Menrzuś Posted February 22, 2007 Posted February 22, 2007 [quote name='szyszka.fr']ciesze sie!:lol: to bylo do przewidzenia to teraz macie sielanke tylko fotograf by sie przydal[/quote] Wiesz, zawsze miałem jednego psa i nigdy nie chciałem mieć dwóch psów równocześnie. Teraz całkowicie zmieniłem zdanie. Jeden pies ma tylko mnie i jak mnie nie ma to mu nudno. A teraz one bawią sie niezważając na mnie. Są szczęśliwe same z sobą, tak po psiemu. I ja też jestem zadowolony. Quote
szyszka.fr Posted February 22, 2007 Posted February 22, 2007 [quote name='Danusia12']Wiesz, zawsze miałem jednego psa i nigdy nie chciałem mieć dwóch psów równocześnie. Teraz całkowicie zmieniłem zdanie. Jeden pies ma tylko mnie i jak mnie nie ma to mu nudno. A teraz one bawią sie niezważając na mnie. Są szczęśliwe same z sobą, tak po psiemu. I ja też jestem zadowolony.[/quote] ostatnio na bokser forum MiuiKeira ,ktora zaadoptowala wlasnie boksia, napisala " mialam jednego, chcialam dwa, a w domu jakbym nie miala zadnego" mysle, ze to tak jak z dziecmi, rodzenstwo znajdzie sobie zabawe, jedynak ma trudniejsze zadanie Quote
Menrzuś Posted February 22, 2007 Posted February 22, 2007 Do tej pory Argon wymuszał na mnie zabawę.Przynosił mi zabawki, żebym się z nim bawił. Teraz same sobą się zajmują. A ile energii z nich wychodzi:evil_lol: Jedynym minusem jest mniej miejsca w łóżku :diabloti: Quote
szyszka.fr Posted February 22, 2007 Posted February 22, 2007 [quote name='Danusia12']Do tej pory Argon wymuszał na mnie zabawę.Przynosił mi zabawki, żebym się z nim bawił. Teraz same sobą się zajmują. A ile energii z nich wychodzi:evil_lol: Jedynym minusem jest mniej miejsca w łóżku :diabloti:[/quote] teraz jak chce sie bawic to przynosi zabawki Sylwie:diabloti: Quote
szyszka.fr Posted February 22, 2007 Posted February 22, 2007 a jak Sylwa? jak jej oczko czy wszystko ok? Quote
Menrzuś Posted February 22, 2007 Posted February 22, 2007 [quote name='szyszka.fr']teraz jak chce sie bawic to przynosi zabawki Sylwie:diabloti:[/quote] Zabawki sąschowane - tutaj jeszcze sie nie zgadzaja do końca:evil_lol: Bawią sie niby się gryząc Quote
Menrzuś Posted February 22, 2007 Posted February 22, 2007 [quote name='szyszka.fr']a jak Sylwa? jak jej oczko czy wszystko ok?[/quote] Zapalenie rogówki ustępuje, ale niestety nic na nie nie widzi i czsami jak zwraca głową w lewą stronę to uderza w przeszkody, bo ich prawum okiem nie widzi Okulista nas pocieszył, że to może jeszcze być odwracalne. Jesteśmy umówieni na wizytę w czerwcu Quote
szyszka.fr Posted February 22, 2007 Posted February 22, 2007 [quote name='Danusia12']Zabawki sąschowane - tutaj jeszcze sie nie zgadzaja do końca:evil_lol: Bawią sie niby się gryząc[/quote] przyjdzie czas, ze i w tej sprawie sie dogadaja:lol: :lol: skoro piszesz, ze nigdy nie chciales miec 2 boksie to co sprawilo, ze zaczeliscie o tym myslec i , ze w koncu zaadoptowaliscie?? Quote
szyszka.fr Posted February 22, 2007 Posted February 22, 2007 [quote name='Danusia12']Zapalenie rogówki ustępuje, ale niestety nic na nie nie widzi i czsami jak zwraca głową w lewą stronę to uderza w przeszkody, bo ich prawum okiem nie widzi Okulista nas pocieszył, że to może jeszcze być odwracalne. Jesteśmy umówieni na wizytę w czerwcu[/quote] bedzie dobrze zobaczysz najwazniejsze, ze jest bezpieczna i szczesliwa w takich warunkach wszystko sie pokona Quote
