Patia Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 Beata, jesli tylko uda mi się nagrać , to prześlę Ci płytkę. Socjalizujemy szczeniaki: [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img118.imageshack.us/img118/8742/img0116wa9.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img207.imageshack.us/img207/8720/img0133nh1.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img118.imageshack.us/img118/1034/img0135ym4.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img207.imageshack.us/img207/1097/img0136ce1.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img118.imageshack.us/img118/2323/img0137rg0.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img207.imageshack.us/img207/203/img0138qg9.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img207.imageshack.us/img207/5066/img0139yd5.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img118.imageshack.us/img118/3389/img0142fx9.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img207.imageshack.us/img207/696/img0148xy5.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img207.imageshack.us/img207/704/img0150kj7.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img206.imageshack.us/img206/884/img0149jp4.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img118.imageshack.us/img118/2057/img0143dr8.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img118.imageshack.us/img118/317/img0130mt0.jpg[/IMG][/URL] Quote
Patia Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img206.imageshack.us/img206/2136/img0153ii8.jpg[/IMG][/URL] Quote
Malibu Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 [B]Patrycja bardzo prosimy o napisanie jaka jest Twoja decyzja na chwilę obecna dotyczaca stałego domu dla suni - Denis. Czy Denis ma już zapewniony stały dom ? Sa kolejne osoby chetne zaadoptować Denis. Czy sprawa adopcji jest już nie aktualna ? [I]Pozdrawiam i czekam na odpowiedź. Całusy dla całego Twojego zwierzyńca.[/I][/B] Quote
79beata Posted January 10, 2007 Author Posted January 10, 2007 Bąble rosną jak na drożdżach :-o Quote
Kinia781 Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 Patrycja ja też bym chciała płytkę, da się coś w tej sprawie zrobić? :razz: Quote
Patia Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 Wszystkie osoby , które są zainteresowane adopcją suni lub szczeniąt proszę o kontakt telefoniczny : [SIZE=3]0 602 722 040[/SIZE] Z Ewuskiem jestem w kontakcie telefonicznym , bo ma bardzo utrudnony dostęp do internetu , inne chętne osoby proszę o telefon . Nie chcę podejmować decyzji przed badaniami ( niestey pan doktor moze nas przyjąć dopiero jutro) , wszystkie propozycje , które otrzymam , przedstawię na forum. Quote
Patia Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 Kiniu , ja mam nadzieję , że uda mi się nagrać , wtedy nie będzie problemu , jesli mi sie nie uda , poproszę Magdę Hejdę , zeby udostepniła mi nagranie. Quote
Malibu Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 Patrycja prosze pamietaj o płytce dla mnie Quote
Patia Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 Oczywiście , będę pamiętać. [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img148.imageshack.us/img148/4232/img0154jx7.jpg[/IMG][/URL] Quote
