GaliuszWielki Posted December 27, 2006 Share Posted December 27, 2006 Siema!! Ja jak zwykle prosze o pomoc mam nadzieje, że jak się choć troche uporam ze swoimi problemami to zaczen doradzać innym, ale do rzeczy. Mam Alaskana Malamuta pies ma 6 miesięcy chyba czas zacząć go uczyć komend: naprzód, w lewo, w prawo, stop. Tylko niewiem jak sie do tego zabrać tzn niewiem w jaki sposób można nauczyć tego psa. Napisałem już jedną wiadomośc w dziale Szkolenie ludzie starali się mi pomóc, ale ktoś napisał żebym napisał coś tutaj więc pisze. Teraz będą ferie za niedlugo także będe miał więcej czasu dla psa. Z góry dziękuje za odpowiedzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelinabuck Posted December 27, 2006 Share Posted December 27, 2006 hmmmmmm........malamuta powinno sie zaczac szkolic kiedy przybedzie do nas do domu najwazniejsza wedlug mnie komenda powinno byc "wroc" malamuta szkoli sie ciezko ale dzieki np : szkoleniu klikerowemu mozna wyuczyc go wykonywania roznych komed czy to bedzie siad lezec podaj lape czy tez obrot slalom i do tylu.Przyznam sie szczerze ze ja od najmlodszego wieku szkolilam mojego mamutka wlasnie zwracajac uwage na komende wroc chyba mam dziwnego malamuta bo bardzo chetnie mi sie podprzadkowywuje i az pragnie szokolenia ale takich wyjatkow jest malo;) niedawno zakupilam kliker przeczytalam wszystko co jest napisane o metodzie klikerowe no i zaczelismy nauke a umiemy juz obtot do tylu do mnie zostan skok przez reke i przez noge slalom miedzy nogami jak uda mi sie nakrecic filmik to nakrece i wam pokaze;) polecam poczytac o metodzie klikerowej malamuta bardzo latwo szkoli sie przy pomocy smakolykow dla nich gotow jest zrobic wszystko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HUSKYTEAM Posted December 28, 2006 Share Posted December 28, 2006 Wydaje mi się, że Galiuszowi chodziło raczej o naukę komend zaprzęgowych, a do tego klikera jakoś nie bardzo widzę ;) Swoją drogą zastanawiam się, czy metoda klikerowa nie jest po prostu kolejną formą wymuszającą czasowe zaangażowanie człowieka w proces szkolenia psa. Chodzi mi o to, że te same rezultaty można osiągnąć tradycyjnymi metodami dobrze=nagroda, źle=kara. To tak samo jak ze szkoleniem psa w szkółkach tresury, gdzie cała skuteczność polega na regularności pojawiania się właściciela i powtarzania komend, który bez tego "dopingu" o po prostu by olał sprawę. Galiusz, wpadnij na forum [url]http://forum.stake-out.org[/url], tam masz dość dużo na temat szkolenia i nauki komend typowo zaprzęgowych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chicken Posted December 28, 2006 Share Posted December 28, 2006 Ja moje futro uczylam komend zaprzegowych klikerem od hmm chyba 4 miesiaca :lol: Idzie jej bardzo dobrze-kierunki rozroznia :cool3: Zgadzam sie z Ewelina-kliker nadaje sie bardzo dobrze dla psow "trudnych" do ulozenia..Moja psica za smaka tez zrobi wszystko :lol: A kliker az tak drogi nie jest-ja kupilam za 8,5zl ;) Warto go nabyc :razz: [B][U]Huskyteam [/U][/B]w metodzie klikerowej nie ma kar... Uczysz tylko i wylacznie nagradzajac za dobre zachowanie... Kilkerem jestes w stanie wychwycic doslownie moment kiedy pies zacznie robic cos dobrze... Ja bez klikera nie nauczylabym Kesi np komendy "foto" czyli patrzenia sie mi w oczy :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolka11 Posted December 28, 2006 Share Posted December 28, 2006 Niestety , karą jest również brak nagrody ,jeśli pies nie wykona polecenia.:roll: Tak więc nie ma metody ,ktora polega tylko na nagradzaniu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HUSKYTEAM Posted December 