Jump to content
Dogomania

Lira za TM, Aleksander w DS - dwa młode głuche bullątka


ageralion

Recommended Posts

Jednego dnia trafiły do nas dwa niesłyszące bullterriery, suczka i piesek. Oba młodziutkie, nie skończyły nawet pół roku. Oba psiaki mają z naszej strony zapewnione szkolenie z zakresy posłuszeństwa.

1. Lira - biała sunia z pseudo, ok 5 miesięczna. Aktulanie przebywa w DT. Jej adopcja jest narazie wstrzymana. Sunia wykazuje kilka niepokojących zachowań, które będziemy próbowali wyeliminować.

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-noMpXmtzWm0/TolteDxgdgI/AAAAAAAABUI/UGGSKuqcA-U/s640/20110609012.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/--Mth1sCheZk/ToltgC1LKEI/AAAAAAAABUQ/AvdJb0pX8Cs/s640/PA020003.jpg[/IMG]

2. Aleksander - biały psiak z brązowym uszkiem. Bardzo piękny i podobno fajnie ułożony. Nie skończył jeszcze 5 miesięcy. Przyjeżdża do nas 06.10.

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-0gQFbCwcKnk/ToltlMznCYI/AAAAAAAABVI/w8FqkpBnbCU/s512/316003_227029520685137_100001342730322_563968_326405698_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-n4BEYFV__B4/Toltk2C-9DI/AAAAAAAABVE/8GVFHcf8ExA/s640/311833_227033584018064_100001342730322_563985_2069972565_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Uzupelniając info nt. Liry... na chwile obecna suczka jest nieadopcyjna. choc jest to dopiero 5 miesieczny szczeniak to potrafi przysporzyc zmartwien. Lira to takie male psie adhd, trudne do opanowania. i o ile jej poklady zdrowej energii mozna by fajnie wykorzystywac, to niestety nie jest to tego typu energia. Lira w stosunku do ludzi jest rewelacyjnym psem, na pierwszy rzut oka mały słodziak któremu dupka mało ze szczescia nie odpadnie, ale po dluzszej obserwacji suni (nie mam na mysli rzecz jasna kilku godzin ;-) ) zaczynaja wychodzic jej problemy, z których to ze jest nie slyszaca jest najmniejszym.
po pierwsze Lirka nie akceptuje innych psow, delikatnie rzecz ujmując. broni w domu wszystkiego co ma, poslanka, miski, zabawki, nawet liscia na dworze, lepiej zeby sie wtedy inne psiaki nie zblizaly, bo gluchego psa odwolac to moze byc problem. a ona mimo swojego wieku to troszke juz wazy, nie mowiac juz o tym jak podrosnie. potrafi młoda nawet wystartowac do psa wiekszego od siebie, koty tez sa do zjedzenia. tyle na temat jej stosunku do psow. ale oczywiscie wiele ttb nie moze zyc w zgodzie z innymi czworonogami i szuka sie wtedy domkow bez zwierzat. w przypadku Liry jest jeszcze inny problem.
Lira mimo tego ze rozdaje buziaki i jest milusinska, to jest rowniez takim rozwydrzonym, nie wychowanym dzieciakiem. Nie szanuje ręki, potrafi dziabnąć, jak chce cos wymusic, to potrafi rowniez na nogawki szarże przypuścić. Jakby bylo mało to jest ją strasznie ciężko wyciszyć, nakręcona nie chce odpuścić. Tak szczerze wyglada sytuacja Liry. Jej przyszłość jest niestety nie pewna. Na dzień dzisiejszy musi ona takze zmienic dt, co jest kolejnym klopotem. Choć jest bardzo młodym psem, to jej problemy moga sie okazać nie do przeskoczenia...

