fioneczka Posted January 1, 2012 Posted January 1, 2012 [quote name='Kana']Wy żartujecie tak ? :) W życiu bym nie ruszyła palcem żeby zachipować psa i na pewno bym nikomu nie pozwoliła. Jak dojdzie chip udamy się do weta.[/QUOTE] ja tam nie żartuję ... poważnie mówię że wizja czipowania mnie przerosła więc wecik zrobił to podczas sterylki :) Quote
Alicja Posted January 1, 2012 Posted January 1, 2012 [quote name='Kana']Wy żartujecie tak ? :) W życiu bym nie ruszyła palcem żeby zachipować psa i na pewno bym nikomu nie pozwoliła. Jak dojdzie chip udamy się do weta.[/QUOTE] :lol: dołaczam do grona cykorów :grins: ba ....ku zgrozie czytających zza węgła Ozzy nie ma czipa ...taka jestem nieodpowiedzialna :lol: ma tattoo już było tyle okazji by wszczepić ale zawsze myśli się najpierw o tym co najważniejsze i po czasie o czipie sie przypomina Quote
Drzagodha Posted January 1, 2012 Posted January 1, 2012 [quote name='Kana'] Jak dojdzie chip udamy się do weta.[/QUOTE] Tylko najpierw muszę mieć adres, żeby go wysłać :eviltong: Quote
Kajusza Posted January 1, 2012 Posted January 1, 2012 ale przecież psy tego za bardzo nie czują.... ja normalny zastrzyk. Zarówno moje prywatne nigdy nie reagowały za bardzo na zastrzyk, tak samo wszystkie schroniskowe z którymi jeździłam ... sekunda i po sprawie - to chyba nie robi im różnicy, że igła jest ciut większa :-) Quote
Alicja Posted January 1, 2012 Posted January 1, 2012 [quote name='Kajusza']ale przecież psy tego za bardzo nie czują.... ja normalny zastrzyk. Zarówno moje prywatne nigdy nie reagowały za bardzo na zastrzyk, tak samo wszystkie schroniskowe z którymi jeździłam ... sekunda i po sprawie - to chyba nie robi im różnicy, że igła jest ciut większa :-)[/QUOTE] jakby Ci w dzieciństwie zastrzyki dawała pani Richterowa ( pielęgniarka o wadze ok. 100kg )to byś znała uczucie strachu .....mi na doopsku złamała igłę Quote
Drzagodha Posted January 1, 2012 Posted January 1, 2012 [quote name='Kajusza']igła jest ciut większa :-)[/QUOTE] Faktycznie "ciut" :megagrin: Quote
fioneczka Posted January 1, 2012 Posted January 1, 2012 [quote name='Kajusza']ale przecież psy tego za bardzo nie czują.... ja normalny zastrzyk. Zarówno moje prywatne nigdy nie reagowały za bardzo na zastrzyk, tak samo wszystkie schroniskowe z którymi jeździłam ... sekunda i po sprawie - to chyba nie robi im różnicy, że igła jest ciut większa :-)[/QUOTE] bo ja "mientka" jestem :roll: to się bam [quote name='Alicja']jakby Ci w dzieciństwie zastrzyki dawała pani Richterowa ( pielęgniarka o wadze ok. 100kg )to byś znała uczucie strachu .....mi na doopsku złamała igłę[/QUOTE] zwyłam się ze śmiechu ...Alunia ależ musiałaś mieć twarde doopsko :evil_lol: ale tak prawdę powiedziawszy to ja mam podobne doświadczenie :diabloti: co prawda nie złamała się ale zgięła porządnie :evil_lol: [quote name='Drzagodha']Faktycznie "ciut" :megagrin:[/QUOTE] ja nawet nie widziałam jak w rzeczywistości wygląda ale moja wyobraźnia działa ;) Quote
Kajusza Posted January 1, 2012 Posted January 1, 2012 [quote name='Alicja']jakby Ci w dzieciństwie zastrzyki dawała pani Richterowa ( pielęgniarka o wadze ok. 100kg )to byś znała uczucie strachu .....mi na doopsku złamała igłę[/QUOTE] hahahahaha, i znowu żem opluła kompa ;-) Dobrze, że mnie taka nie dorwała ... może dlatego ja taka mniej wrażliwa jestem :-) No igiełka ... trochę "ciut" większa ... ale po co się przyglądać, potem czlowiek ma spokojniejszy sen jak pewnych rzeczy nie dojrzy ;-) Quote
