pati-c Posted January 20, 2007 Share Posted January 20, 2007 halbina- wyslalam ;) dziekuje wszystkim! MUSI byc dobrze! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pianka Posted January 20, 2007 Share Posted January 20, 2007 Trzymamy mocno kciuki:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted January 20, 2007 Share Posted January 20, 2007 Dostałam pv i odpisałam, ale nie mam pewności, czy poszło... Więc tu: pamiętaj słowa z "Małego Księcia": "Jesteś na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś."... Ale może warto dać szansę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati-c Posted January 20, 2007 Share Posted January 20, 2007 halbina- doszlo i odp. uwazam,ze warto- i p.Ela i Gabor na nia zasluguja.. i moze jestem niepoprawna optymistka.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted January 21, 2007 Share Posted January 21, 2007 ja też trzymam kciuki, ale jestem mniejszą optymistką.:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jayo Posted January 21, 2007 Share Posted January 21, 2007 A ja mocno wierze, ze zwierzeta wnosza w nasze zycie sens duzo glebszy i powod do zycia. Jestesmy za nie odpowiedzialni, a one za te odpowiedzialnosc odwdzieczaja sie nam wiernoscia i radoscia. Bedzie dobrze. Pati, potwierdz czy we wtorek jedziemy na rtg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati-c Posted January 22, 2007 Share Posted January 22, 2007 jayo- wyslalam pw Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
23Paula Posted January 23, 2007 Share Posted January 23, 2007 pati - i co z Gaborkiem??? Bo tak niejasno piszecie :-( Zainteresowałam się jego losem przez forum kafe ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati-c Posted January 24, 2007 Share Posted January 24, 2007 Paula- witaj na dogo! :lol: Gabor znowu nie dotarl do weta :shake: :shake: sytuacja nie jest latwa.. trzymamy z jayo "reke na pulsie" i...uzbrajam sie w cierpliwosc (jayo-dziekuje Ci bardzo za wszystko,bo dzieki Tobie nabieram troche zdrowego dystansu :roll: ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pianka Posted January 24, 2007 Share Posted January 24, 2007 pati to znaczy, że sytuacja się powtórzyła??? Co robimy, szukamy nowego domu? Czy dajemy jeszcze pani szanse? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati-c Posted January 24, 2007 Share Posted January 24, 2007 syt.sie nie powtorzyla (aczkolwiek nasze podejzenia sie sprawdzaja)- p.Eli bylo wczoraj "nie na reke" jechac do weta, bo wybierala sie z psem do znajomego.. mowiac szczerze syt.zaczyna mnie irytowac,bo psu trzeba zrobic to rtg-byc moze powinien dostawac leki- a taki brak wspolpracy jest w tym przypadku (wg mnie) spora nieodpowiedzialnoscia..:shake: dajemy jeszcze troche czasu,ale dobrze tez bedzie, w razie czego, porozgladac sie za domkiem.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pianka Posted January 24, 2007 Share Posted January 24, 2007 Co to ma znaczyć nie było jej na ręke:angryy: Wizyta była prędzej zaplanowana... potem sie jeszcze okaże że ci psa nie odda.... Przecież on na tym utraci, ja jestem za szukaniem nowego domu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
23Paula Posted January 24, 2007 Share Posted January 24, 2007 Cześć :lol: Cieszę się, że mnie pamiętasz :grins: Szkoda, że z Gaborkiem taka dziwna sytuacja :-( Mam nadzieję, że wkrótce jego sytuacja się poprawi - życzę mu tego z całego serca i trzymam kciuki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eria Posted January 24, 2007 Share Posted January 24, 2007 pati-c napisałam Ci PW !!! [COLOR=red]POWINNIŚMY SZUKAĆ DLA PSA NORMALNEGO DOMU, BO PRĘDZEJ CZY PÓŹNIEJ STRACISZ KONTROLĘ NAD TĄ KOBIETĄ I NIE BĘDZIEMY W OGÓLE MIEĆ WIEŚCI O GABORZE!! I TAK BĘDĄ NAPEWNO PROBLEMY Z ODEBRANIEJ JEJ PSA !!!![/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pianka Posted January 24, 2007 Share Posted January 24, 2007 pati-c jesli ktoś lekcewazy wizyty u weta to nie jest to odpowiedzialna osoba:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jayo Posted January 24, 2007 Share Posted January 24, 2007 W piatek mamy jechac do weta. Dzis jest masakra na drogach, jutro ma byc podobnie. Dyskusje poboczne poza stanem zdrowia i aktualnym stanem naszego pupila na priv. Siec jest medium otwartym dla kazdego - a my nie chcemy zadnych komplikacji. Pati-c, wysylam info. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pianka Posted January 24, 2007 Share Posted January 24, 2007 Słuchajcie ja ogłaszałam Gaborka na waszą prośbe na innych forach, napisałam, ze prawdopodobnie będzie szukany nowy dom. I co mam teraz napisac?:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati-c Posted January 24, 2007 Share Posted January 24, 2007 Pianka- moze niech ogloszenia pozostana takie jakie sa..w razie czego ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pianka Posted January 24, 2007 Share Posted January 24, 2007 Tyle, ze ja napisałam, że sprawa wyjaśni się do środy i ludzie się dopytują. To napisz mi na PW co jeszcze planujecie i jak wygląda teraz problem.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati-c Posted January 24, 2007 Share Posted January 24, 2007 Pianka-wyslalam pw Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati-c Posted January 24, 2007 Share Posted January 24, 2007 jayo- wyslalam pw Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted January 26, 2007 Share Posted January 26, 2007 i co się dzieje????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jayo Posted January 26, 2007 Share Posted January 26, 2007 Pati na pewno napisze wiecej - spedzila dzis sporo czasu z Gaborkiem u weta, ale wstepnie wyniki rtg nie pokazuja duzych zmian. Jutro bedzie dokladny opis i wyniki badania krwi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati-c Posted January 26, 2007 Share Posted January 26, 2007 jayo- dziekuje za wszystko! :Rose: wg wstepnych ocen Gabor nie ma duzych zwyrodnien, mozliwe za to,ze ma stan zapalny, tylna prawa noga jest w nieco gorszym stanie niz lewa jutro dowiemy sie konkretow agresja jest raczej natury psychicznej, byc moze pies byl bity-w tym ukladzie bedzie potrzeba duuzo czasu i cierpliwosci,aby rudy poczul,ze nic mu juz nie grozi Gabor generalnie jest w dobrej formie- b.pozytywnie reaguje na p.Ele, chetnie bawi sie nowymi zabawkami,ktore nakupowala mu p.Ela, apetyt mu dopisuje -zebrak z niego niesamowity :evil_lol: oczka juz wogole nie ropieja-sa systematycznie przemywane na spacerach nic sie nie zmienilo- pies musi chodzic na smyczy jak przyszlam,to ucieszyl sie na moj widok- chyba troche mnie jednak pamieta ;) zostalam zaproszona na kolejne odwiedziny :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eria Posted January 26, 2007 Share Posted January 26, 2007 to może nie jest tak źle.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.