_Dunaj_ Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 [quote name='elisse']Lucky szczęśliwy w swoim nowym domku ,to jest pierwsza adopcja Ewy przeprowadzona od A do Z !! Młody był u niej na tymczasie,sama zrobiła wizytę przedadopcyjną, no i po raz pierwszy wypisała umowe adopcyjną :) Brawo! Dunaj my mamy jeszcze na tymczasie pięknego samca w typie greya,niestety nie nadaje sie do mieszkania z kotami (jednego juz dorwał :( )[/QUOTE] To u mnie odpada i koleżanka, która zastanawia się też ma kotów kilka, ale mogę sie pochwalić, że dwa dogi z watków na których jestem też domy znalazły i foksterierek też, i jeszcze 3 kundelki i to wszytsko wysyp z tego tygodnia, może dobrą rękę do wątków miałam, bo sama im domków nie znalazłam, a Lucki od Eden też szybko domek znalazł chyba niecałe 3 tygodnie od mojego zalogowania się, a jeden z dogów też był Lucki dla odmiany czarny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elisse Posted October 18, 2011 Share Posted October 18, 2011 Dunaj jak masz taką szczęśliwą rękę to pojawaiaj się częsciej na wątku Rufusa! ;) Eden ale Ty niedobra ;) ,teraz tak ciężko o plamę słońca,a Ty jeszcze w tym miejscu stól ustawiasz :D Nuka musi się w akrobatkę zamieniać aby nałapać troszkę ciepłych promyczków Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Dunaj_ Posted October 18, 2011 Share Posted October 18, 2011 Chętnie się będę pojawiać, tylko dużo watków jest i czasu mało, żeby choc zerknąć, a jeszcze ostatnio net mis spowalnia strasznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted October 20, 2011 Share Posted October 20, 2011 Czy tylko ja mam takie wrażenie, że Nuka jest jakas taka "porysowana"...? [url]http://img338.imageshack.us/img338/2933/042dt.jpg[/url] Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eden Posted October 20, 2011 Share Posted October 20, 2011 [quote name='Asiaczek']Czy tylko ja mam takie wrażenie, że Nuka jest jakas taka "porysowana"...? [url]http://img338.imageshack.us/img338/2933/042dt.jpg[/url] Pzdr.[/QUOTE] Promienie słońca przechodziły przez firanę, to jej odbicie na Nuce i stąd te porysowania:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eden Posted October 20, 2011 Share Posted October 20, 2011 Wiadomość od mamy młodego: Młody czuje się jakby był z nami od zawsze :) szaleje po ogrodzie, podskakuje, aportuje z patykiem. Już po 2 dniach zaczął wszystkich za płotem obszczekiwać ;) widać ze się tutaj dobrze czuje. Nie ma z nim żadnych problemów, uwielbia towarzystwo domowników. Na razie nie wychodziłam z nim poza ogrodzenie, ale zamierzam w ten weekend spróbować:) Codziennie bawimy się w ogrodzie, jego ulubionym zajęciem jest obgryzanie wielkiej kości, którą tam ma :) . Pozdrawiamy z Trzebini !! Marta z mamą i babcią :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted October 20, 2011 Share Posted October 20, 2011 cudne wieści!:) oby i Lence się tak poszczęścilo....a jak tam nasza piękna? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Dunaj_ Posted October 20, 2011 Share Posted October 20, 2011 Az się lżej robi na sercu jak się takie wiadomości czyta :):):):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elisse Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 wręcz kocham takie wiadomości z nowych domków "naszych" charcioli :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
makik Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 super, super :) jeszcze tylko na zdjęcia jakieś czekamy no i informacje jak się lenka miewa. otrząsnęły się już dziewczyny z braku prowodyra do zabaw? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eden Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 Długo nie zapomnę dzisiejszego dnia, wybrałam się z Lenka do weta na szczepienie, o dziwo Lenka zachowywała się wspaniale...nie wpadła w panikę na widok ludzi i psów u weta, pomyslałam że warto pokazać jej trochę świata i postanowiłam wrócić z nią przez park. [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/190/020hhb.jpg/][IMG]http://img190.imageshack.us/img190/9309/020hhb.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/196/021zy.jpg/][IMG]http://img196.imageshack.us/img196/8396/021zy.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/233/022egj.jpg/][IMG]http://img233.imageshack.us/img233/5626/022egj.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/18/023dkc.jpg/][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/1737/023dkc.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] I to miejsce na długo zapamiętam: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/695/024wy.jpg/][IMG]http://img695.imageshack.us/img695/420/024wy.