Menrzuś Posted February 22, 2007 Posted February 22, 2007 [quote name='szyszka.fr']przyjdzie czas, ze i w tej sprawie sie dogadaja:lol: :lol: skoro piszesz, ze nigdy nie chciales miec 2 boksie to co sprawilo, ze zaczeliscie o tym myslec i , ze w koncu zaadoptowaliscie??[/quote] A to sprawa Danusi - długo obserwowała wątki jako gość. Aż 30-go grudnia pokazała mi wątek wtedy jeszcze Mai (nazwałem Karoline matką chrzestną Mai, a chyba była nią Aga - Aga wybacz pomyłkę), to pomogłem jej sie zarejestrować, ale wtedy jeszcze nie myslałem czym to będzie skutkować. Zrobiliśmy to chyba w porywie.....serca? Nie wiem. Nie planowaliśmy drugiegi psa, ale jakoś tak wyszło. A potem to poszło swoimi torami i jeszcze halbina nas dobiła. Pierwsze dni były straszne, jechaliśmy z tym siłą rozpędu, może bardziej ambicjonalnie. I całe szczście, że mielismy Argona - on nam najbardziej pomógł. Były chwile załamania. I nerwów. Ale teraz te psiaki swoim zachowaniem daja zapomnieć o tamtych dniach. Troche ten mój wywód jest pogmatwany, ale mam nadzieję, że zrozumiesz co chciałem powiedzieć Quote
szyszka.fr Posted February 22, 2007 Posted February 22, 2007 [quote name='Danusia12']A to sprawa Danusi - długo obserwowała wątki jako gość. Aż 30-go grudnia pokazała mi wątek wtedy jeszcze Mai (nazwałem Karoline matką chrzestną Mai, a chyba była nią Aga - Aga wybacz pomyłkę), to pomogłem jej sie zarejestrować, ale wtedy jeszcze nie myslałem czym to będzie skutkować. Zrobiliśmy to chyba w porywie.....serca? Nie wiem. Nie planowaliśmy drugiegi psa, ale jakoś tak wyszło. A potem to poszło swoimi torami i jeszcze halbina nas dobiła. Pierwsze dni były straszne, jechaliśmy z tym siłą rozpędu, może bardziej ambicjonalnie. I całe szczście, że mielismy Argona - on nam najbardziej pomógł. Były chwile załamania. I nerwów. Ale teraz te psiaki swoim zachowaniem daja zapomnieć o tamtych dniach. Troche ten mój wywód jest pogmatwany, ale mam nadzieję, że zrozumiesz co chciałem powiedzieć[/quote] rozumiem czasami jest trudno pogodzic sie ze zmianami nawet jesli sa na lepsze, w dodatku Sylwa nie ulatwiala wszystkiego. Wzieliscie boksie, ktora zburzyla spokuj domowego ogniska, musieliscie zwracac na wszystko uwage i miec cierpliwosc, nie wiedzac czy w koncu wszystko sie ulozy. Ale sam widzisz, ze warto bylo:lol: Quote
Menrzuś Posted February 22, 2007 Posted February 22, 2007 [quote name='szyszka.fr']bedzie dobrze zobaczysz najwazniejsze, ze jest bezpieczna i szczesliwa w takich warunkach wszystko sie pokona[/quote] Mimo problemów z tym okiem widać,że jest szczęsliwa. Uczy sie od Argona jakie pieszczoty może od nas dostać, nawet te same pozycje robi co Argon, do drapania i miziania. Fajnie to oglądać. Smakoszki dostają już siedząc obok siebie. I Sylwa nie rzuca się na Argona żby mu odebrać, tylko czeka na swoją chwilę. Quote
Menrzuś Posted February 22, 2007 Posted February 22, 2007 [quote name='szyszka.fr']rozumiem czasami jest trudno pogodzic sie ze zmianami nawet jesli sa na lepsze, w dodatku Sylwa nie ulatwiala wszystkiego. Wzieliscie boksie, ktora zburzyla spokuj domowego ogniska, musieliscie zwracac na wszystko uwage i miec cierpliwosc, nie wiedzac czy w koncu wszystko sie ulozy. Ale sam widzisz, ze warto bylo:lol:[/quote] Tylko, że Argon dostal niespodziewanego szoka :placz: Ale stanął na wysokości zadania, chociaż jego sielankowe życie zmieniło sie kompletnie:p Quote
