnych epitetów w moim kierunku.Mam już tylko nadzieję,że nie będę miała problemów.

[IMG]http://i46.tinypic.com/mo5fn.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/2zpjqds.jpg[/IMG]

[IMG]http://i47.tinypic.com/2s156rm.jpg[/IMG]

Posted

:siara: Skąd ja to wiedziałam? :evil_lol: Gratuluję!

Babę olej, i tak nie masz wpływu na jej decyzję, będziesz się martwić jak rzeczywiście zacznie robić szum. A raczej nie zacznie, bo te pyskate tylko krzyczeć potrafią.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...