Jean Posted December 9, 2011 Share Posted December 9, 2011 Witam. Od jutra zaczynamy kurs siusiania na dworze. Luna kończy dziś równo 2 msc. Od pierwszego dnia załatwia siusiu na podkład, który znajduje się na przedpokoju. Luna jest od 9.30 do 17.00 sama, więc jestem świadoma, że mamy ograniczone pole popisu, ale nie zamierzam się poddawać :) Sunia jest bardzo inteligentna (oby nie zachwalić ;P) jedyne co ma problem z robieniem kupki na ceratkę - robi gdzie popadnie, ale podejrzewam, że dlatego że ceratka jest za krótka a ona kręci się nim zrobi. Zamierzamy z mężem wychodzić z nią o 7.00 , 9.00 następnie 17.00 , 19.00, 21.00 i 23.00. Wiem, że za załatwienie na dworze nagradzamy, więc mam nadzieję, że szybko się nauczy. Jakieś złote rady? :) Chciałam zapytać, czy jeśli w ciągu dnia będzie miała jeszcze ceratki - bo wiadomo że przez te 8h jeszcze nie wytrzyma, bardzo zamieszam jej w łebku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kapsztad Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 [quote name='Jean']Witam. Od jutra zaczynamy kurs siusiania na dworze. Nasza sunia tez zostaje na około 8 godzin sama, i mamy kłopot z załatwianiem jej potrzeb :( Nie stosujemy już ceratek, bo slużyły jej jako fajna zabawka , z którą mozna pobiegać i rozedrzeć :( Już od ponad miesiąca wychodzimy na dwór , ale kiepsko ta nauka wygląda. Po przyjściu do domu wielkie kałuże 2-3 kupy :( Może nie powinniśmy jej jedzenia zostawiać, bo wiadomo ,że po jedzonku kupa ?.... Ale nie chciałabym psa głodzić , a tak by to wyszło :( Jak jej rano po naszym obudzeniu dajemy to nie jest jeszcze głodna , więc zostawiamy . Chyba musimy sobie coś wypracować , bo na razie ma 3,5 miesiąca i nagródki zjada chętnie na dworze , ale najlepiej to by nie wychodziła i w domu robiła :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jean Posted January 3, 2012 Author Share Posted January 3, 2012 kapsztad, powiem Ci jak to wygląda u nas.. a mamy spore postępy moim skromnym zdaniem i jestem z Luny dumna. Za 6 dni będzie miała 3 msc. Dzień z kwestią czystości wygląda tak. 1. Opcja jak jest sama. Godzina : 6.50 wstaje i pierwsze co wychodzę z nią na dwór. Siusia i kupa. Potem dostaje jeść i do godziny 9.00 nic nie robi. Wtedy wychodzi z nią mąż. - siusia. Potem jest 8h sama, ostatnio tak się wyklarowało, że jest jedna kupa i 2 siuśki (więc i tak mniej niż na początku).. Następnie wracam z pracy o 17, wychodzę z nią na dłuższy spacer i znowu jest kupa i siusiu. Potem o 18 przed klatkę na siusiu, potem mąż o 19 na siusiu i czasem znów kupkę (a czasem nie ;P) Następnie o 21 wychodzimy razem na dłuższe wyjście i 23 ostatnie siusiu przed klatkę. W nocy jest jedno (sukces) siusiu! :) 2. Jak jestem w domu (pracuje na pol etatu więc 11 dni w msc jestem), to wychodzimy tak : 7.00 - siusiu i kupka, 9.00 mąż siusiu. 10 dłuższy spacerek z kupką, 13 siusiu, 16 kupka i siusiu, 19 siusiu, 21 czasem kupka. Generalnie już wyczaiłam w jakich godzinach robi i dziś na przykład ani razu nie zrobiła mi w domu :) Jesteśmy w połowie drogi, więc bardzo się z tego cieszę. Najbardziej się bałam, bo też nie chciała wychodzić wogóle, albo wyszła na sikpauzę i ciągnęła do domu, a teraz już jest znacznie, znacznie lepiej :) Ceratkę też chyba niedługo zabierzemy, bo do tej pory nie gryzła a ostatnio się zaczęło niestety. kapsztad najważniejsza jest cierpliwość w oczekiwaniu na efekty :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MilczeQ Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 [quote name='kapsztad'][quote name='Jean']Witam. Od jutra zaczynamy kurs siusiania na dworze. Nasza sunia tez zostaje na około 8 godzin sama, i mamy kłopot z załatwianiem jej potrzeb :( Nie stosujemy już ceratek, bo slużyły jej jako fajna zabawka , z którą mozna pobiegać i rozedrzeć :( Już