Świat wg Staffików i Yorki czyli perypetie Dżezika, Berty i Maleńkiej Gabinki :)

[Chefrenek]

To jest uciążliwe zwłaszcza jak goście przychodzą. Ja swojego pędziłam gazetą i teraz jest spokój, ale tak do roku skakał (na rękę, nie na nogę).

[Vectra]

Ja niestety narazie nie dołącze do porno klubu :evil_lol::evil_lol:
bo :
jeden pies ma wyciete
a drugiemu jeszcze nie urosły :evil_lol::evil_lol:

[dzasta]

[B]Vectra [/B]nawet sie nie obejrzysz jak do nas dołączysz bo czas szybko mija a i co trzeba tez urośnie akurat ;D

No to może nie fotaski do porno klubu bo dziś jakoś nie ma ochoty na takie pozy ale foteczki z odpoczynku na jego ukofanym foteliku :cool3:

[IMG]http://img155.imageshack.us/img155/7396/minidscn4079ga1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img154.imageshack.us/img154/8417/minidscn4081gl0.jpg[/IMG]

[IMG]http://img154.imageshack.us/img154/2193/minidscn4082ln8.jpg[/IMG]

Pozdrawiamy z wichrowego centrum :cool3:

[Alicja]

[quote name='dzasta'][B]Vectra [/B]nawet sie nie obejrzysz jak do nas dołączysz bo czas szybko mija a i co trzeba tez urośnie akurat ;D

No to może nie fotaski do porno klubu bo dziś jakoś nie ma ochoty na takie pozy ale foteczki z odpoczynku na jego ukofanym foteliku :cool3:

[IMG]http://img155.imageshack.us/img155/7396/minidscn4079ga1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img154.imageshack.us/img154/8417/minidscn4081gl0.jpg[/IMG]

[IMG]http://img154.imageshack.us/img154/2193/minidscn4082ln8.jpg[/IMG]

Pozdrawiamy z wichrowego centrum :cool3:[/quote]:crazyeye:[B][I]o rany jakie nieprzyzwoicie przyzwoite foteczki:razz:

Ozzy tylko raz próbowal sobie gwałtem wziąć pana nogę ale pan huknął fe i chłopak zamknął się w sobie:cool3: i mamy spokój
[/I][/B]

[Xiara]

[IMG]http://img154.imageshack.us/img154/8417/minidscn4081gl0.jpg[/IMG]
Ale śliczniutki psiak :loveu: Pozdrowionka.

[misiaczek]

[quote name='dzasta']
No [B]Vectra [/B]już trzy a w zasadzie cztery chetne do porno-klubu i porno galeri sa więc jak zakładamy :cool3:[/quote]
A czy mnie też policzyłaś jako chetną?:obrazic:
[quote name='Vectra']Ja niestety narazie nie dołącze do porno klubu :evil_lol::evil_lol:
bo :
jeden pies ma wyciete
a drugiemu jeszcze nie urosły :evil_lol::evil_lol:[/quote]
To ja narazie będę CZŁONKIEM :oops: tymczasowym.Bo mój jeszcze ma,ale mieć nie bedzie :evil_lol:.
I muszę szybko się zabrać za pozbawienie go klejnotów,bo juz nie mam siły tego zboka, z Misi zdejmować :oops:.A Michalina,w kwietniu rok bedzie jak jest po sterylce a on jej w cnocie żyć nie daje :mad:.

[Chefrenek]

To u Ciebie jest z tym poważny problem?

[Mada&Teodor]

[quote name='misiaczek']A czy mnie też policzyłaś jako chetną?:obrazic:

To ja narazie będę CZŁONKIEM :oops: tymczasowym.Bo mój jeszcze ma,ale mieć nie bedzie :evil_lol:.
I muszę szybko się zabrać za pozbawienie go klejnotów,bo juz nie mam siły tego zboka, z Misi zdejmować :oops:.A Michalina,w kwietniu rok bedzie jak jest po sterylce a on jej w cnocie żyć nie daje :mad:.[/quote]


Napewno Cię [B]dzasta[/B] policzyła :)
To będzie bardzo elitarny porno-dog klub, więc prosze sie zapisywać czym prędzej :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

[Asiaczek]

[B][COLOR=Black]Ja też chcę do porno-dog-klubu![/COLOR][/B]
Moje chłopaki bardzo lubią spać z jajeczkami, które się wietrzą..:evil_lol:
Pzdr.