29, 2006 Share Posted December 29, 2006 No nieźle... pisząc "kara" nie mam na myśli łojenia psa, żeby nie było ;) Natomiast ciekawy jestem, jak to jest z tym zaprzęgiem - jedziesz 40 km/h po lesie, żeby skręcić w prawo klikasz raz, w lewo 2? Pomijając fakt utrzymania klikera w dłoni, jak wszystko skacze na wertepach, to przecież pies się może pomylić albo zareagować na pierwsze kliknięcie i skręcić w nieodpowiednim kierunku :) No chyba, że ta metoda polega tylko na kliknięciu jeżeli pies wykona dobrze komendę słowną. Ja stosuję analogiczny sposób, czyli mówię "dobry piesek", dokładnie tak samo intonując, jak podczas dawania przekąsek psiakom na codzień. Napisz jak to jest, bo ciekawy jestem jak to wygląda w praktyce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolka11 Posted December 29, 2006 Share Posted December 29, 2006 Jacek ,tak to bywa ,ze nauka swoje a praktyka swoje.:lol: Inne tempo masz z jednym psem inne z 2,3 .... Jak jeden pies to może klikanie coś daje. Sądzę jednak ,że kliker bardziej się nadaje do nauki tańca lub posłuszeństwa a nie do nauki przy zaprzęgach. Choć wszystko możliwe ,przecież to sport ekstremalny :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HUSKYTEAM Posted December 29, 2006 Share Posted December 29, 2006 Wąska górska ścieszka, sanie fruwają w powietrzu, rozpędzone stado futrzanych galopuje w dół, zbliża się rozwidlenie drogi. Chcesz skręcić w prawo: psy reagują w prawo po dwóch kliknięciach. Klikasz pierwszy raz "KLIK!", leader reaguje bezbłędnie i skręca W LEWO! Gdy klikasz drugi raz, leader już dawno podjął decyzję, za to psy w tylnej części zaprzęgu (niegłupie przecież) reagują na drugie kliknięcie i dawaj! w PRAWO. Drzewo rośnie w oczach, wyraz Twojej twarzy przypomina indiańską mimikę i hipnotyczne spojrzenie Waldemara Pawlaka, nic się nie da zrobić........ŁUP!!! Po chwili strzepujesz z siebie cały śnieg, który zleciał z omal nie wyciętej przez Ciebie sosny. W dłoni, niczym "kamyk zielony" ściskasz kliker. Stado się rozbiegło, ale Ty klikasz 5 razy, bo to komenda "DO MNIE". Echo pomnaża odłos klików, psy patrzą sobie w oczy, bo 10 kliknięć to komenda "FOTO"... ech... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ktrebor Posted December 29, 2006 Share Posted December 29, 2006 :) Klikier nie służy do wydawania poleceń psu:) W tzw. pozytywnej metodzie szkolenia psa, w początkowej fazie służy do wzmocnienia komunikatu. 1. Faza szkolenia klikierowego to warunkowanie. Następuje sygnał klikiera i pojawia się nagroda. Standardowe warunkowanie Pawłowa - pies zaczyna kojarzyć dźwięk klkiera z czymś fajnym. 2. Faza szkolenia klkierowego to nauka poleceń. Pada komenda dźwiękowa np. stój, idź. Motywujemy psa do konkretnego działania - np. zatrzymujemy się, gdy on się też zatrzymuje, następuje kliknięcie (sygnał dźwiękowy oznaczający coś fajnego) i podanie nagrody. Psy bardzo szybko zaczynają rozpoznawać konkretne pllecenia głosowe. W późniejszych etapach szkolenia usuwa się całkowicie dźwięk klkiera. Nasza Buffi błyskawicznie opanowała sztuczki z klikierem w tym najważniejszą do mnie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