od ponad miesiąca wychodzimy na dwór , ale kiepsko ta nauka wygląda. Po przyjściu do domu wielkie kałuże 2-3 kupy :( Może nie powinniśmy jej jedzenia zostawiać, bo wiadomo ,że po jedzonku kupa ?.... Ale nie chciałabym psa głodzić , a tak by to wyszło :( Jak jej rano po naszym obudzeniu dajemy to nie jest jeszcze głodna , więc zostawiamy . Chyba musimy sobie coś wypracować , bo na razie ma 3,5 miesiąca i nagródki zjada chętnie na dworze , ale najlepiej to by nie wychodziła i w domu robiła :([/QUOTE] Najczęstsze problemy, gdy dla psa nie ma czasu. Ja robiłam inaczej z moim (gdy dopiero do mnie przyjechał, a ja z rodzicami i bratem wychodziliśmy) udawaliśmy, że idziemy, zamykaliśmy drzwi - ten chwilę popiszczał, i gdy słyszeliśmy, że siusia, braliśmy go szybko na dwór. Tak więc, gdy znajdziecie czas, zróbcie tak jak ja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jean Posted January 3, 2012 Author Share Posted January 3, 2012 MilczeQ jakoś mi Twoja metoda średnio się podoba :) Ale każdy ma swoją - oby skutkowała. Luna to mój trzeci pies, dwa poprzednie także zostawały same, bo moja mama pracowała a my z siostrą chodziłyśmy do szkoły. I obie się nauczyły, więc wierzę że i Luna się nauczy, bo mądra z niej psica :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motylek1007 Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 [quote name='kapsztad'] Nasza sunia tez zostaje na około 8 godzin sama, i mamy kłopot z załatwianiem jej potrzeb :( [/QUOTE] mój też po tyle zostawal sam i nauczył sie czystości, wiec spokojnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jean Posted January 3, 2012 Author Share Posted January 3, 2012 motylek a ile miał jak sie nauczył i jakie stosowaliście metody? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motylek1007 Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 dokładnie nie pamiętam ile miał jak robil tylko na dworze, ale najpierw nauczylam go robic na mate, bo chodzilismy do pracy i uważałam ze lepiej, żeby w domu robil tylko na mate niż wszędzie. Faktycznie dość szybko sie nauczył robic tylko na podkłady. Cięzko bylo mu na początku pierwszy raz zrobic na dworze - wstrzymywał i w domu biegł na podkład ;) ale w koncu sie złamal i na dworze dostawał duuuuuzo smaków, a jak w domu na mate zrobil to nic. Pozniej zauważylam ze robi tylko 3,2 1 raz na podkład jak jestesmy w pracy :) reszte na dworze. stosowalam tylko smaki i nagrody słowne jak zrobil na dworze. Pozniej mate zabrałam (np na weekendy jak bylismy caly czas w domu), potem wytrzymywal az wracalismy i dosłownie biegiem na trawkę zaraz bylo :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jean Posted January 3, 2012 Author Share Posted January 3, 2012 No to postępowanie identyczne jak moje :) Szkoda że nie pamiętasz ile miał jak zaczął tylko na dworze. Moja też szybko się nauczyła na matkę :) Będzie dobrze, mądraski z naszych psiaków! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motylek1007 Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 mniej więcej miał pół roku, bo pamiętam na 100% że pierwszą zimę załatwiał sie już tylko na dworze ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jean Posted January 4, 2012 Author Share Posted January 4, 2012 Wiecie co mnie zastanawia? Dziś w nocy nie zrobiła ani jednego siku (kupa niestety tak). Więc wytrzymała z sikaniem 10h... :o A w ciągu dnia godzina, półtorej jeśli się bawi to jest max, przy spaniu 3h.. O co tu chodzi ? Chciałabym zacząć nie wychodzić co godzinę, tylko wydłużać czas.. a tu psikusy takie.