inka33 Posted November 12, 2014 Posted November 12, 2014 Wbrew pozorom fajne uprzęże wcale nie są nie wiadomo jak drogie. No tylko trzeba kupowac z głową a nie w bieda-sklepach. Bo tam zakupy wychodzą jednak ... drogo. Nie ma kasy to kupuje się coś porządnego a nie byle jakiego tylko dlatego że niby "tanie". "Tanie" po paru spacerach to w większości wypadków szmata (pod warunkiem że wszystkie "okucia" nadal całe). A Owcy rzeczywiscie niekoniecznie po drodze w różowych pszczołach. Ale to nie wina różowych pszczół - niestety. Owcę musisz Inka odchudzic - wtedy w wiekszości kolorowych obroży będzie jej ładnie. Jest "czarna" a czarnemu we wszystkim ładnie. W podobnych pszczołach - tylko jeszcze bardziej różowych bo szytych na "zamówienie" ośmioletniej dziewczynki - chodzi czarna pekinka. Wygląda odjazdowo. Inka - czy Ty tu widzisz jakąś ciapastośc ? Owszem kolorowo ale w pewnych granicach. Bo niby dlaczego pies na szyi ma miec szaro-bury pasek ? Ja raczej jestem estetka w kazdym miejscu a nie tylko w niektórych ... ... bo w zasadzie nie da się byc esteta tylko w niektórych miejscach :hmmmm: Mówisz że smycz w kostki, granatowa w kostki to wyjazdowa ? Wyjazdowa w komplecie do różowych pszczół ? Jak tak to ... podziwiam Owcę. Bo mogłoby byc estetycznie albo przy zwykłej granatowej obroży do tych granatowych kostek albo do pszczół zwykła czarna smycz. No ale o estetyce - nawet tej w niektórych miejscach - się nie dyskutuje. Podobnie jak o gustach :) Ja lubie ... kolorowo. No ale sa pewne ... granice :roll: Aha - w takiej obroży bedzie chodzic ... weimarka Inka - jak sadzisz jak bedzie wyglądac ? :hmmmm: Bosz... nie wiem od czego zacząć... :huh: Spróbuję po kolei. Smycz wyciągana kupiłam w bieda-sklepie jakieś 3 lata temu za ok. 30zł (czyli wówczas za budżet na ok. 3 dni jedzenia dla mnie i córki...) i do tej pory się nie zepsuła, a kilka piesów już "obsługiwała". Wzór rączki wybrałam najmniej mi się nie podobający z dostępnych. Sprężyna ok., blokada ok. Ma jedną wadę - taśma się zwija przy wciąganiu, bo rączka nie ma porządnie zabezpieczonego wlotu przed zwijaniem się taśmy, ale przyzwyczaiłam się do tej upierdliwości. Gdyby mi sie udało gdzieś znaleźć tanią długą (min. 7m) dobrą wyciąganą smycz taśmową, która jednocześnie ma "słabą" - nie kiepską, tylko mało ciągnącą - to pewnie bym kupiła. Ale aż tak mi nie zależy, więc aż tak nie szukam. Bomba jest wciąż w trakcie odchudzania. Nie jest typem sportowca i każde minus 100g jest wywalczone z trudem... Nie każdy lubi różowy - nie ujmując niczego pszczołom. Dostałam jeszcze ostatnio obrożę w kolorowe owoce - niedługo pszczoły zamienię na owoce. Owca w owoce też dobrze brzmi. ;) "Ciapiasto" wygląda nie zielona obroża w owce - przecież bym nie pisała, że jest fajna, gdyby mi się nie podobała - chodziło mi o to, że będzie nieco ciapiasto w połączeniu ze smyczą w kosteczki: http://zoozone.pl/public/upload/large_20140604132852_2c630bf8881f1b85ec03006c0.jpg . Wyjazdowa jest wyjazdowa nie ze względu na estetykę z obrożą, tylko ze względu na krótkość i wygodę w porównaniu do wyciąganej, tzn. wolę w podróży mieć smycz do zawinięcia na nadgarstku, a nie tylko do trzymania w ręce. Jest jaka jest, bo innej taśmowej