Ewusek Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 [COLOR=Black]witam ! udało mi sie dorwac do netu u sasiadow, nie wiem, kiedy nas podlacza ponownie ;-( sprawa wyglada tak - myslimy o domu stalym dla suni, nie o tymczasie. Jestesmy zdecydowani na 100% i Patia dobrze o tym wie bo jestesmy w kontakcie telefonicznym. Jest natomiast jeden problem dotyczacy finansow. Na sunie i jej szczeniaki wplynelo dotychczas ponad 2 tys. Ludzie, ktorzy wplacali pieniadze byli swiadomi, ze zostana spozytkowane dla suni i jej szczeniakow - odrobaczenie, szczepienia, konsultacje weterynaryjne i okulistyczne, sterylizacja, ewentualny zabieg okulistyczny, nie wiadomo co z dysplazja, trzeba bedzie rowniez zrobic suni rtg pod tym katem. [/COLOR] [COLOR=Black]Wczoraj dowiedzialm sie, ze pewne osoby z bordożego forum stwierdzily, ze jak sunia pojedzie do stalego domu to fundusze na jej leczenie zostana obciete i przyszly wlasciciel sam bedzie musial liczyc sie z kosztami . [/COLOR] [COLOR=Black]Pytam wiec dlaczego ??? Przeciez to jest swiadome utrudnianie adopcji suni na znalezienie jej stalego domu i przede wszystkim jest nie wporzadku do tych wszystkich ludzi, ktorzy wplacili pieniadze na [/COLOR][COLOR=Black]leczenie suni. Sama wplacilam i wiem, ze nawet jak sunia do mnie nie przyjedzie, bedzie ktos kto stworzy jej lepsze warunki to nigdy nie bede dazyla do tego, zeby obciac mu fundusze na leczenie. na ten cel pieniadze byly i sa zbierane i na ten cel powinny byc spozytkowane ! [/COLOR] [COLOR=Black]Osoby, ktore chca obciac fundusze, wpadli na pomysl, zeby te pieniadze wrzucic do skarpety bordogow w potrzebie, bo do tej pory mysleli o takiej skarpecie ale nigdy jej nie zalozyli. Takie zalatwienie sprawy bedzie nie wporzadku do wszystkich, ktorzy wplacili pieniadze na cel wyleczenia suni i jej szczeniakow. [/COLOR] [COLOR=Black]Jezeli forumowicze z bordozego forum chca stworzyc skarpete na bordogi w potrzebie chwala im za to, napewno wplace pieniadze ale nie mozna ucinac funduszy zwierzeciu, dla ktorego zostaly one zebrane !!! [/COLOR] [COLOR=Black]Ja chce do siebie zabrac sunie jak najszybciej, jak tylko wet sie zgodzi ale teraz sie waham... nie wiem czy bez pomocy poradze sobie - mam na mysli sterylke i zabiegi okulistyczne. nie zamierzam wziac calej kasy i zapasc sie pod ziemie, zamierzam ze swoich srodkow ja leczyc a potem przedstawic rachunki, zeby skarpeta mi oddala mi koszty jakie ponioslam bo na to te pieniadze byly zbierane !!! nie wiem, po prostu nie wiem... jestem zalamana, jak tak mozna ludzi oszukiwac ;-( Przeciez takim zachowaniem utrudnia sie znalezienie domku stalego dla suni i jej szczeniakow !!! Mam mastino i wiem ile kosztuje miesieczne utrzymanie tego zwierza, bordoga kosztuje praktycznie tyle samo - moge sobie na to pozwolic i nie chce zeby skarpeta finansowala mi utrzymanie suni bo mnie na to stac, chodzi mi tylko o jej zdrowie. Nie wiem jak sie ustosunkujecie do mojego postu, sama nie wiem co mam o tym myslec. Jak sie tylko dowiedzialam o tym, to bardzo sie zezloscilam. Nie wyobrazam sobie sytuacji, gdy wplacam pieniadze na leczenie na jakiegokolwiek psa, ktory za pare dni jest adoptowany a ja chce zwrotu kasy, badz przekazania na inny cel bo ten pies ma nowego wlasciciela. tak nie moze byc ! Powinnismy sie cieszyc, ze psy szybko znajduja stale domki, a pieniadze, ktore sa zbierane na ich leczenie powinny zostac wykorzystane na ich leczenie dopiero to co zostani moze zostac przekazane na inny cel. Tutaj celem byla sunia i jej szczeniaki.[/COLOR] Quote
79beata Posted January 10, 2007 Author Posted January 10, 2007 Zgadzam się z Tobą w 100% Ta kasa była zbierana na jej leczenie i nie było mowy w jakim miejscu. Czy to będzie leczenie w domku tymczasowym czy stałym. Może nie powinnam zabierać głosu bo nie dokonałam wpłaty ale nie mogę. Moja sunia troszkę przejada i mam remont na który idzie kasa. Mogłam tylko zapewnić autko z Gdańska do Warszawy. Quote
Patia Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 Bardzo proszę aby temat suni z powodu pieniędzy nie zamienił się w piekiełko. Jutro wizyta u weterynarza i program w tv , po badaniach i rozważeniu propozycji domów dla piesków , które , mam nadzieję , padną po programie można dopiero prosić darczyńców , tak myślę o decyzje , co z pieniędzmi , które zostały. Quote