Menrzuś Posted February 22, 2007 Posted February 22, 2007 Szyszka - u Ciebie jeszcze nie ma północy, a u nas juz prawie 1-sza, a ja padam na twarz - dobranoc i słodkich snów:loveu: Trzymaj się i zdrowiej. Jutro meldujesz sie z dobrymi wiadomościami:p Quote
szyszka.fr Posted February 22, 2007 Posted February 22, 2007 [quote name='Danusia12']Tylko, że Argon dostal niespodziewanego szoka :placz: Ale stanął na wysokości zadania, chociaż jego sielankowe życie zmieniło sie kompletnie:p[/quote] Argon poradzil sobie super ,to psiak niesamowicie inteligentny mysle, ze zmienilo sie na lepsze:evil_lol: Quote
szyszka.fr Posted February 22, 2007 Posted February 22, 2007 [quote name='Danusia12']Szyszka - u Ciebie jeszcze nie ma północy, a u nas juz prawie 1-sza, a ja padam na twarz - dobranoc i słodkich snów:loveu: Trzymaj się i zdrowiej. Jutro meldujesz sie z dobrymi wiadomościami:p[/quote] u mnie 00:56:evil_lol: :evil_lol: dobranoc:lol: wymiziaj Wiesz kogo:cool3: Quote
Imbirka Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 [IMG]http://manu.dogomania.pl/emot/morning.gif[/IMG] Menrzuś, a kawusia jest? Bo ja muszę dostać kopa do pracy:razz: Quote
Agniest Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 hello wszystkim, ja już swoją mam na biurku :) Quote
Menrzuś Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 [quote name='Imbir1'][IMG]http://manu.dogomania.pl/emot/morning.gif[/IMG] Menrzuś, a kawusia jest? Bo ja muszę dostać kopa do pracy:razz:[/quote] W nocy się śpi, a Ty co? Cześć Imbirko :cool3: Trzymaj kawę, a o jakim kopie mówisz?:eviltong: Quote
Menrzuś Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 [quote name='Agniest']hello wszystkim, ja już swoją mam na biurku :)[/quote] Cześć Agniest - ja już swoją też chłeptam :lol: Argon zeżarł ptasie mleczko :-( eeeeech - dziś na gorzko Quote
Imbirka Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 [quote name='Danusia12']W nocy się śpi, a Ty co? Cześć Imbirko :cool3: Trzymaj kawę, a o jakim kopie mówisz?:eviltong:[/quote] Kooooooopa ogromnego do pracy, bom dzisiaj straszny leń:p Quote
Agniest Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 Praca nie zając..... :evil_lol: Słuchajcie, okazało się, że jeden z pracowników zrobił maleństwu zdjęcie telefonem - jakość słaba, ale wam pokaże: [IMG]http://www.album.com.pl/aWx56aBx/249005.jpg[/IMG] To właśnie ten szczeniaczek - na zdjęciu w szatni kierowców. Quote
Menrzuś Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 [quote name='Agniest']Praca nie zając..... :evil_lol: Słuchajcie, okazało się, że jeden z pracowników zrobił maleństwu zdjęcie telefonem - jakość słaba, ale wam pokaże: To właśnie ten szczeniaczek - na zdjęciu w szatni kierowców.[/quote] Nie dziwię się, że się zakochałaś :loveu: Quote
Agniest Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 no widzisz Menrzuś :) ale masz rację - najlepiej pozostać przy swoim przychówku. A Berni pewnie gdzieś tam grzeje doopcię i jest zadowolony.... No to otwieram batonika, bo do kawusi dziś u ciebie nic nie było, a ja lubię słodycz jakąsik przekąsić :) Quote
Menrzuś Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 A co Ty taka niedosłodzona? :evil_lol: No zeżarł mi wszystko - tak się nauczył, że nawet jak nic przy kawie nie leży, to i tak siada przy stole i czeka,aż cos dostanie :p Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.