Pudliczka Lyska - w DT. LADY za TM [']

[DarkAngels]

Cieszę sie ze u naszej Lady wszystko dobrze :)

[auraa]

Lady trzymaj tak dalej, to moze znajdziesz prawdziwy domek:lol:

[Evelin]

Dogo już chodzi dobrze,odzywaj się, jesli znajdziesz czas..
Tu jest cała sfora czekająca (cierpliwie!!!) na wieści..

[auraa]

czekamy na fotki:roll:

[_beatka_]

i na wieści:cool3:

[auraa]

Czekamy!!!!!!!!!!!!

[Evelin]

Przypominany się....Co u Lady ? Nadal wczasy agro Jej służą?

[auraa]

co słychać u Lady? Czekamy!!!!

[DarkAngels]

U Ladusi napewno wszystko jest dobrze. Napewno jest szczęśliwa :) Ale na jnfo to ja tez czekam :)

[_beatka_]

no wlaśnie, mosi pewnie zapracowana przy tych wszystkich czworonogach:cool1:

[AgaiTheta]

Czy ktoś ma może świerze wieści od mosii, ja od kilku dnie nie mogę się w żaden sposób skontaktować? Co robić?

[auraa]

Jeśli w pilnej sprawie, to mam do niej telefon. Jest też na tym wątku. Spróbuj zadzwonić.

[mosii]

juz jestem, miałam problemy z prądem, wichura pozrywała mi kable a u mnie wszystko na prąd, ale juz sytuacja opanowana. Lady ma sie swietnie, zamieszkała w jednej budce z Dziadkiem, zaprzyjaznili sie bardzo, sa nierozłączną parą:) jezeli chodzi o zdrowie Lady to sytuacja jest stabilna, Lady jak najbardziej nadaje sie do adopcji:)

[_beatka_]

super wieści:multi:czyli lady flirtuje z dziadkiem:evil_lol:
dobrze, że napisalaś bo już się o was zaczynalam martwić;)

[auraa]

bardzo się cieszę. Lady szukaj domku!
Cały czas zastanawiam sie jednak,dlaczego Lady nagle zaczęła zachowywać sie u mnie w tak dziwny sposób. Gdzie popełniliśmy błąd.

[_beatka_]

może za dużą dawkę leku dostawala i byla trochę w "innym świecie"przez to...?:roll:

[auraa]

Byłam cały czas w kontakcie z lekarzami, pytałam i powiedzieli mi zebym nie zmniejszała. I tak podawałam mniej. Ale bałam sie sama dużo zmniejszać bo ataki i to co się potem dzialo jest trudne do opisania. Bardzo się cieszę, że Lady zdrowieje. Ta biedna sunia tyle się wycierpiała. Musi byc dobrze.:lol:

[Evelin]

Lady ma przyjaciela.....zdrowieje....Jak dobrze czytać takie wieści...

[mosii]

zdrowieje i chyba mi łobuzica troszkę niestety przytyła, chyba oprócz swojej karmy trudni sie szabrownictwem w miskach kolegów,
gdzieś na wątku przeczytałam ze Lady skazana jest do końca zycia na pobyt w hotelikach i DT a ja absolutnie sie z tym nie zgadzam, patrze jak biega, bawi sie, szczeka swoim ochrypiałym głosikiem cieszy sie na widok człowieka, przykro mi sie robi, ze nikt nie chce jej wynagrodzic tego co przeszła....

[Matusz]

Lady kiedy i los uśmiechnie się właśnie do ciebie ??

[Evelin]

Mosii a do jakiego domu Lady by się nadawała według Ciebie? Na podwórko? Do innych psów? Napisz..

[auraa]

Lady "Baryłeczka" u mnie też była łakomczuchem.:evil_lol: Ona chyba zdecydowanie lubi starsze pieski. Z moimi się nie zaprzyjaźniła. Były dla niej zbyt zwariowane. Jak jej wzrok? Prosimy o nowe zdjęcia:lol:

[mosii]

bedą nowe fotki, bedą ;)

evelin, Lady nadaje sie w zasadzie do kazdego spokojniejszego domu,moze byc do bloku, bardzo ładnie zostaje sama ale trzeba zadbac o własciwą ilosc ruchu, bo sie rozleniwia, moze byc do domu z ogrodem- strózuje;)
inne psy toleruje(nawet te dokuczajace) ale zaprzyjazni sie ze starszym psem/ sunią, świednie radzi sobie na dworze, w budce ale zima bedzie jej zdecydowanie za zimno.
a jesli do dzieci to raczej starsze i spokojniejsze, chociaz mam wrazenie, ze Lady albo nigdy z dziećmi nie miała kontaktu albo ten kontakt zle jej sie kojarzy, preferuje przebywanie z dorosłymi.

[auraa]

Ladunia, szukaj domku!

[GreenEvil]

[quote name='mosii']bedą nowe fotki, bedą ;)

evelin, Lady nadaje sie w zasadzie do kazdego spokojniejszego domu,moze byc do bloku, bardzo ładnie zostaje sama ale trzeba zadbac o własciwą ilosc ruchu, bo sie rozleniwia, moze byc do domu z ogrodem- strózuje;)
inne psy toleruje(nawet te dokuczajace) ale zaprzyjazni sie ze starszym psem/ sunią, świednie radzi sobie na dworze, w budce ale zima bedzie jej zdecydowanie za zimno.
a jesli do dzieci to raczej starsze i spokojniejsze, chociaz mam wrazenie, ze Lady albo nigdy z dziećmi nie miała kontaktu albo ten kontakt zle jej sie kojarzy, preferuje przebywanie z dorosłymi.[/quote]
alleluja, to ja czekam na zdjecia i z tym tekstem wystawie ja na allegro.

mosii... jakas fakturke, moze bysmy oplacily?

pzdr
GreenEvil