Świat wg Staffików i Yorki czyli perypetie Dżezika, Berty i Maleńkiej Gabinki :)

[Pegaza]

A Czesio co za poklony panci robi hehe
[URL]http://i49.tinypic.com/1zq8yah.jpg[/URL]
no sie nie martw przyjda przyjda poogladac..:)

[dzasta]

Jola no nie trzeba myć twarzy ale rzadko im pozwalam na takie zabawy bo mam uczulenie na ślinę :D I potem mam krosty które nawet widać że już mi wyskoczyły hehe
Daria on tutaj się chyba przeciągał albo co zawsze tak robi jak głupa udaje :D

[egeri]

[url]http://i50.tinypic.com/2earxxg.jpg[/url]
Jaki brzusio !!! :)

Widzę , że nie tylko ja mam krosty po psiej ślinie. U mnie lizanie twarzy pańci to najlepsza zabawa, a jak można za uszko złapać to już w ogóle radocha na całego ;)

[karkakarka]

[URL="http://i49.tinypic.com/1zq8yah.jpg"]..............................[/URL]

[karkakarka]

[url]http://i49.tinypic.com/1zq8yah.jpg[/url] chyba czymś je kusiłaś bo wszystkie zainteresowane :lol:

Gabinka jest śliczna :) [url]http://i45.tinypic.com/152yhyw.jpg[/url] ona ma lepszą figurę od mojej Trolki, której się ostatnio przytyło...

[dzasta]

A niczym wabiłam :D One są szkolone na wystawę i potem tylko wydam komendę i patrzą :)

[karkakarka]

Ha! Super :) Moje przygotowania pewnie szlag trafi... teraz nioe mam możliwości ćwiczenia postawy. No cóż będziemy sobie wszystko przypominać :)

[*kleo*]

[URL]http://i50.tinypic.com/2earxxg.jpg[/URL] a ja tam widzę, że lekko się zaokrąglił brzusio, może dlatego, że niedawno Graculkę taką oglądałam ;) Który to już dzień u Was?

[tigrunia]

[quote name='Pegaza']Justyna brzusio Gabi wydaje mi sie malutki jeszcze..wlasciwie to wyglada jakby wogole w ciazy nie byla ;)
nono modelowa ciaza Jess by jej mogla pozazdroscic figurki hihi:cool3:
posciel masz piekną w moich ulubionych kolorach znaczy turkusie:loveu:
tos zostala wycalowana za wszystkie czasy od Czesia hehe:lol:
i te oko mnie zafascynowalo:cool1: soczewki jej wkladasz? hihi
[URL]http://i46.tinypic.com/2a65wg8.jpg[/URL][/QUOTE]
Właśnie .. tak patrzę na ten brzusio i faktycznie maleńki :roll: Skoro między nią a Jess jest tylko tydzień różnicy to o wiele mniejszy ma ten brzuchol w porównaniu z zeszłotygodniowym Jessikowym :shake:
[url]http://i50.tinypic.com/2earxxg.jpg[/url] pościel rewelacja :loveu: Skąd masz ? :eviltong:
Piękna rodzinna sesja :loveu:

[dzasta]

Qrcze ja nawet nie pamiętam gdzie ją kupiłam szczerze ale chyba jakoś w jakimś hipermarkecie :D
A Gabi jest grubiutka i nawet na wadze przytyła ale ona jest drobniutka bardzo a dzień wg wyliczeń lekarza mamy 30 czyli połowa powiedźmy i wet nas pochwalił że tak ma być a nie tyć na potęgę :D
Na USG było widać kilka klusków więc zobaczymy ja tam wolałabym żeby Gabi za pierwszym razem nie poszła w rodzinę i nie urodziła mi aż tyle co jej Mamusia i Babcia...
A i weźmy pod uwagę że to jej pierwsza ciąża a suki w pierwszej ciąży przeważnie dopiero koło 40 dnia się zaokrąglają przynajmniej ja z takimi miałam dotychczas do czynienia :diabloti:

[tigrunia]

Też racja .. Jess w zeszłym roku później przytyła .. ale w 30-32 dniu momentalnie zaczęła tyć :shake:

[dzasta]

No właśnie Gabi od przed wczoraj tyje w oczach :D

[dzasta]

U nas dzisiaj brzydko i białe pada i pada bleh

Czechu i Gabi łobuzują :)

[IMG]http://i45.tinypic.com/2h4l4m0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i49.tinypic.com/15qrxxh.jpg[/IMG]

A Berta trenuje :)

[IMG]http://i49.tinypic.com/t5srbr.jpg[/IMG]

[egeri]

[url]http://i45.tinypic.com/2h4l4m0.jpg[/url]

Jaki jęzor ;)

[url]http://i49.tinypic.com/15qrxxh.jpg[/url]

Fajne ubranko :) Ciążowe? ;)

[url]http://i49.tinypic.com/t5srbr.jpg[/url]
Jak sie wpatruje, super :)

[Mudik]

Trenująca Berta ślicznie wygląda, a Gabi urocza jak zwykle, ma piękny włos.

