DarkAngels Posted May 19, 2007 Posted May 19, 2007 Ja ju nie moge doczekac sie nowych fotek. Czekam ... :) Quote
Evelin Posted May 19, 2007 Posted May 19, 2007 Tekst jest dobry..tylko jedno zastrzeżenie...Auraa ma dorosłe dzieci,a problem był z agresywnym zachowaniem Lady w stosunku do 18-letniej córki ... Może jednak szukać Jej domu z dorosłymi..wyłącznie...Już nie wiem,bo córka Auraa też dorosła.. Zresztą myslę,że w miare upływu czasu obserwacje Mosii dostarczą więcej informacji... Jedno jest pewne -przyszły właściciel powinien wiedzieć wszystko o Lady,żeby maksymalnie wyeliminować możliwość pomyłki...Super byłoby,żeby znalazła dom przed nadejściem zimy... I ja też czekam na fotki... Quote
auraa Posted May 19, 2007 Posted May 19, 2007 Już po oddaniu Lady dowiedziałam się,że zaczęła podobnie zachowywac sie w stosunku do mojej, równiez 18- letniej siostrzenicy. Ona zawsze dla Lady była miła nigdy na nią nie krzyknęła. Głaskała ją ale nigdy nie była natarczywa. Mieszkamy w tym samym podwórku więc tez nie była gościem. Pod koniec ani moja córka ani siostrzenica nie mogły sie zblizyc do psa. Wydaje mi sie,ze Lady musiała mieć jakies przykre przeżycia związane z młodymi ludźmi. Quote
GreenEvil Posted May 21, 2007 Author Posted May 21, 2007 Lady zerzarla mosii na sniadanie i dlatego nie ma fot? :nerwy: pzdr GreenEvil Quote
auraa Posted May 22, 2007 Posted May 22, 2007 piesku ty chyba naprawdę zeżarłaś swoja opiekunkę :evil_lol: Quote
GreenEvil Posted May 24, 2007 Author Posted May 24, 2007 Mosii zyje, przynajmniej zyla dwa dni temu, jak z nia gadalam :p Lady tyz zyje i nikogo nie zjadla ;) Z ego co rozmawialam z mosii rozumiem, ze Lady jest super psem... do budy :crazyeye: najprawdopodobniej (ja sie zgadzam) w zyciu nie mieszkala w domu... mimo, ze pudel... ja chyba w zyciu ludzi nie zrozumiem :roll: pzdr GreenEvil Quote
Evelin Posted May 24, 2007 Posted May 24, 2007 Nie wiem co napisać... Dobrze,że Lady ma się dobrze..Ale któż mógł przewidzieć,że Ona chce do budy? Ciekawe jak znosi mrozy... Quote
auraa Posted May 24, 2007 Posted May 24, 2007 teraz rozumiem dlaczego ona u mnie siedziała w kącie pod schodami ( co prawda na fotelu). Niestety zimą trzęsła sie bardziej niz galareta i do domu uciekała szybciej od mojego ratlerkowatego. Wiec latem do budy a zimą przy piecu ;) Kiedy będą zdjęcia? Quote
GreenEvil Posted May 28, 2007 Author Posted May 28, 2007 Mosii, napraw juz to swiatlo i daj zdjecia :evil_lol: pzdr GreenEvil Quote
GreenEvil Posted June 5, 2007 Author Posted June 5, 2007 Melduje uprzejmie, ze gadalam z mosii przez telefon - znow jej wysiadl net. Lady cytuje "jest zupelnie zdrowym, normalnym psiakiem, lata z innymi, biega, wariuje, doprasza sie o glaski. Lekow na padaczke nie dostaje" Co wiecej (mosii wariatko :loveu: ) Lady tak podbila serce mosii, ze otrzymala status tymczasu :multi: I w tym punkcie bede sie powtarzac: Mosii, jestes wielka :loveu: ... i dodatkowo czarujesz psy :loveu:, bo to nie pierwszy zdechlak, ktory u Ciebie cudem zdrowieje :loveu: pzdr GreenEvil Quote
auraa Posted June 5, 2007 Posted June 5, 2007 z tymi lekami to nie wiem czy dobrze :shake:.Te ataki były straszne. Mam nadzieje że weterynarz wie co robi. Quote
Evelin Posted June 7, 2007 Posted June 7, 2007 :grins::grins::grins::grins::grins: Bardzo się cieszę,że Lady służą wczasy agroturystyczne... Super wieści i trzymam kciuki za zdrowie psinki... Quote
kama_i_ja Posted June 12, 2007 Posted June 12, 2007 Przepraszam za offa, ale jeśli jeszcze nie słyszeliście... Ligota wraca do oprawcy:shake: Link w moim podpisie, pomóżmy chociaż mailami.:-( Quote
Evelin Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 I cóż nowego u Lady słychać? Nadal wszystko ok ? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.