nie mam. Dostałam ją w komplecie z szelkami dla (o kilka) wcześniejszej tymczasowiczki, zresztą sprzedawca wysłał inny wzor niż miał być, bo tamtego nie było i wysłał losowo. Lubię niebieski i była pilnie potrzebna, więc została i służy, jak potrzeba. A zwykłej (krótkiej albo średniej przepinanej) czarnej smyczy też nie specjalnie szukam (oglądam czasem na bazarkach), bo żyjąc od urodzenia "w niedokasie" jestem nauczona, że nie kupuje się nowego, gdy stare jest jeszcze wystarczająco dobre. Chyba, że akurat jest za co/jest okazja. Co do estetyki... Musiałam się (w wielu aspektach zycia, że tak powiem) nauczyć, że jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. To zdecydowanie zmniejsza frustrację spowodowaną "niedoborami". Poczucie estetyki w kieszeni. :sad: Gdyby mi się "okazja" trafiła, to bym sprawiła psicy wyciąganą smycz, o jakiej pisałam wyżej w podobającym mi się kolorze, czarną zwykłą i obrożę, jaką opisywałam tu gdzieś wcześniej (czarne, odblaskowe, dżinsowe), a dodatkowo jakąś jedną czy dwie bardziej odjazdowe, wybrane ze starannościa godną wyboru męża. Póki co - jest jak jest. A co złego, to nie ja. :oops: To capastości ciąg dalszy. Chociaz te uważam za wyjątkowo ... eleganckie. No i zdecydowanie pasuja do pewnych ... ras ;) Myślę, że ta obroża wyjątkowo pasowałaby do... Paryska, który ma taki banerek: :grins: Quote
Maupa4 Posted November 13, 2014 Author Posted November 13, 2014 No to po kolei ;) Bosz... nie wiem od czego zacząć... :huh:Spróbuję po kolei. Smycz wyciągana kupiłam w bieda-sklepie jakieś 3 lata temu za ok. 30zł (czyli wówczas za budżet na ok. 3 dni jedzenia dla mnie i córki...) i do tej pory się nie zepsuła, a kilka piesów już "obsługiwała". Wzór rączki wybrałam najmniej mi się nie podobający z dostępnych. Sprężyna ok., blokada ok. Ma jedną wadę - taśma się zwija przy wciąganiu, bo rączka nie ma porządnie zabezpieczonego wlotu przed zwijaniem się taśmy, ale przyzwyczaiłam się do tej upierdliwości. Gdyby mi sie udało gdzieś znaleźć tanią długą (min. 7m) dobrą wyciąganą smycz taśmową, która jednocześnie ma "słabą" - nie kiepską, tylko mało ciągnącą - to pewnie bym kupiła. Ale aż tak mi nie zależy, więc aż tak nie szukam. Inka porządną "markową" wyciąganą smycz też sie da kupic za podobne pieniądze. Trzeba TYLKO poszukac. No ale to się musi chciec :roll:No i na bazarkach też trafiały/trafiają się "perełki" za taką cenę że tylko brac.I tak ogólne: Nie lubię etapowania "argumentami" że coś kosztowało X dni utrzymania.Zwłaszcza jak przepieprza się gigantyczne (w porównaniu do "kosztów utrzymania") kwoty na durnoty typu smaczki i pierdaczki nikomu a zwlaszcza psu do niczego nie potrzebne. Bomba jest wciąż w trakcie odchudzania. Nie jest typem sportowca i każde minus 100g jest wywalczone z trudem... Nie napisze Ci zmień jak karmę - napiszę Ci zmień jej DIETĘ.Zacznij ją normalnie karmic a nie paś jej wydumaną tuczącą sztuczną karmą.A że nie jest typem sportowca ? No niewielu sportowców jest takiej tuszy. Kulomiot, zawodnik sumo - tak ale reszta sportowców to raczej nie w rozmiarze XXXL. Odchudz ją to od razu zachce jej się ruszac. Z psami tak jak z nami :grins: Nie każdy lubi różowy - nie ujmując niczego pszczołom. Dostałam jeszcze ostatnio obrożę w kolorowe owoce - niedługo pszczoły zamienię na owoce. Owca w owoce też dobrze brzmi. ;) No tylko żeby jeszcze smycz pasowała do tych owoców a nie znowu było od sasa do lasa ;)Ja też nie lubię różowego co nie znaczy że moje psy a własciwie sucze nie lubią. Oooo ... one wprost przepadają za różem. Zwłaszcza te czarne :siara: Quote
