Domestica Posted January 1, 2012 Share Posted January 1, 2012 Była ze mną 4 lata, dorosłą zaadoptowałam z Korabiewic... Musiała mieć trudne życie, którego historii nigdy zapewne nie poznam, ale brak części języka, kła już dużo mówi... a przy tym charakter... pełen lęków. U mnie rozkwitła, była psem idealnym, nie sprawiała kłopotów a dawała tyle radości. Wiem, że jeśli kiedyś zdecyduję się jeszcze na psa - będzie też ze schroniska. Na chwilę obecną ból jest zbyt wielki... Na początku grudnia 2011 ujawnił się nowotwór mózgu, rozwój był bardzo dynamiczny... Dzisiaj ok.godz.13.00 moja Norcia zgasła:-( Śpij spokojnie kochana... Wierzę, że się spotkamy... Raz jeszcze dziękuję wolontariuszom fundacji Viva a zwłaszcza P.Oldze, dzięki której Norcia trafiła do mnie. [URL]http://www.dogomania.pl/threads/102038-Ruda-z-Korabiewic-MA-DOM[/URL]!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Belga Posted January 1, 2012 Share Posted January 1, 2012 Tak strasznie mi przykro :-( Biedactwo chociaż miało to szczęście, że trafiło w cudowne ręce i doświadczyło wspaniałej opieki i prawdziwej miłości. Szkoda, że na tak krótko... :-( Śpij spokojnie maleńka [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Domestica Posted May 9, 2012 Author Share Posted May 9, 2012 Odeszłaś... Minęło 5 miesięcy... Na zawsze będziesz Norciu ze mną, choć na spacerkach biega ze mną już czarny ogonek... Brakuje mi jednak Twojej delikatności, cichej obecności... Jesteś jedyna, mam nadzieję, że cieszysz się, że Twoje odejście pomogło innemu psiaczkowi opuścić schronisko... Kiedyś wszyscy się spotkamy... Wierzę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.