Yana Posted March 9, 2009 Posted March 9, 2009 a cóż ona takiego przeskrobała, że została tak spacyfikowana :crazyeye::evil_lol: Quote
Kiłi Posted March 11, 2009 Author Posted March 11, 2009 Jakby nie była taka wredota to by nie musiała nosić tych kagańców:shake: Dzisiaj tradycyjnie dzieciaki mi obbulgotała... Mamy już 0,6 kilo "przytyte":loveu: Kupki od kilku dni normalne, od dzisiaj dostaje karnityne. Za kilka dni mamy spróbować przejść na suche. A Topsiu miał wczoraj urodzinki:loveu: 5 latek już:tort::new-bday::BIG: Quote
Alicja Posted March 11, 2009 Posted March 11, 2009 [FONT=Arial][COLOR=Red][B]TOPSiu :loveu::loveu::loveu:najlepsiejszego :multi::multi::multi:[/B][/COLOR][/FONT] Quote
Yana Posted March 12, 2009 Posted March 12, 2009 wszystkiego najlepszego życzymy Topsikowi :loveu::loveu::loveu: Quote
Kiłi Posted March 12, 2009 Author Posted March 12, 2009 Topazy bardzo dziękuje;) Troche fotek, nie za dobrej jakości, ale zawsze to lepiej niż nic:eviltong: [IMG]http://img27.imageshack.us/img27/83/img5542.jpg[/IMG] [IMG]http://img6.imageshack.us/img6/7664/img5544.jpg[/IMG] [IMG]http://img8.imageshack.us/img8/3716/img5553l.jpg[/IMG] chudzinka [IMG]http://img10.imageshack.us/img10/4567/img5555.jpg[/IMG] Quote
Kiłi Posted March 12, 2009 Author Posted March 12, 2009 Z serii "cudze zawsze lepsze":diabloti: [IMG]http://img11.imageshack.us/img11/9331/img5556640x480.jpg[/IMG] [IMG]http://img14.imageshack.us/img14/4411/img5559n.jpg[/IMG] Quote
Iza i Avanti Posted March 12, 2009 Posted March 12, 2009 [IMG]http://img8.imageshack.us/img8/3716/img5553l.jpg[/IMG] I Ty mówisz, że to diabeł wcielony? :cool1: Quote
Yana Posted March 13, 2009 Posted March 13, 2009 i skąd ja to znam :evil_lol: moja Yana często ładuje się do legowiska ratlerka :evil_lol: a w jaki supełek potrafi się zwinąć, żeby się zmieścić :crazyeye: [IMG]http://img11.imageshack.us/img11/9331/img5556640x480.jpg[/IMG] Quote
Moniek193 Posted March 13, 2009 Posted March 13, 2009 Hejka:loveu: No przeciez Umolek taki malutki tylko troszke sie nie zmiescil [URL]http://img11.imageshack.us/img11/9331/img5556640x480.jpg[/URL] :evil_lol: Quote
Kiłi Posted March 14, 2009 Author Posted March 14, 2009 [quote name='Iza i Avanti'] I Ty mówisz, że to diabeł wcielony? :cool1:[/quote] W domu to ona aniołek:evil_lol: Gorzej na dworze:diabloti: Uma znowu ma rozwolnienie:shake: Chyba od suchego... no nic wracamy do gotowanego... tyle, że to gotowane to też może tylko ryż i udka nic więcej... dodać makaronu - sraka, marczewki - sraka... o pietruszkach i innych warzywach nie wspomne:shake: Świrszczy jej coś w brzuchu:-( Czy na alergie pokarmową robi się jakieś badania? Zawiozłam kał na lamblie, ale babka mówiła że źle bo musi być z rana kupa i rano zawieźć :crazyeye: Zrobiłam więc zwykłe pasożyty - nic nie wykryto. [IMG]http://img106.imageshack.us/img106/1674/img5932.jpg[/IMG] Quote