[dzasta]

Hihihi łubu dubu łubu dubu niech nam żyje Asiaczek i Misiaczek nasz członek porno-dog-klubu :evil_lol:
Ja [B]Misiaczek[/B] mam bardzo duży problem z Dżezem taki sam jak Ty masz z Sotusiem bo jest osiedlowym gwałcicielem :mad: i też los jego jajeczek stoji pod dużym znakiem zapytania bo wystawy wystawami a życie jest życiem i dla mnie jego erotomania jest dużym problemem :shake: podczas codziennych spacerów :(

[Chefrenek]

[quote name='dzasta']Hihihi łubu dubu łubu dubu niech nam żyje Asiaczek i Misiaczek nasz członek porno-dog-klubu :evil_lol: [/quote]

To mówiłem ja Wiesław Jarząbek :lol: :lol: :lol:

[quote name='dzasta']Ja [B]Misiaczek[/B] mam bardzo duży problem z Dżezem taki sam jak Ty masz z Sotusiem bo jest osiedlowym gwałcicielem :mad: i też los jego jajeczek stoji pod dużym znakiem zapytania bo wystawy wystawami a życie jest życiem i dla nas jest dużo problemem :shake:[/quote]

Zebyś Ty tam nie musiała alimentów :biggrina: :biggrina: :biggrina: płacić jak Dzez się jakiegoś potomstwa doczeka.

[dzasta]

Tu już [B]Chefrenek [/B]nie chodzi a alimenty bo to w sumie pikuś ale on lata tylko za suczkami w wiadomym celu i nie ważne czy są młode czy stare i czy mają cieczke czy nie ale najważniejsze jest to jak on się biedny męczy aż dostaje jekiegoś zesztywnienia i spazmów na widok suczek a noce to też koszmar bo potrafi całe noce piszczeć i śpiewać do suczek :shake:

[misiaczek]

Kurcze Dzasta,ja Ci wspólczuję,bo wiem co znaczy mieć erotomana w domu :cool3:.Psiego oczywiscie ;) :lol:.Wprawdzie Sotek noce przesypia spokojnie.Ale w dzień,to masakra.Juz naprawdę mam dość jego gwałtów na Misi.Pies zaszczeka na dworze,on już ją gwałci,domofon zadzwoni on gwałci,otwieram drzwi po moim przyjsciu skądś,on gwałci.Misia bawi się ze mną on gwałci.Dzis na spacerze chciał zgwałcić sznaucerka miniaturkę,a pani się pyta mnie,czy go nie ugryzie :roll:.
A najgorsze,że jak go zwalę z Misi to on sam się nakreca i lata po mieszkaniu tyłkiem ruszając.Ja jak pierwszy raz to zobaczyłam,to omałao zawału nie dostałam (no ale też samca nigdy nie miałam).Dopiero pewna hodowczyni powiedziała,że to całkiem normalne zachowanie u psów (podobno ;)).
Tak,że dziś miałam zadzwonić i umówić się na kastrację,ale jakoś tak ciężko mi się zrobiło ;).Z Misią też tak zwlekałam.A już dawno podjęłam decyzję,że wystawiać nie będę,więc nie wiem czemu zwlekam.Jutro zadzwonię :placz:.

[Chefrenek]

Wybacz [B]misiaczku[/B], ale twoje opowiadanie doprowadziło mnie do łez...śmiechu oczywiście. Nie wiedziałam, że w waszym przypadku o taki poważny problem, ciągle gwałt i gwałt i jeszcze wycie. U mnie tego problemu nie było poprostu skakał mi na rękę. Weterynarz kazał go pędzić, żeby później z nim problemu nie było. Jedna sam przyznał, że niektórym zostaje tak do starości.

[Anja33]

Ceść
Ja dziśtu po raz pierwszy. Odnośnie problemów z popędem u psów to u mnie ten problem nie istnieje Joker od kiedy pogoniła go suczka która miała cieczkę a nie dopuszczała do siebie kawalerów to się w sobie zamknoł i mam spokój

[misiaczek]

Chefrenek,Sotek od poczatku miał duzy popęd,ale nie w takiej skali co teraz :mad:.Dlatego tak zaczęło mi się spieszyć do kastracji.
Kiedyś,to nawet myślałam,ze on poprostu chce Misię zdominować i dlatego czasami (tak,kiedyś to było czasami :placz:) na nią skacze.Ale teraz jak lata z ruszającą sie dupą po mieszkaniu,to chyba nic wspólnego z dominacją to nie ma :evil_lol:.

[Chefrenek]

[quote name='misiaczek']Ale teraz jak lata z ruszającą sie dupą po mieszkaniu,to chyba nic wspólnego z dominacją to nie ma :evil_lol:.[/quote]

Z pewnością nie:evil_lol: . A Misia go nie popędzi?

[misiaczek]

Coś Ty?Misia stoi jak zahipnotyzowana sierota.Kompletnie nic nie robi,ani drgnie :lol:.