JankaBezZiemii Posted November 13, 2014 Posted November 13, 2014 ona nie tylko białko ale i witaminy z dyni zdobyła :D Quote
Maupa4 Posted November 13, 2014 Author Posted November 13, 2014 To teraz mogę dokończyc bez "wtyczka uległa awarii" :grins: "Ciapiasto" wygląda nie zielona obroża w owce - przecież bym nie pisała, że jest fajna, gdyby mi się nie podobała - chodziło mi o to, że będzie nieco ciapiasto w połączeniu ze smyczą w kosteczki: http://zoozone.pl/public/upload/large_20140604132852_2c630bf8881f1b85ec03006c0.jpg .Wyjazdowa jest wyjazdowa nie ze względu na estetykę z obrożą, tylko ze względu na krótkość i wygodę w porównaniu do wyciąganej, tzn. wolę w podróży mieć smycz do zawinięcia na nadgarstku, a nie tylko do trzymania w ręce. Jest jaka jest, bo innej taśmowej nie mam. Dostałam ją w komplecie z szelkami dla (o kilka) wcześniejszej tymczasowiczki, zresztą sprzedawca wysłał inny wzor niż miał być, bo tamtego nie było i wysłał losowo. Lubię niebieski i była pilnie potrzebna, więc została i służy, jak potrzeba. A zwykłej (krótkiej albo średniej przepinanej) czarnej smyczy też nie specjalnie szukam (oglądam czasem na bazarkach), bo żyjąc od urodzenia "w niedokasie" jestem nauczona, że nie kupuje się nowego, gdy stare jest jeszcze wystarczająco dobre. Chyba, że akurat jest za co/jest okazja. Nie wytrzymam :mdleje: ;)Do tej granatowej (w kostki) smyczy tylko granatowa obroza. Tylko granatowa bo nie dobierze/znajdzie się takiej samej tasmy w kostki - no chyba ze w Ami Play się kupi pasującą obrozę ;)Granatową gładką Wam uszyję jak chcecie - będzie do wyjazdowego kompletu ;)Co do estetyki... Musiałam się (w wielu aspektach zycia, że tak powiem) nauczyć, że jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. To zdecydowanie zmniejsza frustrację spowodowaną "niedoborami". Poczucie estetyki w kieszeni. :sad:Gdyby mi się "okazja" trafiła, to bym sprawiła psicy wyciąganą smycz, o jakiej pisałam wyżej w podobającym mi się kolorze, czarną zwykłą i obrożę, jaką opisywałam tu gdzieś wcześniej (czarne, odblaskowe, dżinsowe), a dodatkowo jakąś jedną czy dwie bardziej odjazdowe, wybrane ze starannościa godną wyboru męża. Póki co - jest jak jest.Inka - wbrew pozorom estetyka ma przeogromne znaczenie w przypadku psa szukającego domu.Imidż to 90% sukcesu. Niestety wszyscy jesteśmy ... estetami. A przede wszystkim wzrokowcami. No i "kochamy" ładne opakowania.Myślę, że ta obroża wyjątkowo pasowałaby do... Paryska, który ma taki banerek: :grins: Nie znam Pasyska - co nie znaczy ze nie mogę poznac ;)No tylko czy on Parys od Paryża czy od Parysa ? :hmmmm:Bo może mu bardziej by pasowała obroża w ... zlote jabłka ? :siara: Quote
