Jump to content
Dogomania

Nowy Sącz - MA TYLKO ŁAŃCUCH I PARĘ CEGIEŁ - SUCZKA LADY i jej dwie koleżanki


Szami

Recommended Posts

nie zaprzeczam temu ze tak nie jest, chcialbym zeby spoleczenstwo traktowalo wszystkie zwierzeta nienagannie,napisalem o jedzeniu bo to jest priorytet bez tego to nawet budy o ktorych napisalem nic by nie daly. ale zglaszajac do takiej instytucji jak toz x razy rozne problemy bez odzewu to wole robic na wlasna reke tyle ile jestem w stanie. czasowo tez sie nie da tego wszystkiego ogarnac. nie rozumie tylko tej ilosci tego jadu w wypowiedziach uzytkownikow ktorzy sa bardziej w tych sprawach super doswiadczeni, nie musiala pani przepraszac, zaszlo nieporozumienie niepotrzebne i zgrzyt. Nie mam zwyczaju pisac publicznie o problemach obcych osob a w tym przypadku to tam powinno sie pomoc najpierw opiekunce a pozniej psom.
Wszystko jest ok

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 69
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Jeśli jest ok. to zastanówmy się co dalej.
Kobiecie pomóc nie możemy, bo nie jesteśmy do tego powołani, a na dogo nie można pomagać ludziom, tylko zwierzętom.
Czy te budy, o których pisałeś, jesteś w stanie wykonać i dostarczyć na posesję tej kobiety?
Tak w ogóle, to nie wiem kto pilotuje ten wątek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ulka 1108']dla mnie to jest zupełnie niezrozumiałe jak można komuś kto sobie zupełnie nie radzi dawać jeszcze psy pod opiekę[/QUOTE]
Tak jak wcześniej napisane było: TOZ nie sprawdza, komu daje psa.
Maja problem z głowy i statystykę poprawioną.

Link to comment
Share on other sites

Jeśli kobieta oferująca DT sama potrzebuje pomocy to czy nie można zgłosić jej przypadku do MOPS-u w Nowym Sączu? to jest instytucja jak najbardziej powołana do świadczenia pomocy ludziom w trudnej sytuacji. DT dla 3 psów to duże obciążenie, chyba, że jest to płatny DT?

Link to comment
Share on other sites

Inguś moim zdaniem należy pomóc tak, by psiaki pod opieką tej kobiety nie pozostawały dłużej. Ma problemy natury finansowej czy jakiejkolwiek, fakt to nie nasza sprawa, więc psiaki tym bardziej jej ciążą. Problem jak to zrobić? Kraków prosić o pomoc??? Ata miejmy nadzieję spotka się we wtorek z Foksia i Dżekuś to może poprosić o pomoc, naświetlić sytuację.

Link to comment
Share on other sites

Marycha, ja się juz trochę pogubiłam w tym wątku.
Tak na prawdę nie wiem nic konkretnego.
Nie ma stałej ekipy zainteresowanej tematem.
Założycielki wątku też nie widzę.
Nie wiadomo co robić, bo skoro psy są pod opieką TOZu, to zabranie od tej kobiety może być tylko interwencyjne, co wiąże się z zaatakowaniem TOZu.
Nie lubię takich sytuacji, gdy robi się dym, a potem zostawia sprawę

Link to comment
Share on other sites

Nie robię tu żadnego "dymu" tylko przedstawiłam sytuację trzech psiaków , niestety z braku czasu rzadko wchodzę na dogomanię w ogóle rzadko włączam komputer , ja po prostu nie mam już pomysłu na pomoc tym biednym zwierzakom , jedyne co mi przychodzi do głowy to straż miejska i wywiezienie psów do schroniska do Nowego Targu , ale to jest ostateczność , nie chciałabym żeby one tam trafiły. Jedyną konkretną osobą , która bierze psy na DT jest Atak ale niestety jej już nie można obciążyć ani jednym psem .
Jeżeli chodzi o tutejszy TOZ to jak macie chwilę czasu zadzwońcie tam i porozmawiajcie same , np. , ( że znalazłyście psa i co macie z nim zrobić ) to wtedy przekonacie się jak to wszystko u nas działa .

