Maupa4 Posted March 14, 2008 Author Posted March 14, 2008 [quote name='mar.gajko']Ona MOTILLA jest. Malutka kruszyneczka.[/quote] [quote name='Bila']No ale Glutkówna, to mały Pudzian:crazyeye::loveu:. Takie lole nosi[/quote] Ja nie wiem kim ona jest ... :placz: Takiego oszołoma to u nas jeszcze nie było ... Przy niej trzeba być czujnym przez 24 godziny na dobę. Przy niej trzeba mieć oczy naookoło głowy. Przed nią trzeba WSZYSTKO chować i nigdy nie wiadomo czy jeżeli schowa sie wszystko to znaczy że na pewno schowało się wszystko ... Spacer z nią to kino za darmo - pies guma, pies piłka, pies haszczak i ... śmieciara - wszystko, wszystko jej się może przydać (Groszek to chociaż "materiały budowlane" znosił do domu). Kije - nie interesują jej kije odpowiednie dla "małych dziewczynek", kij musi być gigant i jeszcze go wyciągnie z najdalszego kąta krzakowiska ... no i musi dać przez łep Groszkowi żeby i on wykazał zainteresowanie jej znaleziskiem. Do domu wchodzi jednymi drzwiami a wychodzi drugimi ... smyrgnie gdzieś miedzy nogami i czeka na dole na "drugą turę spacerową" ... A w domu ... ech ... Dobrze jak w końcu uśnie - a my jak nienormalni chodzimy wtedy na palcach i gadamy szeptem ... żeby sie tylko nie obudziło to ADHD z motorkiem ... [IMG]http://images31.fotosik.pl/173/9c44d12dc5d81f1f.jpg[/IMG] [IMG]http://images33.fotosik.pl/173/d187966fd9bf5e0d.jpg[/IMG] [IMG]http://images33.fotosik.pl/173/646191ad1b7a4fa3.jpg[/IMG] [IMG]http://images30.fotosik.pl/173/7a55924f6419b135.jpg[/IMG] [IMG]http://images29.fotosik.pl/173/12319f85f7629435.jpg[/IMG] Quote
puzzle Posted March 14, 2008 Posted March 14, 2008 hahahhaahha nie ma jak szceniaki:loveu:, sa kochane ale u kogos:eviltong: na dluzsza mete takie walace wszedzi koopy szczenie jest meczace. Pamitam jak moj byl maly i zniszcyl na samym srodku nowy dywan z welny:roll: myslalam, ze wyrzuca mnie z domu... Co Groch ma na ostatniej fotce:-o Quote
Maupa4 Posted March 14, 2008 Author Posted March 14, 2008 Kawałek korzenia ... :evil_lol: U nas trawniki zamienili na "krzakowiska" ... no i krzaki podsypują korą a w niej całe mnóstwo skarbów ... Jak były trawniki to było ładnie i schludnie a przy krzakach jeden wielki syf - tym bardziej że zaraz po posadzeniu zaczęły się wszelkie możliwe "remonty i wymiany rur" ... a i wizja tego co miało rosnać jest ... :shake: Quote
Maupa4 Posted March 15, 2008 Author Posted March 15, 2008 Jak zwykle owsiki w ... [IMG]http://images31.fotosik.pl/179/21036e5eb5e517a3.jpg[/IMG] [IMG]http://images31.fotosik.pl/179/2d3c4d80be5b2902.jpg[/IMG] [IMG]http://images28.fotosik.pl/177/cdd1b8071f60eda2.jpg[/IMG] tutaj wygląda chyba jak ... sam Przewodniczący Mao ...;) [IMG]http://images34.fotosik.pl/179/a2f065651f58908c.jpg[/IMG] [IMG]http://images31.fotosik.pl/179/8afe3f619648a501.jpg[/IMG] Quote
Maupa4 Posted March 15, 2008 Author Posted March 15, 2008 [IMG]http://images34.fotosik.pl/179/45c088b81cc65540.jpg[/IMG] nieliczne ostatnio chwile spokoju ... [IMG]http://images33.fotosik.pl/179/fefb8fe277be568c.jpg[/IMG] [IMG]http://images26.fotosik.pl/176/099c9e6087afa334.jpg[/IMG] [IMG]http://images34.fotosik.pl/179/107c1f5dd92e5836.jpg[/IMG] Quote
akucha Posted March 15, 2008 Posted March 15, 2008 Kochaniątka jak zwykle urocze! Maupo, ale śliczna córkę masz! No musiałam to w końcu napisać :lol: Co z Moną? Napisz proszę!!! Co się stało i dlaczego? Quote
