Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ja dzisiaj o około.11 powiedziałam mamie że idę z psem a wtedy ona powiedziała" żebym dała jej jeść i pewnie już ostygło"...okej, idę do kuchni a tam ok.3 l miska pełna po brzegi chlebem z kiełbasą i jakimś tłuszczem:crazyeye:kiedy Lejdi zjadła ,kazałam jej się połżyć bo wyglądała jak beczka i bałam się ze dostanie skrętu żołądka to wtedy moja mama stwierdziła że znęcam się nad psem który chce siku:roll:Do tego na spacerze doczepił się do nas pies którego właściel wypuszcza bez opieki ,ten biega po ulicy ,prześladuje suczki z cieczką i atakuje inne psy...lubią się akurat z Lejdi ale i tak postanowiłam to ukrucić i zabrać psa do schroniska ,może jego właściel się opmięta kiedy będzie musiał go z tamtąd odbierać..Lecz zostawiłam psa na chwilę w ogródku a on z tamtąd uciekł:roll:

Posted

Nic dziwnego, że Lejdi przytyła. Nie dasz rady mamie przetłumaczyć, że takich rzeczy pies po prostu nie powinien jeść? Wiem, że to trudne, bo ja z moją Babcią mam to samo, no ale taka szczera rozmowa może u Was coś da. Za co trzymam kciuki ;)

I słusznie, że zaraz po żarciu nie poszłaś na spacer -lepiej dmuchać na zimne niż potem płakać, że psa się straciło. Ja mam to samo z haszczakiem sąsiada - też mam ochotę go wsadzić do schrona, ale nie wiem czy to da coś do myślenia właścicielom. Szkoda, że przez tego psa spacer się Wam zepsuł.

Posted

Już raz się udało ,Lejdi jadła Brit ale wycofali tą karmę którą jadła i moja mama zamówiła inną z większą ilością mięsa i Lejdi dostała skazy białkowej...I wtedy moja mam znów zaczęła kupować marketówki i dawać jej chleb z szynką i to tego wszystkiego kilogramami:roll: Nie mam siły na kolejne walki , zwłaszcza że moja mama się do tego zraziła...

Posted

[quote name='Ty$ka']Tak, tak... przecież to chihuahua :evil_lol:[/QUOTE]

[quote name='phase']I to miniaturka. :evil_lol:[/QUOTE]

O matko, nie dość że chihuahua, to jeszcze miniaturka :crazyeye::evil_lol: Toż to chomik jest od niej większy :evil_lol:

Posted

[quote name='Ty$ka']Ależ u Was wiosennie :)

Jej wzrok mówi wszystko :loveu: Jak po zabiegu sterylki? ;)[/QUOTE]


Ma straszne gazy....

Przedwczoraj poszłam z nią do koleżanki (która ma kundelka bardzo podobnego do Morusa :loveu: ) i kiedy czekałyśmy aż koleżanka z Reksiem (tym psem) się zbiorą ,siedziałam na kanapie a Lejdi obok mnie stała z pytaniem w oczach "Kiedy w końcu pójdziemy dalej na spacer?" ja zaczełam coś do niej gadać a ona skoczyła na mnie radośnie aby mnie polizać i jednocześnie z językiem na policzku usłyszałam głośny pierd:p

Posted

Gazy najczęściej są ze złej diety ;)
Choć moja Milka robi to w drodze relaksu i wcale przy tym się nie krępuje 8)

Ooo... i jak? Udany spacerek był? Masz jakieś fotki Reksa?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...