Vigen Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 Po przeczytaniu postu [B]Ewuska[/B], jako osoba związana z bordożym forum, chicałbym napisać kilka słów. Zupełnie nie rozumiem jaki [B]Ewusku[/B] masz cel w wypisywaniu takich informacji. Na dzień dzisiejszy suczka i [B]5 szczeniaczków[/B] jest u Patrycji. Wiadomo, że w najbliższym czasie zostanie poddana konsultacji specjalistycznej. Bardzo jest prawdopodobne, że wówczas zostaną określone szacunkowe koszty dalszego leczenia, z którymi wybacz ale chyba wiadomo, że przyszły [U]właściciel[/U] musi się liczyć przy podejmowaniu tak odpowiedzialnej decyzji. Oprócz suczki pozostaje pięc maluchów, które także wymagaja opieki i trzeba się liczyć z potencjalnymi kosztami. Pieniądze są zbierane na całą rodzinkę. [B]Ewusek[/B], jest mi niezmiernie przykro czytać takie informacje jakie wypisujesz. Osoba "koordynująca" akcję zbierania funduszy i współpracująca w tej sprawie z Patrycją - [B]Hera[/B] ([B]malibu[/B]) jest osobą cieszącą się ogromnym zaufaniem wśród ludzi związanych z rasą Dogue de Bordeaux, z których część uczestniczy w bordożym forum. [B]Znamy ją od dawna (część ludzi o dawien dawna) i jestem głęboko przekonany, że taki odzew ze strony hodowców, wystawców i właścicieli psów tej rasy ma związek właśnie z ogronym zaufaniem.[/B] Jest rzeczą wyjątkowo nieprzyjemną czytać takie posty jak Twój. O żadnej skarpecie w tym przypadku i na obecną chwilę mowy być nie moze choćby dlatego, że wszytkie psy są w domu u Patii, więc może okazać sie że pieniedzy będzie brakowało a nie że jest nadwyżka. Pisanie takich postów jak to uczyniłaś, budzi niesmak wśród ludzi, którzy całym sercem zaangażowali się w tą akcję pomagając jak tylko potrafią na którym zarzucasz oszustwo pisząc: [I]" jestem zalamana, jak tak mozna ludzi oszukiwac ;-("[/I]. [B]Nie wiem jaki Ty masz cel w pisaniu takich postów, zwłaszcza że czytając posty pisane przez Patrycję (także w dniu dzisiejszym) nie wynika z nich że decyzja o adopcji suczki została podjeta.[/B] Takie postępowanie budzi niesmak wśród tych co pospieszyli z pomocą właśnie z bordożego forum. Jaki masz w tym cel? Napisałaś ten post tu na dogo i na molosach, ale już na bordożym forum nie... dlaczego? Quote
Patia Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 Ja jeszcze raz powtarzam , nie wiem jeszcze do kogo trafi suczka . Jutro program , jesli zadzwoni osoba mieszkająca blisko mnie , która oferuje doskonałe warunki , nie będę się wahać, sunia zostanie bliżej mnie , Ewusek wie o tym. Za wypowiedź Ewuska czuję się całkowicie winna , bo to ja poinformowałam ją , ze przyszły własiciel będzie musiał ponosic koszty związane z leczeniem suni a pozostałe ze zbiórki pieniadze zostaną przeznaczone na inne bordogi w potrzebie , stąd jej złość , przykro mi. Pieniądze zebrane na sunie nie są moje i błędem z mojej strony było wypowiadanie się w tej kwestii. Ewusek uzaleznia zabranie suni od tego , czy zostanie dofinansowane leczenie Deni , taką wersję przyjmuję na dziś , będę jeszcze dzwonić do niej , zeby to potwierdzić, bo pewnie na forum nieprędko będzie. Quote