Maupa4 Posted March 15, 2008 Author Posted March 15, 2008 [quote name='akucha'] Co z Moną? Napisz proszę!!! Co się stało i dlaczego?[/quote] Mona ma - do tego wszystkiego co już ma - padaczkę. Wczoraj miała kolejny atak - zdążyłam ją donieśc do lecznicy w trakcie tego ataku i niestety Dzurga-san rozwiał nasze wszelkie nadzieje ... padaczka. Po jedenastej napiszę więcej i sensowniej. Quote
akucha Posted March 15, 2008 Posted March 15, 2008 Ok, to czekam. Cholera z tym wszystkim, jeszcze i to. Jakby tych wszystkich nieszczęśc mało było... tyle już przeszła. A to tylko mały, kochany psiak :-( Quote
Chefrenek Posted March 15, 2008 Posted March 15, 2008 [quote name='akucha']Ok, to czekam. Cholera z tym wszystkim, jeszcze i to. Jakby tych wszystkich nieszczęśc mało było... tyle już przeszła. A to tylko mały, kochany psiak :-([/quote] Jej choroby to na pewno w dużej mierze efekt zaniedbania przez poprzednich "właścicieli".:angryy::angryy::angryy: Quote
akucha Posted March 15, 2008 Posted March 15, 2008 Wiem, wyeksploatowali ja do granic możliwosci :shake: Quote
Maupa4 Posted March 15, 2008 Author Posted March 15, 2008 Chefrenek właśnie mnie teraz uczy co mam robić z tą padaczką - dzięki. Masz rację Chefrenek - jak miała ten pierwszy atak i byłyśmy u weta to wetka powiedziała że z niej jeszcze "wychodzi" to co było kiedyś. Nie chciało mi się wierzyć że takie rzeczy są możliwe ale usłyszałam "nareperowała" pani już wszystko co było mozna ale nie zrobi pani tak żeby mogła być zadbanym psem od początku - to co wynika z zaniedbania jak była mała i to co przeszła - będzie cały czas "wychodzić" ... ona jest tylko "nareperowana" - ona nigdy nie będzie "zadbana od początku". Quote
Bila Posted March 15, 2008 Posted March 15, 2008 Mośka padaczkę:-(:shake:. Rany boskie:placz:. No po prostu mnie ścieło, i co dalej, zapisali leki? Ostry był ten atak? Ja wiem, że z tym da się żyć, mój poprzedni pies był epileptykiem, ale, no kurczę nie dość, że tyle chorób, tak się już nacierpiała jeszcze takie g... Quote
natalia_aa Posted March 15, 2008 Posted March 15, 2008 Szkoda pannicy, jakby malo juz w zyciu przeszla... Mielismy w schroniku psiaka z padaczka, dostawal codziennie Luminal i nie bylo atakow... Quote
Maupa4 Posted March 15, 2008 Author Posted March 15, 2008 Pierwsze ataki miała jakieś trzy tygodnie temu. Jak zaczął się pierwszy czyli Mona spieniła się, dostała drgawek i wyginało ją w drugą stronę moje dziewczyny złapały ją i od razu poleciały (tak jak stały) do lecznicy. Zanim dobiegły atak praktycznie się skończył. Wetka powiedziała że to padaczka, przepisała Luminal w czopkach i poinstruowała co robic jakby coś się działo. Wieczorem miała tak jakby drugi atak ale udało się opanowac bez Luminalu i właściwie zanim zaczęło się coś dziac tak na poważnie. Nasz wet nie chciał wierzyc że to padaczka - myśleliśmy że to jednak może takie objawy "padaczkowe" które np mogą przytrafic się przy np zatruciu (złapała coś na spacerze i zjadła). Kazał się nie martwic, że jeden atak to wcale nie padaczka ... No i wczoraj złapało ją znowu - atak był dużo dłuższy ... dobiegłam z nią w trakcie do lecznicy. No i jak ją nasz wet zobaczył to powiedział że nie mamy się co oszukiwac. Od razu kazał ją "wstawic" na leki. Ma teraz dostawac 1/2 tabletki Luminalu 15 mg rano i wieczorem. No to dostaje ... Monę łapią te ataki jak śpi ... Jutro idę do naszego weta żeby jeszcze raz tak na spokojnie mi powiedział co i jak. A Chefrenek już mi tak "łopatologicznie" potłumaczyła co i jak ... Będzie dobrze. Ja jej już powiedziałam że jeżeli nawet wymyśli sobie jeszcze 100 "chorób" to i tak to nic nie zmienia - i tak ją kocham. Quote
