Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Moim zdaniem nie powinna ta kobieta uniknąc odpowiedzialności.

A suka jest już u Formicy, która ma 10 kotów i 4 inne psy i do tego dwójkę małych dzieciaków. Chcieć to móc...

Posted

[quote name='ma-ja']Moim zdaniem nie powinna ta kobieta uniknąc odpowiedzialności.

A suka jest już u Formicy, która ma 10 kotów i 4 inne psy i do tego dwójkę małych dzieciaków. Chcieć to móc...[/QUOTE]


Czyli Daszka nie miała nic przeciwko nowej koleżance ;)

Posted

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-xr6Sn2Ofk0w/Tx8ixKKQ7dI/AAAAAAAAAhM/_BIEwdtxy4o/s480/IMGP2938.JPG[/img]
[img]https://lh3.googleusercontent.com/-VCB_OA6livY/Tx8iyZqGiFI/AAAAAAAAAhU/dPyIe8TjbaM/s480/IMGP2939.JPG[/img]
[img]https://lh3.googleusercontent.com/-J4lTdjg9jV8/Tx8izf-a9nI/AAAAAAAAAhk/h433WKo0zGs/s480/IMGP2942.JPG[/img]
[img]https://lh6.googleusercontent.com/-NaihCmT4ctQ/Tx8i6eVV2SI/AAAAAAAAAio/A5aV2a8Diz0/s480/IMGP2952.JPG[/img]

Numerek jest przy obroży, więc jutro się będę się kontaktować z weterynarzem. Jeśli poda namiary na "właścicieli" to będę ich ścigać. Jeśli nie zostawię info, że pies jest pod opieką Fundacji. Takie samo info zostawię w obu schroniskach. I w necie. Jeśli do dwóch tygodni po pieska się nikt nie zgłosi, zgodnie z prawem przechodzi w stan "gotowości do adopcji".

Posted

A z tymi kotami nie ma tragedii. Nie wyglądało na to Bajka (jak na nią wołam) była jakoś nimi zainteresowana.

Ogólnie sunia jest też dominująca i uparta jak chyba każdy pies północy i lepiej na nią działa metoda marchewki niż kija. Bydle wielkie, wyższe w kłębie od Bajzelka, który zdecydowanie się w niej zakochał. Dasza odpuściła bez słowa, tylko miski i budy pilnuje :P

Posted

[quote name='Avesta']W mojej okolicy nikt Nadi a własciwie już Bajki :) nie szuka, cisza i spokój jakby nigdy nie blakał się tu ten pies.[/QUOTE]

Bo zniknięcie psa jest im na rękę;/

Posted

Jestem. Więc tak. Pies od września był znajdowany przez różnych ludzi co najmniej 5/6 razy (info od weterynarza). Rozmawiałam także ze schroniskiem, sami odwozili ją parokrotnie do "domu" określonego ładnym mianem melina. Ponieważ prawnie nie mogę być w posiadaniu danych o właścicielu (ustawa o ochronie danych osobowych), znalezienie suki zostało zgłoszone i weterynarzowi i schronisku. Właściciel ma dwa tygodnie czasu na to by się zainteresować jej brakiem. Jeśli się zgłosi będziemy rozmawiać co dalej. W każdym razie to nie mój obowiązek latać za właścicielem, który najwyraźniej za psem nie tęskni.

Bajka jest charakterna i jak chyba wszystkie psy północy, przestraszona nie ma obiekcji przed gryzieniem. Przedwczoraj przestraszyło ją zakładanie szelek. Tak więc potrzebujemy dla niej opiekuna, który będzie wiedział jak z nią pracować.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...