jayo Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 Vigen, poniewaz ja nie znam zrodla informacji Ewuski, podobnie pewnie jak wiekszosc odwiedzajacych z checi pomocy ten watek - chcialabym tylko zadac jedno pytanie, ktore mnie nurtuje: [COLOR=Navy]Jesli chetni wplacaja pewne kwoty na fundusz/wskazane konto/AFN/jakzwaltakzwal pod haslem pomocy suni ze szczeniakami - jak zwyczajowo forum bordozkow ten fundusz zagospodarowywuje? Przeznacza wylacznie na oplacenie leczenie/utrzymania w domu tymczasowym/lecznicy/hoteliku? [/COLOR]Nie pytam zeby podniesc temperature, tylko zeby moze zmienic sposob podejscia na przyklad nas, ostrowianek w kwestii oplacania leczenia naszych psiakow, wyciagnietych ze schronu.. Czesto oplacamy leczenie psow, nawet jesli trafia do domow wlasciwych - jesli sa chore i nowy wlasciciel bierze je do siebie majac tego swiadomosc i nie zawsze majac na tyle srodkow zeby oplacac operacje lub dlugie kuracje samodzielnie. Ale daje im dom zamiast schroniska. Czasem sie tego nie spodziewamy (choroby pojawiajace sie zaraz po adopcji) - ale po czesci czujemy sie odpowiedzialni za wyadoptowanie psa/szczeniaka co do ktorego przyszly wlasciciel nie zostal poinformowany o mozliwych problemach. Nie mowie, ze bierzemy pelna odpowiedzialnosc za zdrowie tych zwierzakow, bo ktos, kto bierze je do siebie - bedzie za nie odpowiadac do konca ich zycia. Ale nawet tu, na forum, sa zwierzaki, ktorym po adopcji sie pomaga - w sensie finansowego wsparcia. Pewnie nie zrozumialam dobrze Ewuski albo ona cos przekrecila, Twojego posta w ogole nie zrozumialam (znaczy co sie stanie z pieniedzmi albo komu i na jakich warunkach beda przekazywane/leczenie finansowane), ale zakladam, ze sunia potrzebuje operacji - i jesli ludzie wplacali na ten cel pieniadze - dosc nieistotne powinno byc - kto ostatecznie z tych funduszy skorzysta, byle sunia miala zrobiony dobrze zabieg. W razie pytan - chcemy wziac szczeniaka - Patia o tym wie, nie oczekujemy na wsparcie finansowe, sami pomagamy z wlasnych funduszy na ile mozemy (jak juz lodowka zawiera jedzenie wylacznie dla psow, a dzieci zaczynaja podjadac z misek, bastujemy :eviltong:). Quote
jayo Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 A w ogole, zyczylabym sobie takiego pospolitego ruszenia w przypadku zwyklych zabiedzonych kundli schroniskowych. Patia, jesli dla suni-szczeniaczka, ktorego chcielismy zabrac, znajdzie sie dobry (kusilo mnie napisac "lepszy niz nasz" :razz: ) dom blizej Ciebie - nie wahaj sie - dosc jest maluchow bezdomnych i nieszczesliwych. [SIZE=1]PS. Obydwa z aktualnie przebywajacych u nas szczeniakow na DT chore (nosowka i parwo):-( :-( Walczymy o ich zycie i wierze ze przetrwamy razem :-)[/SIZE] Quote
Patia Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 W Krakowie jest tak ,że często pieniadze zbierane na jednago psa , przechodzą na innego. Pieniadze wpłacone przeze mnie na benzynę , zeby przewieźć karkowskiego Atosa do domu tymczasowego zostały przeznaczone na leczenie suczki z Kielc. Nie czułam sie oszukana , cieszyłam się , ze moge pomóc psu , który bardziej tej pomocy oczekuje. Jayo , myślę , ze wszystko rozstrzygnie się jutro lub w piątek. Quote
Vigen Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 [B]jayo[/B], nigdy nie słyszałem żeby na naszym forum funkcjonował jakikolwiek fundusz. Pieniądze zostały zebrane na konkretną sytuację - suczkę i szczeniaki. Nie wiem, jakie w tej kwestii kto ma podejście. Póki co suczka jest u Patrycji. Są tam też szczeniaki więc nie ma sytucaji gdzie cała "akcja" już została zakończona a została kasa. Nie mnie decydować o dalszych krokach (po tym gdy wszystkie psy) znajdą domy. Póki co jednak, jak już pisałem takowa nie występuje. Myśle że pierwszym krokiem w przypadku jakichkolwiek wątpliwości najlepiej zapytać publicznie, niech wypowiedzą się ludzie którzy pomagają i czują się potrzebni a nie "na boku" toczyć osądy. Na bordożym forum nie pojawił się nawet jeden post z zapytaniem a już zasugerowano oszustwo. Czy to fair wobec pomagających? Pisząc zupełnie swoje zdanie i podkreślam raz jeszcze[U] tylko swoje zdanie[/U] ideałem domu dla suczki byłby odpowiedzialny i ciepły dom z ludźmi mogącymi ponieść koszty leczenia. Czyż nie? Jeśli takowego nie ma i nie znajdzie się to wówczas można się zastanawiać (najlepiej pisząc publicznie do tych co w akcję są zaangażowani), ale chyba nie zaczynać od takich postów... Prawda? Quote