akucha Posted March 15, 2008 Posted March 15, 2008 :-( Ale mimo wszystko to bardzo smutne. A dlaczego we śnie ją łapie, co może byc tego przyczyną? Czyżby upiory przeszłosci? Maupo, pocałuj ode mnie Mone, tak mocno! Czy po luminalu miała jakiś atak? Quote
Bila Posted March 15, 2008 Posted March 15, 2008 [quote name='Maupa4'] Monę łapią te ataki jak śpi ... [/quote] U mojego było dokładnie to samo, ataki były właśnie w trakcie snu. Quote
natalia_aa Posted March 15, 2008 Posted March 15, 2008 Zapraszam Was ciotki na bazarek ze szkicami psiakow, nabazgralam portrecik buldozka francuskiego, mam nadzieje, ze komus sie spodoba. [FONT=Verdana][URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9688887#post9688887"][COLOR=windowtext]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9688887#post9688887[/COLOR][/URL][/FONT] Quote
Maupa4 Posted March 15, 2008 Author Posted March 15, 2008 Moja maupeczka [IMG]http://images33.fotosik.pl/179/1115d8cb68c57d03.jpg[/IMG] [IMG]http://images26.fotosik.pl/177/2043bf3aafb235ff.jpg[/IMG] [IMG]http://images34.fotosik.pl/179/8e3c4619a0c6c50b.jpg[/IMG] [IMG]http://images25.fotosik.pl/175/c2a738a060f68c70.jpg[/IMG] Ona wczoraj jak byłam w lecznicy dostała od razu zastrzyk. Luminal miałam podawac od wczoraj wieczorem - zjadła dopiero jedną tabletkę ... Quote
Celina12 Posted March 15, 2008 Posted March 15, 2008 Mój Be4molek też był na luminalu....po nim był spokojny ale otępiały, zataczał się....jak dawkę zmniejszono-powracała padaczka...:shake: Mona Maleńka zdrowiej-popatrz jaka kochana Jesteś....:loveu: Quote
Wiola.od.Gacka Posted March 15, 2008 Posted March 15, 2008 W miejsce Luminalu tylko nie wiem czy dla psa może być Rivotril mniej szkodliwy brała go Wiola w dzieciństwie jak miała podejrzenie o epilepsje Pozdrawiam Trzymajcie się dzielnie nic miłego ale trzeba nauczyć się z tym żyć trzeba być mocnym co by nie zwariować te choroby to nie na moje nerwy Anka Quote
ewka8 Posted March 15, 2008 Posted March 15, 2008 padaczka to nie wyrok,piesek ma , i zyje długo, Moich sąsiadów sunia 16 lat. uśpiona niestety z innego powodu Quote
akucha Posted March 15, 2008 Posted March 15, 2008 Maupeczka jest taka kochana, śliczna :loveu: Wszystko będzie dobrze! Ma kochąjacych Ludzi, to najważniejsze. Quote
Bila Posted March 15, 2008 Posted March 15, 2008 [quote name='akucha']Maupeczka jest taka kochana, śliczna :loveu: Wszystko będzie dobrze! Ma kochąjacych Ludzi, to najważniejsze.[/quote] A pewnie teraz ją pewnie wszyscy miętoszą, a Maupa poleci jej garderobę uzupełnić. Z innymi chorobami sobie radzą, to i z tym cholerstwem jakoś pójdzie. Od ciotki Bili też proszę wymiętosić:loveu::loveu::loveu::loveu: Quote
puzzle Posted March 16, 2008 Posted March 16, 2008 Biedna malenstwo. Maupo jestesmy z Toba, z padaczka da sie zyc, byleby dostala jakies leki ktore az tak nie otepiaja i bedzie dobrze. Maltka 3mam kciuki wszystko bedzie gooood Quote
Maupa4 Posted March 16, 2008 Author Posted March 16, 2008 [IMG]http://images34.fotosik.pl/180/ea155074f31ef68f.jpg[/IMG] [IMG]http://images29.fotosik.pl/177/946a8570e4d8550d.jpg[/IMG] [IMG]http://images32.fotosik.pl/180/7f7cea9a59a55e30.jpg[/IMG] [IMG]http://images23.fotosik.pl/176/407e15965140a0c8.jpg[/IMG] Pewnie że padaczka to nie wyrok ... ;) Szkoda tylko że oprócz tego co ta moja Moniś ma - doszła jeszcze ona ... jakby było mało. Jak słusznie Bila zauważyła trzeba jej to jakoś wynagrodzic - Karolina zwróciła dzisiaj uwagę że ... Mona nie ma żadnych żółtych ubranek. Czyli po pierwszym szoku powoli wracamy do normy. :evil_lol: U pozostałych wszystko ok - zaraz to udokumentuję. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.