Jump to content
Dogomania

Która hodowla Azjatów?


Recommended Posts

[FONT=Garamond][COLOR=purple]Mam mały problem iż nie umiem sama podjąc decyzji. Chodzi tu o szczeniaka rasy owczarek środkowoazjatycki. W najbliższym czasie chciała bym zakupic psa tej rasy. Zastanawiam sie nad hodowlami Beskerm oraz Azlandja.[/COLOR][/FONT]
[FONT=Garamond][COLOR=#800080]Prosiła bym Was byście pomogli mi dokonac wyboru. Czekam na odpowiedzi.:)[/COLOR][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

[quote name='Doggerelly'][FONT=Garamond][COLOR=purple]Mam mały problem iż nie umiem sama podjąc decyzji. Chodzi tu o szczeniaka rasy owczarek środkowoazjatycki. W najbliższym czasie chciała bym zakupic psa tej rasy. Zastanawiam sie nad hodowlami Beskerm oraz Azlandja.[/COLOR][/FONT]
[FONT=Garamond][COLOR=#800080]Prosiła bym Was byście pomogli mi dokonac wyboru. Czekam na odpowiedzi.:)[/COLOR][/FONT][/QUOTE]
Zajmuję się inną rasą, ale przypadkowo trafiłam na ten temat i mam coś do powiedzenia. :) Może nieco za późno, bo od tego momentu, gdy został ten temat założony, minął miesiąc, ale może taka informacja jeszcze komuś się przyda.
Na temat drugiej hodowli nic nie wiem, ale miałam okazję poznać właścicieli hodowli BESKERM Pani Agnieszkę i Pana Mariusza i nawet gościć w ich domu. Powiem więcej - byłam parę razy w sytuacjach, w których potrzebowałam pomocy i jestem zaskoczona tym, jacy to życzliwi i otwarci ludzie. Nie każdy bliski przyjaciel w podobnych sytuacjach zechciałby pomóc, a oni zrobili to z własnej inicjatywy mimo że prawie nie byliśmy znajomi - poznaliśmy się na wystawie.
Jedna ze wspomnianych sytuacji - jadąc z mężem nocą listopadową po wystawie z trzema psami i szczeniakiem szukaliśmy hotelu. Byliśmy już zmęczeni, a do domu zostawało około 400 km. Byliśmy przed Łodzią właśnie, i ja zadzwoniłam do Pani Agnieszki (o później porze niestety), by poprosić o jakieś adresy noclegów i natychmiast zostałam zaproszona do domu, gdzie zostaliśmy po drodze nakarmieni, po czym nas z mężem położyli spać w sypialni tej gościnnej rodziny, a sami gospodarze położyli się na kanapie we wspólnym pokoju. Nasze psy wraz ze wszędzie sikającym szczeniakiem (jak bywa w tym wieku :)) były potraktowane i przyjęte jak własne ukochane psy, na których dawno czekali. :) No nie uwierzę, jeżeli ktoś mi powie, że zna dużo ludzi, którzy w podobnej sytuacji zrezygnują z własnego komfortu i zaproszą do siebie nagle w nocy całą załogę gości.
Druga sytuacja - gdy padł mi samochód za granicą w dzikich krajach :), Państwo Agnieszka z Mariuszem wzięli to bardzo do serca, i gdy sama dopiero zastanawiałam się, gdzie mogę tam znaleźć części zapasowe, oni błyskawicznie znaleźli je w Łodzi, a także zorganizowali przesyłkę. Agnieszka gotowa była sama wsiąść w pociąg i przywieźć mi te części (a jest to doba drogi od Łodzi i koszt ok. 400 zł. w jedną stronę!).
Są to bardzo serdeczni ludzie, którym też serce boli za każdego oddanego szczeniaka. Zawsze można liczyć na ich porady i pomóc.
Oddzielnie warto powiedzieć o ich psach. Odczuwa się, że w tym domu kochają zwierzęta. Mają świetne podejście do psów, dobrze znają się na rasach, którymi się zajmują, wspaniale o nich dbają. Nie oszczędzają na odchowaniu szczeniąt i na psach dorosłych. Wszystkie psy, które widziałam w tej hodowli, były czyste, zdrowe, wypasione, zadowolone z życia. Gdy rozmawialiśmy na temat odżywek, karm, weterynarii i t. d., widać było, że psy mają wszystko, co potrzebują, i to z górnej półki. Na wystawie i w podróży na wystawę busem miałam okazje obserwować, jak Agnieszka dba o swoim psie i jego komforcie i samopoczuciu. Ona cackała się z ogromnym psem tybetanem, jak z małym dzieckiem, na wystawie nie zostawić go ani na chwilę, żeby się nie martwił, bo jest on do niej bardzo przywiązany. O psach z innych hodowli słyszałam od nich tylko życzliwe opinie, co też w pewien sposób mówi o ludziach.
Psy w tej hodowli, o ile mogę sądzić, z punktu widzenia eksterieru są wysokiej jakości. Mają owczarki środkowoazjatyckie, mastyfy tybetańskie i kangały. W tym domu, jak się dowiedziałam, od lat trzymają psy i mają na ten temat spore doświadczenie i gruntowne podejście. Od niedawna złapali oni "wirus wystawowy", zaczynając wystawiać psy, które już mieli u siebie w domu, :) i postanowili więc zając się poważnie hodowlą. Jest to młoda hodowla, która sprowadziła reproduktory zza granicy i traktuje hodowle ambitnie. A biorąc pod uwagę, jacy niesamowici ludzie prowadzą tą hodowlę, uważam, że jest to wspaniała hodowla, która ma wielką przyszłość i jak najbardziej warta polecenia!

Edited by gorwin
literówki
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...