Link to comment
Share on other sites

Przezyłam wspólny spacer, wróciłam i teraz coś napisze:) Nie wyobrazam sobie uspic psa. Jakiegokolwiek, którego poznałam osobiście i teraz sie domyslam jakie to musi byc trudne. Inaczej sie podchodzi do eutanazji psa, którego się zna z forum-wirtualnie, a inaczej jesli sie z psem mialo bezposredni kontakt. Nawet jesli to pies trudny.
Takie tam moje małe głębokie przemyślenie [IMG]http://www.bull-bazarek.eu/images/smiles/msn-wink.gif[/IMG]
Ciężko też by było uśpic psa młodego, bo człowiek zawsze tłumaczy, że to przecież szczyl i jeszcze wszystkiego może się nauczyc.
I taką mam osobiście nadzieję w tym przypadku [IMG]http://www.bull-bazarek.eu/images/smiles/msn-wink.gif[/IMG] oczywiscie swiadkiem jej CDA nie byłam na szczęście, bo spotkałyśmy sie na ogródku i w sumie zaraz polazłyśmy do lasu. Mała jest przekochana, pocieszna wariatka, ale widać że kompletnie nie ma pojęcia jak żyć i się porozumiewać z człowiekiem. nie umie sie ładnie bawić z człowiekiem, skacze, podgryza itp. Strasznie się nakręca i sama doświadczyłam, że wyciszyć ją nie jest łatwo. Jak znudziło jej się spacerowanie dostała jobla na punkcie smyczy, gryzła ja jak opętaniec mały, szarpała, skakała, wiła sie itp. Troche to zajęło, ale miałam sporo smaczków, które jej pokazałam dałam powąchać i dopiero jak puściła smycz i usiadła to dostała smaczka (Lirka świetnie umie siad i rozumie jak się paluchem pokazuje, że czegoś nie wolno a coś jest ok [IMG]http://www.bull-bazarek.eu/images/smiles/msn-wink.gif[/IMG] ) Polazłyśmy dalej na wybieg, puściutko, żadnego psiaka na horyzoncie więc trzeba było skorzystać z tej okazji. Po nakrętce na smycz przyszedł czas na nakrętke na patyki [IMG]http://www.bull-bazarek.eu/images/smiles/icon_rolleyes.gif[/IMG] wariatka z niej. Sobie pomyślałam, że skoro tak strasznie ma się ochote nakręcić na te patyki, jesteśmy same na wielkim wybiegu i mamy sporo czasu do dyspozycji, to trzeba coś wymyslić [IMG]http://www.bull-bazarek.eu/images/smiles/devil.gif[/IMG] wziełam dwa patyki w rece (trzeba uwazac jak sie z ziemi cos bieze, bo mała zamiast chwytac za rzecz to lapie za ręke, więc refleks tez pocwiczylam) no i zaczęłyśmy zabawe. na przemian rzucałam jej jednego patyka, biegła za nim jak opętaniec przynosiła do mnie to ja jej szybko drugiego rzucałam, tak żeby nie miała za dużo czasu nawet na to zeby stanąc w miejscu. Na początku nakręcona strasznie, ale po dwoch godzinach takiej zabawy juz nawet nie dobiegała do patyków, odechciało jej się. Nie mowiac o tym ze myslalam ze mi barki wypadły i mokra byłam przeokrutnie od tego biegania [IMG]http://www.bull-bazarek.eu/images/smiles/biggrin.gif[/IMG] jak wracałyśmy to jeszcze momentami łapała fazke i patyka jakiegoś szarpała ale jak jej zabrałam (na początku nie chciała oddawać patyka, tylko sie szrpać chciała) i odłożyłam obok niej to nawet nie podchodziła juz do niego tylko szła dalej. Młoda bardzo ładnie na spacerku kontaktu szuka, jak sie oddałiła (na tyle na ile smycz tudzież linka pozwoliła) to odwracala sie i patrzyla gdzie jestem po czym przybiegala do mnie i oczywiscie w nagrode smaczka dostawala. pozniej szla przy nodze i tylko do gory na mnie zerkala na smaczka [IMG]http://www.bull-bazarek.eu/images/smiles/msn-wink.gif[/IMG]
Generlanie jest małym adhd nie wychowanym. ale to jest do nauczenia, bo bystra laska z niej. dziewczyny musza sie tylko (albo aż) uporac z problemami w domu, bo nie może zjadac ręki która jej miche daje ... od tego będzie zależała jej przyszłość. Ale ja tam jestem dobrej myśli [IMG]http://www.bull-bazarek.eu/images/smiles/msn-wink.gif[/IMG] kobity zdolne z nia pracują. Napstykałam młodej troche zdjęć, ale wrzuce je dopiero poźnym wieczorem, bo na razie nie mam mozliwosci.