Alicja Posted January 1, 2012 Posted January 1, 2012 śmiejcie się , smiejcie ...ale ta kobieta naprawde była straszna :diabloti: Quote
Kajusza Posted January 1, 2012 Posted January 1, 2012 [quote name='Alicja']śmiejcie się , smiejcie ...ale ta kobieta naprawde była straszna :diabloti:[/QUOTE] na pocieszenie powiem Ci, że u mnie w podstawówce była pani pomocnik stomatologa, drobna był, niewysoka, ze 45kg żywej wagi .... ale jak wchodził i wyczytała moje nazwisko, to zawsze łzy poszły ;-) Wredne to było, przemoc stosowało .... brrrrrrrrrrr Quote
Kana Posted January 1, 2012 Posted January 1, 2012 [quote name='fioneczka'] ja nawet nie widziałam jak w rzeczywistości wygląda ale moja wyobraźnia działa ;)[/QUOTE] Powiem Ci że jest duża i gruba... [IMG]http://www.eldar.admin.czateria.pl/chip1.jpg[/IMG] [IMG]http://www.eldar.admin.czateria.pl/chip2.jpg[/IMG] [img]http://lecznica.info/files/chip.jpg[/img] Quote
Kajusza Posted January 2, 2012 Posted January 2, 2012 ...... i teraz nikt nie będzie chipował psów :-D Ja nadal się upieram, że psy tego nie odczuwają bardziej niż każdego innego zastrzyku. Ale koniec strzykawkowego tematu .... co u Białaski Śnieżynki słychać? Quote
fioneczka Posted January 2, 2012 Posted January 2, 2012 dziś doszedł przelew dla Śnieżki vel Donki 21 zł - Buell (niebieskie forum) DZIĘKUJEMY :buzi: stan konta dziewczynki na dzień dzisiejszy + 52 zł Quote
Alicja Posted January 2, 2012 Posted January 2, 2012 [quote name='Kajusza']...... i teraz nikt nie będzie chipował psów :-D Ja nadal się upieram, że psy tego nie odczuwają bardziej niż każdego innego zastrzyku. Ale koniec strzykawkowego tematu .... co u Białaski Śnieżynki słychać?[/QUOTE] się nie bojaj , będą czipowac ;) po prostu zamkną oczy weta :lol: Quote
Drzagodha Posted January 2, 2012 Posted January 2, 2012 [quote name='Kajusza'] Ja nadal się upieram, że psy tego nie odczuwają bardziej niż każdego innego zastrzyku.[/QUOTE] Jak ostatnio czipowałyśmy 2 miesięcznego szczeniaka był tak zajęty jedzeniem psich ciastek, że nawet tego nie zauważył ;) Quote
Kana Posted January 3, 2012 Posted January 3, 2012 Sunia robi się pewniejsza. Zaczyna rozumieć że zostawanie w domu to nic strasznego i zostawia w spokoju szarpanie za klamki ;) Jutro zostanie zaszczepiona kompletem szczepień. Quote
Kajusza Posted January 3, 2012 Posted January 3, 2012 niech robi dziewczyna postępy, to szybciej do domu pójdzie :-) Quote
fioneczka Posted January 3, 2012 Posted January 3, 2012 dziś białas był na szczepieniu :) na poniedziałek jest umówiona sterylizacja koszt wszystkiego będzie znany po zabiegu (będzie zniżka) gdyby czip dotarł do piątku to można by ją zaczipować podczas sterylizacji Quote
Kajusza Posted January 3, 2012 Posted January 3, 2012 to widze, że idziecie jak burza :-) W takim tempie to do końca miesiąca Donka będzie się wylegiwać w ds :-) Quote
fioneczka Posted January 3, 2012 Posted January 3, 2012 [quote name='Kajusza']to widze, że idziecie jak burza :-) W takim tempie to do końca miesiąca Donka będzie się wylegiwać w ds :-)[/QUOTE] oby :) Karolina odebrała kilkanaście telefonów w jej sprawie i ... jedna z wizyt będzie w Gdańsku a drugą trzeba zrobić w Warszawie :) Quote
Kajusza Posted January 3, 2012 Posted January 3, 2012 naprawdę? ale się ciesze, trzymam kciuki, żeby któraś wypadła pomyślnie, a najlepiej obie i jeszcze jakaś psina się załapie na domówkę :-) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.