Link to comment
Share on other sites

Szami, po dotychczasowych wpisach można zorientować się jak działa miejscowy TOZ.
Niestety, nieliczne oddziały TOZu pracują rzetelnie i uczciwie i do tego jeszcze walczą z głupotą ludzką.
Żal mi tych dziewczynek, ale na odległość nic nie pomożemy, natomiast Ty, jako założycielka wątku, możesz porozsyłać zaproszenia, szczególnie, że na dogo są dziewczyny i chłopaki z tamtych okolic.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='Marycha35']Inguś moim zdaniem należy pomóc tak, by psiaki pod opieką tej kobiety nie pozostawały dłużej. Ma problemy natury finansowej czy jakiejkolwiek, fakt to nie nasza sprawa, więc psiaki tym bardziej jej ciążą. Problem jak to zrobić? Kraków prosić o pomoc??? Ata miejmy nadzieję spotka się we wtorek z Foksia i Dżekuś to może poprosić o pomoc, naświetlić sytuację.[/QUOTE]

Niestety nic o tej sytuacji nikt mi nie powiedzial. Wyczytalam dzisiaj z watku krakowskiego ale jak bylismy w nowym saczu to i tak bylo juz ciemno wiec nic bym nie zobaczyla. Dziewczyny piszcie do Asiora ,a najlepiej do krakowskiego Tozu 12-421-26-85.Niech was skontaktuja z Pnia Paulina ale szybko bo ma jechac do Nowego Sacza zawiesc na dom haska .

Link to comment
Share on other sites

hmm ja jestem z okolic, do Nowego Sącza mam 50 km.
Prosiłabym autorkę wątku o więcej informacji. Chetnie pomogę szukać nowego, odpowiedzialnego domu tymczasowego, jeżeli reszta rodziny się zgodzi, moge wziąc jedną sunie, ale nie obiecuje nic. W każdym razie trzeba je zabrac stamtąd. Chętnie przyjadę, zobaczę jak wygląda sytuacja. Tylko proszę o więcej informacji

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asior']bardzo proszę o podesłanie mi tego wszystkiego co tu zostało opisane, wraz ze zdjęciami na adres:
[EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
Nie pomożemy jak nie będziemy o tym nic wiedzieć[/QUOTE]
Asior dzieki ,ze jestes moze uda sie jakos tym psa pomóż.
Dziewczyny ale tak jak Asior pisze ,trzeba przeslac dane do ktozu, gdzie psy przebywaja i zdjecia z opisem w jakich warunkach zyja.

Link to comment
Share on other sites

Pisałam już tutaj , że wchodzę na dogomanię sporadycznie , z braku czasu . Na dzisiaj sytuacja u psów wygląda tak : Łajka - czyli ruda wystraszona sunia i jak się okazało jeszcze jedna maleńka suczka Kruszyna w zeszłym tygodniu zostały wysterylizowane, zabieg zniosły doskonale , na okres rekonwalescencji przebywają u jednej osoby , w cieple i pod bardzo dobrą opieką . Kropka z jednym szczeniakiem i Lady przebywają dalej u tej kobiety.
Niestety Pani z TOZ-u nie da sobie wytłumaczyć , że psy powinny iść jak najszybciej albo do innych DT albo do DS , ona uważa , że jak od czasu do czasu da parę kilo karmy to już jest ok. Nie wiem jaki jest statut prawny tych psów , ciężko się jest dogadać.
Według Pani z TOZ-u psom się nic nie dzieje . Ja już nie mam siły z nią dyskutować i walczyć. Ona działa jednoosobowo w tutejszym TOZ-ie , krzyczy na wszystkich bez wyjątku. Podobno jest u nas w Nowym Sączu kobieta , która ma w piwnicy kilkanaście psów , TOZ o tym wie od roku i jak do tej pory nic nie zrobił , takich przykładów mogłabym podać jeszcze dużo więcej .

Link to comment
Share on other sites

Szami, nie poddawaj się, tylko uderzaj do KTOZ.
Pojawiły sie dziewczyny i chca pomóc.
Jest szansa!!!!
Nie zostawiaj tych zwierzat samych.
Najwyraźniej miejscowa TOZówka nie nadaje sie do tej pracy i powinno sie ja po prostu wywalić.
Moze Krakowianki pomogą?
Przynajmniej psom

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asior']Paulina jest w tej chwili na miejscu, ale ciężko znaleźć dom, bo koło szkoły jest kilka domów. Na razie robi rozeznanie, zobaczymy co sie uda.[/QUOTE]

Pani paulina znalazła to miejsce. Niestety nie da sie nic zrobic ,nasz Toz nigdy w takie warunki psów by nie dał ale psy maja to niezbedne minimum ,nie spia pod chmurka równiez.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...