Link to comment
Share on other sites

ja tam Marta nie wiem kto był bardziej wymeczony - Lira czy ja :P jak wróciłysmy to ona jeszcze z kumplem szalała jakby wogóle sie nie zmeczyla ;) (kolezka od zabaw to wieeelki terrier czarny, do ktorego młoda jako jedynego ma respekt). Jak sie młodą pomęczy zeby jęzorem po ziemi szurała to będzie git :D cała przyjemnosc po mojej stronie, jak sie ma chorego na serducho to az sie pragnie poszalec czasami z jakims zdrowym, brzydalem :) tak więc polecam się na przyszłość ;)

P.S. ja to kondyche mam :/ po tych wczorajszych wygłupach z młoda to zakwasy mam <lol>

Link to comment
Share on other sites

A ja sobie byłam z Aleksandrem na spacerze :) Psiuna napalony na człowieka .. Ciągnie jak opętany do ludzi i przystawia się na mizianie.. Boi się chodzić na rozciaganej smyczy ( nie potrafi ) Nawet kiedy załatwia swoje potrzeby szuka wzrokiem ludzia z którym wyszedł, pilnuje się bardzo. Zdecydowanie woli chodzić obok nogi żeby czuć ludzia i widzieć go, Fajnie nastawiony na gesty rękoma odczytuje je świetnie oczywiście najbardziej lubi gest Ok hehehe wtedy robi slodką minke macha jak opetany ogonkiem i miziać miziać i miziać trza hehehe.. nie miałam okazji zobaczyc jak się zachowuje nakręcony bo dość krótko z nim połaziłam .. jak dla mnie psiak idealny chociaż glucholek..:loveu::loveu:

PS. Jula robi z nim kawał dobrej roboty ( i chyba zakochuje się w nim bez pamięci ;))

Link to comment
Share on other sites

mama blanki Ty się tak nie gorączkuj hehehe.. a co do Twojego domu to bym Ci psow nie dala bo byś mi je rozpuściła jak dziadowskie bicze hehehe.. No ja wierzę ,że oba "albinoski" znajdą wspaniałe domki.. Wtrafia na swoich na 100% Frodo też czekał i się doczekał :) Powoli powoli i każdy z nich będzie miał swój domek i swoje Pańciostwo do miziania :):loveu:

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img52.imageshack.us/img52/9446/dsc01060ui.jpg[/IMG]


[IMG]http://img12.imageshack.us/img12/3926/dsc01068ps.jpg[/IMG]

[IMG]http://img210.imageshack.us/img210/1015/dsc01078ow.jpg[/IMG]

[IMG]http://img192.imageshack.us/img192/8822/dsc01101h.jpg[/IMG]

[IMG]http://img585.imageshack.us/img585/9083/dsc01119bm.jpg[/IMG]


[IMG]http://img560.imageshack.us/img560/8070/homewwws0zmniejszaczpldk.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

W niedziele na szkoleniu wdzialam oba skrzaty. Sa niesamowite, ale zaskoczylo mnie to, ze Lira jest sporo wieksza od Alka. Lira jest wysokosci doroslego bullika, tylo masy jej brakuje. Ali jest nizszy, ale bedzie sie jeszcze pial w gore, by potem skupic sie na masie.

Lira pieknie pracowala skupienie na czlowieku, poki sie nie najadla i nie znudzili sie jej smaczki :evil_lol: Moglam stawac na glowie, wycinac holubce, a ona miala mnie w nosie :mad: Genialnie rozumie juz podstawowe znaki jak dobrze, siad, zle, do mnie i zostan. Teraz trzeba ja przekonac do ladnego wykonywania tych polecen :evil_lol:

Ali jest bardziej skupiony na czlowieku, jakby mogl to by na drzewo wlazl patrzac wciaz do gory :loveu: Pracujemy u niego nad samczymi chuciami w postaci spnania sie przy innych psach. W DT zapanowala juz harmonia, ale w grupie czasem sie sadzi i pyskuje. Wypracujemy to, maly ma dobra nauczycielke :)

Zapomnialam aparatu, nie bijcie :placz:

