Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • 2 weeks later...
  • Replies 464
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

  • 2 weeks later...
Posted

[quote name='faith35']Super filmik, chciałabym moja sucz nauczyć agility, założę się, że zostałaby rekordzistką...:eviltong::diabloti:[/QUOTE]

To co robimy na zlocie pseudo przeszkody z jakiś gałęzi i urządzamy zawody ;). He

Posted

Okej, jednak ten pies jest tak niecierpliwy, ona potrafi kilka komend, ale im jest starsza tym jej to coraz gorzej wychodzi...:evil_lol: Np. zanim wyjdziemy na dwór to potrafię stać i czekać, aż się uspokoi ok. 20 minut, ona piszczy, skacze, szczeka, jest taka podekscytowana, a ja jestem złą właścicielką i mówię "nie" :diabloti: Mówię "siad" to usiądzie na ułamek sekundy (dosłownie) i dalej kręci czterema literami i się cieszy, głupek...:mad:

Posted (edited)

To co było na filmiku że czekał przed tunelem to było po 6 krotnym powtórzeniu ;). 5 pierwszych razy sam przelatywał przez tunel gdy się tylko ruszyłam i przylatywał do mnie po nagrodę :). Cwaniak mały. Tak w ogóle z nowości byliśmy tydzień temu na dogtrekking, zawodach dog orient w Budach Grabskich i zaleliśmy 18 miejsce na 20. Jak na pierwszy raz nie najgorzej. Heh. Niestey fotek brak byliśmy zbyt zajęci szukaniem trasy żeby myśleć o fotkach. Poza tym odkryłam w nim pasje psa zaprzęgowego. co chwile wpychał się pomiedzy pare psów : suke i psa i lekko przednimi przewodził.To teraz parę fotek ze spacerku po naszym parku.

[IMG]http://i47.tinypic.com/2n1g6f7.jpg[/IMG]

[IMG]http://i48.tinypic.com/107kpky.jpg[/IMG]

Jedyne z zawodów. Chwila odpoczynku i smutna minka w stylu to co już nie ma zabawy ;)

Edited by zootechniczka
Posted

Dostałam go już z imieniem. Nazwały go dziewczyny do których się przybłąkał. A nazwa stąd że jak go znalazły to były z niego same kości. Aż mi się na wspomnienia zebrało to było tak dawno temu. Wstawiam ogłoszenie z którego wzięłam Kostka.
[B]
12.08 w parku morskie oko na Mokotowie błąkał się piękny, młodziutki piesek, czarny podpalany, w typie pinczerka. Najprawdopodobniej został wyrzucony jak zbędna rzecz na czas wakacji...Kostuś szuka kochającego opiekunka. Jest młody-nie ma jeszcze roku i prze kochany. Jest nieduży, sięga do polowy łydki. Wygląda troszkę jak pinczerek, waży 7kg. Uwielbia zabawy i mizianie. To chodzący wulkan radości i energii, wszędzie go pełno:)Kostek akceptuje sunie,z pieskami bywa różnie. Może mieszkać kotami. W sprawie adopcji Kostusia prosimy o kontakt bezpośrednio z wolontariuszką [/B]

Ah jak to było dawno temu.

Posted

Mi też nie. Choć natknęłam się już na paru ludzi którzy twierdzili że to ładny pinczer średni albo na panią która stwierdziła że ma bardzo podobną pinczerkę. Ale ludzi są dziwni. Niektórzy twierdzili że to owczarek niemiecki szczeniak inni że jamnik :).A z pinczera to ma chyba tylko wymiary i charakter ;)

  • 2 weeks later...
Posted

Wspaniała galeria, Kostek jest przeuroczy! A jego ulubiona pozycja do leżenia to także ulubiona pozycja mojej młodej- mogliby sobie łapę podać :)

  • 3 weeks later...
Posted

[quote name='Leticia']Wspaniała galeria, Kostek jest przeuroczy! A jego ulubiona pozycja do leżenia to także ulubiona pozycja mojej młodej- mogliby sobie łapę podać :)[/QUOTE]

