Dzikie nieporadne Posted December 19, 2012 Author Posted December 19, 2012 Postanowiłam tu zrobić coś w stylu zapiski Lejdi :razz: [B]Pamiętnik Lejdi [/B]hej , jestem Lejdi i jestem psem , psem...co to jest pies?pies to taka lepsza wersja człowieka .... Mam 6 lat przynajmniej tak twierdzi mama , lecz ja sadze że się myli ,bo przecież jakby mogło mnie kiedyś nie być?:roll: Mieszkam sobie w małym domku z małym ogrodem z mamą , jej rodzicami i moją chomiczą Dżoli . Mieszkam w miejscu które jest nazwane miastem i jest w nim dużo ludzi i psów , ale czasami w wakacje jeżdze do miejsca które nazywa się wies i tam psy mieszkają na dworze...jest to bardzo dziwne zwłaszcza że nikt się nimi nie zajmuje ,tylko daje im jeść , przecież ludzie powinni służyć psom....i cieszę się ze jestem tam tylko przejazdem ...chociaż na szczęscie moja rodzina nie pozwoliła by wyżucic mnie na dwór;) Quote
Dzikie nieporadne Posted December 19, 2012 Author Posted December 19, 2012 Ps.Jakby coś to w tekście chodziło mi o złą opiekę nad psami a nie samo trzymanie psa na dworze cz na wsi ;) [IMG]http://sphotos-g.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/521502_183453955133045_1353698844_n.jpg[/IMG] Quote
Oscar Patric Posted December 22, 2012 Posted December 22, 2012 [COLOR=#800080][FONT=verdana]Białe myśli lekkie jak puch[/FONT][/COLOR] [COLOR=#800080][FONT=verdana]niech anioł przywieje z nieba,[/FONT][/COLOR] [COLOR=#800080][FONT=verdana]otworzy skrzydłem nadziei[/FONT][/COLOR] [COLOR=#800080][FONT=verdana]i kolędę zaśpiewa.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#800080][FONT=verdana]Bo dzisiaj jest piękny dzień,[/FONT][/COLOR] [COLOR=#800080][FONT=verdana]wszystko się rodzi na nowo,[/FONT][/COLOR] [COLOR=#800080][FONT=verdana]więc w blasku tajemnych świąt[/FONT][/COLOR] [COLOR=#800080][FONT=verdana]żyj zdrowo i kolorowo. Oscar z Agą[/FONT][/COLOR] Quote
phase Posted December 23, 2012 Posted December 23, 2012 [IMG]http://www.komputerswiat.pl/media/2010/323/1512004/kartka-swiateczna-4.jpg[/IMG] Phase z Żabką. :) Quote
Ty$ka Posted December 23, 2012 Posted December 23, 2012 Zdrowych, spokojnych świąt :) I trzymam kciuki za Lejdi oraz jej zdrowie ;) Quote
Baton Posted December 23, 2012 Posted December 23, 2012 Hej, co u Was? :) Wesołych świąt ! :santagri: Quote
Dzikie nieporadne Posted December 23, 2012 Author Posted December 23, 2012 Dziękujemy:) [IMG]http://www.psy.pl/gfx/psy/pl/myspacegalerie/93/6601/35285712.jpg[/IMG] Quote
Dzikie nieporadne Posted December 28, 2012 Author Posted December 28, 2012 [IMG]http://www.psy.pl/gfx/psy/pl/myspacegalerie/93/6601/1742254764.jpg[/IMG] Quote
Oscar Patric Posted December 28, 2012 Posted December 28, 2012 [quote name='Mada95'][IMG]http://www.psy.pl/gfx/psy/pl/myspacegalerie/93/6601/1742254764.jpg[/IMG][/QUOTE] co,piłeczka się znudziła:lol: Quote
Dzikie nieporadne Posted December 30, 2012 Author Posted December 30, 2012 co u nas? O mało nie było tragedii ,przez moją głupotę .... W piątek wszyłam z Lejdi i moją koleżanka na spacer (zamierzałysmy jechać do miasta) i po drodze z mojego domu na przystanek idzie się wzdłóż takiej bardzo mało ruchliwej ulicy ,więc spuściłam tam Lejdi w kagańcu (bo bywają tam śmieci..) , Lejdi szła sobie z nami chodnikiem kiedy nagle zobaczyła coś po drugiej stronie uliczki i tam podeszła i weszła kawałek w trawę i wtedy...ja zobaczyłam że nadjerzdża samochód ,więc powiedziałam "Lejdi chodź" (komenda u nas brzmi "do mnie" ...) pies nie zareagował ,więc postanowiłam że niech sobie wącha i zawołam ją jak samochód przejedzie ale kiedy samochód był już bardzo blisko Lejdi zaczeła do nas biec i tylko wiedziałam jak wpada na rozpędzony samochód i usłyszalam huk ,krótki pisk Lejdi i pisk opon...zamroczyło mnie ze strachu i pobiegłam tam z bijącym sercem krzycząc "Gdzie jest mój pies!" ,spodziewając się zobaczyć zemdlonego psa koło samochodu , ale jej tam nie było..od razu pomyślałam że może być pod kołami i krzyknełam