Link to comment
Share on other sites

No nie, braku zdjęć nie wybacze :) Lira to po zdjeciach od razu bylo widac ze jest sporo wieksza od Alka. Nie sadze ze ich wiek jest tak do siebie zblizony, albo Alek jest młodszy więcej od Liry albo ona starsza jakies 2 m-ce. No chyba że z niej wyrośnie bull wielkości sporego asta, albo Alek bedzie wielkości mini :razz: hehe, to fajna niedziele miałaś z dwoma takimi urwisami. Młoda faktycznie bystra i widać ze rozumie co sie od niej chce, tylko ma bullowy charakterek i wykona najchetniej polecenie wtedy kiedy ona ma ochote a nie wtedy kiedy sie od niej tego wymaga :D :diabloti:

Alka z chęcią poznam :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Najlepsza to byla reakcja faceta, ktory podjechal na wybieg autem. Posiedzial chwile, pokontemplowal, wysiadl i zapytal czy to jakis teren prywatny. Jak uslyszal, ze nie, moze spokojnie wchodzic ze swoim czworonogiem, zrobil dziwna mine, popatrzyl po psach (dla bullteriery, doberman i sznaucer olbrzym) i stwierdzil, ze on jednak przyjedzie pozniej :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Bylam wczoraj na spacerze z Lira i powiem wam, ze dla mnie to az niesamowite, jak poprawila sie w ciagu tych 4 dni, kiedy jej nie widzialam. Co najwazniejsze, nie jest juz az takim wulkanem niespozytej energii. To fakt, ze nadal jest z niej takie adhd, ale juz troche mniejsze. Z psiakami Anety jest lepiej, troche sie bawia, ale zawsze pod kontrola. Nie pilnuje juz klatki, ale na jedzenie trzeba uwazac, bo broni zarowno przed psami, jak i ludzmi. Wreszcie przestala tez szczekac! Na spacerze ciagnela, jak traktor, ale skupiona na patyku szla ladnie przy nodze. Robila tez siad i wracala na komende. Jako nagroda wystepowaly glaski, bo nie wzielam smaczkow :wink: Najpierw poszlysmy na wybieg (gdzie zupelnym przypadkiem podejrzalysmy bzykajaca sie w busie pare :lol: ), ale ze bylo juz calkiem ciemno, to poszlysmy na spacer oswietlonymi ulicami. Dzisiaj z mala miala isc Aneta, a jutro ponownie moja kolej. Moze uda mi sie tym razem cyknac jakies fotki :)
Aha, mala sie bardzo drapie, srednio co 4 sekundy robila przystanek, zeby sie poczochrac i tak samo reagowala na moje pieszczoty, trzeba to bedzie sprawdzic :(

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[B]Wczoraj wieczorem pożegnałyśmy Lirę :( Po miesiącu pracy z nią, opieki, obserwacji stało się dla nas jasne, że jej problemy nie wynikają tylko z braku w wychowaniu, ale dzieje się coś więcej, coś na co nie mamy wpływu. Przegrałyśmy z genetyką, z pseudohodowcami, którzy nie patrząc na kosekwencje, powołują do życia chore, nieszczęśliwe psy.

Lirko biegaj szczęśliwe za TM, trzymaj się naszych psiaków, bawcie się i rozrabiajcie
[*]
[*]
[*][/B]

Link to comment
Share on other sites

Zobaczcie co znalazłam

[video=youtube;-nAFiryR6eo]http://www.youtube.com/watch?v=-nAFiryR6eo[/video]

[video=youtube;Rl-zScaqOZk]http://www.youtube.com/watch?v=Rl-zScaqOZk[/video]

[video=youtube;n0NctNhwUcw]http://www.youtube.com/watch?v=n0NctNhwUcw[/video]

[video=youtube;QSK0d0IiM-0]http://www.youtube.com/watch?v=QSK0d0IiM-0[/video]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

KOLEJNA EDYCJA ;-) "JESTEM GWIAZDĄ YOUTUBE'A vol.2 : )"
NA NADZIEJĘ AMSTAFFA TTB SZCZECIN :smile:
ZAPRASZAM PO FILMIK, który może być fajna pamiątką :cool3:
[COLOR=red][B]do 31 stycznia![/B][/COLOR]

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/221507-%E2%80%9EJestem-gwiazd%C4%85-YouTube%E2%80%99a-vol.2-%29%E2%80%9D-do-32.01-na-NA-NADZIEJA-AMSTAFFA-TTB-SZCZECIN?p=18445887#post18445887"]http://www.dogomania.pl/threads/2215...7#post18445887[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...