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motylek1007 Posted January 4, 2012 Share Posted January 4, 2012 mi sie wydaje ze jak pies spi to nie chce mu sie siku (tak jak nam), moj tez bardzo szybko wytrzymywał całe noce, ale poprostu spał, a za dnia jak chodzi, bawi sie to jest inaczej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted January 4, 2012 Share Posted January 4, 2012 [quote name='motylek1007']mi sie wydaje ze jak pies spi to nie chce mu sie siku (tak jak nam), moj tez bardzo szybko wytrzymywał całe noce, ale poprostu spał, a za dnia jak chodzi, bawi sie to jest inaczej[/QUOTE] Dokładnie tak. Mój pies np. jak spał na fotelu czy na posłaniu, to budził mnie w nocy na sikanie, ale jak spał z nami w łóżku - przesypiał bez problemu (i przesypia) do 10 godzin. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Finnigan Posted January 4, 2012 Share Posted January 4, 2012 [quote name='Jean']Witam. Od jutra zaczynamy kurs siusiania na dworze. Luna kończy dziś równo 2 msc. Od pierwszego dnia załatwia siusiu na podkład, który znajduje się na przedpokoju. Luna jest od 9.30 do 17.00 sama, więc jestem świadoma, że mamy ograniczone pole popisu, ale nie zamierzam się poddawać :) Sunia jest bardzo inteligentna (oby nie zachwalić ;P) jedyne co ma problem z robieniem kupki na ceratkę - robi gdzie popadnie, ale podejrzewam, że dlatego że ceratka jest za krótka a ona kręci się nim zrobi. Zamierzamy z mężem wychodzić z nią o 7.00 , 9.00 następnie 17.00 , 19.00, 21.00 i 23.00. Wiem, że za załatwienie na dworze nagradzamy, więc mam nadzieję, że szybko się nauczy. Jakieś złote rady? :) Chciałam zapytać, czy jeśli w ciągu dnia będzie miała jeszcze ceratki - bo wiadomo że przez te 8h jeszcze nie wytrzyma, bardzo zamieszam jej w łebku?[/QUOTE] Nie namieszasz jej ;) Wychodźcie z nią po każdej zabawie i jedzeniu. Jak ją trochę poobserwujecie to zauważycie kiedy zamierza się wysikać. Możecie też brać ją szybko jak tylko wybiera się na podkład żeby się załatwić. Nagradzać, nagradzać i jeszcze raz nagradzać :) Smaki albo wzmocnienie głosowe/wspólna zabawa i będzie super. Wszystko ok robicie więc powinna się szybko nauczyć. Życzę powodzenia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jean Posted January 4, 2012 Author Share Posted January 4, 2012 [quote name='motylek1007']mi sie wydaje ze jak pies spi to nie chce mu sie siku (tak jak nam), moj tez bardzo szybko wytrzymywał całe noce, ale poprostu spał, a za dnia jak chodzi, bawi sie to jest inaczej[/QUOTE] Tak też myślałam.. Ale to świadczy o jej pęcherzu chyba też? Jakby miała słaby, to by chodziła sikać. No nie ważne.. dziś chciałam ją przetrzymać 2h i sie nie dało. Trudno.. [B]Finnigan[/B] dzięki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jean Posted January 4, 2012 Author Share Posted January 4, 2012 [quote name='motylek1007']mi sie wydaje ze jak pies spi to nie chce mu sie siku (tak jak nam), moj tez bardzo szybko wytrzymywał całe noce, ale poprostu spał, a za dnia jak chodzi, bawi sie to jest inaczej[/QUOTE] Tak też myślałam.. Ale to świadczy o jej pęcherzu chyba też? Jakby miała słaby, to by chodziła sikać. No nie ważne.. dziś chciałam ją przetrzymać 2h i sie nie dało. Trudno.. [B]Finnigan[/B] dzięki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yamayka Posted January 4, 2012 Share Posted January 4, 2012 [QUOTE]Nagradzać, nagradzać i jeszcze raz nagradzać [IMG]http://www.dogomania.pl/threads/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] Smaki albo wzmocnienie głosowe/wspólna zabawa [/QUOTE] "Albo"? Chyba lepiej będzie zawsze najpierw wzmocnienie głosowe przed smakiem/wspólna zabawą? Jak inaczej pies ma sie nauczyć co oznacza słowo pochwały...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Finnigan Posted January 4, 2012 Share Posted January 4, 2012 [quote name='yamayka']"Albo"? Chyba lepiej będzie zawsze najpierw wzmocnienie głosowe przed smakiem/wspólna zabawą? Jak inaczej pies ma sie nauczyć co oznacza słowo pochwały...?