Kiłi Posted March 14, 2009 Author Posted March 14, 2009 [quote name='Alicja'][B][FONT=Arial][COLOR=red] ja Harleyowi często podawałam Lakcit [/COLOR][/FONT][/B][/quote] Alicjo, a ile Harley dostawał tego? Kupie Umie w poniedziałek, może coś pomoże:cool1: Ja już nie mam pomysłu czym ją karmić sam kurczak z ryżem to mało energetyczne, a ona teraz tą karnityne bierze. Makaron odpada, warzywa też... innego rodzaju mięsa jeszcze nie próbowałam i nie wiem jakiego zresztą. Mam nadzieje, że Tops już ok bo miał wczoraj też rozwolnienie i to ostre, zobaczymy co dzisiaj:roll: Quote
Alicja Posted March 15, 2009 Posted March 15, 2009 [quote name='Kiłi']Alicjo, a ile Harley dostawał tego? Kupie Umie w poniedziałek, może coś pomoże:cool1: Ja już nie mam pomysłu czym ją karmić sam kurczak z ryżem to mało energetyczne, a ona teraz tą karnityne bierze. Makaron odpada, warzywa też... innego rodzaju mięsa jeszcze nie próbowałam i nie wiem jakiego zresztą. Mam nadzieje, że Tops już ok bo miał wczoraj też rozwolnienie i to ostre, zobaczymy co dzisiaj:roll:[/quote] [FONT=Arial][COLOR=Red][B] ja podawałam Harley'owi Lakcid 2 dziennie , rano i wieczorem , ale nie przez cały czas . Może karm na razie tylko tym ryżem z mięskiem ew. do tego starte sparzone warzywa , ale ryż musi być mocno rozklejony , nie mogą być luźno sypiące się ziarenka , wiele psów w takiej postaci nie przyswaja ryżu . [SIZE=1]Ja już kiedyś pisałam , nam kiedyś ustalił diete lekarz który zajmował się ziołolecznictwem u psiaków , ale już tera nie pamiętam dokładnie co tam było ...wiem że była kasza jaglana , sparzone warzywa , znaczy takie chwile po zagotowaniu wyciągane z wody , oraz ryby słodkowodne ...a do tego zestaw ziół ...tylko że nie mam już tej kartki z tą dietą , a facet wyjechał do Holandii .Powiem tak , że po tej diecie Harley nam odżył , organizm mu się odtruł . Aha dostawał jeszcze biostyminę . [/SIZE]Co do Niuńka jeszcze , u nas biegunki powodowała nawet zmiana wody , więc potem dostawał tylko przegotowaną , lub kupowana w bańkach 5 litrowych mineralną ... wyjazdy wyglądały tak ze z psem jechał baniak wody . Tylko zaznaczam , ze ja byłam ciemna masa , a żaden wet nie zaproponował badania kału na pasożyty ani badania w kierunku trzustki , poza tym na alergię wstrzykiwano sterydy ...nieświadomym łatwo było wmówić jak to pomaga :cool1:[/B][/COLOR][/FONT] Quote
Kiłi Posted March 15, 2009 Author Posted March 15, 2009 Tak ryż ona dostaje mocno rozgotowany na taką maziaje. Warzyw nie je od ok tyg bo na nich kupki były w miare ok, ale pokryte śluzem. Wode też przegotowaną juz tylko dostają, odkąd Umie tylko zaczęły się problemy, ale w poniedziałek kupie jej baniak z mineralną na wszelki wypadek. Wczoraj woda z niej leciała, tak ją przeczyściło, że zrobiła nawet w domu. Dzisiaj o dziwo kupka na razie ok. Co zauważyłam to kilka czerwonych punktów koło oka i na faflach, które chyba Ume swędzą - co prawda to za bardzo nie wyjaśnia nic, bo może to być równie dobrze alergia pokarmowa jak i lamblia, ale jak na razie stawiam na alergie. Musze poczytać czy psom się robi jakieś testy alergiczne. Kupie jej w poniedziałek Lakcid i może podjade też do innego weta. Ehh Quote