[Chefrenek]

Może powinna go popędzić to by mu przeszło?

[dzasta]

Witaj [B]ANKA 12 :multi: [/B]Zapraszamy częściej do nas a i ja tez odwiedze galerie biszkopcika Jokera :loveu:
Hmmm a więc tak może od początku opowiem jak to z Dżezem i jego zamiłowaniem do płci przeciwnej było :evil_lol: Nie kłamiąc od trzeciego miesiąca wykazuje duże i nieustające zainteresowanie tą materą :crazyeye: Miał nieco ponad 3 miesiace jak chciał zgwałcić Zuzie podczas cieczki :roll:
I tak byliśmy już u różnych wetów i nawet u behawiorystki i słyszeliśmy jak był młodszy że to pewnie chęc dominacji i dlatego tak się zachwuje ze to wyraz dominacji. Bo jesli chodzi o skakanie na rece czy na nogi ludzi to zdarzyło się to mu może pare razy w zyciu ale najwiekszym problemem sa suczki i pieski tez bo teraz to juz mu wszystko jedno jakiej płci jest jego ofiara :evil_lol: A suczki czy pieski podczas ataku na nie nie raz go popedzily i nie raz krew sie z niego lała a on dalej z ruszająca sie dupa dobierał :shake:
Kolejna opinia jak usłyszelismy bylo ze jak bedzie mial okolo roku to to sie zmniejszy albo wogole zniknie to tzn problem erotomana ale niestety problem jest i to coraz większy bo on to się już normalnie męczy i dostaje nawet małego paraliżu ze swojej nie mocy :shake: nawet ostatnio sie to zakończyło wizyta i zastrzykiem uspokojajacym u weta :shake:
Alternatywa dla kastracji podobno miala byc ( jesli nadal za wszelka cene pragnelibysmy go wystawiac ) leki uspokajajace, których podanie u Dżeza wygladało tak w domu dętka a na dworzu latał dalej jak latał i gwałcił :evil_lol: typ niepokonany :angryy:
Kolejna alternatywa miała być terapia hormonalna ktorej nie próbowałam i próbować nie bede napewno bo zbyt wiele na ten temat wiem i juz raz kote leczylam hormonami i skończyło się to nieomalże tragicznie więc nie bede ryzykować :placz:
Więc Misiaczek jak tak dalej będzie to się jednak zdecyduje na ciach ciach bo po co ma się pies męczyć i w domu i na dworzu ( na dworzu nie moge go puszczac bo albo psy uciekaja i nie chca sie z nim bawic albo musze go z nich zdejmować albo go dotkliwie gryza i atakuja a na zycie na smyczy nie chce go skazywac ) i wtedy termin kastracji bedzie po 25 stycznia bo z moja zaufana wetka tak już rozmawiałyśmy wstępnie :placz:
Więc na zakończenie powiem tylko tyle, że jak tak dalej pójdzie obydwie z klubu porno będziemy musiały wystąpić chyba ze dadza nam taryfe ulgowa :placz:

[Hebulka]

Cudowne stworki i widze ze rowniez bulwke maja wsrod kumpli :loveu:

[dzasta]

Dziękujemy za komplement a co do bulw to wiele ich mamy w kregu znajomych i przyjaciół ale nie wszystkie obfocone jeszcze zostały :cool3: ale wszystkie są uwielbiane przez Dżeza a jak nim pieknie dyrygują a on potulny jak baranek ale widać ma słabość jak jego Pani do BF i wogóle do płaskonosych :cool3:

[madziasto4]

Witamy, witamy :multi:
I co tam słychac? :razz: oprócz tego, ze w zaistaniałej sytuacji (słabość do bf) można się niedługo spodziewac buldozka, czyż nie? :cool3:

[Vectra]

mój Kano był taki erotoman :razz: tylko że on cieczkowe panny adorował , znaczy on je kochał z daleka ;) wył , niejadł , pisczał , marudził ..... ale wierny i oddany był tylko jenen suczce Colie.
No i się doigrał - jak skończył 5 lat to mu prostate wywaliło = został wykastrowany :cool3: teraz owszem dalej jest zakochany tylko już nie w suczkach ,a w jedzeniu ;)

[misiaczek]

[quote name='madziasto4']Witamy, witamy :multi:
I co tam słychac? :razz: oprócz tego, ze w zaistaniałej sytuacji (słabość do bf) [B]można się niedługo spodziewac buldozka[/B], czyż nie? :cool3:[/quote]
Madzia,mozna się spodziewać i buldożka i yorka ;).Jednego Cześkowi obiecała Dzasta a drugiego jej TZ.Będzie gromadka idealnie pasująca do siebie pod wzgledem wyglądu :-D:-D:-D ;).