andzia69 Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 ale przecież na dogo często są sytuacje,ze zbierane pieniążki na jakiegoś psa, gdy okazuje się,że jest ich za dużo, są przekazywane za zgodą darczyńców na innego psa i tyle... tylko fakt - nie rozumiem - skoro jakaś tam kwota zostanie uzierana na TE psiaki to dla mnie obojętne czy te pieniążki byłyby spożytkowane przez domek tymczasowy czy stały - o ile będzie ich nadto! A może się okazać,że operacja oka nic nie zmieni i tych pieniędzy nie potrzeba dużo więc wtedy można pomyśleć o przekazaniu tego co zostanie na bordożki w potrzebie Quote
Patia Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 Vigen , co by było , gdyby Cię nie było , końcowa część Twej wypowiedzi , to jest to co chciałam powiedzieć. Domek musi sie liczyć z tym , ze problemy zdrowotne (odpukać ) wystąpia za parę lat , nie dziś i nie jutro ale na przykład za pięć lat trzeba będzie ( jeszcze raz odpukać ) oko operować ,trzeba sobie będzie z tym radzic samemu. Andzia , wyjęte z moich ust , to co napisałaś. Quote
jo_joanna Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 [quote name='Patia'] Socjalizujemy szczeniaki: [URL="http://imageshack.us"][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img118.imageshack.us/img118/1034/img0135ym4.jpg[/IMG][/URL] [/quote] to te same kluseczki?????:-o a ten czarny psiaczek jaki kochany zawadiaka :) Quote
jayo Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 [quote name='Vigen']Pieniądze zostały zebrane na konkretną sytuację - suczkę i szczeniaki. Nie wiem, jakie w tej kwestii kto ma podejście. Póki co suczka jest u Patrycji. Są tam też szczeniaki więc nie ma sytucaji gdzie cała "akcja" już została zakończona a została kasa.[/quote] A na co zostala konkretnie zebrana kasa? Quote
Vigen Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 [B]jayo:[/B]"A na co zostala konkretnie zebrana kasa?" Sądzę że na zapewnienie bytu i ustabilizowanie zdrowotne [U]całości [/U]. Wiadomo było, że suczka i szczeniaki jadą do Patrycji i cała 6 będzie wymagać kompleksowej opieki, która cały czas jest realizowana. Nic póki co się nie zakończyło. Postawcie się w tej sytuacji - zabiedzona suczka ze szczeniakiami jedzie w Nowy Rok z drugiego końca Polski do domu Patrycji, która zaoferowała dom tymczasowy... Nie może być mowy o pieniądzach, które zostały skoro jeszcze cały czas wszytkie psy są u Patrycji. [B]Sądzę.. ba nawet jestem przekonany, że jak wszytkie szczeniaki i suczka wyjdą spod skrzydeł Patrycji napewno jeśli jakiekolwiek pieniądze zostaną, nie jedna osoba zadecyduje o ich dalszym losie, ale wszyscy pomagający w oparciu o aktualny na tamtą chwilę stan rzeczy.[/B] A może zdarzy się tak, że psy trafią do domów gdzie każdy właściel powie "ja biorę to na siebie" (bo to chyba ideał) i kasa która zostanie będzie mogła być przekazana na jakiś nagły potrzebujący przypadek... poczekajmy, nie bądźmy w "gorącej wodzie kąpani" z tego co wiem Patrycja ani suczki ani szczeniąt z domu nie "wyrzuca" Jeśli dobrze się oriętuję na dzień dzisisejszy takowa sytuacja nie występuje. Patrycja ma pod opieką cała rodzinę, są zaplanowane konkretne kroki (badania specjalistyczne, dalsza profilaktyka u szczeniąt - bo nie wiem czy mają komplet szczepień odrobaczeń etc.) pociągające koszty. Poczekajmy na dalszy tok wydarzeń. Pieniądze są w dyspozycji Patrycji i Malibu. Ja im ufam w 100%. Quote