Dzięki :). Jego wystarczy tylko dotknąć jak leży i od razu się na plecki kładzie żeby mu masażyki robić ;).
Dziś byliśmy na całodniowym treningu agility i muszę stwierdzić że mój pies nie jest chyba jednak najgorszym psem świata, choć w czołówce na pewno się mieści ;)
Nie lubię go zachwalać ale dziś na to zasługuje. Będąc na treningu z 2 innymi psami nie doszło do żadnej awantury ani pyskówy, ganiał się z owczarkiem niemieckim i nawet pozwolił mu zabrać swoją świętość czyli piłeczkę ukochaną. No i będę mieć fotki z dzisiaj jak psiaki leża obok siebie :). Na treningu tez dość ładnie jak po 1 miesięcznej przerwie biegł. Nawet udało nam się przebiec poprawnie torek na piłeczkę (a ona zawsze go zbyt rozpraszała). Raz nawet przebiegliśmy bez niczego. I gdy wszystko było piknie to Kostek uciekł za ptakami w krzaki na szczęście szybko powrócił i na jego nieszczęscie zostało zapiety na linkę, ażeby to pani nie musiała za nim znowu w krzaki lecieć;)

Posted

[IMG]http://i178.photobucket.com/albums/w249/pusia84/Kostek/102_7908.jpg[/IMG]

[IMG]http://i178.photobucket.com/albums/w249/pusia84/Kostek/102_7909.jpg[/IMG]

[IMG]http://i178.photobucket.com/albums/w249/pusia84/Kostek/102_7913.jpg[/IMG]

[IMG]http://i178.photobucket.com/albums/w249/pusia84/Kostek/102_7915.jpg[/IMG]

[IMG]http://i178.photobucket.com/albums/w249/pusia84/Kostek/102_7916.jpg[/IMG]

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...
Posted

Dawno nas nie było to może trochę nowości z życia Kostka. Wakacje dla Kościeja można powiedzieć że były w tym roku obfite. Najpierw 10 dni na zlocie dogomaniaków a potem dwa tygodnie na mazurach z rodzinką. Wakacje upłynęły mu na pływaniu, spacerach i aportowaniu nowej piłeczki, która swoja drogą nie wytrzymała próby czasu i przegrała z ząbkami mojego psa;)
A teraz po 2 tygodniowym lenistwie w domu, planujemy wrócić do aktywności sportowej. Od października wracamy do agility i oprócz tego zapisujemy się na zajęcia z rally - o (na razie na jedno i zobaczymy jak będzie z kasą). A w grudniu planujemy start w zawodah
rally-o w Warszawie.

Kilka fotek ze zlotu

[IMG]http://oi49.tinypic.com/3145jc6.jpg[/IMG]

Posted

Musze się pochwalić jako że Kostek na niedzielnym pikniku Ursynów Dobry dla zwierząt ziają 2 miejsce w konkursie na najpiękniejszego psa (najsympatyczniejszego). Wygrał z wieloma rasowymi pieskami i wieloma ślicznymi psami ze schroniska, dał się pokonać jedynie alaskan malamutowi. Nie wiem co sędziowie w moim psiaku dostrzegli ale miło nam :). A wczoraj mieliśmy można tak powiedzieć konsultacje psychologiczną min. w sprawie wyskoków Kostka do nie kastrowanych psów i zazdrości o zabawki i jedzenie wobec innych psów. Diagnoza mam upartego, nerwowego i trochę niepewnego siebie psa ale nie jest to agresja w stylu chce cię zabić tako nieradzenie sobie inaczej z emocjami no i trochę złe prowadzenie za bardzo nerwowe skupianie uwagi przeze mnie na mojego psa i zbyt duża kontrola. Czyli muszę po pierwsze dać psu trochę luzu i ustalenie konkretnych zasad żeby pokazać psu jak ma się zachować a nie on sam musiał rozwiązywać problem na włąsna rękę. Spotkanie mogę uznać za udane bo mój pies przeszedł na puszczonej smyczy obok psa którego nie lubi bez problemowo ciekawe tylko czy mi samej uda się to kontynuować to się okaże ;).

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...