[/QUOTE] Tak można używać równocześnie, ale i bez smaków. Pies wie co to wzmocnienie głosowe bez nagradzania smakiem. Wystarczy, że się cieszymy. Owszem jak wyburkniemy "Dobrze" to może się nie zorientować o co chodzi, ale jak naprawdę się ucieszymy to co innego...Pies naprawdę nie jest na tyle głupi żeby nie rozpoznawać kiedy się cieszymy a kiedy nie.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motylek1007 Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 [quote name='ladySwallow']Dokładnie tak. Mój pies np. jak spał na fotelu czy na posłaniu, to budził mnie w nocy na sikanie, ale jak spał z nami w łóżku - przesypiał bez problemu (i przesypia) do 10 godzin.[/QUOTE] moj w łóżku tez jakos lepiej wytrzymywał ;) ale generalnie od maleńkości wytrzymał od 23 do 6 rano, pozniej tylko te godziny sie wydłużały. Nie pamiętam, żeby w nocy chodzil sikac na mate, jak juz to własnie 6-7 rano [quote name='Finnigan']Tak można używać równocześnie, ale i bez smaków. Pies wie co to wzmocnienie głosowe bez nagradzania smakiem. Wystarczy, że się cieszymy. Owszem jak wyburkniemy "Dobrze" to może się nie zorientować o co chodzi, ale jak naprawdę się ucieszymy to co innego...Pies naprawdę nie jest na tyle głupi żeby nie rozpoznawać kiedy się cieszymy a kiedy nie..[/QUOTE] własnie, ja go duuuuzo chwaliłam, głaskałam, mówilam jaki jest super itp (ludzie patrzyli czasami jak na debilke), ale smaczki tez byly, bo on byl łasuch od początku i wiele zrobił, zeby je zdobyc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Finnigan Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 [QUOTE]własnie, ja go duuuuzo chwaliłam, głaskałam, mówilam jaki jest super itp (ludzie patrzyli czasami jak na debilke), ale smaczki tez byly, bo on byl łasuch od początku i wiele zrobił, zeby je zdobyc[/QUOTE] No bo to zawsze zależy od psa co go bardziej motywuje :) Są psy, które za psiaki zrobią wszystko, a są i takie, którym wystarczy nagroda słowna i wspólne szaleństwo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yamayka Posted January 5, 2012 Share Posted January 5, 2012 [QUOTE]Pies wie co to wzmocnienie głosowe bez nagradzania smakiem. Wystarczy, że się cieszymy. Owszem jak wyburkniemy "Dobrze" to może się nie zorientować o co chodzi, ale jak naprawdę się ucieszymy to co innego...Pies naprawdę nie jest na tyle głupi żeby nie rozpoznawać kiedy się cieszymy a kiedy nie.. [/QUOTE] Jasne, to wszystko prawda, tylko jak tak pomyślę... Niewiele ludzi umie chwalić psa (emocje...), a już w pełni wykorzystać nagrodę socjalną, to garska. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jean Posted January 5, 2012 Author Share Posted January 5, 2012 Wróciłam dziś do domu i zastałam jedną kupę i jedno siusiu. Od 12 do 17, więc całkiem nieźle. Ale wyszłam na dwór z nią i paskuda 20 minut biegała, piszczała, że chce wracać i nie zrobiła. Wyszłyśmy za pół godziny i wtedy zrobiła :D Przed nami 3 dni wolnego, więc znów czeka nas intensywna praca :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jean Posted January 8, 2012 Author Share Posted January 8, 2012 Po minionej nocy mam wrażenie, że cofnęliśmy się o kilka kroków w tył. Dwa razy siku (nie na ceratę :/) i kupa.. a już bywały noce bez niej.. Ech :( Chyba przechodzę kryzys utraty nadziei na szybką naukę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motylek1007 Posted January 8, 2012 Share Posted January 8, 2012 spokojnie, nie każdy pies nauczy sie w ciągu kilku dni. Najważniejsze ze w ogóle robi na dworze :) jestes z nim w domu, to miej go na oku i bedzie dobrze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jean Posted January 8, 2012 Author Share Posted January 8, 2012 Ona się już miesiąc uczy.. Jutro ma 3 miesiąc. Wiem, wymagająca chyba jestem za bardzo.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.