Malibu Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 [IMG]http://picsrv.fora.pl/subSilverSnow/images/spacer.gif[/IMG][B]Hera[/B] [SIZE=1]Bordomaniak z sercem[/SIZE] [SIZE=1][IMG]http://www.joemonster.org/phorum/images/icons/serce.gif[/IMG][/SIZE] [SIZE=1][IMG]http://picsrv.fora.pl/images/avatars/d/ddb/25.jpg[/IMG][/SIZE] [SIZE=1]Dołączył: 11 Cze 2005[/SIZE] [SIZE=1]Posty: 380[/SIZE] [SIZE=1]Ostrzeżeń: 0/3[/SIZE] [SIZE=1]Skąd: Warszawa[/SIZE] [URL="http://www.ddb.fora.pl/viewtopic.php?p=17898#17898"][SIZE=1][IMG]http://picsrv.fora.pl/subSilverSnow/images/icon_minipost.gif[/IMG][/SIZE][/URL][SIZE=1]Wysłany: Czw 0:06, 11 Sty 2007[/SIZE] [SIZE=1]Temat postu: [/SIZE][URL="http://www.ddb.fora.pl/posting.php?mode=quote&p=17898"][SIZE=1][IMG]http://picsrv.fora.pl/subSilverSnow/images/lang_polish/icon_quote.gif[/IMG][/SIZE][/URL] [URL="http://www.ddb.fora.pl/posting.php?mode=editpost&p=17898"][IMG]http://picsrv.fora.pl/subSilverSnow/images/lang_polish/icon_edit.gif[/IMG][/URL] [URL="http://www.ddb.fora.pl/posting.php?mode=delete&p=17898&sid=9a92a90b8b74e684ee9cd4badb600cb0"][IMG]http://picsrv.fora.pl/subSilverSnow/images/icon_delete.gif[/IMG][/URL] [B]Ewusek .[/B] Ponieważ na forach mozna czytać napisane już posty przez uczestników , ja pozwoliłam sobie poczytać Twoje. [B][I]od 4.01.2007 już pisałas , że sunia bedzie Twoja . [/I][/B] [I][B]Skad Twoja pewność skoro Patrycja pisała po raz kolejny , że nie podjeła decyzji adopcji suni-Denis .[/B][/I] [I]Czy możesz odpowiedzieć na to pytanie na tym forum?[/I] [B][I]W imie swojej wymyślonej ideologii póbujesz zmieszać ludzi z błotem których kompletnie nie znasz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/I][/B] Dalczego nie piszesz o próbie dania domu tymczasowego przez Ciebie suni Bernardynce , że tymczas u Ciebie nie mógł sie powieść ponieważ Twoja sunia Mastinka tak sie jej bała. Mimo Twoich dobrych checi Bernardynka nie mogła zamieszkać u Ciebie. Czy nie boisz sie że sytuacja może sie powtorzyć, a Denis chcesz adoptować na stałe. Może też być sytuacja zupełnie odwrotna że sunia DDB-Denis która tak wiele złego w swoim życiu już doświadczyła bedzie sie bała Twojej suni . Co byś wtedy zrobiła? Odnosze wrażenie , że bardzo duże zamieszanie w Twojej głowie zrobiła kwota która została zebrana na sunie i jej 5 szczeniatek. Pragne poinformować wszystkich forumowiczów że pieniadze zebrane przez nas wszystkich na chwile obecna sa przeznaczone na cała szóstke (6) do chwili znalezienia przez nich domów na stałe. W chwili kiedy cała rodzina znajdzie sie w domach na stałe , ja osobiście napisze jaka kwota została ( o ile zostanie ) z tej zbiórki. Od Was Forumowicze bedzie należała decyzja co z nia zrobimy. Czy zostanie podzielona i przekazana dla szczeniatek i dla ich mamy Denis. Jeżeli któreś z piesków bedzie potrzebowało jakiegokolwiek leczenia Wy Forumowicze zadecydujecie i ile ma być powiekszona , czy zostanie u nas do wykorzystania na inna podobna sytuatcje , gdzie wiadomo pieniadze na samym poczatku sa najbardziej potrzebne. Ewusek. Gdyby adopcja suni-Denis zależała w tej chwili odemnie, Twoje szanse zmalałyby do 0. I możesz podziekować wyłacznie sobie za proywczość i nie szczerość. Quote
kiwi Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 ech, ale smród.... przykro patrzec jak ludzie, ktorzy w potrzebie potrafili działac zgodnie, w grupie i odniesc sukces teraz walcza miedzy soba... i jak zwylke powodem jest kasa... ble... tak jakby nie mozna bylo rzeczowo podyskutowac, podeprzec zdanie argumentami tylko z grubej rury obrzucac sie blotem... [SIZE=1]Jayo, trzymam kciuki za Wasze malenstwa. tak ciezko jest toczyc taka walke, patrzec na malutkie ciałka.... Dacie rade, gdybyscie potrzebowali surowice bodyglob, daj znac - jutro bede u weta moge wam wyslac do wawy... [/SIZE] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.