Maupa4 Posted November 13, 2014 Author Posted November 13, 2014 [quote name="JankaBezZiemii" post="15899356" timestamp="1415880679"] ona nie tylko białko ale i witaminy z dyni zdobyła :D[/quote] Jest nieodrodną mentalną córką Magistra Inżyniera :roll: Fajansiara i zbieraczka pierwsza klasa. Jedno co dobre to że oprócz żywczyków niczego nie żre. Znosi za to do domu ... tony :mdleje: [url="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4fd06b107a99ea3b.html"][img]http://images51.fotosik.pl/531/4fd06b107a99ea3bmed.jpg[/img][/url] [url="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/48b6dc60507fe045.html"][img]http://images54.fotosik.pl/532/48b6dc60507fe045med.jpg[/img][/url] [url="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/55247a093fc84fbc.html"][img]http://images52.fotosik.pl/532/55247a093fc84fbcmed.jpg[/img][/url] [url="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a63cbb0d40e6c41e.html"][img]http://images51.fotosik.pl/531/a63cbb0d40e6c41emed.jpg[/img][/url] [url="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9165172d8491b573.html"][img]http://images54.fotosik.pl/532/9165172d8491b573med.jpg[/img][/url] Quote
Jo37 Posted November 13, 2014 Posted November 13, 2014 Gratulacje dla celebrytki - weteranki . Zaczyna zbierać gwiazdki do CV. Wiewióra boska. Inni też niczego sobie. Quote
Maupa4 Posted November 13, 2014 Author Posted November 13, 2014 Gratulacje dla celebrytki - weteranki . Zaczyna zbierać gwiazdki do CV.Wiewióra boska. Inni też niczego sobie. Inni dziękują :D Quote
inka33 Posted November 13, 2014 Posted November 13, 2014 No to po kolei ;] Inka porządną "markową" wyciąganą smycz też sie da kupic za podobne pieniądze. Trzeba TYLKO poszukac. No ale to się musi chciec :roll: No i na bazarkach też trafiały/trafiają się "perełki" za taką cenę że tylko brac. I tak ogólne: Nie lubię etapowania "argumentami" że coś kosztowało X dni utrzymania. Zwłaszcza jak przepieprza się gigantyczne (w porównaniu do "kosztów utrzymania") kwoty na durnoty typu smaczki i pierdaczki nikomu a zwlaszcza psu do niczego nie potrzebne. Nie napisze Ci zmień jak karmę - napiszę Ci zmień jej DIETĘ. Zacznij ją normalnie karmic a nie paś jej wydumaną tuczącą sztuczną karmą. A że nie jest typem sportowca ? No niewielu sportowców jest takiej tuszy. Kulomiot, zawodnik sumo - tak ale reszta sportowców to raczej nie w rozmiarze XXXL. Odchudz ją to od razu zachce jej się ruszac. Z psami tak jak z nami :grins: No tylko żeby jeszcze smycz pasowała do tych owoców a nie znowu było od sasa do lasa ;) Ja też nie lubię różowego co nie znaczy że moje psy a własciwie sucze nie lubią. Oooo ... one wprost przepadają za różem. Zwłaszcza te czarne :siara: Ad. wyciąganej smyczy - mam, nie szukam. Natknę się na perełkę, bedzie za co, to kupię. Ad. "epatowania" - pierwszy raz chyba. Na smaczki nie "przepieprzam". Ad. karmy - karmię tak, by móc się sensownie rozliczać. Ad. sportowca - teraz już biega za piłką i to lubi. Ad. owoców - kosteczki i owoce - prawie jak BARF, więc pasuje. ;] Ad. różu - Bomba też lubi, bo róż w pszczółki oznacza psacer. :] To teraz mogę dokończyc bez "wtyczka uległa awarii" :grins: Nie wytrzymam :mdleje: ;] Do tej granatowej (w kostki) smyczy tylko granatowa obroza. Tylko granatowa bo nie dobierze/znajdzie się takiej samej tasmy w kostki - no chyba ze w Ami Play się kupi pasującą obrozę ;] Granatową