husky-regan Posted December 29, 2006 Share Posted December 29, 2006 No to ja bez klikera ... i podobnie jak Jacek nie wyobrazam sobie uzywania go podczas jazdy z psami. Swoja pierwsza suke (wyrósł z niej niezly lider) uczyłem tylko i wylacznie metoda ustna, bez nagrod w postaci smakołyków itd, itp, a stusujac glownie pochwaly i intonacje głosu. Z reszta mimo iz ma prawie 4 lata dalej kazdy spacer, stop i zakret jest "polecany" i oczywiscie nagradzany pochwala - tylko ludziska jakos dziwnie na mnie patrza jak łaże i ciągle gadam z psem. zy robilem dobrze? nie wiem, wazne ze jest efekt - jadac 4, 6, 8 czy 10 majac Swoje psy na szpicy (jezdze zaprzegiem "skladanym" z psów kilku wlascicieli) wiem, ze pobiegna tam gdzie ja chce, a nie tam gdzie np. zaprzeg poprzedzajacy lub jadacy przed nimi rowerzysta czy cos tam (oczywiscie sa dni kiedy cos nie gra tak jak powinno). Drugi do pary liderek uczony był podobnie z ta mala roznica ze byl lacznikiem dopiety do Dafne ktora juz kumala o co chodzi. Nie powiem w drugim przypadku nauczania komend przeszlo sprawniej, szybciej. Mysle ze metod jest wiele, wszystko zalezy od tego jakie sie ma warunki, a przede wszystkim checi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ktrebor Posted December 29, 2006 Share Posted December 29, 2006 Klikier nie służy do wydawania poleceń psom w trakcie jazdy, jest tylko używany w trakcie pierwszego etapu szkolenia. Przyspiesza po prostu pracę szkoleniową. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
husky-regan Posted December 29, 2006 Share Posted December 29, 2006 [quote name='ktrebor']Klikier nie służy do wydawania poleceń psom w trakcie jazdy, jest tylko używany w trakcie pierwszego etapu szkolenia. Przyspiesza po prostu pracę szkoleniową.[/quote] Tak... ja rozumiem, ale czy ma to sens przy komendach dla psiaków typowo biegajacych ? Nic nie neguje, po prostu ciezko jest mi sobie wyobrazic taka etapizacje przy zaprzegowcach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GaliuszWielki Posted December 29, 2006 Author Share Posted December 29, 2006 Sorki, że się nie odezwałem!! Zalogowałem się na forum stake-out i użytkownicy radzili mi tam, ze na spacerze poprostu wydaje się komendy i pies się uczy. Klikier może nie jestem jakimś super treserem, ale jakoś nie jestem przekonany do tej metody. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ktrebor Posted December 29, 2006 Share Posted December 29, 2006 A dlaczego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GaliuszWielki Posted December 29, 2006 Author Share Posted December 29, 2006 Tzn nie przekonany uważam, że tradycyjne szkolenie daje takie same rezultaty. Moje psy szkoliłem z pomocą przysmaków i są posłuszne. Dobra nie krytykuje bo z klikierem miałem doczynienia tyle co mój znajomy szkolił swojego psa:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ktrebor Posted December 29, 2006 Share Posted December 29, 2006 No pewnie, że daje takie same rezultaty:) pies nie będzie lepiej skręcał czy też lepiej stawał po szkoleniu klkierowym, będzie robił to samo co po szkoleniu tradycyjnym tyle, że nieco szybciej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
husky-regan Posted December 29, 2006 Share Posted December 29, 2006 [quote name='ktrebor']No pewnie, że daje takie same rezultaty:) pies nie będzie lepiej skręcał czy też lepiej stawał po szkoleniu klkierowym, będzie robił to samo co po szkoleniu tradycyjnym tyle, [B]że nieco szybciej.[/B][/quote] a nie uwazasz ze to raczej subiektywne ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ktrebor Posted December 29, 2006 Share Posted December 29, 2006 Nie to opinia trenera szkolącego psy do PT, obidience i agility. Przez kilka lat stosował tradycyjne metody szkolenia pozytywną i negatywną (korekcyjną): łańcuszek, szrpnięcia, dyski dźwiękowe. Od dwóch lat stosuje metodę klikierową i twierdzi, że zwierzęta łapią wszystko szybciej. My stosowaliśmy metodę klikierową u wszystkich naszych psów. Najstarsza suka SH, po miesiącu szkolenia (dwie lekcje w tygodniu i powtarzanie ćwiczeń w domu), opanowała i wykonuje nadal bezbłędnie (no może w 95%:) siad, leżeć, waruj, do mnie, pilnuj i znajdź nie mówiąc o tym, że zamieniła się w radosnego retrivera, aportującego wszysto co się jej rzuci. Metoda jest fajna, gdyż dzięki wzmocnieniu sygnałem, na który pies jest uwarunkowany, szybciej chwyta, że to co w danej chwili robi jest czynnością za którą zostanie nagrodzony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