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Za sekunę Lenka czegoś się wystraszyła i wyrwała mi się z szelek, uciekła bez adresatki....biegła jak oszalała, pobiegła na pobliską górkę odwróciła się w moją stronę, spojrzała na mnie miałam nadzieję że zawróci ale niestety wybrała wolność, na nic nie zdały sie moje wołania.....Lenka wracaj:-( pobiegła prosto przed siebie....park Kościuszki nie jest duży obeszliśmy go z każdej strony a jej nikt nie widział, kazego napotkanego człowieka o nia pytałam, szukanie Lenki albo chociażby wiadomości że ktoś ją widział trwały 3 godziny, płacz złość na siebie, rezygnacja, nie miałam pojęcia gdzie mogła uciec przecież ona tam nigdy nie była, nie miałam pojęcia co dalej robić, zostawiałam TZ na miejscu a ja pędem do domu po Nukę pomyślałam sobie że może wytropi Lenkę. Wróciłam z Nuką na to nieszczęsne miejsce gdzie uciekła i płacząc błagałam Nukę aby szła po śladach Lenki, nie uwierzycie ale zaczeła iść dokładnie tak jak uciekała Lenka, zaprowadziła Nas w największe krzaki i zaczeła krążyć dookoła w pewnym momencie pobiegła w miejsce gdzie ja już nie mogłam wejść tak gęste były krzaki, nie widziałam już Nuki ale w pewnym momencie zaczeła szczekać, przybiegła z całkiem innej strony, pędem w tamta stronę ale po Lence ani śladu, nie dawalo mi to cały czas spokoju zaczeliśmy obchodzić dokładnie te miejsca i NIC :-( no to postanowiliśmy od nowa zacząć szukać, coraz więcej ludzi w parku iu znowu jej nikt nie widział....idziemy zrezygnowani w drugą stronę a tu jak duch z podziemia wyszła Lenka, myślałam że mam halucynacje i chce ją zobaczyć ale nie to była ONA !!!! Myślicie że podeszła do mnie nie trzymała się w odległości 5 metrów, wiedziałam że jej nie złapiemy, jedyną rada było iść w stronę domu, Lenka na szczęście szła za nami, zobaczyłam w jednym z domków otwartą bramę wjazdową, TZ wszedł pierwszy ja byłam z tyłu na szczęście Lenka wbiegła za nim a ja trzasnęłam bramą. Lenka nie miała już wyjścia, jak ją złapałam to byłam NAJSZCZEŚLIWSZYM CZŁOWIEKIEM POD SŁOŃCEM, 6 godzin szukania ale warto było. Emocji wystarczy mi na najbliższy miesiąc, a tu Lenka zaraz po łapance i jej wybawczyni, KOCHAM NUKĘ: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/84/030yo.jpg/][IMG]http://img84.imageshack.us/img84/8766/030yo.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/11/028eo.jpg/][IMG]http://img11.imageshack.us/img11/7784/028eo.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
makik Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 ufff. normalnie baliśmy się czytać dalej, że nie będzie szczęśliwego zakończenia ale na szczęście było:) znamy to uczucie jak klarucha nam prysnęła raz na początku ale pobiegła prosto do domu. przez 5 minut jednak bylismy przerażeni jak nigdy. dobrze, że lenka już odważniejsza poza domem i do ludzi:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 o matko!:-o ale mialas z nią przejścia:shake: nie zazdroszczę...czyli Lenka raczej na razie się chyba do adopcji nie nadaje:placz: boshe...co ona musiala przejśc, że tak panicznie boi się ludzi:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eden Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 [quote name='andzia69']o matko!:-o ale mialas z nią przejścia:shake: nie zazdroszczę...czyli Lenka raczej na razie się chyba do adopcji nie nadaje:placz: boshe...co ona musiala przejśc, że tak panicznie boi się ludzi:-([/QUOTE] Nie ogłaszamy Lenki, na tym etapie nie nadaje się do adopcji, jestem umówiona z behawiorystą dodatkowo zaproponował wzmocnienie systemu nerwowego Lenki farmakologicznie, nie miał na myśli środków uspakających tylko bardzie antydepesanty psie aby zaczeła wydzielać serotonina. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Dunaj_ Posted October 22, 2011 Share Posted October 22, 2011 Dobrej i spokojnej nocy życzę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eden Posted October 23, 2011 Share Posted October 23, 2011 Rano rozmawiałam tel. z Panem Gałuszką skierował mnie do Pana Witolda Jermułowicza, po długiej rozmowie umówiłam się niestety dopiero po 01.11 Panowie wyjeżdzają do Wisły. Pan Witold zasugerował jeszcze środki farmakologiczne, jestem umówiona na jutro z weterynarzem który zajmuje się takimi przypadkami jak Lenka...polecił mi go mój wet. " Jestem już po konsultacji z lekarzem, wypytal mnie dokladnie o zachowanie Lenki, poogladał dziewczynę, bardzo go interesowało jak się zachowała Lenka gdy uciekała...no i niestety moje przypuszczenia się potwierdziły Lenka nie nawiązała jeszcze kontaktu ze mną wyszła z ukrycia ze względu na Nukę:-( Zaczynamy leczenie Lenki, będzie długie i nie wiadomo czy przyniesie rezultat ale będę o nią walczyła. Wet przepisał Xanax zaczynamy od najmniejszej dawki 0,25 mg do tego dodał Kalm-Aid na działanie środków trzeba poczekać 3-4 tygodnie. W trakcie leczenia jeszcze wizyta Pana Witolda i mam później opisać lekarzowi jakimi metodami pracujemy z trenerem. A Lenka teraz chodzi w dwóch obrożach a i tak się boję że mi ucieknie: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/839/004exw.jpg/][IMG]http://img839.imageshack.us/img839/7008/004exw.