gładką Wam uszyję jak chcecie - będzie do wyjazdowego kompletu ;] Inka - wbrew pozorom estetyka ma przeogromne znaczenie w przypadku psa szukającego domu. Imidż to 90% sukcesu. Niestety wszyscy jesteśmy ... estetami. A przede wszystkim wzrokowcami. No i "kochamy" ładne opakowania. Nie znam Pasyska - co nie znaczy ze nie mogę poznac ;) No tylko czy on Parys od Paryża czy od Parysa ? :hmmmm: Bo może mu bardziej by pasowała obroża w ... zlote jabłka ? :siara: Ad. granatowa - nie szyj. Będę sobie dalej marzyć o wymarzonej obroży. Ad. imidżu - na 10 zdjęć do aktualnych 2 pakietów ogłoszeń tylko na 1 fotce widać kawałek obroży i smyczy w kostki. Ad. Paryska - też nie znam - zapadł mi w pamięć paryski banerek. PS. Biała "Drużyna B" - :happy1: Quote
Maupa4 Posted November 13, 2014 Author Posted November 13, 2014 Ad. wyciąganej smyczy - mam, nie szukam. Natknę się na perełkę, bedzie za co, to kupię.Ad. "epatowania" - pierwszy raz chyba. Na smaczki nie "przepieprzam".Ad. karmy - karmię tak, by móc się sensownie rozliczać.Ad. sportowca - teraz już biega za piłką i to lubi.Ad. owoców - kosteczki i owoce - prawie jak BARF, więc pasuje. ;]Ad. różu - Bomba też lubi, bo róż w pszczółki oznacza psacer. :] Ad. granatowa - nie szyj. Będę sobie dalej marzyć o wymarzonej obroży.Ad. imidżu - na 10 zdjęć do aktualnych 2 pakietów ogłoszeń tylko na 1 fotce widać kawałek obroży i smyczy w kostki.Ad. Paryska - też nie znam - zapadł mi w pamięć paryski banerek. PS.Biała "Drużyna B" - :happy1: Któraś z nas próbuje być "większą" blondynką niż w rzeczywistości jest. Tylko która ?Masz rację Inka - imidz psa nie ma nic do szans wyadoptowania go No to drugi "komplecik ogłoszeniowy": Podobny wprawdzie, ale te oczyska! :loveu: I to futerko! :loveu: Quote
Maupa4 Posted November 13, 2014 Author Posted November 13, 2014 Oj tam, oj tam...! ;) Za to mam dla Was pierwszą porcję fotek od Bonsai! :grins: Może być taki zestaw do ogłoszenia? :hmmmm: Inko - imidz to nie obroża ;)Imidż to ogólny wizerunek/wygląd.A z taką "prezentacją" to chyba trudno Owcy znależć dom - prawda ?I pomyślec ze ja "zaraz na drugi dzień" po przyjezdzie uszyłam Buce pasującą DO NIEJ obrożę.Bo moje poczucie estetyki nie pozwoliło mi wyjśc z psem który nie dość że wyglądał jak siedem nieszczęść to w obroży w którą ja ubrałam w schronie wyglądał jak kolejne siedem nieszczęść ... A przecież miała szukac domu i go znależć a nie wodzic się ze mną miesiącami na spacerach jak koza na sznurku ...Ale jak to mówią: nie mój pies nie mój "problem".Image: Wizerunek, własny styl. Fryzura, ciuchy, makijaż, dodatki. Sposób postrzegania danej osoby Quote
inka33 Posted November 13, 2014 Posted November 13, 2014 Któraś z nas próbuje być "większą" blondynką niż w rzeczywistości jest. Tylko która ? Masz rację Inka - imidz psa nie ma nic do szans wyadoptowania go To pewnie ja jestem, a nie próbuję, bo tego wpisu to już kompletnie nie rozumiem... :niewiem: Chyba stąd spływam, bo naprawdę czuję się w tym momencie jak ostatnia kretynka. :sad: Edit: Przeczytałam kolejny post (wpadł w międzyczasie). Nadal jestem debilką, bo zupełnie nie wiem, co jest nie teges w tych zdjęciach... :oops: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.