Alicja Posted March 15, 2009 Posted March 15, 2009 [FONT=Arial][COLOR=Red][B]Pomyślę jeszcze , jak mi się coś przypomni jeszcze o Harleyowym leczeniu , karmieniu to napiszę . A kontaktowałaś się z hodowczynią ?? Co ona na takie rewelacje?? Może miała kontakt juz z jakimś psiakiem ze swojej hodowli i ma jakieś rozeznanie ??[/B][/COLOR][/FONT] Quote
Kiłi Posted March 15, 2009 Author Posted March 15, 2009 Hodowczyni też się martwi. Jeżeli to trzustka to kupa powinna szarawa i tłusta (Umy taka nie jest). Na lamblie nawet jak wyniki ujemne by były to warto podać jakieś środki. poleciła nam też w gdańsku doktora od spraw z układem pokarmowym do którego chyba niedługo się wybierzemy, tylko nie wiem jak to zrobie bo auto jest dopiero od 17, klinika do 18, a jeszcze trzeba dojechać, ale może da rade:p Ogólnie Uma już lepiej wygląda, przybrała na wadze już jej tak żeber i kręgosłupa nie czuć:cool3: Nie bączy też tylko te durne rozwolnienia... Quote
Kiłi Posted March 15, 2009 Author Posted March 15, 2009 Znowu biegunka:-( Sam śluz, nawet w domu zrobiła:shake: Quote
Alicja Posted March 15, 2009 Posted March 15, 2009 [FONT=Arial][COLOR=Red][B]Ozzy po wstrząsie anafilaktycznym i zrąbanych podrobach dostawał na biegunę RC Intestinal ... sama nie wiem czego jeszcze u Was się dopatrzeć , kurcze ale na Umkę wsiadło :shake:[/B][/COLOR][/FONT] Quote
Kiłi Posted March 15, 2009 Author Posted March 15, 2009 Uhh Uma już zasnęła. Tak ją wzięło, że zaczęła w domu robić, leciał z niej sam śluz:-( Później polazła na swoje spanie i się zsikała:angryy: Do tego Topsiu wymiotował... Quote
Alicja Posted March 15, 2009 Posted March 15, 2009 [FONT=Arial][COLOR=Red][B]Kurcze ...to coś jest nie tak :shake:... zeby tak oboje ...moze czymś się obaj podtruli albo co :shake:[/B][/COLOR][/FONT] Quote
Kiłi Posted March 15, 2009 Author Posted March 15, 2009 Nie mam już pojęcia co to może być. Koty też nie za dobrze, mają coś nieokreślonego, może toksoplazmoze, ale psów to raczej nie bierze (?). Jutro znowu do weta, spróbujemy też załatwić recepte na tynidazol. Tynidazol działa na pierwotniaki, więc załatwiłby pewnie lamblie i toxoplazmoze:hmmmm: Quote
Alicja Posted March 15, 2009 Posted March 15, 2009 [quote name='Kiłi']Nie mam już pojęcia co to może być. Koty też nie za dobrze, mają coś nieokreślonego, może toksoplazmoze, ale psów to raczej nie bierze (?). Jutro znowu do weta, spróbujemy też załatwić recepte na tynidazol. Tynidazol działa na pierwotniaki, więc załatwiłby pewnie lamblie i toxoplazmoze:hmmmm:[/quote] [FONT=Arial][COLOR=Red][B] no bo to właściwie to samo co metronidazol , a m. podaje się na lamblie [/B][/COLOR][/FONT] Quote
Kiłi Posted March 15, 2009 Author Posted March 15, 2009 Tak to prawie to samo, z tymże że chyba w tynidazolu jest większa dawka, tak mi się przynajmniej wydaje (?) Metronidazol trzeba podawać przez ok 8 dni, a tynidazolu wystarczy jeden dzień i po 14 powtórzenie. Mam nadzieje, że da rade załatwić ten tynidazol:cool1: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.