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/714/005vye.jpg/][IMG]http://img714.imageshack.us/img714/8751/005vye.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] A Nuka od piątku jest noszona na rękach i wycałowana z tysiąc razy :-D [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/204/014zon.jpg/][IMG]http://img204.imageshack.us/img204/9961/014zon.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/17/015vsn.jpg/][IMG]http://img17.imageshack.us/img17/9471/015vsn.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jofracy Posted October 23, 2011 Share Posted October 23, 2011 Jaką Nusia ma rewelacyjną minkę. Ucałuj ten pysio ode mnie proszę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
makik Posted October 23, 2011 Share Posted October 23, 2011 ależ bohaterka słodko na rękach wygląda. trzymamy kciuki za lenkę. pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Dunaj_ Posted October 23, 2011 Share Posted October 23, 2011 Powodzenia, niewiadomo co Lenka przeszła wcześniej i ogromny całus dla bohaterki Nuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted October 23, 2011 Share Posted October 23, 2011 [quote name='Eden']Promienie słońca przechodziły przez firanę, to jej odbicie na Nuce i stąd te porysowania:-)[/QUOTE]Jasne:) [quote name='Eden']Wiadomość od mamy młodego: Młody czuje się jakby był z nami od zawsze :) szaleje po ogrodzie, podskakuje, aportuje z patykiem. Już po 2 dniach zaczął wszystkich za płotem obszczekiwać ;) widać ze się tutaj dobrze czuje. Nie ma z nim żadnych problemów, uwielbia towarzystwo domowników. Na razie nie wychodziłam z nim poza ogrodzenie, ale zamierzam w ten weekend spróbować:) Codziennie bawimy się w ogrodzie, jego ulubionym zajęciem jest obgryzanie wielkiej kości, którą tam ma :) . Pozdrawiamy z Trzebini !! Marta z mamą i babcią :)[/QUOTE] Dobre wieści, super! A ta historia z ucieczką lenki, to - jak dla mnie - przyczynek do takiej porady: szelki - jak najbardziej + dodatkowo obroża. Doczytałam, że załozyłaś jej 2 obróżki- OK. chociaz wydaje mi się, że szelki + obroża były by lepsze. No, ale wybierzesz Ty:) Oby nigdy więcej takich zachowań... Ale, ale. Może ta ucieczka dała Lence coś do myślenia? Może teraz, po powrocie do domu, poczuje się pewniej? Co o tym myślicie? Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hitoshi Posted October 23, 2011 Share Posted October 23, 2011 [INDENT] [COLOR=blue][I][B]Zapraszam po 20 darmowych ogłoszeń dla każdego psiaka[/B][/I] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/216502-Oferuj%C4%99-po-20-og%C5%82-dla-ka%C5%BCdego-psiaka-z-dogo/page3"]http://www.dogomania.pl/threads/2165...a-z-dogo/page3[/URL][/COLOR] [/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eden Posted October 24, 2011 Share Posted October 24, 2011 [quote name='Asiaczek']Jasne:) Dobre wieści, super! A ta historia z ucieczką lenki, to - jak dla mnie - przyczynek do takiej porady: szelki - jak najbardziej + dodatkowo obroża. Doczytałam, że załozyłaś jej 2 obróżki- OK. chociaz wydaje mi się, że szelki + obroża były by lepsze. No, ale wybierzesz Ty:) Oby nigdy więcej takich zachowań... Ale, ale. Może ta ucieczka dała Lence coś do myślenia? Może teraz, po powrocie do domu, poczuje się pewniej? Co o tym myślicie? Obyś miała rację, że Lenke ta ucieczka czegoś nauczyła! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elisse Posted October 24, 2011 Share Posted October 24, 2011 Asiaczek poprosiłam juz znajomą o nowe szelki dla Leny,to jest taki "pancerny" model,wielokrotnie sprawdzony w niemieckich tymczasach,szyte na miarę psa i z takich szelek Lenka na bank sie nie wyswobodzi do tego obroża charcia i prowadzenie na 2 smyczach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted October 24, 2011 Share Posted October 24, 2011 Kurczaki! Ćhyba żadna sunia nie bedzie tak zabezpieczona, jak Lenka;) pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eden Posted October 24, 2011 Share Posted October 24, 2011 [B]Elisse[/B] dziekuję w imieniu Lenki. Od dzisiaj zaczynamy terapię farmakologiczną, bede w stałym kontakcie z wetem kazał mi dzwonić co dwa dni i zdawać relacje jak Lenka się zachowuje, po wizycie u trenera(po 01.11) następna konsultacja, coć musi zadziałać !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.