jeszcze głośniej porzednia kwestię i wtedy moja koleżanka powiedziała że za mną...i zobaczyłam Lejdi żywą i całą choć trochę spłoszoną, zawołałam ją wziełam na smycz i szybko poszłam z koleżanka dalej i dopiero potem koleżanka powiedziała mi że kobieta z samochodu krzyczała coś o odszkodowaniu i szybko bez zastanowienia uciekłyśmy na autobus...Lejdi się szybko uspokoiła i wszystko jest okej...Uratował ją, kaganiec! ( i przy okazji porysował samochód...) Do tej pory jestem w szok , i aż mnie ciarki przechodzą i chce mi się płakać jak pomyślę co by było gdyby Lejdi biegła trochę szybciej....:-( Quote
Ty$ka Posted December 30, 2012 Posted December 30, 2012 O Boże, nie zazdroszczę :( Ja bym się jednak przeszła do weta czy nie ma jakiś uszkodzeń wewnętrznych. Przynajmniej masz nauczkę. :( Quote
Dzikie nieporadne Posted December 30, 2012 Author Posted December 30, 2012 [quote name='Ty$ka']O Boże, nie zazdroszczę :( Ja bym się jednak przeszła do weta czy nie ma jakiś uszkodzeń wewnętrznych. Przynajmniej masz nauczkę. :([/QUOTE] Nie sądzę, Lejdi biega, cieszy się ,wcina ,robi radośnie skomplikowane sztuczki więc jest okej ;) Quote
phase Posted December 31, 2012 Posted December 31, 2012 O matulku, przypomniało mi się jak quad moją Żabę potrącił, więc wiem co czułaś, i w sumie tam też była moja wina... Mam nadzieję, że nic się jej nie stało i już takich historii nie będzie. ;) Quote
Dzikie nieporadne Posted December 31, 2012 Author Posted December 31, 2012 Tak Lejdi dalej dobrze się czuje:multi: Ale mnie dalej ciemnieje przed oczami jak sobie o tym przypomnę:roll: I ciągle wtedy próbuję zatulić Lejdi z radości że nic jej nie jest, oh, całe szczęście że nic jej nie jest!Co ja bym zrobiła bez mojej księżniczki:-( [IMG]http://www.psy.pl/gfx/psy/pl/myspacegalerie/93/6601/1702225972.jpg[/IMG] Dzisiaj sylwester jest u mnie w domu i jedna z moich koleżanek przychodzi ze swoim jamnikiem ,dobrym kumplem Lejdi;) Quote
Ty$ka Posted December 31, 2012 Posted December 31, 2012 Dobrze, że nic jej się nie stało :) Zapowiada się fajny Sylwester widzę ;) Życzę wszystkiego, co najlepsze w nowym, nadchodzącym 2013r :) Quote
phase Posted December 31, 2012 Posted December 31, 2012 No to cóż, życzymy Wam dziewczyny udanej imprezki dziś! :) Quote
Dzikie nieporadne Posted January 1, 2013 Author Posted January 1, 2013 Dziękujemy ,było bardzo fajnie;) Tylko Lejdi wyjątkowo bała się o północy...Ale wcześniej i później było okej! Całą prawie imprezę biegała z Deselem po mieszkaniu... o 9 w nocy obudził mnie ból menstruacyjny i wziełam nospę ,ale w połączeniu z wieczorem to wywołało ból trzy razy większy.... wstałam i rozjerzałam się po domu zastanawiając się czy to na pewno mój dom czy może jakaś melina:p Ale wszystko posprzątałam i kiedy koleżanki wyszły ja poszłam na długi spacer z Lejdi: I zrobiłam nawet zdjęcia: [IMG]http://sphotos-c.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/321259_189378954540545_369681213_n.jpg[/IMG] [IMG]http://sphotos-g.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/480715_189378534540587_36713376_n.jpg[/IMG] Quote
Baton Posted January 1, 2013 Posted January 1, 2013 Nie zazdroszczę przygody :shake: Dobrze, że nic poważnego się nie stało :) [quote name='Mada95'] o 9 w nocy [/QUOTE] Od kiedy 9 to noc? :crazyeye: :lol: Quote
Dzikie nieporadne Posted January 1, 2013 Author Posted January 1, 2013 Owszem w sylwestra jest to sam środek nocy:lol: Quote
Baton Posted January 1, 2013 Posted January 1, 2013 [quote name='Mada95']Owszem w sylwestra jest to sam środek nocy:lol:[/QUOTE] No ja tam nie wiem :shake: Ja wstałam koło 7:30 :evil_lol: Quote
Dzikie nieporadne Posted January 1, 2013 Author Posted January 1, 2013 dla ciebie to chyba jak 12 :lol: Quote
Talucha Posted January 1, 2013 Posted January 1, 2013 [quote name='maryg22']Ja wstałam koło 7:30 :evil_lol:[/QUOTE] :crazyeye::-o:lying::eek2: o której?! Wariatka! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.