Doda_ Posted April 25, 2013 Share Posted April 25, 2013 kozy też są do adopcji ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tayga Posted April 25, 2013 Share Posted April 25, 2013 Nie :( Kozy dziadek chce sprzedać :( Aktualne info i foty tutaj: [url]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.452913701448295.1073741833.100001890072621&type=3[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted April 26, 2013 Share Posted April 26, 2013 nie jestem zarejestrowana na facebooku . . . .do sprzedania hm a za ile ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cassi_ Posted July 11, 2013 Share Posted July 11, 2013 czyli że co wątek przestaje działać? gdzieś na dogo można sledzić dalsze losy dziadka i zwierząt? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tayga Posted July 11, 2013 Share Posted July 11, 2013 (edited) [URL="http://www.tinypic.pl/wpcl3ttqyblh"][IMG]http://images.tinypic.pl/i/00414/wpcl3ttqyblh_t.jpg[/IMG][/URL] Przepraszam, dogo się zrobiło... dziwne. Nie zaglądam tutaj prawie wcale. Skopiuję niektóre wpis z FB 17 kwietnia: Tylko przejeżdżałam dzisiaj z koleżanką przez dziadkową wieś (na interwencji kilka km dalej). Obraz jaki ukazał się naszym oczom był przerażający. 4 maleńkie kózki na polu w sporej odległości od domu. Same! Dorosłe pod bramą u dziadka. Dwa dziadkowe psy szarpały szare maleństwo, czarna martwa. Dwie białe przerażone skulone razem. Żadnej dorosłej, która mogłaby stanąć w ich obronie... Zabrałyśmy obie białe i tą ledwo żywą (lała się przez ręce, ma marne szanse na przeżycie). Zaniosłyśmy do domu. Jestem zdenerwowana. Wiem co jest przyczyną zachowania tych psów i nie umiem opanować wściekłości na Pana Tadeusza... Dwa tygodnie temu przy porodzie padła koza. Po oskórowaniu dał do zjedzenia psom... chyba im zasmakowało Teraz, po kilku godzinach bardzo żałuję że nie zabrałam maluchów. Ale nie mam gdzie upchnąć i czym karmić :( Umarła po godzinie... [URL="http://www.tinypic.pl/3vsqo60o2thq"][IMG]http://pics.tinypic.pl/i/00414/3vsqo60o2thq_t.jpg[/IMG][/URL] Trzeba coś zrobić... Odebranie zwierząt mimo ze są ku temu podstawy zabije Pana Tadeusza, one Go trzymają przy życiu. Ale ograniczenie stada jest konieczne. Jak tego dokonać? Dobrowolnie nie odda, liczy na zarobek. Suczka (sterylizowana) [URL="http://www.tinypic.pl/taasxdjoinbo"][IMG]http://images.tinypic.pl/i/00414/taasxdjoinbo_t.jpg[/IMG][/URL] Psy: [URL="http://www.tinypic.pl/lygxy5tt6f1t"][IMG]http://images.tinypic.pl/i/00414/lygxy5tt6f1t_t.jpg[/IMG][/URL] Lipiec: Dziadek ma się dobrze. Zdrowy, sprawny. Karmę dla zwierzaków, suchy chleb i jakieś dary dla Pana Tadeusza dowożę regularnie. Doszliśmy do porozumienia - kóz nie sprzedaje na razie (chyba że znajdzie się kupiec na koziołki). Psy są trzy. I mimo pomysłów - "niech załatwi mi szczeniaka który wyrośnie na wielkie bydlę" - więcej nie będzie. Kotów chyba 4. Były jakieś kociaki, ale podobno umarły dobę po urodzeniu. Kur około 20 Indyki malutkie - chyba 15 Kozy - duuużo, za dużo! [URL="http://www.tinypic.pl/y8y6cuzn8l0i"][IMG]http://images.tinypic.pl/i/00414/y8y6cuzn8l0i_t.jpg[/IMG][/URL] Edited July 11, 2013 by tayga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margoth137 Posted July 12, 2013 Share Posted July 12, 2013 oj dziadek, dziadek...:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.