husky-regan Posted December 30, 2006 Share Posted December 30, 2006 [quote name='ktrebor'] Najstarsza suka SH, po miesiącu szkolenia (dwie lekcje w tygodniu i powtarzanie ćwiczeń w domu), opanowała i wykonuje nadal bezbłędnie (no może w 95%:) siad, leżeć, waruj, do mnie, pilnuj i znajdź nie mówiąc o tym, że zamieniła się w radosnego retrivera, aportującego wszysto co się jej rzuci.[/quote] Tylko po uczyc tego haszczaka ? :evil_lol: :lol: :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chicken Posted December 30, 2006 Share Posted December 30, 2006 Ja nie jezdze na rowerze z ciagnacym psem i klkerem w reku :evil_lol: Bez przesady... Narazie jeszze nie mam mysli samobojczych :evil_lol::diabloti: Klikerem uczylam tylko komend kierunkowych i biegu ;) Wyglada to tak ze najpierw mowie komede i jak pies dobrze skreci to klikam i daje nagrode... Jak jedziemy na rowerze to po prostu mowie komende i pies ja wykonuje-ja tylko potwierdzam i chwale "dobry piesek" :razz: Moim zdaniem kliker naprawde sprawdza sie przy szkoleniu i tak jak juz ktos pisal pies uczy sie duuuuzo szybciej ta metoda... Moja Kesi nauczyla sie przechodzic przez tunel do agility na komende w przeciagu 15 minut-co za zdolniacha z niej-no nie? :multi: Poza tym- dzwoni dzwoneczkiem, zeby wyjsc na dwor, bo nie chciala szczekac ani piszczec :D i umie wiele innych rzeczy ktore nauczyla sie wlasnie klikerem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ktrebor Posted December 30, 2006 Share Posted December 30, 2006 [quote name='husky-regan']Tylko po uczyc tego haszczaka ? :evil_lol: :lol: :cool3:[/quote] Żeby mieć frajdę z pracy psem a i on jest zadawolony. Są różne metody wykorzystywania niespożytej energii syberiana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
husky-regan Posted December 30, 2006 Share Posted December 30, 2006 [quote name='chicken']Moja Kesi nauczyla sie przechodzic przez tunel do agility na komende w przeciagu 15 minut-co za zdolniacha z niej-no nie? :multi: Poza tym- dzwoni dzwoneczkiem, zeby wyjsc na dwor, bo nie chciala szczekac ani piszczec :-D i umie wiele innych rzeczy ktore nauczyla sie wlasnie klikerem...[/quote] [quote name='ktrebor']Są różne metody wykorzystywania niespożytej energii syberiana.[/quote] w tym miejscu z mojej strony urywka tematu ... ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chicken Posted December 30, 2006 Share Posted December 30, 2006 E ej.... Kwestjonowaliscie przydatnosc klikera wiec my Wam tylko opisujemy jak to dziala i w jakim tepie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GaliuszWielki Posted December 30, 2006 Author Share Posted December 30, 2006 Dyskusja się widze rozwinęła spróbuje z tym klikerem wtedy będe się mógł wypowiedzieć coś więcej bo z doświadczeń znajomego to tak trudno ocenić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
husky-regan Posted December 30, 2006 Share Posted December 30, 2006 [quote name='chicken']E ej.... Kwestjonowaliscie przydatnosc klikera wiec my Wam tylko opisujemy jak to dziala i w jakim tepie...[/quote] no i wlasnie po to jest ta instytucja ... :cool3: a zdan pewnie i tak jest i bedzie z milion :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.