Przepis też chyba wypróbuję, tylko dołączę do pytania Asiaczka ile tych drożdzy, bo różną masę mają opakowania, te twoje bułeczki na zdjęciu wyglądają tak apetycznie , mmmmm, mniam!

[dzasta]

[quote name='Mudik']Trenująca Berta ślicznie wygląda, a Gabi urocza jak zwykle, ma piękny włos.

Przepis też chyba wypróbuję, tylko dołączę do pytania Asiaczka ile tych drożdzy, bo różną masę mają opakowania, te twoje bułeczki na zdjęciu wyglądają tak apetycznie , mmmmm, mniam![/QUOTE]

Wydaje mi się o ile dobrze pamiętam że to ma być pół z 10 dekowego opakowania drożdży :p
Dziękujemy za komplementy :D

[B]Egeri [/B]to ubranko nie ciążowe a jesienne ale w to typowo zimowe się nie mieści już :razz:

[agnethka]

[quote name='dzasta']

[B]Egeri [/B]to ubranko nie ciążowe a jesienne ale w to typowo zimowe się nie mieści już :razz:[/QUOTE]

Grubcia Pupcia :D

a ja wczoraj zrobiłam - słodzone mleko zagęszczone, bo mnie na słodkości naszło :D

[dzasta]

O Agnieszka a może prześlesz mi trochę o ile Ci jeszcze zostało :D

[agnethka]

[quote name='dzasta']O Agnieszka a może prześlesz mi trochę o ile Ci jeszcze zostało :D[/QUOTE]


yyy... obawiam się... że nic nie zostało :oops:

[dzasta]

Ehhh to będę musiała podreptać do sklepiku o ile kolanko mi pozwoli i coś zdziełać sama

[agnethka]

[quote name='dzasta']Ehhh to będę musiała podreptać do sklepiku o ile kolanko mi pozwoli i coś zdziełać sama[/QUOTE]


1 szkl. mleka
0,75 szkl. cukru
2 łyżki masła (ja dałam margaryne)
szczypta soli

wrzucic do garnka i gotować na małym ogniu - mieszając. pilnować, żeby nie wykipiało ;)
gdy będzie gęste o kolorze beżowo-żółtym - zdjąć z palnika i gotowe.
poczekaj, aż przestygnie, bo się poparzysz ;)


mi to zajęło wczoraj ok. 40 minut stania i mieszania nad kuchenką - ale co słodkie to moje ;)

[dzasta]

O super dzięki za przepis :)

[agnethka]

[quote name='dzasta']O super dzięki za przepis :)[/QUOTE]


no widzisz i już nie musisz kupować ;) hihi...

[Asiaczek]

[quote name='agnethka']1 szkl. mleka
0,75 szkl. cukru
2 łyżki masła (ja dałam margaryne)
szczypta soli

wrzucic do garnka i gotować na małym ogniu - mieszając. pilnować, żeby nie wykipiało ;)
gdy będzie gęste o kolorze beżowo-żółtym - zdjąć z palnika i gotowe.
poczekaj, aż przestygnie, bo się poparzysz ;)
mi to zajęło wczoraj ok. 40 minut stania i mieszania nad kuchenką - ale co słodkie to moje ;)[/QUOTE]
Ja mam nieco inny przepis.
Bierzesz mleko zagęszczone i gotujesz na małym ogniu tak ok. 2-3 godziny. trochę dłużej to się robi, ale potem to taka pychota, że hej...
Ale, niestety, te 2-3 godziny trzeba odczekać:)

Pzdr.

[agnethka]

[quote name='Asiaczek']Ja mam nieco inny przepis.
Bierzesz mleko zagęszczone i gotujesz na małym ogniu tak ok. 2-3 godziny. trochę dłużej to się robi, ale potem to taka pychota, że hej...
Ale, niestety, te 2-3 godziny trzeba odczekać:)

Pzdr.[/QUOTE]


Asiaczku - to jest przepis jak zrobić to zagęszczone mleko słodzone ;)
ja jak kupowałam zagęszczone słodzone mleko w puszce to je łyżeczką bezpośrednio zjadałam i nie czekałam 2-3 godzin ;)